eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Paragon a prawo reklamacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 90

  • 11. Data: 2009-08-30 11:34:45
    Temat: Re: Paragon a prawo reklamacji
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:h7d197$e6g$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    >>>>>> Czy do reklamacji potrzebny jest mi oryginał paragonu czy wystarczy
    >>>>>> np. skan tegoz paragonu?
    >>>>> Prawo nie wymaga, aby do reklamacji z tytułu niezgodności z umową
    >>>>> wymagany był paragon, albo faktura. Jednakże często jest to jedyny
    >>>>> sposób, aby klient mógł udowodnić datę i miejsce zakupu.
    >>>> dokładnie tak mi sie wydawało.
    >>>> Czy w razie czego skan w zupelnosci wystarczy? Zakładam ze tak.
    >>> A sprzedawca uzna reklamację i w zamian za te buty da ci skan
    >>> banknotów.
    >> Dość ryzykowna propozycja, bo przedstawienie skanu paragonu nie jest
    >> zabronione, a wręczenie komuś skanu banknotu w wersji papierowej podlega
    >> juz pod zbrodnię :-)
    > E, tam, przecież tu nie chodzi o fałszowanie pieniędzy.
    > Niech to bedzie wydruk jednostrony, monochromatyczny,
    > lekko przeskalowany i nie przycięty na format. Tak może być?

    Nie. Bedzie to nieudolne usiłowanie po prostu.


  • 12. Data: 2009-08-30 14:41:20
    Temat: Re: Paragon a prawo reklamacji
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
    >
    >>>>>>> Czy do reklamacji potrzebny jest mi oryginał paragonu czy
    >>>>>>> wystarczy
    >>>>>>> np. skan tegoz paragonu?
    >>>>>> Prawo nie wymaga, aby do reklamacji z tytułu niezgodności z
    >>>>>> umową
    >>>>>> wymagany był paragon, albo faktura. Jednakże często jest to
    >>>>>> jedyny
    >>>>>> sposób, aby klient mógł udowodnić datę i miejsce zakupu.
    >>>>> dokładnie tak mi sie wydawało.
    >>>>> Czy w razie czego skan w zupelnosci wystarczy? Zakładam ze tak.
    >>>> A sprzedawca uzna reklamację i w zamian za te buty da ci skan
    >>>> banknotów.
    >>> Dość ryzykowna propozycja, bo przedstawienie skanu paragonu nie
    >>> jest zabronione, a wręczenie komuś skanu banknotu w wersji
    >>> papierowej podlega juz pod zbrodnię :-)
    >> E, tam, przecież tu nie chodzi o fałszowanie pieniędzy.
    >> Niech to bedzie wydruk jednostrony, monochromatyczny,
    >> lekko przeskalowany i nie przycięty na format. Tak może być?
    >
    > Nie. Bedzie to nieudolne usiłowanie po prostu.

    Grubo przesadzasz. Jeśli obraz banknotu jest wykonany tak,
    że nie sposób go pomylić z oryginalnym to nie ma ani
    fałszowania ani usiłowania.


  • 13. Data: 2009-08-30 21:06:12
    Temat: Re: Paragon a prawo reklamacji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl napisał(a) w
    poprzednim odcinku co następuje:

    >> dokładnie tak mi sie wydawało.
    >> Czy w razie czego skan w zupelnosci wystarczy? Zakładam ze tak.
    >
    > A sprzedawca uzna reklamację i w zamian za te buty da ci skan
    > banknotów.

    przyznaje ze nie rozumiem porownania.
    Mam obowiazek udowodnic, ze kupiłem w tym miejscu - na skanie paragonu sa
    wszystkie informacje, jak na oryginalnym paragonie - ergo - udowadniam.
    Zakładajac zwrot pieniedzy - sprzedawca po uznaniu reklamacji ma mi dac
    zaplacona cene w srodku platniczym . Daje mi skany - w jaki sposób spełnił
    nałozony na niego obowiazek?

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
    Blaise Pascal


  • 14. Data: 2009-08-30 21:06:13
    Temat: Re: Paragon a prawo reklamacji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@I...ml1.net napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Jest
    > jeszcze jedna, chyba ważniejsza rzecz którą powinieneś rozważyć - jeśli
    > jak napisałeś zbliża się to do końca okresu 2ch lat po zakupie to ciężar
    > udowodnienia istnienia wady w momencie wydania towaru będzie spoczywał
    > na Tobie.
    >
    hmmm
    czy np. rozklejenie sie butów, ktore były uzytkowane zgodnie z
    przeznaczeniem nie udowadnia samo w sobie, ze np. zastosowano zbyt słaby
    klej? (podkreslam - rozklejenie, nie rozerwanie czy rozmoczenie)

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
    Molier


  • 15. Data: 2009-08-30 21:50:45
    Temat: Re: Paragon a prawo reklamacji
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    On 2009-08-30, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
    > czy np. rozklejenie sie butów, ktore były uzytkowane zgodnie z
    > przeznaczeniem nie udowadnia samo w sobie, ze np. zastosowano zbyt słaby
    > klej? (podkreslam - rozklejenie, nie rozerwanie czy rozmoczenie)

    Niespecjalnie, bo raczej będzie cięzko Ci wykazać, że użytkowałeś te
    buty tak a nie inaczej, a twierdząc co twierdzisz będzie to konieczne do
    udowodnienia tezy.

    --
    Marcin


  • 16. Data: 2009-08-30 22:51:11
    Temat: Re: Paragon a prawo reklamacji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@I...ml1.net napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> czy np. rozklejenie sie butów, ktore były uzytkowane zgodnie z
    >> przeznaczeniem nie udowadnia samo w sobie, ze np. zastosowano zbyt
    >> słaby klej? (podkreslam - rozklejenie, nie rozerwanie czy
    >> rozmoczenie)
    >
    > Niespecjalnie, bo raczej będzie cięzko Ci wykazać, że użytkowałeś te
    > buty tak a nie inaczej, a twierdząc co twierdzisz będzie to konieczne
    > do udowodnienia tezy.
    >
    po pierwsze - to ja mam udowodnic, ze uzywałem zgodnie z przeznaczeniem,
    czy ewentualnie powodem odrzucenia reklamacji musiałoby byc udowodnienie mi
    ze uzywałem niezgodnie?
    po drugie - ciekawi mnie, jakiez to niezdogne z przenzaczeniem uzywanie
    wskazałby gwarant np. w przypadku butów do kosza czy do biegania, albo w
    przypadku skórzanych polbutów (oczywiscie zakładam, ze buty nie sa
    przemoczone, upackane tynkiem itd)

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "W wannie historii prawdę trudniej jest utrzymać niż mydło,
    i o wiele trudniej znaleźć..." - Terry Pratchett


  • 17. Data: 2009-08-31 00:13:39
    Temat: Re: Paragon a prawo reklamacji
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    On 2009-08-30, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
    > Osobnik posiadający mail a...@I...ml1.net napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:
    >
    >>> czy np. rozklejenie sie butów, ktore były uzytkowane zgodnie z
    >>> przeznaczeniem nie udowadnia samo w sobie, ze np. zastosowano zbyt
    >>> słaby klej? (podkreslam - rozklejenie, nie rozerwanie czy
    >>> rozmoczenie)
    >>
    >> Niespecjalnie, bo raczej będzie cięzko Ci wykazać, że użytkowałeś te
    >> buty tak a nie inaczej, a twierdząc co twierdzisz będzie to konieczne
    >> do udowodnienia tezy.
    > po pierwsze - to ja mam udowodnic, ze uzywałem zgodnie z przeznaczeniem,
    > czy ewentualnie powodem odrzucenia reklamacji musiałoby byc udowodnienie mi
    > ze uzywałem niezgodnie?

    Ty masz udowodnić, że wada istniała w momencie wydania. Sam fakt
    rozklejenia się nie jest takim dowodem. Moze być 100 innych powodów. To,
    że twierdzisz, że obuwie było uzytkowane w takich a takich warunkach nie
    oznacza, że to jest prawda. Równie dobrze mogłbys powiedziec, że
    sprzedawca Ci powiedział, ze istniała wada i dlatego klej puścił.

    > po drugie - ciekawi mnie, jakiez to niezdogne z przenzaczeniem uzywanie
    > wskazałby gwarant np. w przypadku butów do kosza czy do biegania, albo w
    > przypadku skórzanych polbutów (oczywiscie zakładam, ze buty nie sa
    > przemoczone, upackane tynkiem itd)

    Ot chociażby długotrwałe wystawienie obuwia na działanie podwyższonych
    temperatur (kaloryfer, za szybą w samochodzie) lub przechowywanie w
    warunkach podwyższonej wilgotności. Mogłeś przechowywać w składziku z
    farbami, gdzie gromadzą się pary rozpuszczalników, mogłeś wreszcie na
    siłę oderwać tę podeszwę bo Ci się buty znudziły a okres ochrony się
    kończył.

    --
    Marcin


  • 18. Data: 2009-08-31 05:25:59
    Temat: Re: Paragon a prawo reklamacji
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał
    >>>
    >>> Czy w razie czego skan w zupelnosci wystarczy? Zakładam ze tak.
    >>
    >> A sprzedawca uzna reklamację i w zamian za te buty da ci skan
    >> banknotów.
    >
    > przyznaje ze nie rozumiem porownania.
    > Mam obowiazek udowodnic, ze kupiłem w tym miejscu - na skanie
    > paragonu sa
    > wszystkie informacje, jak na oryginalnym paragonie - ergo -
    > udowadniam.

    Na obrazku narysowanym w paincie też może być mnóstwo informacji,
    ale nie jestem pewien czy czegoś dowodzą.
    A nawet jeśli to skan oryginalnego paragonu to można go wydrukować
    sto razy i na tej podstawie reklamować sto par butów.
    Jak reklamujesz buty to masz dostarczyć buty a nie ich fotografię
    i dowód zakupu a nie jego fotografię.


  • 19. Data: 2009-08-31 06:10:26
    Temat: Re: Paragon a prawo reklamacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Alek pisze:

    > A nawet jeśli to skan oryginalnego paragonu to można go wydrukować
    > sto razy i na tej podstawie reklamować sto par butów.

    Już za drugim razem sprzedawca pozna, że paragon jest tym samym, co w
    poprzedniej reklamacji.

    > Jak reklamujesz buty to masz dostarczyć buty a nie ich fotografię
    > i dowód zakupu a nie jego fotografię.

    Dowód zakupu to nie tylko paragon.

    --
    Liwiusz


  • 20. Data: 2009-08-31 06:21:12
    Temat: Re: Paragon a prawo reklamacji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl napisał(a) w
    poprzednim odcinku co następuje:

    >>>> Czy w razie czego skan w zupelnosci wystarczy? Zakładam ze tak.
    >>>
    >>> A sprzedawca uzna reklamację i w zamian za te buty da ci skan
    >>> banknotów.
    >>
    >> przyznaje ze nie rozumiem porownania.
    >> Mam obowiazek udowodnic, ze kupiłem w tym miejscu - na skanie
    >> paragonu sa
    >> wszystkie informacje, jak na oryginalnym paragonie - ergo -
    >> udowadniam.
    >
    > Na obrazku narysowanym w paincie też może być mnóstwo informacji,
    > ale nie jestem pewien czy czegoś dowodzą.

    no ale przeciez sprzedawca moze sprawdzic, czy taki paragon rzeczywiscie
    wystawił, jezeli ma watpliwosci co do autentycznosci skanu.

    > A nawet jeśli to skan oryginalnego paragonu to można go wydrukować
    > sto razy i na tej podstawie reklamować sto par butów.

    w jaki sposób?
    paragony maja numery, daty wystawienia itd.
    Jezeli na podstawie jednego z nich cos zareklamuje, sprzedawca ma mozliwosc
    odnotowania sobie tego faktu i przy kolejnej reklamacji wyłapania tegoz,
    prawda?

    > Jak reklamujesz buty to masz dostarczyć buty a nie ich fotografię
    > i dowód zakupu a nie jego fotografię.

    Mam dostarczyc dowód zakupu, czy udowodnic, ze kupiłem?


    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
    1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1