-
61. Data: 2016-10-07 15:55:00
Temat: Re: PO co komu mój numer dowodu na umowie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nt862a$i71$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2016-10-07 o 14:53, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
>>> Jeśli historia z kiblem jest dla ciebie za trudna - wyobraź sobie
>>> analogiczną z hotelem, albo wynajmowanym mieszkaniem. Chcę wynająć
>>> mieszkanie, przychodzi Shrek, chce się wprowadzić się, ale dowodu
>>> nie
>>> chce pokazać. Kopa w dupę takiemu.
>
>> A w druga strone - Shrek zada okazania twojego dowodu ?
>> I jakiegos papieru potwierdzajacego posiadanie tego mieszkania ?
>No i co, bo nie bardzo widzę sens w twoich pytaniach?
Grzecznie okazujesz, czy kopa w d* takiemu lokatorowi - twoj dowod
jest dla Ciebie, jego tez dla Ciebie, a nie odwrotnie :-)
>>> W jednym masz rację - ty nie masz obowiązku pokazać mi dowodu, ale
>>> ja
>>> nie mam obowiązku przyjmować ciebie lub twoich szczyn ;)
>> I tu wracamy do analogii z dupy - a w szkole to co ?
>> Dyrektor mowi won, ale dziecko przyjmuje ?
>Nie wiem co mówi dyrektor, spytaj się go.
Pytanie brzmi co ma prawo powiedziec :-)
To nie prywatne mieszkanie, tylko panstwowa szkola.
J.
-
62. Data: 2016-10-07 15:59:25
Temat: Re: PO co komu mój numer dowodu na umowie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nt7rnq$sgj$...@n...news.atman.pl...
W dniu 07.10.2016 o 11:47, ąćęłńóśźż pisze:
>> Bardzo słusznie, skoro są osobne toalety męskie i żeńskie.
>>> pisuardessa ma prawo żądać okazania dowodu.
>A co z tymi, co swojego gendera nie określili? ;)
Nie da rady - parzystosc pesela jest jednoznaczna.
Ale w przyszlosci ... kto wie, najwyzej sie wprowadzi obowiazek budowy
trzeciej doalety :-)
J.
-
63. Data: 2016-10-07 16:23:16
Temat: Re: PO co komu mój numer dowodu na umowie?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-10-07 o 15:08, Shrek pisze:
> W dniu 07.10.2016 o 12:05, Liwiusz pisze:
>
>>> Co najwyżej w przypadku babci klozetowej ma ona tą przewagę, że to tobie
>>> chce się lać, więc ma wyraźny argument w dyskusji na temat
>>> "dobrowolnego" dogadania się;)
>>
>> Jesteś mistrzem w analogii z dupy. Postaraj się bardziej na przyszły raz.
>
> Analogia jest dobra, tyle że tobie nie pasuje.
>
>> Jeśli historia z kiblem jest dla ciebie za trudna - wyobraź sobie
>> analogiczną z hotelem, albo wynajmowanym mieszkaniem. Chcę wynająć
>> mieszkanie, przychodzi Shrek, chce się wprowadzić się, ale dowodu nie
>> chce pokazać. Kopa w dupę takiemu.
>
> I dokładnie tak jest, nie chcesz to nie zawierasz umowy. Tyle możesz.
> Natomiast nie możesz komuś zmusić, żeby ci dowód pokazał, bo po prostu
> nie masz do tego podstawy prawnej. Jak się po dobroci dogadacie, to ci
> pokaże, jak nie to ci nie pokaże, a ty mu nie wynajmiesz mieszkania. I
> tyle.
>> W jednym masz rację - ty nie masz
>> obowiązku pokazać mi dowodu, ale ja nie mam obowiązku przyjmować ciebie
>> lub twoich szczyn ;)
>
> I dokładnie to napisałem. Jak się dogadacie "po dobroci" to jego dowód
> zobaczysz. Jak nie będzie chciał ci pokazać, to najwyżej możesz
> stwierdzić, że w sumie to masz to w dupie i nie musisz mu wynjamować
> mieszkania czy dać skorzystać z kibla.
No to nie wiem o co bijesz gównoburzę, skoro mamy to samo zdanie.
--
Liwiusz
-
64. Data: 2016-10-07 16:24:37
Temat: Re: PO co komu mój numer dowodu na umowie?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-10-07 o 15:55, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:nt862a$i71$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2016-10-07 o 14:53, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
>>>> Jeśli historia z kiblem jest dla ciebie za trudna - wyobraź sobie
>>>> analogiczną z hotelem, albo wynajmowanym mieszkaniem. Chcę wynająć
>>>> mieszkanie, przychodzi Shrek, chce się wprowadzić się, ale dowodu nie
>>>> chce pokazać. Kopa w dupę takiemu.
>>
>>> A w druga strone - Shrek zada okazania twojego dowodu ?
>>> I jakiegos papieru potwierdzajacego posiadanie tego mieszkania ?
>
>> No i co, bo nie bardzo widzę sens w twoich pytaniach?
>
> Grzecznie okazujesz, czy kopa w d* takiemu lokatorowi - twoj dowod jest
> dla Ciebie, jego tez dla Ciebie, a nie odwrotnie :-)
Jakbym wynajmował mieszkanie, to nie ukrywałbym swojego dowodu i tytułu
prawnego do lokalu.
>>>> W jednym masz rację - ty nie masz obowiązku pokazać mi dowodu, ale ja
>>>> nie mam obowiązku przyjmować ciebie lub twoich szczyn ;)
>>> I tu wracamy do analogii z dupy - a w szkole to co ?
>>> Dyrektor mowi won, ale dziecko przyjmuje ?
>> Nie wiem co mówi dyrektor, spytaj się go.
>
> Pytanie brzmi co ma prawo powiedziec :-)
> To nie prywatne mieszkanie, tylko panstwowa szkola.
Tym bardziej - z urzędnikami nie rozmawia się anonimowo. Petent chce,
petent najpierw się musi przedstawić ;)
--
Liwiusz
-
65. Data: 2016-10-07 16:27:49
Temat: Re: PO co komu mój numer dowodu na umowie?
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2016-10-07, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
[...]
>>> A w druga strone - Shrek zada okazania twojego dowodu ?
>>> I jakiegos papieru potwierdzajacego posiadanie tego mieszkania ?
>
>>No i co, bo nie bardzo widzę sens w twoich pytaniach?
>
> Grzecznie okazujesz, czy kopa w d* takiemu lokatorowi - twoj dowod
> jest dla Ciebie, jego tez dla Ciebie, a nie odwrotnie :-)
Grzecznie okazuję, nawet ostatnio w obecności notariusza, a co?
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
66. Data: 2016-10-07 16:27:53
Temat: Re: PO co komu mój numer dowodu na umowie?
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Tue, 4 Oct 2016 20:10:06 +0200
Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Czy przeoczyłem jakiś
> przepis który wymaga numeru dowodu na takich umowach?
Piszesz zapytanie do szkoły o podstawę prawną z art 23 ust. 1 u.o.d.o, składasz w
sekretariacie i czekasz na opowiedź. Skoro chcą, to muszą Ci odpowiedzieć.
Powołujesz się przy tym na art. 32 ust. 1 pkt 2, i przypominasz o art. 33 ust. 1 i
ust. 2 u.o.d.o.
--
pozdrawiam
szerszeń
-
67. Data: 2016-10-07 16:58:52
Temat: Re: PO co komu mój numer dowodu na umowie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnvfc75.131a.wojciech.bancer@pl-test
.org...
On 2016-10-07, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
[...]
>>>> A w druga strone - Shrek zada okazania twojego dowodu ?
>>>> I jakiegos papieru potwierdzajacego posiadanie tego mieszkania ?
>>>No i co, bo nie bardzo widzę sens w twoich pytaniach?
>
>> Grzecznie okazujesz, czy kopa w d* takiemu lokatorowi - twoj dowod
>> jest dla Ciebie, jego tez dla Ciebie, a nie odwrotnie :-)
>Grzecznie okazuję, nawet ostatnio w obecności notariusza, a co?
Spolegliwy czlowiek jestes, szastasz dowodem na prawo i lewo, to nie
jestes dobrym przykladem :-)
Ale kiedys lokator wezmie kredyt na Ciebie, to zmienisz zdanie
Notariusz oczywiscie musi ustalic tozsamosc osob, to sprawdzenie
dowodow jest wrecz obowiazkowe.
Ale jakby sie tak petent uparl ... numer dowodu jest do umowy, czy
tylko to wiadomosci notariusza ?
I niech sobie w swoim archiwum przechowuje, ze ustalil tozsamosc na
podstawie DO nr ... drugiemu kontrahentowi ta informacja niekoniecznie
potrzebna.
Odpowiedz uzasadnic podstawa prawna :-P
J.
-
68. Data: 2016-10-07 17:04:42
Temat: Re: PO co komu mój numer dowodu na umowie?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.10.2016 o 16:23, Liwiusz pisze:
>> I dokładnie to napisałem. Jak się dogadacie "po dobroci" to jego dowód
>> zobaczysz. Jak nie będzie chciał ci pokazać, to najwyżej możesz
>> stwierdzić, że w sumie to masz to w dupie i nie musisz mu wynjamować
>> mieszkania czy dać skorzystać z kibla.
>
> No to nie wiem o co bijesz gównoburzę, skoro mamy to samo zdanie.
Nie ja przedstawiłem pogląd, że ja muszę dostarczyć podstawy prawnej,
żeby nie pokazywać dowodu osobistego przy odlewaniu się w publicznej
toalecie.
Shrek.
-
69. Data: 2016-10-07 17:17:31
Temat: Re: PO co komu mój numer dowodu na umowie?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-10-07 o 16:58, J.F. pisze:
> Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:slrnnvfc75.131a.wojciech.bancer@pl-test
.org...
> On 2016-10-07, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> [...]
>>>>> A w druga strone - Shrek zada okazania twojego dowodu ?
>>>>> I jakiegos papieru potwierdzajacego posiadanie tego mieszkania ?
>>>> No i co, bo nie bardzo widzę sens w twoich pytaniach?
>>
>>> Grzecznie okazujesz, czy kopa w d* takiemu lokatorowi - twoj dowod
>>> jest dla Ciebie, jego tez dla Ciebie, a nie odwrotnie :-)
>> Grzecznie okazuję, nawet ostatnio w obecności notariusza, a co?
>
> Spolegliwy czlowiek jestes, szastasz dowodem na prawo i lewo, to nie
> jestes dobrym przykladem :-)
> Ale kiedys lokator wezmie kredyt na Ciebie, to zmienisz zdanie
>
> Notariusz oczywiscie musi ustalic tozsamosc osob, to sprawdzenie dowodow
> jest wrecz obowiazkowe.
> Ale jakby sie tak petent uparl ... numer dowodu jest do umowy, czy tylko
> to wiadomosci notariusza ?
> I niech sobie w swoim archiwum przechowuje, ze ustalil tozsamosc na
> podstawie DO nr ... drugiemu kontrahentowi ta informacja niekoniecznie
> potrzebna.
>
> Odpowiedz uzasadnic podstawa prawna :-P
Nie wiesz co zawiera akt notarialny? Mniej pytaj, więcej czytaj - choć
podstaw - skoro bierzesz udział w dyskusji :/
--
Liwiusz
-
70. Data: 2016-10-07 17:21:26
Temat: Re: PO co komu mój numer dowodu na umowie?
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2016-10-07, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
[...]
>>> jest dla Ciebie, jego tez dla Ciebie, a nie odwrotnie :-)
>>Grzecznie okazuję, nawet ostatnio w obecności notariusza, a co?
>
> Spolegliwy czlowiek jestes, szastasz dowodem na prawo i lewo, to nie
> jestes dobrym przykladem :-)
> Ale kiedys lokator wezmie kredyt na Ciebie, to zmienisz zdanie
Preferuję zabezpieczenie przez monitoring, niż przez jakieś pseudo-paranoiczne
zachowania. Nr dowodu i tak w różnych miejscach podajesz, bo po prostu
musisz. Zagwarantujesz, że pracownik banku będzie uczciwy?
A elektrowni?
A pracownica poczty? (okazujesz dowód jak idziesz z awizo, da się szybko zrobić
zdjęcie)
A pan z gazowni?
A leasing?
itp. itd.
Tam wszędzie te dane i tak zostawiasz.
> Notariusz oczywiscie musi ustalic tozsamosc osob, to sprawdzenie
> dowodow jest wrecz obowiazkowe.
> Ale jakby sie tak petent uparl ... numer dowodu jest do umowy, czy
> tylko to wiadomosci notariusza ?
Jest wpisany na akcie notarialnym.
> I niech sobie w swoim archiwum przechowuje, ze ustalil tozsamosc na
> podstawie DO nr ... drugiemu kontrahentowi ta informacja niekoniecznie
> potrzebna.
Ale wiesz, że strony dostają odpisy tych umów?
> Odpowiedz uzasadnic podstawa prawna :-P
Umowa Najmu Okazjonalnego jest zawierana w formie aktu notarialnego,
co wynika wprost z ustawy.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com