eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoParkowanie i prawo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2011-01-10 18:09:37
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: Rysio <t...@o...pl>

    W dniu 2011-01-10 18:43, RadoslawF pisze:
    > Dnia 2011-01-10 17:57, Użytkownik adam napisał:
    >>
    >>> Chciałem uściślić nie jestem właścicielem tego sklepu - ale strasznie
    >>> denerwujące jest przechodzenie pomiędzy samochodami klientów
    >> Teraz sprawa jest jasna. Znam to z własnego doświadczenia, i przyznaję
    >> Ci rację, jest to wkurzające. Ostatnio codziennie bywam w pewnej
    >> przychodni i codziennie włażę w kałużę żeby ominąć auto lekarza, który
    >> parkuje przed samymi drzwiami.
    >> Ale znam ten problem też z drugiej strony, bo jeżdżę busem i zdarza mi
    >> się złamać przepis tak jak ten dostawca na zdjęciu. Inaczej musiałbym
    >> targać towar 300 m na plecach. Dlatego ja akurat podchodzę z
    >> wyrozumiałością to tego typu spraw.
    >> Natomiast nie mam zrozumienia dla gostka, któremu zachciało się
    >> ciasteczka do pracy i staje na pasach. Takiemu dowaliłbym mandat, bo
    >> może przecież się przejść.
    >
    > Podsumowując ja 300 metrów nie przejdę bo to obraza boska, a zresztą
    > jestem w pracy i nie mam czasu ani ochoty na przestrzeganie przepisów,
    > ktoś inny powinien parkować dalej i zasuwać te trzysta metrów bo nie
    > jest w pracy.
    > Kali ukraść krowę dobry uczynek, kalemu ktoś ukraść, zły. :-)
    >
    >
    > Pozdrawiam


    Zerknij do kodeksyu drogowego parkowanie na chodniku jest dozwolone pod
    warunkiem ze bydlo ma 1.5 metra na przeczlapanie. W paryzu pewnie
    czekal bys jak ciota az wyladuja dostawe do sklepu.


  • 12. Data: 2011-01-10 18:11:00
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: Rysio <t...@o...pl>

    I co mi zrobisz ormowcu zajebany ?

    Wal sie na ryj glupku onetowy.


  • 13. Data: 2011-01-10 18:12:12
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: Rysio <t...@o...pl>

    W dniu 2011-01-10 19:11, Rysio pisze:
    > I co mi zrobisz ormowcu zajebany ?
    >
    > Wal sie na ryj glupku onetowy.
    >


    Moze to ty mi podrapales gwozdziem auto sqrwielu pierdolony bo masz za
    gruba dupe zeby przejsc kolo niego ??


  • 14. Data: 2011-01-10 18:20:05
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: adam <a...@g...pl>


    > Podsumowując ja 300 metrów nie przejdę bo to obraza boska, a zresztą
    > jestem w pracy i nie mam czasu ani ochoty na przestrzeganie przepisów,
    > ktoś inny powinien parkować dalej i zasuwać te trzysta metrów bo nie
    > jest w pracy.
    > Kali ukraść krowę dobry uczynek, kalemu ktoś ukraść, zły. :-)

    Masz rację, ale życie to życie. Na razie nie da się wszystkiego
    sformalizować i ująć tak żeby każdy był zadowolony. Postaw się w
    sytuacji człowieka, który zaopatruje kioski Ruchu w dużym mieście. Żaden
    dostawczak nie zatrzyma się w zgodzie z przepisami w pobliżu kiosku.
    Jeśli będzie donosił towar, to w ciągu dnia obskoczy 2 razy mniej
    punktów, trzeba zatrudnić dodatkowego kierowcę, towar wychodzi drożej, w
    rezultacie Ty drożej kupisz. Drugi przykład - ktoś otwiera sklepik,
    firmę na osiedlu, rejestruje działalność, potem wjeżdżają duże samochody
    z zaopatrzeniem. Gmina nie ma zastrzeżeń, policja przymyka oko, bo
    pieczywo trzeba jakoś dowieźć. Jeśli nie będzie sklepiku, to po chlebek
    trzeba iść kilometr dalej i pewnie zapłacić więcej. Ja bym zachował
    zdrowy rozsądek.
    Adam


  • 15. Data: 2011-01-10 19:22:26
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Mon, 10 Jan 2011 17:28:40 +0100, Rysio napisał(a):

    > Droga wraz z chodnikiem sa wlasnoscia miasta, na zdjeciach widac ze
    > spokojnie mozna omninac auto juz abstrachujac od tego buraku zajebany ze
    > na 1 zdjeciu jest auto dostawcze ktore do chuja pana jakos towar musi
    > dowiezc.

    Niech zaparkuje dalej i dowiezie towar wózkiem.

    Henry


  • 16. Data: 2011-01-10 19:24:22
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: HyCel <o...@m...pl>

    W dniu 2011-01-10 20:22, Henry(k) pisze:
    > Dnia Mon, 10 Jan 2011 17:28:40 +0100, Rysio napisał(a):
    >
    >> Droga wraz z chodnikiem sa wlasnoscia miasta, na zdjeciach widac ze
    >> spokojnie mozna omninac auto juz abstrachujac od tego buraku zajebany ze
    >> na 1 zdjeciu jest auto dostawcze ktore do chuja pana jakos towar musi
    >> dowiezc.
    >
    > Niech zaparkuje dalej i dowiezie towar wózkiem.
    >
    > Henry


    A moze na plecach ma qrwa zatargac baranie ?


  • 17. Data: 2011-01-10 19:29:06
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: RadoslawF <r...@o...pl>

    Dnia 2011-01-10 19:20, Użytkownik adam napisał:
    >
    >> Podsumowując ja 300 metrów nie przejdę bo to obraza boska, a zresztą
    >> jestem w pracy i nie mam czasu ani ochoty na przestrzeganie przepisów,
    >> ktoś inny powinien parkować dalej i zasuwać te trzysta metrów bo nie
    >> jest w pracy.
    >> Kali ukraść krowę dobry uczynek, kalemu ktoś ukraść, zły. :-)
    >
    > Masz rację, ale życie to życie. Na razie nie da się wszystkiego
    > sformalizować i ująć tak żeby każdy był zadowolony. Postaw się w
    > sytuacji człowieka, który zaopatruje kioski Ruchu w dużym mieście. Żaden
    > dostawczak nie zatrzyma się w zgodzie z przepisami w pobliżu kiosku.
    > Jeśli będzie donosił towar, to w ciągu dnia obskoczy 2 razy mniej
    > punktów, trzeba zatrudnić dodatkowego kierowcę, towar wychodzi drożej, w
    > rezultacie Ty drożej kupisz. Drugi przykład - ktoś otwiera sklepik,
    > firmę na osiedlu, rejestruje działalność, potem wjeżdżają duże samochody
    > z zaopatrzeniem. Gmina nie ma zastrzeżeń, policja przymyka oko, bo
    > pieczywo trzeba jakoś dowieźć. Jeśli nie będzie sklepiku, to po chlebek
    > trzeba iść kilometr dalej i pewnie zapłacić więcej. Ja bym zachował
    > zdrowy rozsądek.

    Ja zachowuje, policja też przeważnie zachowuje, ale jesteśmy na
    grupie o prawie i nie zapominajmy że ten nasz rozsądek nie oznacza
    zgodności z kodeksem drogowym.


    Pozdrawiam


  • 18. Data: 2011-01-10 19:30:24
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: Jawi <t...@p...pl>

    W dniu 2011-01-10 19:12, Rysio pisze:
    > W dniu 2011-01-10 19:11, Rysio pisze:
    >> I co mi zrobisz ormowcu zajebany ?
    >>
    >> Wal sie na ryj glupku onetowy.
    >>
    >
    >
    > Moze to ty mi podrapales gwozdziem auto sqrwielu pierdolony bo masz za
    > gruba dupe zeby przejsc kolo niego ??
    >
    Widzisz Rysio-pysio, w internecie wypowiedzieć się nie potrafisz, w
    realnym życiu podejrzewam, że również. To nie dziw się, że masz
    gwoździem auto drapane bo wrogów dookoła masz zapewne więcej niż włosów
    na klacie.
    A w dresach śpisz? Czy na noc zdejmujesz?

    --



  • 19. Data: 2011-01-10 19:33:57
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: Jawi <t...@p...pl>

    W dniu 2011-01-10 20:22, Henry(k) pisze:
    > Dnia Mon, 10 Jan 2011 17:28:40 +0100, Rysio napisał(a):
    >
    >> Droga wraz z chodnikiem sa wlasnoscia miasta, na zdjeciach widac ze
    >> spokojnie mozna omninac auto juz abstrachujac od tego buraku zajebany ze
    >> na 1 zdjeciu jest auto dostawcze ktore do chuja pana jakos towar musi
    >> dowiezc.
    >
    > Niech zaparkuje dalej i dowiezie towar wózkiem.
    >
    > Henry
    Daj spokój, co innego burak leniwy co mu problem 100 metrów przejść, a
    co innego dostawca.

    --



  • 20. Data: 2011-01-10 20:58:36
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: HyCel <o...@m...pl>

    W dniu 2011-01-10 20:30, Jawi pisze:
    > W dniu 2011-01-10 19:12, Rysio pisze:
    >> W dniu 2011-01-10 19:11, Rysio pisze:
    >>> I co mi zrobisz ormowcu zajebany ?
    >>>
    >>> Wal sie na ryj glupku onetowy.
    >>>
    >>
    >>
    >> Moze to ty mi podrapales gwozdziem auto sqrwielu pierdolony bo masz za
    >> gruba dupe zeby przejsc kolo niego ??
    >>
    > Widzisz Rysio-pysio, w internecie wypowiedzieć się nie potrafisz, w
    > realnym życiu podejrzewam, że również. To nie dziw się, że masz
    > gwoździem auto drapane bo wrogów dookoła masz zapewne więcej niż włosów
    > na klacie.
    > A w dresach śpisz? Czy na noc zdejmujesz?
    >


    Cie chuju dorwe mendo zajebana sbecka

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1