poreba pisze:

> A sprawiedliwość bezprzymiotnikowa istnieje?
>

Też nie :)

--
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/

do góry

Dnia Wed, 20 Jun 2007 19:36:54 +0200, Przemek Lipski napisał(a):

> Użytkownik "Liwiusz"
>
>> Nawet omyłkowe przelanie komuś pieniędzy jest ważne prawnie. Spółka
>> A+
>> była włascicielem tych pieniędzy i komornik mógł je zająć.
>
> Skoro przelane zostały omyłkowo, to spółka A+ nie jest i nie była
> właścicielem tych pieniędzy. To chyba oczywiste??

Przed przelewem A miała jednego wierzyciela: US. Z chwilą przelania
pieniędzy B=>A, ma dwóch wierzycieli, US i B (jeżeli B wystąpi o zwrot na
podstawie bezpodstawnego wzbogacenia). A w przypadku egzekucji,
należności wobez US mają pierwszeństwo. I chociażby z tej przyczyny B
musi poczekać aż US weźmie to co jego.

p. m.

do góry

Użytkownik "mvoicem"
> Przed przelewem A miała jednego wierzyciela: US. Z chwilą przelania
> pieniędzy B=>A, ma dwóch wierzycieli, US i B (jeżeli B wystąpi o zwrot na
> podstawie bezpodstawnego wzbogacenia).

Przecież to bez sensu :/ Jakie bezpodstawne wzbogacenie?? Firma dostała
przelew omyłkowo i chciała pieniądze oddac, nie chciała się nimi wzbogacac.

> A w przypadku egzekucji,
> należności wobez US mają pierwszeństwo. I chociażby z tej przyczyny B
> musi poczekać aż US weźmie to co jego.

I to jest zwykły bandytyzm.

POzdrawiam Przemek

do góry

Dnia Thu, 21 Jun 2007 23:28:51 +0200, Przemek Lipski napisał(a):

> Użytkownik "mvoicem"
>> Przed przelewem A miała jednego wierzyciela: US. Z chwilą przelania
>> pieniędzy B=>A, ma dwóch wierzycieli, US i B (jeżeli B wystąpi o zwrot
>> na podstawie bezpodstawnego wzbogacenia).
>
> Przecież to bez sensu :/ Jakie bezpodstawne wzbogacenie?? Firma dostała
> przelew omyłkowo i chciała pieniądze oddac, nie chciała się nimi
> wzbogacac.

Już ci to ktoś tłumaczył, że nie trzeba chcieć żeby się
wzbogacić. Jest to klasyczny przykład bezpodstawnego wzbogacenia.
Poczytaj sobie KC.

p. m.

do góry

On Wed, 20 Jun 2007, Przemek Lipski wrote:

> Użytkownik "Liwiusz"
>
>> Natomiast pieniądze należą do tej osoby, u której się znajdują, jeśli ich
>> posiadanie nie jest wynikiem przestępstwa.
>
> Albo pomyłki. Jeżeli poroszę Cię o rozmienienie mi 100 zł na 2 x 50 zł, a ty
> prze pomyłke dasz mi 4 x 50zł to w chwilio, gdy je wezmę to są moje i nic
> tego nie zmieni ??

Na mój gust mniej więcej tak wychodzi - masz oddać 100 zł, ale dlatego
właśnie że 100 zł "dostałeś za nic", i *MASZ* więcej niż Ci się należało.

Popatrz na to tak: jak Ci je ktoś ukradnie, między momentem kiedy się
wyjaśniło że jednak dostałeś 200 zł zamiast 100 zł a momentem kiedy
je zwracasz, to powiesz ze "ukradł Twoje pieniądze" (i NADAL MASZ ZWRÓCIĆ
100 zł), czy że "ukradł 100 zł temu kto wydał Ci za dużo") (i co Ciebie
to obchodzi, że JEMU ukradli, niech sobie szuka złodzieja?).

pzdr, Gotfryd

do góry