-
41. Data: 2014-04-07 09:40:16
Temat: Re: PKO BP "DUŻY PRZELEW".
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 6 Apr 2014, Wojciech Bancer wrote:
> On 2014-04-06, poreba <d...@p...pl> wrote:
>
>> Ale w dalszym ciągu nie wiem PO CO dzwoniącemu informacja KTO podniósł
>> słuchawkę, nacisnął przycisk odbioru czy też zrobił to jakiś automat.
>
> Żeby zweryfikować czy jest to osoba do której próbował się dodzwonić?
A jak ta osoba ma zweryfikować, czy nie dzwoni oszust?
Przecież to jest oczywiste, że nawiązujący połączenie musi
dokonać wiarygodnej identyfikacji *SIEBIE*.
Kto, skąd i po co.
>> W tym probkem, żadna ze stron się nie zautoryzowała drugiej.
>
> Ale tu nawet do autoryzacji (jakiejkolwiek) nie doszło.
Z winy dzwoniącego.
Oczywiscie.
>> Jak rozumiesz moje stanowisko.
>
> Opisujesz problem autoryzacji. Podanie tak/nie w odpowiedzi "czy
> rozmawiam z XYZ", to jeszcze nie jest autoryzacja, no ludzie.
Nie, poszło o to, że dzwoniący nie podaje osobie odbierającej
absolutnego minimum pozwalającego określić celowość rozmowy.
Żeby nie było, ze dwa tygodnie temu w identycznym przypadku
spławiałem obsługę innego banku, City konkretnie.
Gość dzwonił, przedstawiał się, podał bank, swoje imię i nazwisko
potwierdziłem, ale na "weryfikację" odmawiał podania celu
w którym dzwoni. No to sorry.
pzdr, Gotfryd
-
42. Data: 2014-04-07 09:44:26
Temat: Re: PKO BP "DUŻY PRZELEW".
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 5 Apr 2014, Wojciech Bancer wrote:
> On 2014-04-05, Rafał "SP" Gil <u...@m...pl> wrote:
>
> Wersja 2 (sprawa):
>
> - Dzień dobry, tu Adam Pierdziszewski, czy rozmowawiam z XYZ ?
> - Tak
> - Dzwonię z banku PKO w celu autoryzacji niedawno zleconego
> przelewu, czy mogę zająć chwilę?
> - ...
Pic w tym, że wg opisu tego właśnie brakło.
pzdr, Gotfryd
-
43. Data: 2014-04-07 10:08:02
Temat: Re: PKO BP "DUŻY PRZELEW".
Od: n...@t...net.pl
W dniu piątek, 4 kwietnia 2014 10:42:27 UTC+2 użytkownik adam napisał:
> > A wystarczyłoby gdyby dzwoniący zaczął od słów:
>
> Ale to nie zmienia nic w temacie. Tak samo jak może wyświetlić się
> fałszywy nr, tak samo może ktoś fałszywie się przedstawić. Nie ma szans
> na pełne bezpieczeństwo w kontakcie taką drogą.
No ale jak chodzi o duży przelew o którym wiem, że robiłem taki
to żeby nie wiem kto dzwonił wolałbym aby jednak się upewniali
czy to ja go wystawiałem.
Klient zawsze może odpowiedzieć, że sobie nie życzy potwierdzenia.
Ważne aby już na początku dowiedział się, że chodzi o autoryzację.
Tu powinniśmy wymagać aby na samym początku marketerzy
mówili "Reklama" a dopiero potem fałszywka nazwiska i blablabla.
Bez wdawania się w gadkę szmatkę rozłączamy się i już.
Andrzej.
-
44. Data: 2014-04-07 11:48:06
Temat: Re: PKO BP "DUŻY PRZELEW".
Od: m <m...@g...com>
W dniu 07.04.2014 10:08, n...@t...net.pl pisze:
> Tu powinniśmy wymagać aby na samym początku marketerzy
> mówili "Reklama" a dopiero potem fałszywka nazwiska i blablabla.
> Bez wdawania się w gadkę szmatkę rozłączamy się i już.
Ale jak się wsłuchasz, to nieświadomie cię informują "uwaga reklama".
Jeżeli ktoś po drugiej stronie słuchawki słyszysz nienaturalny
entuzjazm, to z poprawką na tych co właśnie zaczęli pracę w infolinii i
myślą że to jest ich pierwszy dzień reszty ich nowego życia, masz do
czynienia z telemarketerem. Stawiam na to że ten entuzjazm jest
specjalnie szkolony - stąd taki nienaturalny.
Ci od potwierdzania przelewów, dopytywania się o to dlaczego karta
niespłacona, informowania o tym że cośtam przekroczone - zazwyczaj mają
głos smutny i znękany.
p. m.
-
45. Data: 2014-04-07 16:54:25
Temat: Re: PKO BP "DUŻY PRZELEW".
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> U mnie rzadko który konsultant dociera do takiego etapu :-)
Dzisiaj ja też nie wytrzymałem.
Dzwoni 224698513.
Wpadli na pomysł wyświetlania numeru, bo z "prywatnych" już dawno nie
odbieram.
- Dzień dobry. Nazywam się Daria jakaś.
- Dzień dobry.
- Czy mogłabym rozmawiać z użytkownikiem tego telefonu?
- A do kogo się Pani chciała dodzwonić?
- Do użytkownika tego telefonu.
- Ale konkretnie proszę o informację z kim chciała Pani rozmawiać?
- Z użytkownikiem telefonu...
- Pierdol się...
Serdecznie pozdrawiam całe call center firmy Massive Dynamik.
WOJO
-
46. Data: 2014-04-08 07:57:42
Temat: Re: PKO BP "DUŻY PRZELEW".
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-04-07, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> On Sat, 5 Apr 2014, Wojciech Bancer wrote:
>
>> On 2014-04-05, Rafał "SP" Gil <u...@m...pl> wrote:
>>
>> Wersja 2 (sprawa):
>>
>> - Dzień dobry, tu Adam Pierdziszewski, czy rozmowawiam z XYZ ?
>> - Tak <-------------------------------------------------.
>> - Dzwonię z banku PKO w celu autoryzacji niedawno zlecon|ego
>> przelewu, czy mogę zająć chwilę? |
>> - ... |
> |
> Pic w tym, że wg opisu tego właśnie brakło. |
|
Ale to dlatego, że wątkotwórca zaczął się pienić już tu ---'
Sam taki proces przeszedłem i wyglądał właśnie jak powyżej,
a wszystko o co czepia się wątkotwórca sprowadza się do
tego, że ktoś w _pierwszym zdaniu_ nie podał nazwy banku.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
47. Data: 2014-04-08 08:03:00
Temat: Re: PKO BP "DUŻY PRZELEW".
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-04-07, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
[...]
>>> Ale w dalszym ciągu nie wiem PO CO dzwoniącemu informacja KTO podniósł
>>> słuchawkę, nacisnął przycisk odbioru czy też zrobił to jakiś automat.
>>
>> Żeby zweryfikować czy jest to osoba do której próbował się dodzwonić?
>
> A jak ta osoba ma zweryfikować, czy nie dzwoni oszust?
> Przecież to jest oczywiste, że nawiązujący połączenie musi
> dokonać wiarygodnej identyfikacji *SIEBIE*.
> Kto, skąd i po co.
W tym przypadku? Konkretnie podają dane dotyczące tego przelewu,
które się wprowadziło.
>>> W tym probkem, żadna ze stron się nie zautoryzowała drugiej.
>> Ale tu nawet do autoryzacji (jakiejkolwiek) nie doszło.
>
> Z winy dzwoniącego.
> Oczywiscie.
Nie zgadzam się.
>>> Jak rozumiesz moje stanowisko.
>>
>> Opisujesz problem autoryzacji. Podanie tak/nie w odpowiedzi "czy
>> rozmawiam z XYZ", to jeszcze nie jest autoryzacja, no ludzie.
>
> Nie, poszło o to, że dzwoniący nie podaje osobie odbierającej
> absolutnego minimum pozwalającego określić celowość rozmowy.
Naprawdę tak istotne jest, żeby wyłuszczyć cały cel rozmowy,
zanim się zapyta, czy rozmawia z właściwą osobą?
> Gość dzwonił, przedstawiał się, podał bank, swoje imię i nazwisko
> potwierdziłem, ale na "weryfikację" odmawiał podania celu
> w którym dzwoni. No to sorry.
No ale to trochę inna klasa problemu. Ty potwierdziłeś, a miałeś obawy
potem, przy podawaniu danych wrażliwych. To jest sensowne, ale nie
o tym jest dyskusja. :)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
48. Data: 2014-04-08 08:10:18
Temat: Re: PKO BP "DUŻY PRZELEW".
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-04-06, poreba <d...@p...pl> wrote:
[...]
>> Żeby zweryfikować czy jest to osoba do której próbował się
>> dodzwonić?
> Ale to bez sensu jest, jeszcze raz: po co dzwoniącemu
> informacja, że słuchawkę podniósł Jan Kowalski i natychmiast
> podał Stefanowi Malinowskiemu?
Nikt o taką nie pyta. Pytają, czy przy telefonie jest osoba XYZ.
Czemu wszyscy uczestnicy wątku błędnie zakładają, że telefon
jest wyłącznie osobisty i nie ma fizycznej możliwości odebrania
przez inną osobę?
[...]
>>> ZA CZYM argumentuję? Jak rozumiesz moje stanowisko.
>> Opisujesz problem autoryzacji.
> Zgadza się
>> Podanie tak/nie w odpowiedzi "czy rozmawiam z XYZ", to
>> jeszcze nie jest autoryzacja.
> A tu się nie zgadza. Po pierwsze nie o to mi chodzi, po
> drugie takie pytanie to tez próba autoryzacji, ułomnej jak
> diabli, jednak autoryzacji.
To jest próba potwierdzenia loginu co najwyżej.
Autoryzacja tego loginu przychodzi później. ;)
> A w czym ja widzę problem? W tym, że mnóstwo instytucji
> opracowuje procedury służące jedynie jednostronnej
> autentykacji - sprawdzają jedynie czy skontaktowali się z
> właściwą osoba pomijając interes tej osoby, która również
> chciałaby potwierdzić, że dzwoni do niej ten za kogo się
> podaje. Teraz rozumiesz?
Ale ja Cię rozumiem. Tylko jakby to nie jest problem/przedmiot
tej dyskusji. Tu problemu by *w ogóle* nie było jakby wątkotwórca
zamiast się pieklić w pierwszym zdaniu, odpowiedział czy jest
tą osobą przy telefonie.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
49. Data: 2014-04-08 09:22:48
Temat: Re: PKO BP "DUŻY PRZELEW".
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-04-06, Rafał "SP" Gil <u...@m...pl> wrote:
[...]
>> Oh. A w przeciwnym przypadku byś odbierał?
>> Argument trochę z tyłka.
>
> Trudno odebrać telefon, który nie dzwoni.
>
> I OHaj sobie OHaj, ale ja dziennie odbieram na TYM KONKRETNYM
> numerze około 70 połączeń.
>
> Dla mnie odsianie gówna ma wielkie znaczenie, jeśli do 70
> "cennych" połączeń dochodziło około 20 - 35 połączeń "wartych
> gówna" - możliwość zapewnienia sobie opcji odsiania jest wielce
> znacząca.
Ale to jest kompletnie bez znaczenia.
Możesz tak postąpić nieważne, czy gość powie z jakiego banku
dzwoni "zanim" się przedstawisz, czy nie. Jak w drugim zdaniu
(po potwierdzeniu) by powiedział, to miałbyś taką samą możliwość
rozłączenia się z nim i blokowania co i przed. Więc niespecjalnie
wiem o co tak naprawdę walczysz.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
50. Data: 2014-04-08 10:00:45
Temat: Re: PKO BP "DUŻY PRZELEW".
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 8 Apr 2014, Wojciech Bancer wrote:
> On 2014-04-07, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>>> Ale w dalszym ciągu nie wiem PO CO dzwoniącemu informacja KTO podniósł
>>>> słuchawkę, nacisnął przycisk odbioru czy też zrobił to jakiś automat.
>>>
>>> Żeby zweryfikować czy jest to osoba do której próbował się dodzwonić?
>>
>> A jak ta osoba ma zweryfikować, czy nie dzwoni oszust?
>> Przecież to jest oczywiste, że nawiązujący połączenie musi
>> dokonać wiarygodnej identyfikacji *SIEBIE*.
>> Kto, skąd i po co.
>
> W tym przypadku? Konkretnie podają dane dotyczące tego przelewu,
> które się wprowadziło.
Moment.
1. Owszem, zaliczyłem weryfikację przez Inteligo i u mnie *podali*
po co dzwonią
2. Z wątku wynika, że grupowicz się pieni, bo mu tego *nie podali*.
Nie można porównywać tych dwu przypadków.
pzdr, Gotfryd