witam
jestem tu nowa :)
mam taką sprawę - pracowałam w firmie w 2004 roku,
na podstawie oświadczenia - nie było podpisanej żadnej umowy
rozliczając się z US za 2004 wskazałam, że ta firma mi nie przysłała PITa,
a ja podałam US, że dostałam od nich kasę, podałam jaka firma
i że mi nie przysłali PITa - bo chciałam być fair

ale teraz US ściaga ta firmę,
firma ścigała mnie, że chcę od nich wyłudzić kasę itd
a teraz firma ta prosi mnie o to, żebym anulowała skargę na nich, że nie
przysłali PITa
bo oświadczenie nie ma żadnej mocy prawnej i że jeśli tego nie zrobię, to
US będzie mnie ściagał, że będę musiała jakieś kary płacić
bo dlaczego tą firmę wskazałam, że nie przysłała PITa, skoro nie było umowy

mam pytania:
czy oświadczenie ma jakąś moc prawną ???
co mam zrobić - anulować ta skargę ???
co mi doradzicie???

za wszelkie info dzięki

do góry

Kazia wrote:
> witam
> jestem tu nowa :)
> mam taką sprawę - pracowałam w firmie w 2004 roku,
> na podstawie oświadczenia - nie było podpisanej żadnej umowy
> rozliczając się z US za 2004 wskazałam, że ta firma mi nie przysłała PITa,
> a ja podałam US, że dostałam od nich kasę, podałam jaka firma
> i że mi nie przysłali PITa - bo chciałam być fair
>
> ale teraz US ściaga ta firmę,
> firma ścigała mnie, że chcę od nich wyłudzić kasę itd
> a teraz firma ta prosi mnie o to, żebym anulowała skargę na nich, że nie
> przysłali PITa
> bo oświadczenie nie ma żadnej mocy prawnej i że jeśli tego nie zrobię, to
> US będzie mnie ściagał, że będę musiała jakieś kary płacić
> bo dlaczego tą firmę wskazałam, że nie przysłała PITa, skoro nie było umowy
>
> mam pytania:
> czy oświadczenie ma jakąś moc prawną ???
> co mam zrobić - anulować ta skargę ???
> co mi doradzicie???
>
he he, aleś firmie narozrabiała.
Co to jest to oświadczenie, o którym piszesz, bo nie mam pojęcia o co tu
chodzi.
A jak ci płacili? gotówką do ręki?
Otóż sprawa wygląda tak.
Wygląda mi na to, że w firmie pracowałaś na czarno. Nikt nigdzie żadnych
podatków i ubezpieczenia za ciebie nie płacił.
A ty nagłe donosisz do US, że pracowałaś. No to US dobrał się do firmy,
zaraz się też do nich dobierze ZUS i ktoś pójdzie przy okazji z torbami
o ile nie siedzieć. Nauczka dla firmy na przyszłość. nie zatrudniać na
czarno.
No i firma w popłochu robi wszystko abyś się z tego wycofała próbując
nawet sugerować, że coś chcesz wyłudzić.

napisz więcej jak to było z tą pracą, to zobaczymy co dalej.

do góry

:(
oswiadczenie zawierało pieczątkę firmy, adres i jej dane, oraz info, że
firma X zobowiązuje się do wypłacenia nalezności
za wykonaną usługę, podana była stawka brutto i że płatność nastąpi
przelewem, było tam jeszcze wspomniane o zobowiązaniu
jakiego pracownik się podejmuje, podpisy osoby mojej i pracodawcy, oraz moje
imię i nazwisko, adres zameldowania i numer konta w banku oraz bank

zapłacili mi przelewem, na konto

chciałam umowy- nie dali
dali tylko oświadczenie -więc wzięłam

do góry

Kazia wrote:
> :(
> oswiadczenie zawierało pieczątkę firmy, adres i jej dane, oraz info, że
> firma X zobowiązuje się do wypłacenia nalezności
> za wykonaną usługę, podana była stawka brutto i że płatność nastąpi
> przelewem, było tam jeszcze wspomniane o zobowiązaniu
> jakiego pracownik się podejmuje, podpisy osoby mojej i pracodawcy, oraz moje
> imię i nazwisko, adres zameldowania i numer konta w banku oraz bank
>
> zapłacili mi przelewem, na konto
>
> chciałam umowy- nie dali
> dali tylko oświadczenie -więc wzięłam
>
aha,
no to już lepiej, bo masz potwierdzenie, że firma ci coś obiecała, i że
to zrobiłaś bo ci zapłaciła.
pytanie dodatkowe
Czy to było jednorazowe, czy trwało ileś miesięcy i dostałaś kilka wypłat.


W każdym razie obowiązkiem firmy było wystawić pit, a twoim obowiązkiem
się rozliczyć?

Dzwoniłaś, pisałaś wcześniej do firmy, że jeszcze ci pit nie wysłali?

Może po prostu o tobie zapomnieli, bo mają burdel w dokumentach, a ty
się im po prostu grzecznie nie przypomniałaś, a treaz im się US dobierze
do tyłka. Kontrolę mają jak w banku.


Pilnuj tego oświadczenia jak oka w głowie, żeby ci przypadkiem nie zniknęło.
To oświadczenie wygląda mi na normalną umowę zlecenie, a firma bajki
opowiada, że nie ma mocy prawnej.

Po prostu teraz robią wszystko, żeby się z tego wywinąć.

Wycofanie twojego pisma z US spowoduje, że tylko sobie narobisz kłopotów.
Bo US dopiero zacznie się interesować o co chodzi, a firmie na pewno nie
odpuszczą.
I tak. jak się wycofasz, to firma może wpaść na pomysł, że przez twoje
"fałszywe" doniesienie poniosła straty i zażąda odszkodowania

Jak US dojdzie, że się wycofałaś, a jednak była to prawda, to cię złupią
75% podatkiem od dochodów nieujawnionych.

W tej chwili jak już wdepłaś to pozostało ci brnąć dalej chroniąc własny
tyłek i niezastanawiając się ile na tym straci firma.

do góry

to było jednorazowe

dzoniłam o pita w lutym 2005 - to mi powiedzieli, że pit będzie zbiorczy na
jedną osobę
zastanowiło mnie to, ale skoro mi pita nie przysłali do 28.02.2005
to podałam info do US, że dostałam kasę od tej firmy i że firma ta nie
wystawiła pita
myslałam, że wystawią pita, bo to oświadczenie to dla mnie to było jak forma
umowy

nazwane to było jako oświadczenie

jeśli chodzi o US, to już 3 pisma mi przysłali odnośnie tej sprawy, że
sprawa jets w toku i się nią zajmują
a gadałam z babką z tej firmy, to powiedziała, że firma już załatwiła sprawę
z US
i że teraz powinnam wycofać skargę, bo inaczej to mnie do odpowiedzialności
wezmą
i że będę musiała jechać do US z tego maista, gdzie firma się mieści i kare
będę musiała zapłacić jeszcze

mam dowody
oświadczenie oryginalne z pieczątka i podpisami
i przelew na konto z kasą

poza tym podobno ta usługa którą robiłam - ankiety
podobno odpowiedzialna była inna osoba, ale żeby uwiarygodnić to
oświadczenie
to podali namiary firmy, że to firma zatrudnia i że ta firma będzie płacić
za wykonanie zadania
a za zadanie zapłaciła jakaś inna kobieta

ja cały czas byłam przekonana, żeto ta firma organizuje te ankiety a to ktoś
inny
więc ta osoba, może zostać jeszcze poniesiona do odpwiedzilaności ?
że zatrudnia na czarno ?

do góry

aha czy maile to też dowody ?

do góry

Kazia wrote:
> to było jednorazowe

czyli umowa zlecenie


>
> dzoniłam o pita w lutym 2005 - to mi powiedzieli, że pit będzie zbiorczy na
> jedną osobę

co to jest pit zbiorczy na jedną osobę? Ktoś jakieś bzdury plecie.

> zastanowiło mnie to, ale skoro mi pita nie przysłali do 28.02.2005
> to podałam info do US, że dostałam kasę od tej firmy i że firma ta nie
> wystawiła pita

bo tak się robi. obowiązkiem firmy jest wystwaić pit-11/8b do końca lutego.

> myslałam, że wystawią pita, bo to oświadczenie to dla mnie to było jak forma
> umowy

jak ci się chce to przepisz treść tego oświadczenia.
dane o firmie i o sobie możesz pominąć.

>
> nazwane to było jako oświadczenie

jak jest nazwane nie ma znaczenia, ważne jaka jest treść.


>
> jeśli chodzi o US, to już 3 pisma mi przysłali odnośnie tej sprawy, że
> sprawa jets w toku i się nią zajmują
czytaj : dokopią firmie


> a gadałam z babką z tej firmy, to powiedziała, że firma już załatwiła sprawę
> z US
> i że teraz powinnam wycofać skargę, bo inaczej to mnie do odpowiedzialności
> wezmą

ty nie masz co wycofywać, pit nie dotarł do 28 lutego do zawiadomiłaś US.
Ja widzę tylko jeden powód wycofania zawiadomienia US: jak pit by
przeszedł do ciebie, bo np. poczta zawaliła.
to informuejsz US, że pit właśnie dotarł.

o jakiej odpowiedzialności oni mówią to nie mam zielonego pojęcia.




> i że będę musiała jechać do US z tego maista, gdzie firma się mieści i kare
> będę musiała zapłacić jeszcze
>
no i co jeszcze nie wymyślą.


> mam dowody
> oświadczenie oryginalne z pieczątka i podpisami
> i przelew na konto z kasą
>
> poza tym podobno ta usługa którą robiłam - ankiety
> podobno odpowiedzialna była inna osoba, ale żeby uwiarygodnić to
> oświadczenie
> to podali namiary firmy, że to firma zatrudnia i że ta firma będzie płacić
> za wykonanie zadania
> a za zadanie zapłaciła jakaś inna kobieta

czyli kombinowali jak mogli.
to nie twój problem.



>
> ja cały czas byłam przekonana, żeto ta firma organizuje te ankiety

nie musisz znać szczegółów.



> a to ktoś
> inny
> więc ta osoba, może zostać jeszcze poniesiona do odpwiedzilaności ?
> że zatrudnia na czarno ?
>
raczej US się mocno tym zainteresuje.
ciezko się domyślić kto i z kim i jak się dogadywał, więc ciężko
powiedzieć kto za to beknie. Ktoś na pewno.


Ale ktoś firmie jest ciężkim idiotą, podpisuje dokumenty, płaci
przelewem a potem nie wystawia do tego pit.
To co miałaś zrobić? Nie wpisać tego na pit, a przy okazji kontroli
firmy jak ktoś się zainteresuje tym przelewem zapłacić 75% podatku od
nieujawnionych dochodów i mieć przez to kłopoty.
Albo pracujesz na czarno, bierzesz kasę do ręki i śladu po tobie w
firmie nie ma. Wtedy nikt ci niczego nie udowodni nawet jakby chcieli,
albo pracujesz oficialnie i rozliczasz się oficjalnie.

do góry

Kazia wrote:
> aha czy maile to też dowody ?
>
>
takie same jak zeznania świadków.
jak ktoś uzna, że są wiarygodne to mogą zostać uznane jako dowody.
Chyba, że masz maile z podpisem cyfrowym nadawcy, wówczas nikt ci nie
udowdni, że zmieniłaś treść.
W każdym razie trzymaj, a przy okazji wydrukuj je też sobie.

do góry

tak to mniej więcej wygląda:





Miasto, data i rok
Oświadczenie


Firma X z siedzibą w Y, zarejestrowana w Sądzie Gospodarczym pod numerem
KRS, zobowiązuje się do wypłacenia należności za wykonaną
usługę-przeprowadzenie ankiet. Stawka należności wynosi W zł od każdej
poprawnie wypełnionej ankiety. Płatność nastąpi w ciągu K dni roboczych od
weryfikacji ankiet. Ankieter zostanie poinformowany telefonicznie lub
mailowo o wypłacie wynagrodzenia.

Ankieter.......zameldowany w .........posiadający rachunek bankowy w...... o
numerze rachunku.....zobowizuje się terminowo i poprawnie przeprowadzić
ankiety oraz terminowe przesłanie wypełnionych ankiet i jednej kopii
oświadczenia na adres firmy.

podpis kogoś z firmy podpis ankietera

do góry

Kazia wrote:
> tak to mniej więcej wygląda:
>
>
>
>
>
> Miasto, data i rok
> Oświadczenie
>
>
> Firma X z siedzibą w Y, zarejestrowana w Sądzie Gospodarczym pod numerem
> KRS, zobowiązuje się do wypłacenia należności za wykonaną
> usługę-przeprowadzenie ankiet. Stawka należności wynosi W zł od każdej
> poprawnie wypełnionej ankiety. Płatność nastąpi w ciągu K dni roboczych od
> weryfikacji ankiet. Ankieter zostanie poinformowany telefonicznie lub
> mailowo o wypłacie wynagrodzenia.
>
> Ankieter.......zameldowany w .........posiadający rachunek bankowy w...... o
> numerze rachunku.....zobowizuje się terminowo i poprawnie przeprowadzić
> ankiety oraz terminowe przesłanie wypełnionych ankiet i jednej kopii
> oświadczenia na adres firmy.
>
> podpis kogoś z firmy podpis ankietera
>
>
czysta umowa zlecenie (a nawet umowę o dzieło by się z tego dało
zrobić). Ale ciebie to nie obchodzi.
nic dodać nic ując.

Powiedz firmie niech się idzie bujać.
Mieli ci wystawić pit, dzwoniłaś do nich, więc teraz niech beknie w
firmie ktoś kto niedopełnił obowiązków.
Żadnego wycofywania czegokolwiek z US, bo w tym momencie sama
poświadczysz nieprawdę, że takiej umowy nie było.

do góry