-
21. Data: 2010-08-14 17:10:23
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: Michał Stępień <p...@o...pl>
pluton <z...@g...pl> wrote:
> Kiedys dla jaj takie cos zrobilem (wezwalem policje), bo mnie
> ktos zablokowal i nie moglem wyjechac .
> Przyjechali za godzine, stwierdzili, ze nic nie moga zrobic i pojechali.
>
Ja też tak kiedyś miałem. Wezwałem SM. Ci wezwali lawetę a debilowi
dali mandat.
-
22. Data: 2010-08-14 20:11:05
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
>> Czy naprawdę wierzysz, że to w czymś pomoże?
>> Ja osobiście mam dosyć kierowców, którzy parkują w taki sposób, że
>> przejść
>> normalnie się nie da. I myślę sobie, czy ja się czepiam biednych
>> kierowców
>> czy faktycznie moim świętym prawem jest przejście chodnikiem w normalny
>> sposób? Jeśli władza olewa takie sprawy, to czemu nie urwać przypadkiem
>> takiemu delikwentowi lusterka albo zarysować karoserię kluczami od
>> domu?..bo
>> przecież szedłem chodnikiem bawiąc się moimi kluczami - wolno mi
>> przecież,
>> niebezpieczeństwa nie stwarzam - i mogłyby mi wypaść one z
>> rąk..przypadkowo
>> oczywiśćie na karoserię..i tak kilka razy.
>
> Niszczyć nie radzę - pewne kłopoty.
> Ja na tę okoliczność noszę mazak (taki tylko trochę trudniej ścieralny).
Poczekaj aż ktoś Ci na czole wypisze twoje prawa tym pisakiem :-)
> Aczkolwiek ostatnio ktoś podpowiedział update starego pomysłu - coś co się
> zwie "naklejki kruszące" ;-)
Nie zdziwiłbym się, gdyby podjął jeszcze bardziej drastyczne dla Ciebie
kroki.
-
23. Data: 2010-08-14 21:52:19
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: "pluton" <z...@g...pl>
> > Kiedys dla jaj takie cos zrobilem (wezwalem policje), bo mnie
> > ktos zablokowal i nie moglem wyjechac .
> > Przyjechali za godzine, stwierdzili, ze nic nie moga zrobic i pojechali.
> >
> Ja też tak kiedyś miałem. Wezwałem SM. Ci wezwali lawetę a debilowi
> dali mandat.
To w krajach cywilizowanych tez jest SM ??
Chyba ze masz na mysli SadoMaso.
--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification
-
24. Data: 2010-08-15 18:07:44
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-08-13 14:13, gr pisze:
>>>> I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
>>>> konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce?
>>
>>> Niestety nie, żyjemy w Polsce.
>>
>> A w jakim kraju pieszy może zachować się inaczej, zwłaszcza tak jak
>> sugeruje autor pierwszego postu?
> W Niemczech, była tu jakiś czas temu opisywana sytuacja, że kierowca
> zaparkował na placu zabaw, dzieci mu samochód oklepały łopatakmi,
> poszedł do sądu a sąd poradził aby na placu zabaw nie parkował.
Poproszę o link do opisu sprawy.
--
spp
-
25. Data: 2010-08-15 18:09:01
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-08-13 13:50, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>>> I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez
>>>> żadnych
>>>> konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce?
>>>
>>> Niestety nie, żyjemy w Polsce.
>>
>> A w jakim kraju pieszy może zachować się inaczej, zwłaszcza tak jak
>> sugeruje autor pierwszego postu?
>>
>
> Pieszy nie może się zachować inaczej, ale służby zachowałyby się inaczej...
Ale autorowi wątku nawet do głowy nie przyszło wezwać służby więc ...
nie wiemy jakby się zachowały.
--
spp