eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [prasa] Parkowanie na terenie prywatnym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2009-10-25 15:47:16
    Temat: Re: Parkowanie na terenie prywatnym
    Od: "Zygmunt" <...@o...eu>

    > Oplate wnosza za STUDIA, nie za PARKOWANIE. Za parkowanie jest osobna
    > oplata.
    > Jezeli chcieli miec darmowy parking trzeba bylo zapisac sie do lodzkiej
    > AHE.
    > Tam to w zasadzie nawet nie musieli sie pojawiac, zeby dostac ten dyplom
    > :)

    Jest jeszcze chyba inny kontekst tego problemu, prowadzenie działalności
    gospodarzczej
    uczelni w tym przypadku przez problem z parkowaniem znacznie wpływa
    na pogorszenie warunków zamieszkiwania w okolicy. Czy prowadząc działalność
    można dowolnie nękać okolicznych mieszkańców korzystając z pasa drogowego
    np poprzez kolejkę tirów do rozładunku stojąca na pasie drogi?

    z



  • 12. Data: 2009-10-26 02:06:13
    Temat: Re: Parkowanie na terenie prywatnym
    Od: Gen 101 <g...@g...com>

    On 24 Paź, 21:32, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
    > Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:
    >
    > > Ciekawy pomysł:
    > >http://www.rp.pl/artykul/212825,382156_Prywatny_man
    dat_za_zle_parkowa...
    >
    > > tylko ile trzeba się nachodzić, aby wyegzekwować jeśli sprawca nie chce
    > > płacić dobrowolnie ?
    >
    > Raczej nikt nie wyegzekwuje pieniędzy na podstawie tajnego regulaminu,
    > który zakłada o rząd wielkości wyższe ceny za usługę niż normalne dla
    > tego rodzaju usługi, a o której to usłudze i regulaminie kierowca
    > dowiaduje się dopiero z kartki za wycieraczką.
    >
    > Bulwersujące jest tu tylko to, że CEPiK każdemu jest gotów podać dane
    > właścicieli pojazdów każdemu kto się zgłosi.
    >
    > No i jeszcze jedno pytanie - czy w przypadku gdy syndyk (jak sam
    > twierdzi) wykonał usługę płatnego parkowania na rzecz kierowcy, to nawet
    > pomimo że kierowca nie zapłacił (jak twierdzi syndyk "jeszcze nie
    > zapłacił") powinien być chyba już wystawiony paragon za tą usługę i
    > odprowadzony do US podatek VAT.
    >
    > Prawda jest taka, że błędem prawa jest to, że policja nie może ukarać za
    > wykroczenie drogowe które ma miejsce na terenie prywatnym.
    > Jeżeli na terenie prywatnym jest dostępna publicznie droga, to powinno
    > to być traktowane tak samo jak na normalnej publicznej drodze.
    > Swoją drogą jak by to wyglądało w przypadku prywatnych dróg (np.
    > autostrad) o których od czasu do czasu się mówi (jeszcze chyba takiej
    > nie ma, ale nie widzę przeszkód żeby prywatny kapitał taką wybudował) -
    > tam też nie będzie obowiązywać PoRD?
    >
    > IMO to że droga ma prywatnego właściciela niekoniecznie zmienia to, że
    > jest drogą publiczną (w sensie publicznie dostępną), a na takich prawo
    > drogowe powinno obowiązywać.

    najlepiej dzownić na policję niech odholuja na parking strzezony


  • 13. Data: 2009-10-26 07:45:57
    Temat: Re: Parkowanie na terenie prywatnym
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    SDD pisze:
    > Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    > news:hbvot4$c63$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    >
    >> A mozesz sprecyzowac zwiazek uslugi nauczania z usluga parkingowa?
    >> Bo za cholere tego zwiazku nie widze. A jak zaczniesz dotowac
    >
    > Co dotowac?
    > Jest chyba roznica miedzy dotowaniem a nie pobieraniem oplaty.
    > Jesli w McDonaldzie toaleta kosztuje 50 gr a za okazaniem paragonu jest za
    > darmo to tez uwazasz, ze McDonald dotuje swych konsumentow?

    Nie - nie łamie prawa, bo jako zakład swiadczący usługi gastronomiczne,
    ma obowiązek taką toaletę udostępnic klientom...


    >> dojezdzajacych samochodami, to zaraz dojezdzajacy komunikacja
    >> publiczna wyskocza z zadaniem dotowania biletow. Bo niby dlaczego
    >
    > Po pierwsze czesc studentow zaocznych (ci, ktorzyu nie ukonczyli 26 lat) i
    > tak maja dotowane niektore srodki transportu (PKP< komunikacja miejska), po
    > drugie, to nie w MPK bierze pieniadze za ich studia.

    Ale to nie sprzedawca paliwa, ani samochodów bierze pieniądze za ich studia.



    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 14. Data: 2009-10-26 07:48:49
    Temat: Re: [prasa] Parkowanie na terenie prywatnym
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 24 Oct 2009, Tomasz Pyra wrote:

    > No i jeszcze jedno pytanie - czy w przypadku gdy syndyk (jak sam twierdzi)
    > wykonał usługę płatnego parkowania na rzecz kierowcy, to nawet pomimo że
    > kierowca nie zapłacił (jak twierdzi syndyk "jeszcze nie zapłacił") powinien
    > być chyba już wystawiony paragon za tą usługę i odprowadzony do US podatek
    > VAT.

    NTG, ale IMO "jeśli" - to tak, ale z wyjątkiem słowa "już".
    Jedna sprawa to podleganie opodatkowaniu, a druga, zupełnie
    odrębna, to termin powstania obowiązku podatkowego.
    Art.19.13.4 ustawy o VAT - i jest tu zgrabna pętelka, określająca
    termin w relacji do *zapłaty* *lub* terminu płatności na f-rze.
    Dopóki nie ma zapłaty - wystarczy nie wystawiać f-ry, aby nie
    powstał obowiązek.
    Żeby ktoś sobie nie "domniemał" - uwaga dotyczy bardzo *konkretnej*
    kategorii "usług w rozumieniu VAT", obejmującej najem i dzierżawę,
    a nie wszystko co się komu zamarzy!

    > Prawda jest taka, że błędem prawa jest to, że policja nie może ukarać za
    > wykroczenie drogowe które ma miejsce na terenie prywatnym.

    To jedna część.
    I zgadzam się, nie tylko w odniesieniu do drogi i przepisów PoRD:
    jak ktoś udostępnia teren publicznie, to zarówno powinien liczyć się
    z "utratą prywatności", jak i zyskiwać ochronę podobną do terenów
    publicznych - być może z zastrzeżeniem "o ile nie postanowiono
    inaczej" (w regulaminie, dobrze widocznym).
    Ale druga (sprawa), to nieskuteczność "cywilnych" procedur egzekwowania
    szkód, długów i należności.

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2009-10-26 11:33:35
    Temat: Re: Parkowanie na terenie prywatnym
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>



    Jacek_P pisze:
    > SDD napisal:
    >> Idac tym tropem nalezaloby wprowadzic oplaty za korzystanie z podlog,
    >> schodow i wind uczelni - w koncu ich utrzymanie tez kosztuje - trzeba
    >> malować, sprzątać, konserwowac. O WC nawet nie wspomne - bo to oczywiste, ze
    >> generuja one niemale koszty.
    >> No wlasnie - za studia a nie za korzystanie z uczelnianych kibli. Dlaczego
    >> uczelnia to dotuje?
    >
    > Bo w rozporzadzeniach jest opisane, jak ma wygladac stan techniczny
    > budynkow, ktore sa eksploatowane do celow edukacyjnych. Kible tam sa,

    Poza tym, kible są używane przez wszystkich, a parkingi przez kierowców
    tylko.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 16. Data: 2009-10-26 11:34:24
    Temat: Re: Parkowanie na terenie prywatnym
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Tomasz Kaczanowski pisze:
    > Nie - nie łamie prawa, bo jako zakład swiadczący usługi gastronomiczne,
    > ma obowiązek taką toaletę udostępnic klientom...

    Chyba nie. Piwa w barze u MacDonalda nie ma.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1