Olo Kwasniak wrote:
> Bynajmniej, Pan z Renomy postąpił w 100% zgodnie z przepisami.

Oprócz przepisów jest jeszcze zdrowy rozsądek...
Szkoda że rzadko stosowany.

KG

do góry

Użytkownik "ania" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5a33.00001273.405b8454@newsgate.onet.pl...

> ale to sa prywatne firmy i jak one chca to moga udostepniac swoje uslugi
> za darmo komu chca i nikomu nic do tego.

ale ty trujesz, a nie bierzesz pod uwage ze jet to czesc wynagrodzenia??
w wiekszosci tych firm a juz w pkp napewno, ludzie zarabiaja smieszne
pieniadze, i takie znizki na biety czy znizki na inne uslugi, sa poprostu
dodatkowym ekwiwalentem za wykonywana prace, co za roznica czy dostana to w
formie kasy, czy w formie znizki

do góry

Użytkownik "castrol" <c...@w...chello.pl> napisał w wiadomości
news:joM6c.174923$Or1.97108@news.chello.at...

> Bzdury to Ty gadasz, moze musza oplacac skladki, tego akurat nie wiem, ale
> na ta swoja legitymacje pracownicza moga jezdzic za darmo!! Wyjatkiem jest
> pociag z miejscami rezerwowanymi, wtedy musza wykupic tylko miejscowke,
ale
> nie ma tu wogole mowy o jakimkolwiek bilecie

czlowieku wez mnie i nie rozsmieszaj :) bo nie masz zielonego pojecia o czym
mowisz

skladka za legitymacje to jest kilkadziesiat zlotych, nie pamietam dokladnie
czy 40 czy 50 gdzies w tych okolicach, za kazda legitymacje, dla siebie i
dla kazdego czlonka najbliszszej rodziny, i kazdy z nich podczas przejazdu
musi kupic bilet, pracownik ze znizka 99% malzonek i dzieci ze znizka 80%, i
dobrze by bylo gdybys najpierw sie dowiedzial o czym piszesz a potem pisal

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3fubl$nd5$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Ani chybi tak własnie bylo.

a ja nie mam takiej pewnosci

> Błędne.

a moze ty blednie zakladasz ze tak nie bylo

> Tworzę własną historię bo to co stoi napisane to brednie.

to co piszesz to tez brednie i po wala tu piszesz skoro wiesz lepiej co sie
zdazylo, masz swoj swiat to nie znaczy ze wszyscy w nim zyja

> Zwyczajnie - dowodem jest protokół (nie spisany przecież na gębę). A nawet
> jakby juz doszło do rozprawy to wystarczy zeznanie konduktora ze wlasnie
> tego osobnika spisał.

a ja mam swiadka ze mnie tam nie bylo i komu sad uwierzy :)
i ten swoj protokol mozesz w buty wsadzic

do góry

> Bzdury to Ty gadasz, moze musza oplacac skladki, tego akurat nie wiem, ale
> na ta swoja legitymacje pracownicza moga jezdzic za darmo!!

Dowiedz się najpierw u jakiegos kolejarza a potem wypisuj takie farmazony


pdr
Olo

do góry

> Wystarczy ich olac, oni nawet listu ponaglajacego nie wysylaja bo na to
ich
> nie stac

Któryś raz z rzędu w tym wątku osmieszasz się swoja ignorancją i niewiedzą -
moze daj se juz siana....

pdr
Olo

do góry

> Ze rodzina to bardzo mozliwe ale ze sam pracownik?? Sam wielokrotnie bylem
> swidkiem (na pewno nie pozniej niz rok temu - zeby nikt sie nie czepial
> :) )jak pracownikm kolei kupowal tylko miejsowke na dany pociag pokazujac
> przy tym swoja legitymacje pracownicza!!

A jestes pewien ze wraz przy tej legitymacji nie spoczywał miesięczny bilet
sieciowy? Az tak dokladnie widzisz wszystko przez ramię?

Poza tym obecne idiotyczne przepisy wprowadzono bodajże od 2003 roku.

> I placil za sama miejscowke a nie za miejscowke + 1% ceny biletu

No widzisz - cos tam jednak rozumiesz.....

pdr
Olo

do góry

> Poza tym rzadko kiedy spotkykalem sie z ta nalepka o ktorej wspominasz,

Dokladnie w kazdym jednym pociagu i na stacjach.

> Na calym swiecie obowiazuje opisany przeze mnie ssytem ale tylko w
polskich
> pociagach nalezy biegac i szukac "Pana i wladcy"

W całym cywilizowanym swiece obowiazkiem pasazera jest zadbanie o to by
posiadac wazny bilet na przejazd. A co jak kupuje bilet w przedsprzedazy?
(znakomita wiekszosc przejazdow) Kasjerka PKP ma zawitac do mojego domu?

> A ja pisze o pociagach:
>
> -pospiesznych
> -expresowych
> -IC
> -EC

Na pewno nie o pospiesznych.

pdr
Olo

do góry

> > Że zgadnę - w autobusie kupujesz bilet u "kanara" czy czekasz aż
kierowca
> > pofatyguje się do Ciebie z pytaniem czy życzysz sobie bilet?:-)
>
> Niech zgadne, watek dotyczy pociagow czy autobusow??

Wątek dotyczy transportu zbiorowego - nieistotne w jakiej trakcji jest
prowadzony, gdyz wszystko funkcjonuje na podstawie jednych i tych samych
przepisów.

> Probuje?? Widze konduktora i zglaszam mu ze nie mam biletu i takowy chce
> nabyc poniewaz nie zdazylem tego uczynic na peronie.

Ty nie masz widziec konduktora, tylko masz się do niego udac.

> Czy wg Ciebie jest to proba przejechania na gape??

Zalezy w którym momencie go "widzisz". Jesli bezposrednio po wejsciu do
pociągu to nie.


pdr
Olo

do góry

> Czemu wszystkich nazywasz dzieciakami?

Heh na tej grupie jest paruset subskrybentów - daleeeece nie wszystkich ;-)

pdr
Olo

do góry