> nie jest to takie proste... czasami moze delikatna kolizja spowodowac
> ciezkie powikłania zdrowotne..

No tak, ale nie tak dawno temu byl temat o kolizji i babce, ktora pozwala w
USA czleka o to, ze z powodu kolizji przez rok nie miala orgazmu... no i
Szanowne Kolegium Grupowiczow orzeklo kolegialnie, ze w Polsce cos takiego
by nie przeszlo... a jezeli - to z OC (z przymruzeniem oka... bo jakze to...
OC mialaby pokrywac takze ubezpieczenie od orgazmu? ;-) .... ).

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

>
> No tak, ale nie tak dawno temu byl temat o kolizji i babce, ktora pozwala
> w USA czleka o to, ze z powodu kolizji przez rok nie miala orgazmu... no i
> Szanowne Kolegium Grupowiczow orzeklo kolegialnie, ze w Polsce cos takiego
> by nie przeszlo... a jezeli - to z OC (z przymruzeniem oka... bo jakze
> to... OC mialaby pokrywac takze ubezpieczenie od orgazmu? ;-) .... ).
>
nietrafne porownanie :)

pozdrawiam
Ł

do góry

> Dla mnie to dziwna sprawa i pachnie
> nieludzkim postepowaniem na kilometr... bo w sumie "na skutek zaniechania"
> ktos nie wyciagnal od ubezpieczyciela pieniedzy - a to od niego powinien w
> pierwszej linii... i z tego powodu emeryt zostal doprowadzony do
> niekorzystnego rozporzadzania swoim mieniem.


Nie jestem prawnikem ale czy znają oni coś takiego jak "zdrowy rozsądek" ??
Jest też paragraf o zasadach współżycia społeczego. Sędzia powinien oddalić
pozew policjo wobec emeryta skoro miał OC. Nie wiem też czy każdy rozumie
ten skrót OC. Jest to ubezpieczenie od Odpowiedzialności Cywilnej za szkody
powstałe w związku z prowadzeniem pojazdu. Czy prawnicy wiedzą co to znaczy ?
Bo mam wrażenie , że nie wiedzą.

A może zdrowy rozsądek i doświadczenie życiowe podpowiada ,że policjant
wyłudził chorobowe od policji ?. Ja przeżyłem czołowe zderzenie przy predkości
pojazdu mojego 40 km/h , sprawcu ok. 30 km/h. Miałem pół auta skasowane ale
przy zapiętych pasach nic mi sie nie stało. Wg mnie policjant wyłudził
odszkodowanie a jego koledzy złożyli fałszywe wyjaśnienia. Dane polcji
mowią, że znaczna ich część przebywa na zwolnieniach. Takim tropem powienien
pójść sąd.


A



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

A napisał(a):

>
> Nie jestem prawnikem ale czy znają oni coś takiego jak "zdrowy rozsądek" ??
> Jest też paragraf o zasadach współżycia społeczego. Sędzia powinien oddalić
> pozew policjo wobec emeryta skoro miał OC. Nie wiem też czy każdy rozumie
> ten skrót OC. Jest to ubezpieczenie od Odpowiedzialności Cywilnej za szkody
> powstałe w związku z prowadzeniem pojazdu. Czy prawnicy wiedzą co to znaczy ?

A czemuż to? Jakaż to zasada współżycia społecznego mówi że od emeryta,
który ma OC nie można żądac odszkodowania?
"Zdroworozsądkowe" jest to by sprawca szkody odpowiadał za szkodę.



--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

do góry

A <p...@p...onet.pl> dosć niespodziewanie napisał(a):

> Nie wiem też czy każdy rozumie ten skrót OC. Jest to ubezpieczenie
> od Odpowiedzialności Cywilnej za szkody powstałe w związku z
> prowadzeniem pojazdu. Czy prawnicy wiedzą co to znaczy ? Bo mam
> wrażenie , że nie wiedzą.

Możesz wobec tego wytłumaczyć?

--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide

do góry

Lookasik napisał(a):

>>> emeryt spowodowal szkode w postaci uszkodzonego pojazdu i "choroby "
>>> policjanta a wiec winien szkode ta naprawic /kwestia tylko wykazania
>>> zwiazku
>>> przyczynowego/
>>
>> No właśnie wszyscy omijacie kwestię, że szkoda takiej wielkości nie bardzo
>> jest normalnym skutkiem tak drobnej kolizji jak opisana.
>>
>>
> nie jest to takie proste... czasami moze delikatna kolizja spowodowac
> ciezkie powikłania zdrowotne..

No tak, ale wtedy też odpowiada się za normalne następstwa, a nie za
rzeczywiste szkody wyrządzone skutkiem niezwykłych okoliczności kolizji, czy
stanu zdrowia oskarżonego, czyż nie?


--
Pozdrawiam
Paweł Marcisz

do góry

> "Zdroworozsądkowe" jest to by sprawca szkody odpowiadał za szkodę.

Nie neguje potrzeby pokrycia szkody ale w życiu często szkoda przekracza
możliwości finansowe sprawcy więc po to wymyślono ubezpieczenie. Płacisz
składkę zdrowotną w "groszowej" wysokości wobec potencjalnych kosztów bardziej
złozonego leczenia.

Weźmy taką sytuację. Policjant wchodzi na prywatną posesję i się przewraca
o jakiegoś śmiecia po czym łamie nogę więc mamy zwolnienie i koszta. I co
potem ??? Sąd i wielotysięczne koszta ?? Nie ma tu śmieszności ??. Prawo
wymyślono po to aby służyło społeczeństwu i tak należy "czytać" prawo, tak
interpretować aby było na służbie człowieka. Swoją droga obstawiam wersję
arogancji władzy ( tu policji ) i próbę wyłudzenia świadczeń przez
policjanta.


A

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Czy prawnicy wiedzą co to znaczy ? Bo mam
> > wrażenie , że nie wiedzą.
>
> Możesz wobec tego wytłumaczyć?

Służę pomocą

[...]Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego
zapewnia ochronę w przypadku szkód wyrządzonych przez niego innym osobom[...]

[...]Ubezpieczenie (od) odpowiedzialności cywilnej (OC) - ubezpieczenie
chroniące przed skutkami finansowymi wywołanymi nieumyślnym wyrządzeniem
szkody osobom trzecim. Ubezpieczenia tego rodzaju chronią ubezpieczonego przed
odpowiedzialnością cywilną związaną z wykonywaniem czynności życia prywatnego,
zawodowego lub posiadanym mieniem, ale nie przed odpowiedzialnością karną.
Można je podzielić na obowiązkowe i dobrowolne[...]



A




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

a wiesz ,ze ubezpieczenie jest umowa ???
a wiesz co to jest umowa i jakie skutki wywiera i pomiedzy kim ???

jezeli ja Ci poowiem ,ze jak komus urwiesz noge to ja za jej leczenie bede
placil to oznacza to ,ze ofiara nie bedzie mogla dochodzic od Ciebie tylko
musi ode mnie???

a slyszales o procedurze cywilnej i instytucji przypozwania???... sprawca
najacy OC ma mozliwosc uchronic sie przed obowiazkiem naprawienia szkody ale
niech wykaze troche zainteresowania

i jeszcze jedno .. ubezpieczenie OC w przeciwienstwie do AC ma polepszac
sytuacje prawna poszkodowanego a nie sprawcy


pozdrawiam
Ł

do góry

>
>>>> emeryt spowodowal szkode w postaci uszkodzonego pojazdu i "choroby "
>>>> policjanta a wiec winien szkode ta naprawic /kwestia tylko wykazania
>>>> zwiazku
>>>> przyczynowego/
>>>
>>> No właśnie wszyscy omijacie kwestię, że szkoda takiej wielkości nie
>>> bardzo
>>> jest normalnym skutkiem tak drobnej kolizji jak opisana.
>>>
>>>
>> nie jest to takie proste... czasami moze delikatna kolizja spowodowac
>> ciezkie powikłania zdrowotne..
>
> No tak, ale wtedy też odpowiada się za normalne następstwa, a nie za
> rzeczywiste szkody wyrządzone skutkiem niezwykłych okoliczności kolizji,
> czy
> stanu zdrowia oskarżonego, czyż nie?
>
>



normalne nastepstwo to nie jest nastepstwo zawsze "przecietnego osobnika" w
"przecietnej sytuacji"

"nienormalne" nastepsto jest np w sytuacji gdy doprowadziles do zdarzenia,
poszkodowany z opuchnieta glowa wychodzi z samochodu i najezdza na niego
ciezarowka lamiac mu nogi

zwiazek przyczynowy jest bo gdyby nie Twoj wypadek nie wpadlby pod
ciezarowke .. ale normalnych nastepst nie ma


zauwaz ,ze przy uderzenieu w malucha a mercedesa moga nastapic zupelnie inne
skutki na osobie, jeszcze inne przy uderzeniu w tyl, przod, z boku, ze
wzgorza, pod katem :)itd itp

jezeli jakies zdarzenie nawet gdyby nastapil niesczesliwy zbieg zdarzen
wywolalo szkode na osobie jest to normalne nastepstwo ... byleby szkoda byla
wynikiem tylko twojego dzialania

pozdrawiam
Ł

do góry