-
11. Data: 2006-03-09 18:04:21
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: "Łukasz" <z...@t...pl>
>> Uwazasz, ze wtedy nie mam jakichs szans na wywyniecie sie z tego?
>> Oczywiscie mowie o takim manewrze, tylko ze bez wiedzy policji. Moze
>> glupio pisze ale analizuje teraz kazda mozliwosc...
>
> Żadnych. Można by jeszcze kombinować, jeśli zgłosisz zgubienie/kradzież
> dokumentów i PO TYM fakcie ktoś weźmie kredyt. Jednak życie pokazuje, że i
> wtedy pechowiec ponosi odpowiedzialność (był nawet ten temat w rozmowach w
> tłoku). Tak czy siak nie masz się czym martwić a takie kombinowanie
> kompletnie nic Ci nie da.
No wlasnie mialem taka nadzieje ze cos takiego mi pomoze.... Wiec co Waszym
zdaniem POWINIENEM zrobic? Ja mam nic nie robic i nie martwic sie niczym?
Czy nawet teraz jak zglosze cala sprawe to nie dziala to tak ze to powiedzmy
konto w banku zostanie zablokowane(sam nie wiem)....
Pzdr.
-
12. Data: 2006-03-09 18:05:25
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<z...@t...pl> napisal(a):
>>> Uwazasz, ze wtedy nie mam jakichs szans na wywyniecie sie z tego?
>>> Oczywiscie mowie o takim manewrze, tylko ze bez wiedzy policji. Moze
>>> glupio pisze ale analizuje teraz kazda mozliwosc...
>>
>> Żadnych. Można by jeszcze kombinować, jeśli zgłosisz zgubienie/kradzież
>> dokumentów i PO TYM fakcie ktoś weźmie kredyt. Jednak życie pokazuje, że i
>> wtedy pechowiec ponosi odpowiedzialność (był nawet ten temat w rozmowach w
>> tłoku). Tak czy siak nie masz się czym martwić a takie kombinowanie
>> kompletnie nic Ci nie da.
>
> No wlasnie mialem taka nadzieje ze cos takiego mi pomoze.... Wiec co Waszym
> zdaniem POWINIENEM zrobic? Ja mam nic nie robic i nie martwic sie niczym?
> Czy nawet teraz jak zglosze cala sprawe to nie dziala to tak ze to powiedzmy
> konto w banku zostanie zablokowane(sam nie wiem)....
Ja bym napisał do mBanku i Multibanku, opisał sytuację i zapowiedział, że nie
zamierzasz otwierać tam rachunku, a gdyby ktoś chciał otworzyć, to
niech się skontaktują z Tobą i/lub z policją. Nie wiem jak jest teraz,
ale kiedyś otworzyłem tam rachunek na ksero dowodu osobistego.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
-
13. Data: 2006-03-09 18:11:32
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>
Dnia 2006-03-09 19:02, Użytkownik Filip Ozimek napisał:
> Z tego co pamiętam, na tej gupie były opisane przypadki zgubionego
> dowodu a następnie zakupow na raty w postaci lodówki itp.
Zgubiony dowód to dokument a nie xero.
Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor
-
14. Data: 2006-03-09 18:15:09
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
Łukasz napisał(a):
> Czy moze zglosic sie na policje, opiadajac o calej historii, chcociaz
> dobrowolanie doajac na ksero swoj dowod praktycznie nie ma sprawy dla nich i
> nie jest to wykoroczenie/przestepstwo :/
> Co powinienien zrobic? :/
> Bardzo prosze o jakies rady...
>
> Pzdr.
> Lukasz
>
>
Jeżeli ta osoba wyłudziła takie materiały, w tym wzór podpisu, to
najprawdopodobniej przygotowuje się do popełnienia przestępstwa z art.
270 § 1 (fałszowanie dokumentów). A przynajmniej wyłudzając je pomaga
osobie, która tego przestępstwa w efekcie zamierza dokonać (w końcu
dokumenty są na mężczyznę).
Zarówno branie kredytów, jak też kupowanie czegokolwiek na raty wymaga
złożenia podpisu pod umową. Podpis, a zatem cały dokument, ma
najwyraźniej zostać sfałszowany. Być może raz, być może wiele razy.
A akurat to przestępstwo (na Twoje szczęście) ma to do siebie, że samo
przygotowywanie się do jego popełnienia jest osobnym przestępstwem (§ 3).
Zatem moim zdaniem należy złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa z art. 270 §3, a może już nawet §1. Mówiąc prawdę można
pomóc policji w schwytaniu szajki oszustów, żerujących na ludziach,
którzy szukają pracy. Dlatego uważam, że należy podać Policji uczciwie
wszystkie informacje.
Skoro oszuści działają w ten sposób, to zapewne oszukali też innych.
Mogli również pozostawić jakieś ślady. Czy to w portalu, czy w mailach.
Natomiast twierdzenie, że dowód zaginął miesiąc temu, a Ty przypomniałeś
sobie o tym dopiero po miesiącu może zostać uznane za próbę wykpienia
się z wziętych przez siebie np. kredytów. Tylko prawdziwa wersja
uzasadnia, czemu zgłaszasz to dopiero teraz (bo najpierw naiwnie
czekałeś na kontakt ze strony tej firmy, potem zacząłeś coś podejrzewać,
a na końcu skontaktowałeś się z tą firmą i dopiero teraz masz pewność,
że padłeś ofiarą oszustów).
--
Marta
http://doradcy-prawni.pl
-
15. Data: 2006-03-09 18:15:33
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>
Dnia 2006-03-09 18:53, Użytkownik Critu napisał:
> http://uwaga.onet.pl/1317506,archiwum.html
W internecie szybciej znajdziesz oszusta, niż przekręta, który zostawi
samo xero w sklepie czy posłuży się znalezionym/skardzionym dowodem przy
zakupie. Smutne jest jednak to, że tak łatwo można wpuścić w bagno Bogu
ducha winnego człowieka. Nie pozostaje nic innego, jak udoskonalić
tehnikę, która pozwoliłaby na lepszą weryfikację osób.
Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor
-
16. Data: 2006-03-09 18:18:55
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: Artur Włodarczyk <s...@p...pl>
Użytkownik Samotnik napisał:
> Konto w mbanku i multibanku założy na ksero dowodu. Potem powystawia
> trochę lipnych aukcji na allegro, przyjmie płatności na to konto i się
> zwinie. Niedługo potem Policja przyjdzie po właściciela konta. Zanim
> sprawa się wyjaśni, to w areszcie biedaka nauczą że tyłek nie jest od
> siedzenia...
LOL:) Przy podejrzeniu o oszustwo nawet nie aresztują takiego
delikwenta, jest tylko dozór.
shi
-
17. Data: 2006-03-09 18:22:40
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: "Łukasz" <z...@t...pl>
>>>> Uwazasz, ze wtedy nie mam jakichs szans na wywyniecie sie z tego?
>>>> Oczywiscie mowie o takim manewrze, tylko ze bez wiedzy policji. Moze
>>>> glupio pisze ale analizuje teraz kazda mozliwosc...
>>>
>>> Żadnych. Można by jeszcze kombinować, jeśli zgłosisz zgubienie/kradzież
>>> dokumentów i PO TYM fakcie ktoś weźmie kredyt. Jednak życie pokazuje, że
>>> i
>>> wtedy pechowiec ponosi odpowiedzialność (był nawet ten temat w rozmowach
>>> w
>>> tłoku). Tak czy siak nie masz się czym martwić a takie kombinowanie
>>> kompletnie nic Ci nie da.
>>
>> No wlasnie mialem taka nadzieje ze cos takiego mi pomoze.... Wiec co
>> Waszym
>> zdaniem POWINIENEM zrobic? Ja mam nic nie robic i nie martwic sie niczym?
>> Czy nawet teraz jak zglosze cala sprawe to nie dziala to tak ze to
>> powiedzmy
>> konto w banku zostanie zablokowane(sam nie wiem)....
>
> Ja bym napisał do mBanku i Multibanku, opisał sytuację i zapowiedział, że
> nie
> zamierzasz otwierać tam rachunku, a gdyby ktoś chciał otworzyć, to
Tylko wlasnie jak zakladasz konto w banku internetowym to przychodzi kurier
z jakims tam kodem pod adres z dokumentu... Wiec chyba ta opcja odpada...
Pzdr.
-
18. Data: 2006-03-09 18:36:43
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: "Łukasz" <z...@t...pl>
> Jeżeli ta osoba wyłudziła takie materiały, w tym wzór podpisu, to
> najprawdopodobniej przygotowuje się do popełnienia przestępstwa z art. 270
> § 1 (fałszowanie dokumentów). A przynajmniej wyłudzając je pomaga osobie,
> która tego przestępstwa w efekcie zamierza dokonać (w końcu dokumenty są
> na mężczyznę).
> Zarówno branie kredytów, jak też kupowanie czegokolwiek na raty wymaga
> złożenia podpisu pod umową. Podpis, a zatem cały dokument, ma najwyraźniej
> zostać sfałszowany. Być może raz, być może wiele razy.
>
> A akurat to przestępstwo (na Twoje szczęście) ma to do siebie, że samo
> przygotowywanie się do jego popełnienia jest osobnym przestępstwem (§ 3).
>
> Zatem moim zdaniem należy złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia
> przestępstwa z art. 270 §3, a może już nawet §1. Mówiąc prawdę można pomóc
> policji w schwytaniu szajki oszustów, żerujących na ludziach, którzy
> szukają pracy. Dlatego uważam, że należy podać Policji uczciwie wszystkie
> informacje.
>
> Skoro oszuści działają w ten sposób, to zapewne oszukali też innych. Mogli
> również pozostawić jakieś ślady. Czy to w portalu, czy w mailach.
>
> Natomiast twierdzenie, że dowód zaginął miesiąc temu, a Ty przypomniałeś
> sobie o tym dopiero po miesiącu może zostać uznane za próbę wykpienia się
> z wziętych przez siebie np. kredytów. Tylko prawdziwa wersja uzasadnia,
> czemu zgłaszasz to dopiero teraz (bo najpierw naiwnie czekałeś na kontakt
> ze strony tej firmy, potem zacząłeś coś podejrzewać, a na końcu
> skontaktowałeś się z tą firmą i dopiero teraz masz pewność, że padłeś
> ofiarą oszustów.
Sklaniam sie wlasnie to tego zeby rzetelnie powiedziec jak bylo. Jednak
zgloszenie podejrzenia przestepstwa chyba troche mnie przerasta (widzac te
wsyztskie paragrafy) Zaczynajac od tego ze policja pewnie nie bedzie chciala
tego przyjac i bedzie probowala mnie zbyc.
Pzdr.
Wyslalem wiadomosc na priv
-
19. Data: 2006-03-09 18:48:04
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: "Łukasz" <z...@t...pl>
> Jeżeli ta osoba wyłudziła takie materiały, w tym wzór podpisu, to
> najprawdopodobniej przygotowuje się do popełnienia przestępstwa z art. 270
> § 1 (fałszowanie dokumentów). A przynajmniej wyłudzając je pomaga osobie,
> która tego przestępstwa w efekcie zamierza dokonać (w końcu dokumenty są
> na mężczyznę).
I czy mozna mowic o wyludzeniu jesli dobrowalnie dalem jej wszystko?
Pzdr.
-
20. Data: 2006-03-09 19:59:38
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: Critu <k...@w...pl>
>
> Tylko wlasnie jak zakladasz konto w banku internetowym to przychodzi kurier
> z jakims tam kodem pod adres z dokumentu... Wiec chyba ta opcja odpada...
>
> Pzdr.
>
>
I owszem ale nie koniecznie pod adres z dowodu, jest coś takiego jak
adres korespondencyjny. Wynajmujesz pokój lub mieszkanko a nie masz
obowiązku zameldować się tam. Podajesz adres do korespondencji i czekasz
spokojnie na list lub kuriera, następnie zwijasz manatki. Tak załatwili
tego gościa, którego wczoraj w TVN w Uwadze pokazywali. A gość był
przecież za granicą.