-
1. Data: 2003-12-06 22:26:28
Temat: PILNE-zostałem oszukany
Od: "Mika" <d...@g...pl>
Witam wszystkich.
Mam taki problem .
Byłem dzisiaj z żoną na giełdzie w Warszawie. Kupowaliśmy monitor iiyama. Na
moje nieszczęście zostawiłem żonę przy stoisku, aby obejrzała monitor czy
jej się podoba a ja biegałem za czymś innym (mało czasu). Jak przyszedłem
monitor był wybrany i zatwierdzony. Dałem żonie kasę żeby zapłaciła i
odebrałem gwarancję. Niepokój mój wzbudziło brak jednej części nalepki
seryjnej na pudełku i to że gostkowi druga (ostatnia) się porwała, ale
powiedział że przepisze i będzie ok Moja wina że nie sprawdziłem ). Dopiero
w drodze do domu (daleko od W-wy) okazało się że żona nie poprosiła o
paragon. W domu okazało się że monitor ma wypalony kineskop tak jakby
pracował długi czas na podbiciu kontrastu oraz zabrudzenie na obudowie jakby
po cenie sklepowej (wniosek - stał na wystawie). Na dodatek znalazłem w
pudełku drugą gwarancję wystawioną 22.11.2003 z nalepką seryjną - partacze -
(ktoś musiał go zwrócić).
Proszę wszytkich o poradę czy jest szansa go oddać, wymienić lub odzyskać
pieniądze.
Może zgłoszenie oszustwa na policję poskutkuje - dwie gwarancje wystawione
tym samym charakterem pisma, stemple firmowe i podpisy tej samej osoby.
Nie myślałem że tak poważna firma (jeszcze nie wymienię nazwy) którą
widziałem za każdym razem na giełdzie może tak oszukiwać klientów (zwłaszcza
kobiety).
Bardzo was proszę o szybkie komentarze - jutro mogę dojechać na giełdę.
-
2. Data: 2003-12-06 23:47:52
Temat: Re: PILNE-zostałem oszukany
Od: Sierp <N...@s...netwytnijcalosc>
Dnia Sat, 6 Dec 2003 23:26:28 +0100
"Mika" <d...@g...pl> naskrobał(a):
> Proszę wszytkich o poradę czy jest szansa go oddać, wymienić lub
> odzyskać pieniądze.
> Może zgłoszenie oszustwa na policję poskutkuje - dwie gwarancje
> wystawione tym samym charakterem pisma, stemple firmowe i podpisy tej
> samej osoby. Nie myślałem że tak poważna firma (jeszcze nie wymienię
> nazwy) którą widziałem za każdym razem na giełdzie może tak oszukiwać
> klientów (zwłaszcza kobiety).
spokojnie... moze zamiast pisac o policji itp pojedz jutro na gielde
i sprobuj wymienic monitor? zazwyczaj nie ma z tym problemow - szkoda
ze nie zrobiles tego dzis, ale i jutro beda cie pamietali - za tydzien
moglby byc problem, jutro byc nie powinien
moze ktos jeszcze poradzi ci co robic jak nie bedzie sposobu na ulozenie
sie ale wierze ze bedzie ok
a na przyszlosc - badaj co kupujesz za duze pieniadze, bo nawet
pomylka kogos moze cie drogo kosztowac
Sierp
--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq
NIE dla e-patentów!!! http://honey.7thguard.net/pat_art.html
Petycja - http://petition.eurolinux.org/index_html
-
3. Data: 2003-12-07 01:00:17
Temat: Re: PILNE-zostałem oszukany
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bqtl5a$p4n$1@nemesis.news.tpi.pl>, Mika wrote:
> odebrałem gwarancję. Niepokój mój wzbudziło brak jednej części nalepki
> seryjnej na pudełku i to że gostkowi druga (ostatnia) się porwała, ale
co to takiego ta nalepka?
> powiedział że przepisze i będzie ok Moja wina że nie sprawdziłem ). Dopiero
> w drodze do domu (daleko od W-wy) okazało się że żona nie poprosiła o
> paragon. W domu okazało się że monitor ma wypalony kineskop tak jakby
> pracował długi czas na podbiciu kontrastu oraz zabrudzenie na obudowie jakby
> po cenie sklepowej (wniosek - stał na wystawie). Na dodatek znalazłem w
> pudełku drugą gwarancję wystawioną 22.11.2003 z nalepką seryjną - partacze -
> (ktoś musiał go zwrócić).
>
> Proszę wszytkich o poradę czy jest szansa go oddać, wymienić lub odzyskać
> pieniądze.
> Może zgłoszenie oszustwa na policję poskutkuje - dwie gwarancje wystawione
> tym samym charakterem pisma, stemple firmowe i podpisy tej samej osoby.
A jaka data jest na tej drugiej gwarancji?
> Nie myślałem że tak poważna firma (jeszcze nie wymienię nazwy) którą
> widziałem za każdym razem na giełdzie może tak oszukiwać klientów (zwłaszcza
> kobiety).
Moze sie na takich gieldach nie znam ale jakos slowko powazna ze slowka
gielda mi nie chodzi w parze :)
> Bardzo was proszę o szybkie komentarze - jutro mogę dojechać na giełdę.
Potrzebujesz jakis dowod zakupu (w znaczeniu ze kupiles <to> <wtedy> i <u
nich>) i nie musi to byc koniecznie paragon. Moga byc nawet swiadkowie (w
osatecznosci), ale tu moze wystarczy ta karta gwarancyjna. To po pierwsze.
Po drugie, mozesz na poczatek zazadac zwrotu/wymiany a jesli nie zechca to
postraszyc ich Inspekcja Handlowa (skoro piszesz ze to powazna firma to
rozumiem ze maja zarejestrowana DG i nie jest to osoba prywatna), ze
sprzedali ci uzywany zamiast nowego. Moze poskutkuje. A jesli nie to
pozostaje Ci normalny tryb reklamacyjny lub droga sadowa. Ten normalny
tryb to reklamacja z tytulu niezgodnosci z umowa ale tym trybem niczego na
dzien dobry nie wymienisz ani pieniedzy nie dostaniesz. Przejrzyj archiwum
tej grupy i pl.misc.komsumenci (przyklady pism byly rowniez podawane).
Przejrzyj takze strony www.federacja-konsumentow.org.pl.
Jesli nic nie zalatwisz to skontaktuj sie najpierw z Inspekcja Handlowa, a
potem jak juz bedziesz staral sie wydobyc z tego bagna (o ile IH nie
pomoze za dotknieciem rozczki) to z jakims oddzialem FK.
--
Marcin
-
4. Data: 2003-12-07 05:56:35
Temat: Re: PILNE-zostałem oszukany
Od: "Mika" <d...@g...pl>
> > odebrałem gwarancję. Niepokój mój wzbudziło brak jednej części nalepki
> > seryjnej na pudełku i to że gostkowi druga (ostatnia) się porwała, ale
>
> co to takiego ta nalepka?
To były dwie nalepki z kodem paskowym i nr seryjnym monitora.
Powinno się takowe przylepić na gwarancji (przynajmniej jedną z nich)
> > powiedział że przepisze i będzie ok Moja wina że nie sprawdziłem ).
Dopiero
> > w drodze do domu (daleko od W-wy) okazało się że żona nie poprosiła o
> > paragon. W domu okazało się że monitor ma wypalony kineskop tak jakby
> > pracował długi czas na podbiciu kontrastu oraz zabrudzenie na obudowie
jakby
> > po cenie sklepowej (wniosek - stał na wystawie). Na dodatek znalazłem w
> > pudełku drugą gwarancję wystawioną 22.11.2003 z nalepką seryjną -
partacze -
> > (ktoś musiał go zwrócić).
> >
> > Proszę wszytkich o poradę czy jest szansa go oddać, wymienić lub
odzyskać
> > pieniądze.
> > Może zgłoszenie oszustwa na policję poskutkuje - dwie gwarancje
wystawione
> > tym samym charakterem pisma, stemple firmowe i podpisy tej samej osoby.
>
> A jaka data jest na tej drugiej gwarancji?
Data wystawienia tej drugiej gwarancji była 22.11.2003.
Tego dnia też byliśmy z żoną na giełdzie i przypomina się nam że taki sam
monitor kupował
od nich jakiś chłopak. Może jemu też chcieli go wcisnąć.
> > Nie myślałem że tak poważna firma (jeszcze nie wymienię nazwy) którą
> > widziałem za każdym razem na giełdzie może tak oszukiwać klientów
(zwłaszcza
> > kobiety).
>
> Moze sie na takich gieldach nie znam ale jakos slowko powazna ze slowka
> gielda mi nie chodzi w parze :)
No tak ale tam też sprzedają firmy które mają sklepy w W-wie. Ta na stęplu
ma regon i adres siedziby w W-wie.
> > Bardzo was proszę o szybkie komentarze - jutro mogę dojechać na giełdę.
>
> Potrzebujesz jakis dowod zakupu (w znaczeniu ze kupiles <to> <wtedy> i <u
> nich>) i nie musi to byc koniecznie paragon. Moga byc nawet swiadkowie (w
> osatecznosci), ale tu moze wystarczy ta karta gwarancyjna. To po pierwsze.
> Po drugie, mozesz na poczatek zazadac zwrotu/wymiany a jesli nie zechca to
> postraszyc ich Inspekcja Handlowa (skoro piszesz ze to powazna firma to
> rozumiem ze maja zarejestrowana DG i nie jest to osoba prywatna), ze
> sprzedali ci uzywany zamiast nowego. Moze poskutkuje. A jesli nie to
> pozostaje Ci normalny tryb reklamacyjny lub droga sadowa. Ten normalny
> tryb to reklamacja z tytulu niezgodnosci z umowa ale tym trybem niczego na
> dzien dobry nie wymienisz ani pieniedzy nie dostaniesz. Przejrzyj archiwum
> tej grupy i pl.misc.komsumenci (przyklady pism byly rowniez podawane).
> Przejrzyj takze strony www.federacja-konsumentow.org.pl.
>
> Jesli nic nie zalatwisz to skontaktuj sie najpierw z Inspekcja Handlowa, a
> potem jak juz bedziesz staral sie wydobyc z tego bagna (o ile IH nie
> pomoze za dotknieciem rozczki) to z jakims oddzialem FK.
>
> --
> Marcin
-
5. Data: 2003-12-07 06:00:49
Temat: Re: PILNE-zostałem oszukany
Od: "Mika" <d...@g...pl>
Użytkownik "Sierp" <N...@s...netwytnijcalosc> napisał w wiadomości
news:20031207004752.65d028af.NOspam@sierp.netwytnijc
alosc...
> Dnia Sat, 6 Dec 2003 23:26:28 +0100
> "Mika" <d...@g...pl> naskrobał(a):
>
> > Proszę wszytkich o poradę czy jest szansa go oddać, wymienić lub
> > odzyskać pieniądze.
> > Może zgłoszenie oszustwa na policję poskutkuje - dwie gwarancje
> > wystawione tym samym charakterem pisma, stemple firmowe i podpisy tej
> > samej osoby. Nie myślałem że tak poważna firma (jeszcze nie wymienię
> > nazwy) którą widziałem za każdym razem na giełdzie może tak oszukiwać
> > klientów (zwłaszcza kobiety).
>
> spokojnie... moze zamiast pisac o policji itp pojedz jutro na gielde
> i sprobuj wymienic monitor? zazwyczaj nie ma z tym problemow - szkoda
> ze nie zrobiles tego dzis, ale i jutro beda cie pamietali - za tydzien
> moglby byc problem, jutro byc nie powinien
>
Wiesz łatwo Ci mówić spokojnie. 900 zł piechotą nie chodzi. Odkładałem z
żoną parę miesięcy.
Przy dwóch szkrabach i niskich pensjach to i tak sukces.
Waldek
-
6. Data: 2003-12-07 08:50:46
Temat: Re: PILNE-zostałem oszukany
Od: Sierp <N...@s...netwytnijcalosc>
Dnia Sun, 7 Dec 2003 07:00:49 +0100
"Mika" <d...@g...pl> naskrobał(a):
> Wiesz łatwo Ci mówić spokojnie. 900 zł piechotą nie chodzi. Odkładałem
> z żoną parę miesięcy.
> Przy dwóch szkrabach i niskich pensjach to i tak sukces.
wiem o co Ci chodzi - ale najpierw tam pojedz i sprobuj sie dogadac!
wiekszosc osob jest tam jednak uczciwa - ludzie Cie pewnie beda
pamietac wiec problemow byc nie powinno
jak beda - bedziesz walczyl
zycze powodzenia
Sierp
--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq
NIE dla e-patentów!!! http://honey.7thguard.net/pat_art.html
Petycja - http://petition.eurolinux.org/index_html
-
7. Data: 2003-12-07 09:28:30
Temat: Re: PILNE-zostałem oszukany
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
d...@g...pl news:bqtl5a$p4n$1@nemesis.news.tpi.pl
[...]
Mika, przedewszystkim - nie badz takim "buzdyganem". Jak sugerowali inni -
jest spora szansa ze jest to zwykle nieporozumienie, i wpadanie z Policja
itd jest niepotrzebne i niewskazane.
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"
-
8. Data: 2003-12-07 10:58:13
Temat: Re: PILNE-zostałem oszukany
Od: "Mika" <d...@g...pl>
> Mika, przedewszystkim - nie badz takim "buzdyganem". Jak sugerowali inni -
> jest spora szansa ze jest to zwykle nieporozumienie, i wpadanie z Policja
> itd jest niepotrzebne i niewskazane.
Moje argumenty już znaliście teraz przedstawię sprzedającego.
1. Monitor jest nowy bo na naklejce znamionowej monitora był rok produkcji
czerwiec 2003r.
2. Jeżeli mam dwie gwarancje to powienienem się cieszyć bo mam o jedną
więcej.
3. To że kineskop wypalony to do serwisu a nie do niego on taki dostał z
hurtowni.
4. To że używany to jak każdy inny stał na wystawie - o czym kupującego nie
musi informować.
5. Że ktoś już go miał i oddał (prawdopodobnie ta sama wada-kineskop),
poprostu wymienił na inny model.
6. Ostatni argument to że nie potrafię ustawić i obsługiwać tego monitora.
No cóż i tak można.
A ja na to przedstawiałem swoje argumenty dosyć podniesionym głosem, tak że
zebrało się trochę widzów i to dopiero przekonało gościa aby mi ustąpić.
O żadnej Policji nie było mowy, ale też nie oddałem mu podwójnej gwarancji
mówiąc że jest to dowód w sporze.
Jednak na dobre imie firmy pracuje się latami a stracić mozna w chwilę.
Rezultat taki że oddał pieniądze.
Choć proponował mi inny model od niego już nigdy nic nie kupię.
-
9. Data: 2003-12-07 11:05:20
Temat: Re: PILNE-zostałem oszukany
Od: Sierp <N...@s...netwytnijcalosc>
Dnia Sun, 7 Dec 2003 11:58:13 +0100
"Mika" <d...@g...pl> naskrobał(a):
> 3. To że kineskop wypalony to do serwisu a nie do niego on taki dostał
> z hurtowni.
tu ciezko nie przyznac racji, chyba rekojmi juz nie ma..
> 4. To że używany to jak każdy inny stał na wystawie - o czym
> kupującego nie musi informować.
no a tu sie zgodzic ciezko..
:/
> A ja na to przedstawiałem swoje argumenty dosyć podniesionym głosem,
> tak że zebrało się trochę widzów i to dopiero przekonało gościa aby mi
> ustąpić. O żadnej Policji nie było mowy, ale też nie oddałem mu
> podwójnej gwarancji mówiąc że jest to dowód w sporze.
> Jednak na dobre imie firmy pracuje się latami a stracić mozna w
> chwilę. Rezultat taki że oddał pieniądze.
> Choć proponował mi inny model od niego już nigdy nic nie kupię.
czyli wszystko w sumie dobrze sie zakonczylo - choc postraszyc jak
widac trzeba bylo, ale bez policji tez sie obylo
no i fajno :-)
Sierp
--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq
NIE dla e-patentów!!! http://honey.7thguard.net/pat_art.html
Petycja - http://petition.eurolinux.org/index_html
-
10. Data: 2003-12-07 12:40:45
Temat: Re: PILNE-zostałem oszukany
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 7 Dec 2003 12:05:20 +0100, Sierp wrote:
>Dnia Sun, 7 Dec 2003 11:58:13 +0100
>"Mika" <d...@g...pl> naskrobał(a):
>> 3. To że kineskop wypalony to do serwisu a nie do niego on taki dostał
>> z hurtowni.
>
>tu ciezko nie przyznac racji, chyba rekojmi juz nie ma..
Zaraz panowie - wypalony kineskop to jest "towar niezgodny z umowa",
czyli zwracamy u sprzedawcy.
Inna sprawa ze z opisu wynika jakoby "widzialy galy co braly" :-)
J.