-
1. Data: 2010-11-29 21:22:21
Temat: Palenie w lokalach gastronomicznych
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
Tak się zastanawiam - w myśl nowej ustawy w lokalach gastronomicznych
powinno być wydzielone osobne pomieszczenie, z oddzielną wentylacją etc. -
dla osób palących. Ale czy można za takie pomieszczenie uznać po prostu ...
cały lokal i zamieścić informację (w nazwie, w reklamie, na drzwiach, na
szyldzie itd), że jest to "lokal, gdzie się pali" (w domyśle - jeśli
przeszkadza Ci palenie, to nie musisz korzystać z oferty, jeśli chcesz
korzystać, musisz wiedzieć, że tutaj się pali).
Czy byłoby to niezgodne z prawem? Na chłopski rozum ofertę można kierować
do wybranego targetu, a nie do wszystkich. Podobnie jak w restauracjach
wegetariańskich nie ma obowiązku serwowania dań mięsnych, bo a nuż trafi
się gość mięsożerny.
Co o tym myślicie?
K.
-
2. Data: 2010-11-29 22:05:52
Temat: Re: Palenie w lokalach gastronomicznych
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał
w wiadomości news:id15j9$o3t$1@news.onet.pl...
> Tak się zastanawiam - w myśl nowej ustawy w lokalach
> gastronomicznych powinno być wydzielone osobne pomieszczenie,
> z oddzielną wentylacją etc. - dla osób palących. Ale czy można
> za takie pomieszczenie uznać po prostu ... cały lokal i zamieścić
> informację (w nazwie, w reklamie, na drzwiach, na szyldzie itd),
> że jest to "lokal, gdzie się pali" (w domyśle - jeśli przeszkadza Ci
> palenie, to nie musisz korzystać z oferty, jeśli chcesz korzystać,
> musisz wiedzieć, że tutaj się pali).
Tak się raczej nie da.
W art. 5a ust. 4 jest mowa o lokalu z co najmniej dwoma pomieszczeniami
i o wyłączeniu pomieszczenia (liczba pojedyncza, więc tylko w jednym
z co najmniej dwóch pomieszczeń można palić).
Inna sprawa, że to jest bez sensu - jak knajpa ma 10 pomieszczeń,
to dwóch nie można wyłączyć. Ech...
--
Pozdrawiam
Piotr
-
3. Data: 2010-11-29 22:50:13
Temat: Re: Palenie w lokalach gastronomicznych
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
news:id15j9$o3t$1@news.onet.pl...
> Co o tym myślicie?
Przeanalizuj sam, ale jak ze znajomymi to analizowaliśmy, to jedyny sposób
jest stworzenie klubu palacza z wejściówkami itd. Nie będzie to lokal w w
rozumieniu ustawy i nie będą miały do niego zastosowania przepisy tej
ustawy.
-
4. Data: 2010-11-30 07:11:46
Temat: Re: Palenie w lokalach gastronomicznych
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 29-11-2010 23:50, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:id15j9$o3t$1@news.onet.pl...
>
>> Co o tym myślicie?
>
> Przeanalizuj sam, ale jak ze znajomymi to analizowaliśmy, to jedyny
> sposób jest stworzenie klubu palacza z wejściówkami itd. Nie będzie to
> lokal w w rozumieniu ustawy i nie będą miały do niego zastosowania
> przepisy tej ustawy.
I nie będzie tam można sprzedawać alkoholu. Zdaje się jedzenia też nie.
Oczywiście możesz udostępnić pomieszczenie grupie osób, która przyniesie
własne piwko i czipsy.
Jakoś nie widzę kolejki chętnych do takiego "klubu".
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
5. Data: 2010-11-30 07:33:23
Temat: Re: Palenie w lokalach gastronomicznych
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:50:13 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Przeanalizuj sam, ale jak ze znajomymi to analizowaliśmy, to jedyny sposób
> jest stworzenie klubu palacza z wejściówkami itd. Nie będzie to lokal w w
> rozumieniu ustawy i nie będą miały do niego zastosowania przepisy tej
> ustawy.
A czy w takim "klubie" wolno potem sprzedawać alkohol albo wydawać
jedzenie? Bo że można sobie zrobić klub gdzie każdy przyjdzie z własnym
piwem to jasne - nawet bez "karty klubowicza".
Pozdrawiam,
Henry
-
6. Data: 2010-11-30 16:20:27
Temat: Re: Palenie w lokalach gastronomicznych
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:4cf4a3b4$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 29-11-2010 23:50, Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
>> news:id15j9$o3t$1@news.onet.pl...
>>
>>> Co o tym myślicie?
>>
>> Przeanalizuj sam, ale jak ze znajomymi to analizowaliśmy, to jedyny
>> sposób jest stworzenie klubu palacza z wejściówkami itd. Nie będzie to
>> lokal w w rozumieniu ustawy i nie będą miały do niego zastosowania
>> przepisy tej ustawy.
>
> I nie będzie tam można sprzedawać alkoholu. Zdaje się jedzenia też nie.
> Oczywiście możesz udostępnić pomieszczenie grupie osób, która przyniesie
> własne piwko i czipsy.
> Jakoś nie widzę kolejki chętnych do takiego "klubu".
Czemu tak uwazasz? Fakt, ze nie zastanwiałem się nad tym, ale stoważyszenie
ma możliwość prowadzenia działaności gospodarczej. Poza tym nie widzę
przeciwwskazań, by działaność gospodarcza polegała na prowadzeniu klubu.
Absolutnie nie widzę problemu ze sprzedażą, barem. W wypadku alkoholu co
najwyżej może być zagwozdka z zezwoleniem.
-
7. Data: 2010-11-30 17:28:26
Temat: Re: Palenie w lokalach gastronomicznych
Od: mvoicem <m...@g...com>
(30.11.2010 17:20), Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:4cf4a3b4$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 29-11-2010 23:50, Robert Tomasik pisze:
>>> Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
>>> news:id15j9$o3t$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> Co o tym myślicie?
>>>
>>> Przeanalizuj sam, ale jak ze znajomymi to analizowaliśmy, to jedyny
>>> sposób jest stworzenie klubu palacza z wejściówkami itd. Nie będzie to
>>> lokal w w rozumieniu ustawy i nie będą miały do niego zastosowania
>>> przepisy tej ustawy.
>>
>> I nie będzie tam można sprzedawać alkoholu. Zdaje się jedzenia też nie.
>> Oczywiście możesz udostępnić pomieszczenie grupie osób, która
>> przyniesie własne piwko i czipsy.
>> Jakoś nie widzę kolejki chętnych do takiego "klubu".
>
> Czemu tak uwazasz? Fakt, ze nie zastanwiałem się nad tym, ale
> stoważyszenie ma możliwość prowadzenia działaności gospodarczej. Poza
> tym nie widzę przeciwwskazań, by działaność gospodarcza polegała na
> prowadzeniu klubu. Absolutnie nie widzę problemu ze sprzedażą, barem. W
> wypadku alkoholu co najwyżej może być zagwozdka z zezwoleniem.
Pytanie pomocnicze - czy np. jeżeli restauracja organizuje zamkniętą
imprezę (bankiet, wesele ..) to czy na tej imprezie też ma zakazać palić
czy zamknięcie tej imprezy powoduje że nie ma takiego obowiązku?
p. m.
-
8. Data: 2010-11-30 19:47:49
Temat: Re: Palenie w lokalach gastronomicznych
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4cf5424a$0$27023$65785112@news.neostrada.pl...
> Pytanie pomocnicze - czy np. jeżeli restauracja organizuje zamkniętą
> imprezę (bankiet, wesele ..) to czy na tej imprezie też ma zakazać palić
> czy zamknięcie tej imprezy powoduje że nie ma takiego obowiązku?
Nie wiem, bo przepisu przed oczyma nie mam. Jak dotąd w dwóch takich
imprezach uczestniczyłem i obowiązywał zakaz palenia. Ale klub palacza, to
co innego. Sam nie palę. W wielu krajach Europy zakazy takie dawno
obowiazują i palacze wychodzą przed lokal zapalić. Jakoś się przyzwyczaili.
-
9. Data: 2010-11-30 20:02:42
Temat: Re: Palenie w lokalach gastronomicznych
Od: mvoicem <m...@g...com>
(30.11.2010 20:47), Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:4cf5424a$0$27023$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Pytanie pomocnicze - czy np. jeżeli restauracja organizuje zamkniętą
>> imprezę (bankiet, wesele ..) to czy na tej imprezie też ma zakazać palić
>> czy zamknięcie tej imprezy powoduje że nie ma takiego obowiązku?
>
> Nie wiem, bo przepisu przed oczyma nie mam. Jak dotąd w dwóch takich
> imprezach uczestniczyłem i obowiązywał zakaz palenia. Ale klub palacza,
> to co innego.
Jak dla mnie klub palacza to taka permanentna impreza zamknięta i będą
tym rządzić te same przepisy (których też przed oczyma nie mam więc tak
sobie dywaguję).
p. m.
-
10. Data: 2010-12-02 07:59:18
Temat: Re: Palenie w lokalach gastronomicznych
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>... Sam nie palę. W wielu krajach Europy zakazy takie dawno obowiazują i
>palacze wychodzą przed lokal zapalić. Jakoś się przyzwyczaili.
Powinni jeszce zakazać głośnych rozmów. Też pewnie byśmy się przyzwyczaili
:-)