-
1. Data: 2006-10-17 08:53:54
Temat: PILNE! Uznanie zaswiadczenia lekarskiego (zwolnienia) przez UW
Od: "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl>
Witajcie,
Sprawa jest pilna, bo dzis o 17:00 matka mojej fiancee bedzie skladac na
uczelni zaswiadczenie lekarskie o niezdolnosci do cwiczen WF na caly rok
akademicki 2006/2007. Studium Wychowania Fizycznego i Sportu przy Uniwerku
Warszawskim zazazdalo potwierdzenia tego wystawionego przez lekarza
rodzinnego zaswiadczenia przez ichniego wlasnego lekarza (zreszta poza "dr
chorob wewn. i medycyny sportu" - bioenergoterapeute... sic!). Twierdza, ze
maja prawo potwierdzic orzeczenie innego lekarza, a bez potwierdzenia przez
ich wlasnego lekarza na ich etacie - maja prawo zaswiadczenie (zwolnienie)
po prostu odrzucic, po prostu go nie uznac. Tu przypadek jest dosc trudny,
bo sprawa rozbija sie o kolano, ktore bylo leczone do 1996 roku (wada nabyta
przez chorobe Osgood-Schlattera, polegajaca na skrzywieniu osi rzepki i
powodujace wysiekowe zapalenia stawu kolanowego tarcia rzepki o staw
kolanowy), a pozniej NIE bylo leczone, przez glupote, zaniedbanie i brak
czasu mej lubej. Jej lekarz rodzinny wiedzac o takim stanie rzeczy bez
gadania wystawil zwolnienie, jednak doktorek z SWFiS zada HISTORII CHOROBY.
I tu mozemy przedstawic tylko kilka rentgenow z 1996 oraz liczne wpisy z
cudem zachowanych kart zdrowia (z pieczatkami) na temat Osgood-Schlattera, z
lat poprzednich.
Czy lekarz SWFiS ma prawo nie uznac zaswiadczenia innego lekarza? Sytuacja
jest o tyle smieszna, ze moja fiancee nie moze pojawic sie u tegoz lekarza,
bo przyjmuje on jedynie wt/czw w godzinach 17-20, a ona ma wowczas
zajecia... za ktore placi slona kase i z ktorych nie moze sie zwolnic, takze
zaswiadczenie i szczatkowa historia choroby beda dostarczone zaocznie...
przez matke.
Jesli lekarz nie moze podwazyc zaswiadczenia innego lekarza, to na jakiej
podstawie? Ew. na jakiej podstawie jaka procedure _musialby_ wszczac, zeby
podwazyc to zaswiadczenie? Czujemy sie w miare bezpieczni jesli chodzi o sam
stan zdrowia, bo faktycznie kolano przy wysilkowym potraktowaniu stawu grozi
peknieciem torebki albo przynajmniej mocnym zapaleniem stawu... takie
oswiadczenie napisalismy w liscie do tegoz doktorka SWFiS. Ale pytania
pozostaja otwarte...
Bardzo prosze o pomoc i podpowiedz, w miare szybko... musze podac Mlodej
kilka argumentow, zeby miala jak z nimi negocjowac...
Pozdrawiam,
Andrzej
-
2. Data: 2006-10-17 12:19:33
Temat: Re: PILNE! Uznanie zaswiadczenia lekarskiego (zwolnienia) przez UW
Od: "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl>
Zostaly niecale 3 godziny... bardzo prosze o pomoc, to naprawde wazne, bo
dziewcze moze zawalic rok studiow przez WF, na ktory nie moze chodzic. Czy
Studium WF i Sportu moze zazadac potwierdzenia zwolnienia lekarskiego przez
swojego wlasnego lekarza, argumentujac to "nieuczciwoscia studentow"? (tak,
wiem, pierwsze artykuly Kodeksu Cywilnego, ale potrzebuje czegos wiecej...)
Pozdrawiam,
Andrzej
-
3. Data: 2006-10-17 12:30:52
Temat: Re: PILNE! Uznanie zaswiadczenia lekarskiego (zwolnienia) przez UW
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl> napisał w
wiadomości news:psp.1161087581@news.chmurka.net...
> Zostaly niecale 3 godziny... bardzo prosze o pomoc, to naprawde wazne,
> bo dziewcze moze zawalic rok studiow przez WF, na ktory nie moze
> chodzic.
skoro nie moze chodzic, znaczy to ze cos jej dolega, a wiec nie ma sie
czego bac, drugi lekarz to potwierdzi i z glowy
-
4. Data: 2006-10-17 20:54:41
Temat: Re: PILNE! Uznanie zaswiadczenia lekarskiego (zwolnienia) przez UW
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
>> Zostaly niecale 3 godziny... bardzo prosze o pomoc, to naprawde wazne, bo
>> dziewcze moze zawalic rok studiow przez WF, na ktory nie moze chodzic.
>
> skoro nie moze chodzic, znaczy to ze cos jej dolega, a wiec nie ma sie
> czego bac, drugi lekarz to potwierdzi i z glowy
Ano wiec lekarz SWFiS powiedzial, ze "nie uznaje tego zwolnienia". Dlaczego?
Bo wystawil je lekarz rodzinny, a nie specjalista-ortopeda. Kazal sobie
nim... podetrzec. Druga dziewczyne na oczach matki mojej lubej wywalil, bo
"na zaswiadczeniu nie ma lacinskiej nazwy choroby".
Co z tym fantem zrobic? Skonczyly mi sie pomysly i zaczynam dostawac
furii... pomozcie.
Pozdrawiam,
Andrzej
-
5. Data: 2006-10-17 21:07:35
Temat: Re: PILNE! Uznanie zaswiadczenia lekarskiego (zwolnienia) przez UW
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 17 Oct 2006 22:54:41 +0200, Tiger napisał(a):
> Co z tym fantem zrobic? Skonczyly mi sie pomysly i zaczynam dostawac
> furii... pomozcie.
Sprawa jest prosta: załatwiać takie rzeczy pisemnie. Zwolnienie dostarczyć
listownie, wraz z podaniem, listem poleconym. Jak im nie będzie pasowało,
to odpiszą i podadzą podstawę prawną swoich działań. Wtedy będzie wiadomo
co robić dalej. "Na gębe" nic sie nie załatwia...
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
6. Data: 2006-10-18 05:55:42
Temat: Re: PILNE! Uznanie zaswiadczenia lekarskiego (zwolnienia) przez UW
Od: "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl>
>> Co z tym fantem zrobic? Skonczyly mi sie pomysly i zaczynam dostawac
>> furii... pomozcie.
>
> Sprawa jest prosta: załatwiać takie rzeczy pisemnie. Zwolnienie dostarczyć
> listownie, wraz z podaniem, listem poleconym. Jak im nie będzie pasowało,
> to odpiszą i podadzą podstawę prawną swoich działań. Wtedy będzie wiadomo
> co robić dalej. "Na gębe" nic sie nie załatwia...
Dzwonilem, odpowiedz brzmi:
1) Nie podadza podstawy prawnej telefonicznie. Przepisy wewnatrzuczelniane.
Przepisy SWFiS. Zarzadzenia rektora. Mam sobie wybrac.
2) Jezeli zloze pismo z zapytaniem o podstawe prawna osobiscie, nie dadza mi
potwierdzenia zlozenia.
3) Na tej tresci pismo nie odpowiedza, albo odpowiedza "przepisy
wewnatrzuczelniane, itd..." i zadnej wiecej informacji nie uzyskam.
Panstwo w panstwie normalnie... nic tylko kupic kalasznikowa. Co robic?
Pozdrawiam,
Andrzej
-
7. Data: 2006-10-18 06:18:48
Temat: Re: PILNE! Uznanie zaswiadczenia lekarskiego (zwolnienia) przez UW
Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>
Andrzej Wróblewski <a...@b...pl> napisał(a):
> >> Co z tym fantem zrobic? Skonczyly mi sie pomysly i zaczynam dostawac
> >> furii... pomozcie.
> >
> > Sprawa jest prosta: załatwiać takie rzeczy pisemnie. Zwolnienie
dostarczyć
> > listownie, wraz z podaniem, listem poleconym. Jak im nie będzie pasowało,
> > to odpiszą i podadzą podstawę prawną swoich działań. Wtedy będzie wiadomo
> > co robić dalej. "Na gębe" nic sie nie załatwia...
>
> Dzwonilem, odpowiedz brzmi:
>
> 1) Nie podadza podstawy prawnej telefonicznie. Przepisy
wewnatrzuczelniane.
> Przepisy SWFiS. Zarzadzenia rektora. Mam sobie wybrac.
> 2) Jezeli zloze pismo z zapytaniem o podstawe prawna osobiscie, nie dadza
mi
> potwierdzenia zlozenia.
> 3) Na tej tresci pismo nie odpowiedza, albo odpowiedza "przepisy
> wewnatrzuczelniane, itd..." i zadnej wiecej informacji nie uzyskam.
>
ja bym wysłała poleconym z potwierdzeniem odbioru i dodatkowo faxem
pozdr.Hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2006-10-18 06:47:21
Temat: Re: PILNE! Uznanie zaswiadczenia lekarskiego (zwolnienia) przez UW
Od: "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl>
> ja bym wysłała poleconym z potwierdzeniem odbioru i dodatkowo faxem
Zrozum... Oni naprawde _moga_ mnie olac, bo ja im za _olanie_ nie moge nic
zrobic praktycznie. Dlatego tez uslyszalem smiech w sluchawce "moze pan
sobie wyslac". Pytanie moje jest inne:
CO moge zrobic, zeby nie doszlo do wypadku na pierwszych zajeciach? Bo ten
doktorek nie rozumie, ze gdy moja luba wyladuje w szpitalu z peknieta
torebka stawowa, to to ON bedzie placil odszkodowanie. I co z tego, skoro
dziewczyna bedzie miala miesiac do 1,5 miesiaca w gipsie i bedzie musiala
powtarzac rok? Jak mam to zalatwic, nie uzywajac sily ani nie podpalajac
niczego? ;-) Moze ta ironia jest nie na miejscu, bo sprawa jest powazna, ale
naprawde troche mi brakuje juz sil do zlosliwosci niektorych pracownikow UW
i przyleglych don jednostek...
Pozdrawiam,
Andrzej
-
9. Data: 2006-10-18 08:50:30
Temat: Re: PILNE! Uznanie zaswiadczenia lekarskiego (zwolnienia) przez UW
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 18-10-2006 o 08:47:21 Andrzej Wróblewski
<a...@b...pl> napisał(a):
> CO moge zrobic, zeby nie doszlo do wypadku na pierwszych zajeciach? Bo
> ten
> doktorek nie rozumie, ze gdy moja luba wyladuje w szpitalu z peknieta
> torebka stawowa, to to ON bedzie placil odszkodowanie. I co z tego, skoro
> dziewczyna bedzie miala miesiac do 1,5 miesiaca w gipsie i bedzie musiala
> powtarzac rok? Jak mam to zalatwic, nie uzywajac sily ani nie podpalajac
> niczego? ;-) Moze ta ironia jest nie na miejscu, bo sprawa jest powazna,
> ale
> naprawde troche mi brakuje juz sil do zlosliwosci niektorych pracownikow
> UW
> i przyleglych don jednostek...
A moze skontaktowac sie z rektorem? Powiadomic go o niekompetencji
swojego pracownika. Wspomniec, ze ma braki w wiedzy (w koncu nie potrafil
dopisac lacinskiej nazwy choroby ... a bez tego najwyrazniej nie wiedzial
co to za choroba) i wprowadza w blad (zaslania sie regulaminem, ktorego
ine jest w stanie przytoczyc; jesli lekarz specjalista wstawil do karty
pacjenta informacje o chorobie to internista moze spokojnie na tej
podstawie wypisac zwolnienie lekarskie). Opisz przy okazji sytuacje (w
sensie choroby i tego czym to moze grozic jesli dojdzie do lekcji wf) i
zarzadaj wyjasnien w tej sprawie (nawet moze dopisz, ze brak otrzymania
wyjasnien w tej sprawie bedzie rownoznaczny z uznaniem zwolnienia).
Rozumiem sytuacje, gdzie ludzie wyludzaja rente albo walcza o
odszkodowania i niezbedna jest ekspertyza 'miejscowego' lekarza. W
przypadku zajec z wychowania fizycznego wydaje sie to byc kompletna
bzdura, wprowadzaniem niepotrzebnej biurokracji i dyskryminacji ze wzgledu
na nizsze wyksztalcenie.
Moze to cos pomoze. Wskazany kontakt: polecony lub faks (jak juz ktos
zauwazyl).
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089
-
10. Data: 2006-10-18 09:53:44
Temat: Re: PILNE! Uznanie zaswiadczenia lekarskiego (zwolnienia) przez UW
Od: "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl>
Dzieki, przemysle rady... Najwiekszym klopotem w tej chwili oprocz tego jest
fakt, ze lekarz SWFiS zada bezdyskusyjnie, aby moja Luba przyszla do niego W
GODZINACH ZAJEC. Lekarz urzeduje wt/czw w godzinach 17:00-20:00 a Luba w tym
czasie ma cwiczenia (studia wieczorowe)... Bede dzwonil zaraz w tej sprawie
i dam znac... historia zaczyna sie rozwijac. Ciekawe, jak sie skonczy.
Pozdrawiam,
Andrzej