> > A czy dowodem nie może być moje zeznanie?
>
> Może. Tak samo jak zeznanie kontrolującego.

Czyli w sadzie będzie tylko moje zeznanie przeciwko zeznaniu kontrolera.
Jeżeli zdarzenie miało miejsce prawie rok temu ,to raczej kontroler nie
będzie mnie pamiętał. Pewnie miedzy czasie spisywał dziesiątki osób a przecież
nie może wszystkich spamiętać. No chyba że skłamie . Wtedy pozostaje tylko
pytanie czy sad mu uwierzy.



> > Protokół nie został przeze mnie podpisany a kanar nie jest policjantem.
>
> A trawa jest zielona i co z tego?
>
No to z tego ze policjant jest osoba zaufania społecznego ( chyba tak to się
jakoś nazywa) i jego zeznanie są więcej warte dla sadu od zeznań szarego
człowieka. A kanar zawsze pozostanie tylko kanarem:-).


pozdr.
Seba

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Seba napisał(a):
> Czyli w sadzie będzie tylko moje zeznanie przeciwko zeznaniu kontrolera.

oraz dane z Twojej legitymacji
przegrasz jeśli swoje twierdzenie o zgubieniu legitymacji będziesz
popierał tylko swoimi słowami

> Jeżeli zdarzenie miało miejsce prawie rok temu ,to raczej kontroler nie
> będzie mnie pamiętał. Pewnie miedzy czasie spisywał dziesiątki osób a przecież
> nie może wszystkich spamiętać. No chyba że skłamie . Wtedy pozostaje tylko
> pytanie czy sad mu uwierzy.

powie że skoro na wezwaniu są takie dane, to musiał je spisać z okazanej
mu legitymacji
sąd uwierzy, bo niby dlaczego nie miałby uwierzyć

KG

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):

> Miej retensje do wystawcy dokumentu.

pretensje i slusznie sa rowniez do pkp ktore nie ulatwia dostepu do
potrzebnych danych, jak kupujesz bilet pracowniczy kasjerka rzada
legitymacji kolejowej, rowniez moze zarzadac takiej legitymacji w czasie
kupna zwyklego biletu ulgowego

ewentualnie takie informacje umiescic przy kasach

> Kryteria są jasne i powszechnie znane -

bzdura, jakby byly jasne i powszechnie znane nie bylo by takiego
problemu, a tak na mzk sa inne kryteria, a na pkp inne

do góry

SzerszeN wrote:
> bzdura, jakby byly jasne i powszechnie znane nie bylo by takiego
> problemu, a tak na mzk sa inne kryteria, a na pkp inne

Reklamacje do Sejmu. Najbliższy termin składania: 2005-09-25.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

Kira wrote:
> bileta ulgowego na PKP czy PKS chcialam, to wrecz zadali ode mnie
> papierka ze mi sie nalezy. Az tak sie pozmienialo?

Ulga zależy od podróżującego, a nie kupującego bilet. Każdy może kupić bilet
ulgowy, tylko niekoniecznie może z nim jechać osobiście.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

> oraz dane z Twojej legitymacji
> przegrasz jeśli swoje twierdzenie o zgubieniu legitymacji będziesz
> popierał tylko swoimi słowami
>

Nie rozumnie dlaczego miałbym przegrać. Przecież jeśli ktoś znalazł tą
legitymacje i się nią posłużył to dane będą się zgadzać z moimi. Wtedy ani ja
nie będę mógł udowodnić ze tak było, ani PKP ze tak nie było. Więc z braku
dowodów powództwo powinno zostać oddalone.


Pozdr.
Seba


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Seba napisał(a):
> Nie rozumnie dlaczego miałbym przegrać. Przecież jeśli ktoś znalazł tą
> legitymacje i się nią posłużył to dane będą się zgadzać z moimi.

jeśli zgubiłeś
po zgubieniu legitymacji naturalnym zachowaniem byłoby wystąpienie o kolejną
wyłącznie Twoje słowa o zgubieniu niewiele znaczą

KG

do góry

> jeśli zgubiłeś
> po zgubieniu legitymacji naturalnym zachowaniem byłoby wystąpienie o kolejną
> wyłącznie Twoje słowa o zgubieniu niewiele znaczą
>



No nie wiem czy to takie naturalne. Duplikat kosztuje. A po co miałaby mi być
potrzebna ta legitymacja? Na egzaminach wymagany jest index, a koleją na
podstawie tej legitymacji jeździć nie mogę. No przecież przekroczyłem wiek
studenta:-).

Pozdr.
Seba



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Czyli w sadzie będzie tylko moje zeznanie przeciwko zeznaniu kontrolera.
> Jeżeli zdarzenie miało miejsce prawie rok temu ,to raczej kontroler nie
> będzie mnie pamiętał.

Synuś, ja wiem ze osoba będąca pod scianą wmawia sobie na wszelkie mozliwe
sposoby ze da radę i zwycięży, ale tak nie jest. Nie masz najmniejszych szans
niestety :)


pdr
Olo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Nie rozumnie dlaczego miałbym przegrać. Przecież jeśli ktoś znalazł tą
> legitymacje i się nią posłużył to dane będą się zgadzać z moimi. Wtedy ani
ja
> nie będę mógł udowodnić ze tak było, ani PKP ze tak nie było. Więc z braku
> dowodów powództwo powinno zostać oddalone.


Widać, że jak większość cwaniaczków Twojego pokroju jestes zbyt ograniczony
by cokolwiek zrozumieć. A jesli nie pojmujesz znaczenia słowa "udowodnić" to
juz na prawdę nie ma o czym rozmawiać.

btw. Po co w ogóle tu napisałeś, skoro jak widac masz swoje gotowe teorie na
ten temat i niczyje słowa do Ciebie nie docierają?

pdr
Olo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry