-
1. Data: 2003-04-14 15:40:06
Temat: PZU i procedura zgloszenia wypadku i AC
Od: "DjAvX" <n...@W...pl>
Witam,
moze to troche offtopic ale wydaje mi sie ze bedziecie wiedziec
:) mianowicie: ostatnio mialem maly wypadek - wpadlem przodem
samochodu do rowu i rozwalilem sobie przod bylo to z mojej winy
bo nie zauwazylem tego rowu (jechalem po polu)... :(( podobno jak
mam wykupione AC to moge naprawic samochod na koszt
ubezpieczyciela (PZU), i tu mam pytanie jaka jest procedura
zglaszania takiego wypadku? mam porobic zdjecia jakies? wezwac
policje?? jak szybko to musze zglosic? Czy zwruca mi cala kwote
ktora wydam za naprawe? jak to wyglada? Przepraszam za tyle pytan
ale niemam doswiadczenia w tym temacie... :(
--
Pozdrawiam
DjAvX
-
2. Data: 2003-04-14 15:59:34
Temat: Re: PZU i procedura zgloszenia wypadku i AC
Od: d...@o...pl
> Witam,
> moze to troche offtopic ale wydaje mi sie ze bedziecie wiedziec
> :) mianowicie: ostatnio mialem maly wypadek - wpadlem przodem
> samochodu do rowu i rozwalilem sobie przod bylo to z mojej winy
> bo nie zauwazylem tego rowu (jechalem po polu)... :(( podobno jak
> mam wykupione AC to moge naprawic samochod na koszt
> ubezpieczyciela (PZU), i tu mam pytanie jaka jest procedura
> zglaszania takiego wypadku? mam porobic zdjecia jakies? wezwac
> policje?? jak szybko to musze zglosic? Czy zwruca mi cala kwote
> ktora wydam za naprawe? jak to wyglada? Przepraszam za tyle pytan
> ale niemam doswiadczenia w tym temacie... :(
> --
Poczytaj OWU AC - jest na stronie www PZU
Pzdr
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2003-04-14 16:03:19
Temat: Re: PZU i procedura zgloszenia wypadku i AC
Od: "Piotr/inw" <i...@a...wytnij.alto.com.pl>
> > jak to wyglada? Przepraszam za tyle pytan
> > ale niemam doswiadczenia w tym temacie... :(
> > --
> Poczytaj OWU AC - jest na stronie www PZU
lub zadzwoń lub odwiedź PZU. Wszystkiego sie dowiesz bez problemu.
--
Piotr
-
4. Data: 2003-04-14 16:09:38
Temat: Re: PZU i procedura zgloszenia wypadku i AC
Od: d...@o...pl
> > > jak to wyglada? Przepraszam za tyle pytan
> > > ale niemam doswiadczenia w tym temacie... :(
> > > --
> > Poczytaj OWU AC - jest na stronie www PZU
> lub zadzwoń lub odwiedź PZU. Wszystkiego sie dowiesz bez problemu.
Bez znajomości OWU nie radzę iść do PZU. Niezbyt rzetelnie podchodzą do
likwidacji szkód ;-)
Pzdr
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2003-04-14 16:25:10
Temat: Re: PZU i procedura zgloszenia wypadku i AC
Od: "DjAvX" <n...@W...pl>
ok przeczytalem ;) ale
§ 8.
1. Ubezpieczeniem nie są objęte szkody:
...
2) spowodowane umyślnie lub (...)
Co oni rozumieja przez umyslne spowodowanie szkody? Chyba zawsze
mozna powiedziec ze sie stracilo panowanie nad samochodem czy
cos... ? jak to jest?
--
DjAvX
-
6. Data: 2003-04-14 17:21:49
Temat: Re: PZU i procedura zgloszenia wypadku i AC
Od: d...@o...pl
> ok przeczytalem ;) ale
> § 8.
> 1. Ubezpieczeniem nie są objęte szkody:
> ...
> 2) spowodowane umyślnie lub (...)
> Co oni rozumieja przez umyslne spowodowanie szkody? Chyba zawsze
> mozna powiedziec ze sie stracilo panowanie nad samochodem czy
> cos... ? jak to jest?
Musieliby Ci udowodnić, że umyślnie wjechałeś do tego rowu :-)
W praktyce taki dowód jest niewykonalny (chyba że sam sie przyznasz). Bardziej
tu chodzi o np. rozwalenie młotkiem karoserii ;-)
Pzdr
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2003-04-14 18:48:13
Temat: Odp: PZU i procedura zgloszenia wypadku i AC
Od: "bubu" <j...@i...pl>
Użytkownik <d...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7...@n...onet.pl...
> Musieliby Ci udowodnić, że umyślnie wjechałeś do tego rowu :-)
> W praktyce taki dowód jest niewykonalny (chyba że sam sie przyznasz).
Bardziej
> tu chodzi o np. rozwalenie młotkiem karoserii ;-)
>
Jak ci żona z miłości młotkiem wyglancuje karoserię to PZU każe ci
wyegzekwować
koszty naprawy od niej.To mieli na myśli .
-
8. Data: 2003-04-14 22:46:50
Temat: Re: PZU i procedura zgloszenia wypadku i AC
Od: "KK" <p...@g...pl>
"DjAvX" <n...@W...pl> wrote in message
news:b7ekhd$eik$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> moze to troche offtopic ale wydaje mi sie ze bedziecie wiedziec
> :) mianowicie: ostatnio mialem maly wypadek - wpadlem przodem
> samochodu do rowu i rozwalilem sobie przod bylo to z mojej winy
> bo nie zauwazylem tego rowu (jechalem po polu)... :(( podobno jak
> mam wykupione AC to moge naprawic samochod na koszt
> ubezpieczyciela (PZU), i tu mam pytanie jaka jest procedura
> zglaszania takiego wypadku? mam porobic zdjecia jakies? wezwac
> policje?? jak szybko to musze zglosic? Czy zwruca mi cala kwote
> ktora wydam za naprawe? jak to wyglada? Przepraszam za tyle pytan
> ale niemam doswiadczenia w tym temacie... :(
> --
Miałem przyjemność trzy razy inkasować złotówki z PZU z okazji AC.
Tak to jest jak się jeździ za szybko.
Idziesz do pzu i mówisz, że chciałeś zgłościć szkodę rozliczaną z twojego
AC.
Dostajesz ładny druczek taki na 4 x A4 do wypełnienie, gdzie piszesz jak to
się stało.
Jak samochód jest na chodzie, do trzeba się z nim pofatygować do tego pzu.
Facet z pzu robi zdjęcia tego samochodu, dostajesz numer sprawy i z tym
numerkiem za jakieś trzy tygodnie dzwonisz i pytasz czy jest już rozliczone.
Wersje rozliczenia mogą byź różne.
Nie wiem jak w tej chwili. Albo zgadzają się na rozliczenie bezgotówkowe i
wówczas jedziesz samochodem do warsztatu współpracującego z pzu i oni ci go
tam naprawiają, a kasę dostaną z pzu, albo bierzesz kasę do ręki (wg wyceny
pzu) i twój biznes co z tym zrobisz.
Jak samochód nie jest na chodzie, to to samo co w wersji pierwszej, tylko
podajesz adres warsztatu, gdzie stoi twój samochód. PZU samo się pofatyguje
do warsztatu. Do czasu obejrzenia samochodu przez pzu nie możesz go
naprawiać. Zwykle dwa trzy dni od zgłoszenia.
Nigdy nie miałem żadnych kłopotów z rozliczeniem nawet jak próbowałem
zburzyć kawałek chałupy, bo wydawało mi się, że jeżdżę na łyżwach po
lodowisku. Beton niestety okazał się twardszy, ze szkodą dla mojego
samochodu.
-
9. Data: 2003-04-15 14:33:09
Temat: Re: PZU i procedura zgloszenia wypadku i AC
Od: "DjAvX" <n...@W...pl>
> Nie wiem jak w tej chwili. Albo zgadzają się na rozliczenie
bezgotówkowe i
> wówczas jedziesz samochodem do warsztatu współpracującego z pzu
i oni ci go
> tam naprawiają, a kasę dostaną z pzu, albo bierzesz kasę do
ręki (wg wyceny
> pzu) i twój biznes co z tym zrobisz.
A kiedy wiem jaka jest ta wycena PZU ? Bo jak zgodze sie na
wyplate kasy a oni mi wycenia to tak ze polowy szkod za to nie
naprawie to bedzie kiepsko... a z kolei tym ich zaufanym zakladom
nie wierze zbytnio bo pewnie beda mi naprawiac samochod miesiac
albo i wiecej pozatym jak juz maja mi wymienic zderzak to wolal
bym doplacic i wymienic na inny...
PS jesli zderzak nadaje sie do wymiany a wczesniej na nim byly
obtarcia i wgniecenie to oni jakos zmniejsza mi kwote
odszkodowania za ten zderzak? bo zglosilem zdarzenie
telefonicznie i mila pani pytala sie czy wczesniej byly jakies
uszkodzenia...
--
Pozdrawiam
DjAvX
-
10. Data: 2003-04-15 14:51:15
Temat: Re: PZU i procedura zgloszenia wypadku i AC
Od: "KK" <p...@g...pl>
"DjAvX" <n...@W...pl> wrote in message
news:b7h4vt$hmj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A kiedy wiem jaka jest ta wycena PZU ? Bo jak zgodze sie na
> wyplate kasy a oni mi wycenia to tak ze polowy szkod za to nie
> naprawie to bedzie kiepsko... a z kolei tym ich zaufanym zakladom
> nie wierze zbytnio bo pewnie beda mi naprawiac samochod miesiac
> albo i wiecej pozatym jak juz maja mi wymienic zderzak to wolal
> bym doplacic i wymienic na inny...
> PS jesli zderzak nadaje sie do wymiany a wczesniej na nim byly
> obtarcia i wgniecenie to oni jakos zmniejsza mi kwote
> odszkodowania za ten zderzak? bo zglosilem zdarzenie
> telefonicznie i mila pani pytala sie czy wczesniej byly jakies
> uszkodzenia...
Ja mam swój warsztat do którego zawsze odstawiam samochód, nawet wówczas
kiedy mógłby jeździć.
Inspektorzy w PZU doskonale znają się z 'warsztatami' więc zwykle wycena
sprowadza się do pogadania sobie z warsztatowcem.
Jak podjedziesz pod pzu, to ci wycenią to co widać na oko. Na warsztacie
zawsze wychodzi więcej, bo po rozebraniu zdarzaka widać, że coś się wgięło,
coś trzeba poklepać, a to wszystko kosztuje.
Wyceny dokonuje się wg. eurotax więc za dużej dowolności tu nie ma.
Czy wystarcza, czy nie, to trudno powiedzieć. Mnie zawsze wystarczało.
PZU oczywiście odlicza amortyzację części, ale to dokładnie zależy do tego
jaką umową się podpisywało z pzu. Jest tam wiele różnych wariantów. Ja
zawsze wybieram full-wypas , ale na niższą kwotę niż wartość samochodu.
Takiego starocia już nie ukradną, a na wszelkiego rodzaju stłuczki i
zadrapania jest jak znalazł. W sumie za niewielką kwotę.
Czy wiesz, że AC możesz płacić w 12 ratach przelewem.
Nikt z agentów ci tego głośno nie powie, bo oni mają prowizję tylko od
pierwszej wpłaty.