-
1. Data: 2002-11-19 09:14:06
Temat: {PRASÓWKA} Rektor z wyrokiem - !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "PaTTon" <p...@s...pl>
" ... A TO POLSKA WŁAŚNIE... "
--
Pozdrawiam
<>< + PaTTon <>< +
<>< p...@s...pl <><
Rektor z wyrokiem
* Jechał samochodem i miał we krwi ponad 2 promile * Cztery miesiące później
został rektorem-elektem Uniwersytetu Rzeszowskiego
RZESZÓW. Włodzimierz Bonusiak nie ujawnił w trakcie wyborów na rektora, że
toczy się przeciwko niemu postępowanie karne za spowodowanie kolizji
drogowej po pijanemu. - Prawo nie wymaga, żeby kandydat sam musiał się
przyznać, jednak gdybyśmy o tym wiedzieli, musielibyśmy się tym zająć - mówi
szef Uczelnianej Komisji Wyborczej.
4 grudnia 2001 r. prof. W. Bonusiak (wtedy pracownik naukowy Uniwersytetu) o
godz. 18. spowodował kolizję na ul. Rejtana w Rzeszowie. Najechał na inny
samochód. Kiedy przyjechała policja, okazało się, że był pijany.
- Potwierdzam, że było takie zdarzenie. Policja wszczęła postępowanie
przygotowawcze. Sprawę skierowano do prokuratury - mówi Zbigniew Sowa,
rzecznik prasowy KMP w Rzeszowie.
Zgodnie z prawem osoba, która prowadziła samochód i miała we krwi ponad 0.5
promila alkoholu, popełniła przestępstwo i odpowiada z artykułu 178 a kk. -
U prof. Bonusiaka stwierdzono we krwi 2.1 promila alkoholu - mówi Tomasz
Mucha, wiceprezes Sądu Rejonowego W Rzeszowie. - W kwietniu 2002 r. został
skazany na 2.5 tys. zł grzywny i na rok odebrano mu prawo jazdy.
Co ciekawe, w tym samym czasie trwały wybory na rektora URz, w których
startował Bonusiak. W marcu 2002 r. został wybrany. Czy Bonusiak ujawnił, że
toczy się przeciwko niemu postępowanie karne? Prof. Marian Bobran,
przewodniczący Uczelnianej Komisji Wyborczej: - Nie słyszałem o tym, ale
gdybyśmy wiedzieli, musielibyśmy dołączyć tę sprawę do opinii o kandydacie.
- Prawo nie przewiduje, że trzeba się przyznać przed komisją wyborczą, ale
wymaga tego zwykła przyzwoitość - komentuje jeden z pracowników URz.
Dla porównania: mieszkańcowi Rzeszowa za wykroczenie (0,2 promila) odebrano
prawo jazdy na pół roku. Prof. Bonusiak za przestępstwo (2 promile) stracił
prawo jazdy na rok.
Kara za jazdę po pijanemu
Art. 178 a Kodeksu Karnego: - Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub
pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu
lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia lub
pozbawienia wolności do lat 2.
Kto nie powinien pracować na Uniwersytecie
W Biurze Promocji, Informacji i Analiz MENiS powiedziano "nowinom": -
Zgodnie z art. 79 ustawy o szkolnictwie wyższym, nauczycielem akademickim (w
tym rektorem) nie powinna być osoba, która została skazana prawomocnym
wyrokiem za przestępstwo popełnione z niskich pobudek. Na pytanie "nowin",
czy jazda po pijanemu to "niskie pobudki", odpowiedziano: - Bardzo niskie.
Jednak takie sprawy pozostawiamy do rozstrzygnięcia władzom autonomicznych
uczelni.
za --> http://www.gcnowiny.pl
-
2. Data: 2002-11-19 18:24:03
Temat: Re: {PRASÓWKA} Rektor z wyrokiem - !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi. Co ma wspólnego jazda po pijanemu z
byciem rektorem uczelni. Gdyby sąd uznał za uzasadnione to mógł poza grzywną
zakazać mu być rektorem. Tak się nie stało. Powaga rzeczy osądzonej.
Dlaczego próbujesz drugi raz skazać tego człowieka za to samo przestępstwo.
Gdyby wszyscy rozumowali w ten sposób, to każda osoba, która popełniła
jakiekolwiek przestępstwo powinna dostać karę śmierci, a przynajmniej
znaleźć się poza społeczeństwem. To może wypalić mu na czole "jeździłem po
pijanemu"?!.
To prowadzi do absurdu. Ten człowiek został ukarany i teraz musi żyć dalej.
Jeśli kolektyw uczelni uzna, że zatajając tę sprawę postąpił niegodnie (choć
nie jestem tego pewien), to zawsze można wszcząć procedurę jego odwołania.
-
3. Data: 2002-11-19 20:07:44
Temat: Re: {PRASÓWKA} Rektor z wyrokiem - !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Robert Tomasik napisa_(a):
>
> Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi. Co ma wspólnego jazda po pijanemu z
> byciem rektorem uczelni. Gdyby sąd uznał za uzasadnione to mógł poza grzywną
> zakazać mu być rektorem. Tak się nie stało. Powaga rzeczy osądzonej.
> Dlaczego próbujesz drugi raz skazać tego człowieka za to samo przestępstwo.
Czyli podważasz wszystkie przepisy, które wymagają niekaralności?
KG
-
4. Data: 2002-11-19 20:42:17
Temat: Re: {PRASÓWKA} Rektor z wyrokiem - !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Nie!!!!!! W żadnym wypadku. Tyle tylko, że oczekuję, by było to jasno
napisane. Skoro przy ubieganiu się o urząd Rektora nie ma wymogu
niekaralności, to nie próbujmy wprowadzać tego wymogu pozaustawowo. Jeśli
większość stoi na stanowisku, że karalność stoi w sprzeczności z godnością
Rektora, to nie szkodzi nic na przeszkodzie wprowadzeniu tego do ustawy, czy
też jeśli to zdanie jedynie kolektywu danej uczelni, do jej statutu. Po
prostu jestem gorącym zwolennikiem jasności w prawie i tyle.