-
1. Data: 2004-05-29 12:18:58
Temat: POCZTA POLSKA - Zaginiona przesyłka
Od: "Daniel" <d...@g...pl>
witam !
opowiem w skrócie o co chodzi :
14 lutego wyslalem przez Poczte Polską paczkę priorytetem za pobraniem
1100zl platne przy odbiorze - nie dotarła wogóle - zaginęła na amen.
Napisałem odwołanie po 14 dniach - szukali bez skutku - obliczyli mi i
wysłali dokładnie 105zl ( 10 krotność wartości nadania + zwrócili koszt za
niewykonaną usługę ) Moje ponad 1000zl przepadło bo nie ubezpieczyłem - nikt
mi nie proponował - logicznie pomyślałem ze wartość pobrania jest faktyczną
wartością samej paczki - niestety jak się okazuje . Na poczcie bałagan w
całej Polsce - żadnego regulaminu poza cennikiem usług.
Odwołalem sie najpierw do Rejonowego urzędu Poczty później do Dyrekcji
Poczty - ciągle podpierają się swoją ustawą cyt: (art. 58 ust. 1 pkt 2
Ustawy Prawo Pocztowe)
Może mi ktoś obeznany w temacie powie czy można coś zdziałać prze Sądem -
wiem że moge jedynie wystąpić o orzeczenie niezgodności.
Na marginesie : firmy kurierskie działają na innych przepisach a ta banda
komunistyczna krzywdzi w majestacie prawa
-
2. Data: 2004-05-29 12:29:41
Temat: Re: POCZTA POLSKA - Zaginiona przesyłka
Od: poilkj <u...@d...invalid>
Daniel wrote:
> witam !
> opowiem w skrócie o co chodzi :
> 14 lutego wyslalem przez Poczte Polską paczkę priorytetem za pobraniem
> 1100zl platne przy odbiorze - nie dotarła wogóle - zaginęła na amen.
> Napisałem odwołanie po 14 dniach - szukali bez skutku - obliczyli mi i
> wysłali dokładnie 105zl ( 10 krotność wartości nadania + zwrócili koszt za
> niewykonaną usługę ) Moje ponad 1000zl przepadło bo nie ubezpieczyłem - nikt
> mi nie proponował - logicznie pomyślałem ze wartość pobrania jest faktyczną
> wartością samej paczki - niestety jak się okazuje . Na poczcie bałagan w
> całej Polsce - żadnego regulaminu poza cennikiem usług.
> Odwołalem sie najpierw do Rejonowego urzędu Poczty później do Dyrekcji
> Poczty - ciągle podpierają się swoją ustawą cyt: (art. 58 ust. 1 pkt 2
> Ustawy Prawo Pocztowe)
> Może mi ktoś obeznany w temacie powie czy można coś zdziałać prze Sądem -
> wiem że moge jedynie wystąpić o orzeczenie niezgodności.
> Na marginesie : firmy kurierskie działają na innych przepisach a ta banda
> komunistyczna krzywdzi w majestacie prawa
>
>
To twój biznes, żeby zadbać o własne interesy.
Otrzymałeś odszkodowanie zgodnie z regulaminem poczty.
Jeżeli wysyła się rzeczy wartościowe to się je ubezpiecza.
Jeżeli banda komnistyczna działa w majestacie prawa to czemu nie
korzystasz z usług kurierów.
A regulaminu usług szuka się przed skorzystaniem z usług, a nie po
http://www.poczta-polska.pl/prawo.htm
http://www.poczta-polska.pl/regulamind.htm
-
3. Data: 2004-05-29 13:11:50
Temat: Re: POCZTA POLSKA - Zaginiona przesyłka
Od: "fantomas" <f...@g...pl>
mi na poczcie ukradli aparat cyfrowy - podmienili srodek - i co zyskałem?
gówno
przeprosili, ale nie moga tego wyjasnic i maja nadzieje ze dalej bede
korzystał z ich usług
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.691 / Virus Database: 452 - Release Date: 2004-05-26
-
4. Data: 2004-05-29 13:12:24
Temat: Re: POCZTA POLSKA - Zaginiona przesyłka
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Daniel wrote:
> niewykonaną usługę ) Moje ponad 1000zl przepadło bo nie ubezpieczyłem - nikt
> mi nie proponował - logicznie pomyślałem ze wartość pobrania jest faktyczną
> wartością samej paczki - niestety jak się okazuje . Na poczcie bałagan w
Wartość pobrania to wartość pobrania. Paczka może być warta mniej, może
więcej.
[ciach]
> Może mi ktoś obeznany w temacie powie czy można coś zdziałać prze Sądem -
> wiem że moge jedynie wystąpić o orzeczenie niezgodności.
Hmmm... Zgłoszenie kradzieży chyba nie wchodzi w grę?
> Na marginesie : firmy kurierskie działają na innych przepisach a ta banda
> komunistyczna krzywdzi w majestacie prawa
Na innych? W kurierskich też jest osobno ubezpieczenie.
-
5. Data: 2004-05-29 14:32:08
Temat: Re: POCZTA POLSKA - Zaginiona przesyłka
Od: Markus Sprungk <z...@c...cy>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Na innych? W kurierskich też jest osobno ubezpieczenie.
Nie bardzo. Standardowe bezpłatne ubezpieczenie obligatoryjne to
odpowiedzialność kuriera do 300 złotych. Jeśli chcesz się ubezpieczyć na
sumę np. 50000 złotych to płacisz za to symboliczne 2 złote (vide Stolica)
--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
*ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
*GG-1447098*
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*
-
6. Data: 2004-06-01 18:26:37
Temat: Re: POCZTA POLSKA - Zaginiona przesyłka
Od: "iwi" <i...@k...pl>
> mi na poczcie ukradli aparat cyfrowy - podmienili srodek - i co zyskałem?
> gówno przeprosili, ale nie moga tego wyjasnic i maja nadzieje ze dalej
bede
> korzystał z ich usług
no to ja mialem wiecej szczescia niz rozumu.
Odebralem przesylke, wyszedlem z poczty i otworzylem w samochodzie - jakiez
bylo moje zdziwienie gdzy zobaczylem kartos ladnie pozwijany - bez
regulatora temperatury - wrocilem na poczte po 2 minutach i poprosilem o
rozmowe z kierowniczka, napisalem przy niej pismo i po 2 miesiacach
otrzymalem 100zl (mniej wiecej tyle kosztowalo.
WIec w sumie mi sie udalo.
Irek
-
7. Data: 2004-06-01 18:55:10
Temat: Re: POCZTA POLSKA - Zaginiona przesyłka
Od: "iwi" <i...@k...pl>
> > 14 lutego wyslalem przez Poczte Polską paczkę priorytetem za pobraniem
> > 1100zl platne przy odbiorze - nie dotarła wogóle - zaginęła na amen.
wg mnie regulamin regulaminem, ale jak jest pobranie 1100zl to Poczta
powinna wyplacic taka sume, w przypadku uszkodzenia paczki wyplaca
odszkodowanie te 100zl, ale ciagle powinna dac te 1100zl
Po to jest ubezpieczenie, a nie po to ze zaginelo.
Bo tak jest to chore. Wysylasz paczke i listonosz widzi ze pobranie 1000zl.
Widzi ze nie ma ubezpieczenia, wiec sru - do kieszeni - i sciagaja mu z
pensji 100zl, a on wystaiwia na Allegro za 500zl - w ciagu miesiaca jest
sobie w stanie dorobic 5 krotna pensje. Wiec cos tutaj jest nie tak.
Regulamin regulaminem, ale moze tak powinno byc. Ubezpieczenie to jest cos
co ubezpieczea paczke od upadkow, przygniecen, itp. Ale zaginiecie - to
powinno isc z wartoscia pobrania. Wg mnie napisz odwolanie - nic nie
stracisz- a masz do odzyskania duzo.
> To twój biznes, żeby zadbać o własne interesy.
> Otrzymałeś odszkodowanie zgodnie z regulaminem poczty.
> Jeżeli wysyła się rzeczy wartościowe to się je ubezpiecza.
> Jeżeli banda komnistyczna działa w majestacie prawa to czemu nie
> korzystasz z usług kurierów.
ja nie jestem zwolennikiem innych kurierow, podam takie przyklady na ktorych
sie przejechalem - na poczcie jeszcze nigdy
1. Kupujac dla firmy towar, zalezalo mi na czasie, zazyczylem sobie zeby
wyslali mi kurierem (Servisco). Mimo ze bylo napisane ze firma dziala od 8
do 16 przyjechali o 17:30 - zostawili awizo ze towar do odebrania jutro.
Przyjechalem na drugi dzien, szukali towaru i nie znalezli - tlumaczac ze
kierowca ma na aucie jeszcze i z jakis przyczyn nie wyladowal, po 2
nastepnych dniach przeprosili ale ciagle nie moga znalezc, po 2 tygodniach
zaplacili po cenach moich zakupu (na szczescie byla f-ra w srodku) bez
mojego zarobku no i bez odszkodowania bo moj kontrakt szlag wzial bo nie
bylo zamowienie zrealizowane w calosci. na pocieszenie to tlumaczylem sobie
ze przynajmniej nic nie stracilem na dostrawie i nie musialem placic za
nieotrzymany towar
2. Kupilem na Allegro aparat telefoniczny - wyslali do mnie Stolica (miala
byc tania) zaplacilem za przesylke ponad sto zl (bo gosciu wyslal z
ubezpieczeniem - a mnie nie poinformowal) w komisie kupilbym taniej, no ale
coz, napisane bylo na przesylce zeby dostarczyc miedzy godzina 10 a 11. Za
ten napis zaplacilem dodatkowo jakas sumke pieniedzy. Spieszylem sie jak
moglem no i przyjechalem za 5 dziesiata do firmy - no i widze awizo - ze
gosciu byl o 10:05 i nikogo nie zastal. Na szczescie zostawil telefon.
Dzwonie do wala a on mowi ze u niego jest ta godzina i ze nie ma ochoty sie
wracac. Na szczescie odjechal tylko kilka km wiec poprosilem -chyba 15 razy
go prosilem - zeby sie zatrzymal i zaczekal az sie zgodzil , no i
przyjechalem we wskazane miejsce i odebralem przesylke. Tak na marginesie
aparat kosztowal 800zl a za przesylke zaplacilem jakies 150zl- za ta cene
moglem kupic nowke w komisie i nie musialem dac jeszcze zarobic tym ze
Stolicy
3. Wysylajac towar Speedexem prawie zawsze jest uszkadzany, no moge smialo
powiedziec ze 10% przesylek moich (ceramika) trafia do kosza. Na szczescie
jest ubezpieczone bo place te dodatkowe 2zl, ale nie o to chodzi zeby wyslac
i zeby odbiorca dostal zlom tylko o to zeby mogl dostac dobry towar. Wiec
przestalem korzystac z ich uslug. Wrocilem do Poczty.
4. Pocztex - usluga poczty dla bogaczy. Prosilem serwis o zwrot uszkodzonych
czesci. Poprosilem zeby wyslali na moj koszt. Jakiez bylo moje zdziwienie
kiedy przyszlo mi odebrac paczke (240zl) Ubezpieczenie na wartosc 1200zl. -
no ale doszla szybko, ladnie i cala bez problemow - moja wina ze powinienem
wczesniej zapoznac sie z cennikiem, serwisu wina ze wybral najdrozsza oferte
na rynku.
WIec po tych kilku przykladach doszedlem do wniosku ze:
1 Kupuje tylko w miejscu do ktorego moge dojechac - na Allegro jest cos
takiego jak lokalizacja, na Aukcje 24 tez i na Swistaku tez - a jak w danej
chwili nie ma to czekam nie spieszac sie
2. Nigdy nie wysylam kurierem,
3. Wysylam paczki Poczta Polska - paczka zwykla + ubezpieczenie - nigdy za
pobraniem (chora cena)
4. Jesli mam cos odebrac z dalsza to prosze znajomych, znajomych - znajomych
z tego miasta i zawsze otrzymuje to co zamowilem, a flaszka albo 2 dla
znajomych to nieduzy wydatek. Ja szczesliwy i oni szczesliwi.
moze troche przynudzam wiec koncze juz, moze te rady komus uratuja kilka zl,
Irek
-
8. Data: 2004-06-01 18:59:15
Temat: Re: POCZTA POLSKA - Zaginiona przesyłka
Od: " 666" <j...@i...pl>
Dla odmiany dostałem paczkę pod drzwi i gdy poprosiłem pana, żeby odrobinkę
poczekał, to zawołam, że im nie wolno nic potwierdzać, mają zakazane, itp.
Otworzyłem i było, co miało być, ale ponoć pan dostarczyciel i tak niczego
nie mógłby spisać.
Wniosek: wartościowe rzeczy odbierać w urzędzie w okienku.
JaC
> no to ja mialem wiecej szczescia niz rozumu.
> Odebralem przesylke, wyszedlem z poczty i otworzylem w samochodzie -
jakiez bylo moje zdziwienie gdzy zobaczylem kartos ladnie pozwijany - bez
regulatora temperatury - wrocilem na poczte po 2 minutach i poprosilem o
rozmowe z kierowniczka, napisalem przy niej pismo i po 2 miesiacach
otrzymalem 100zl (mniej wiecej tyle kosztowalo.
> WIec w sumie mi sie udalo.
> Irek
>
>
-
9. Data: 2004-06-01 19:14:22
Temat: Re: POCZTA POLSKA - Zaginiona przesyłka
Od: " 666" <j...@i...pl>
Poczta polska.
Książka z Allegro, na paczce na formularzu adres: kod, nazwa ulicy i numer
malego jednoklatkowego domu, bez numeru mieszkania, ale jest numer telefonu,
nazwisko adresata to samo od trzydziestu lat, pocztórwy w okienkach tak samo
stare.
Paczka wraca do nadawcy.
Gdy reklamuję, że w odpowiedniej rubryce w formularzu nadania był wpisany
numer telefonu "Jak ja bym do każdego miała dzwonić..." łup słuchawką.
W tym samym czasie w okienku kupisz rajstopy i etopirynę.
Ustawowy monopol na przesyłki do 2 kg.
JaC
> 3. Wysylam paczki Poczta Polska - paczka zwykla + ubezpieczenie - nigdy za
pobraniem (chora cena)
-
10. Data: 2004-06-01 23:15:10
Temat: Re: POCZTA POLSKA - Zaginiona przesyłka
Od: poilkj <u...@d...invalid>
iwi wrote:
>>>14 lutego wyslalem przez Poczte Polską paczkę priorytetem za pobraniem
>>>1100zl platne przy odbiorze - nie dotarła wogóle - zaginęła na amen.
>
> wg mnie regulamin regulaminem, ale jak jest pobranie 1100zl to Poczta
> powinna wyplacic taka sume, w przypadku uszkodzenia paczki wyplaca
> odszkodowanie te 100zl, ale ciagle powinna dac te 1100zl
> Po to jest ubezpieczenie, a nie po to ze zaginelo.
> Bo tak jest to chore. Wysylasz paczke i listonosz widzi ze pobranie 1000zl.
> Widzi ze nie ma ubezpieczenia, wiec sru - do kieszeni - i sciagaja mu z
> pensji 100zl, a on wystaiwia na Allegro za 500zl - w ciagu miesiaca jest
> sobie w stanie dorobic 5 krotna pensje. Wiec cos tutaj jest nie tak.
> Regulamin regulaminem, ale moze tak powinno byc. Ubezpieczenie to jest cos
> co ubezpieczea paczke od upadkow, przygniecen, itp. Ale zaginiecie - to
> powinno isc z wartoscia pobrania. Wg mnie napisz odwolanie - nic nie
> stracisz- a masz do odzyskania duzo.
Fajna filozofia.
Może tak mogłoby być, że watość pobrania jest jednocześnie wartością
ubezpiecznia. Ale na razie tak nie jest.
Z drugiej strony zaraz podniosłyby się głosy, że są zmuszani do
ubezpieczania paczki, chociaż w ogóle tego nie chcą, bo tam są np
dokumenty za 5 gr, a tylko pobranie ma być na 1000 zł i jak zginie to
nic się nie stanie.
Jeżeli paczka jest warta 1000 zł to się ją wysyła jako paczkę
wartościową za 1000 zł, a nie za 100.
Skoro ktoś się zdecydował wysłać za 100, to dlaczego ma teraz dostać
odszkodowanie za 1000 zł.
Wysyłając paczkę za 1000 zł zawsze ubezpieczam ją trochę więcej mając
nadzieję, że ukradną :-)