-
1. Data: 2009-03-26 20:19:28
Temat: PKP - żąda ode mnie zapłaty za jej własne koszta.
Od: " Matrix" <m...@N...gazeta.pl>
Witajcie,
dostałem właśnie pismo od PKP w związku z następującą sprawą:
1. W styczniu wsiadłem do pociągu na stacji, na której nie ma kasy do 3go
wagonu (na peronie było b. dużo ludzi tak, że nie dało się do 1szego -
praktycznie, bo teoretycznie gdybym zaczął laemntować, że nie mam biletu i
muszę od 1go to pewnie bym wszedł)
Tego wątku nie będę opisywał - wynikiem jego była kara za przejzad bez biletu
na kwotę 65pln.
Odwołałem się od tej kary do działu windykacji za pośrednictwem e-mail
wysyłając opis sytuacji.
Po 2 tygodniach dostaję pismo, że karę muszę zapłacić bo jechałem na tyłach
pociągu bez biletu i teraz mam zapłacić już nie 65pln ale 158 w związku z
kosztami prowadzonego postępowania.
Czy to mieści się w granicach jakiejkolwiek ustawy - nikt mnie nie
poinformował w momencie składania reklamacji o jej kosztach ani w żaden sposób
nie byłem zleceniodawcą dla PKP - jedynie zareklamowałem. To tak jakbym oddał
buty do reklamacji i nie uznano by jej i zażądano 100pln za koszty oględzin
nie informując o takiej możliwości.
Czy takie postępowanie jest legalne ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2009-03-26 20:55:12
Temat: Re: PKP - żąda ode mnie zapłaty za jej własne koszta.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik " Matrix" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gqgo0g$olu$1@inews.gazeta.pl...
> Czy takie postępowanie jest legalne ?
Odpisz im, ze Ty nie zlecałeś usługi prowadzenia postępowania i mogli
odpowiedzieć bez jego prowadzenia, a skoro im było potrzebne to
postępowanie, to niech sobie za nie zapłacą. :-) Ale 65 zł zapłacić
będziesz musiał, bo faktycznie z ich regulaminu wynika, że bez biletu
wsiada się pierwszymi drzwiami.
-
3. Data: 2009-03-26 21:06:01
Temat: Re: PKP - żąda ode mnie zapłaty za jej własne koszta.
Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl>
Użytkownik " Matrix" <m...@N...gazeta.pl> napisał
> Po 2 tygodniach dostaję pismo, że karę muszę zapłacić bo jechałem na
> tyłach
> pociągu bez biletu i teraz mam zapłacić już nie 65pln ale 158 w związku z
> kosztami prowadzonego postępowania.
Bo opłata dodatkowa jest różna, zapłacona do 7 dni niższa, potem wyższa.
Patrz w ustawie prawo przewozowe i rozporządzeniu ministra... w sprawie
opłat dodaktowych, regulaminie przewozu, taryfie osobowej. Generalnie ja bym
zapłacił tylko karę zgodnie z tymi przepisami bez żadnych kosztów. Z tym, że
po 7 dni jest ona wyższa.
-
4. Data: 2009-03-26 22:03:07
Temat: Re: PKP - żąda ode mnie zapłaty za jej własne koszta.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:
>bo faktycznie z ich regulaminu wynika, że bez biletu wsiada się pierwszymi
>drzwiami.
Nie do końca.
Wg tego cytatu co wisi w wagonach, masz się niezwłocznie udać do pierwszego
przedziału od czoła pociągu, wsiąść sobie możesz którędy chcesz.
-
5. Data: 2009-03-27 08:07:36
Temat: Re: PKP - żąda ode mnie zapłaty za jej własne koszta.
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Będzie lekko OT, ale raz miałem przypadek, jak w pośpiesznym dwie studentki
chciały wysiąść w Opolu i drzwi się zacięły. Chciałem im pomóc, bo myślałem
że słabe to szarpnąłem te drzwi mocniej, mało ramienia nie wyrwałem...
Pociąg ruszył, dziewczyny narobiły wrzasku, przyszły kanary i wypisały im
dodatkowy bilet do Gliwic, bo tam była następna stacja. Bilet był
kredytowy, bo pieniędzy z sobą już nie miały, na nic zdały się wyjaśnienia
o zatrzaśniętych drzwiach - w tym moje, jako świadka zdarzenia.
Cholerny miałem niesmak po tej sytuacji...
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
6. Data: 2009-03-27 08:15:55
Temat: Re: PKP - żąda ode mnie zapłaty za jej własne koszta.
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Thu, 26 Mar 2009 20:19:28 +0000 (UTC), Matrix napisał(a):
> Czy takie postępowanie jest legalne ?
Tak - 65zl to byla promocja. Skonczyla sie po 7 dniach.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)