> > Jak sie ma do tego art 95 par2 kc cytuje: " Czynność prawna dokonana
przez
> > przedstawiciela w granicach umocowania pociąga za sobą skutki
bezpośrednio
> > dla reprezentowanego" i Art 56 Kc :" Czynność prawna wywołuje nie tylko
> > skutki w niej wyrażone, lecz również te, które wynikają z ustawy, z
zasad
> > współżycia społecznego i z ustalonych zwyczajów"
>
> Skaż ową ustawę, która zrównuje powiadomienie przez prokuratora o
kradzieży
> pojazdu z Twoim wnioskiem o wypłatę odszkodowania. Z tego co mi wiadomo,
to
> takiej nie ma.


Zacytuję może teze publikacji Prokuratura i Prawo 1996/11/52

1) Nie przysługuję zakładowi ubezpieczeń status pokrzywdzonego w sytuacji,
gdy z przepisów, ogólnych warunków ubezpieczenia lub umowy wynika, że szkoda
nie jest objęta ubezpieczeniem lub występują okoliczności wyłączające
odpowiedzialność.
2) Z uwagi na to, że oba te przedmioty (agent i broker ubezpieczeniowy)
działają nie we własnym imieniu, lecz zakładu ubezpieczeń, nie mogą być
uważane za pokrzywdzonego; przymiot taki ma zakład ubezpieczeń, w którego
imieniu działają.
6) Zadość art. 8a (ustawy z 1990r. o działalności ubezpieczeniowej) czyni
przekazanie materiałów przedstawicielowi zakładu ubezpieczeń do zapoznania
się, który może z ich lektury sporządzić notatkę urzędową lub protokół
oględzin; przepis nie wymaga, by udostępnienie polegało na przekazie odpisów
materiałó, w tym uwierzytelnionych.
Art. 8a nie daję podstawy do udostępnienia zakładowi ubezpieczeń akt sprawy;
w przepisie tym jest mowa jedynie o udostępnieniu materiałów, a więc
niektórych dokumentów z akt, np. opinii biegłego, czy protokołu
przesłuchania swiadka. Akta sprawy sądowej mogą byc udostępnione za zgodą
prezesa sądu na podst. art. 142 par 1 zd. 2 k.p.k., a akta śledztwa za
zezwoleniem prokuratora w oparciu o art. 143 par 3 k.p.k., zaś akta
dochodzenia za zezwoleniem prokuratora lub organu prowadzącego dochodzenie
na zasadzie art.143 par 3 k.p.k.

( Likwidator szkody robił wgląd w akta umorzonego śledztwa) a zgodę dostał
od pani Prokurator, która pare miesięcy wcześniej umorzyła śledztwo.Mógł
dostać zgodę ale tylko od Prezesa jako osoba trzecia.
Pytanie: Jak to sie ma do tego wszystkiego, że na tyle są bezczelni, że
twierdzą ze nie zgłosiłem szkody i nie posiadają zadnych dokumentów.

Pozdrawiam

>

do góry

Użytkownik "Piotr Chojnacki" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cu7jkn$nsq$1@atlantis.news.tpi.pl...

>
> Zacytuję może teze publikacji Prokuratura i Prawo 1996/11/52
>
Obracasz kota do góry ogonem. Przed sadem musisz dowieść, że dopełniłeś
formalności. Nie da się tego dowieść w ten sposób, ze wykażesz, że ktoś inny
coś tam ewentualnie źle zrobił. By uzyskać odszkodowanie musisz złożyć o to
wniosek. I tyle. Nic więcej.

do góry