A konkretnie z włamania do skrzynki mailowej?
Sprawa rozowodowa w toku. Mąż jakimś sposobem zdobył wszystkie hasła żony do
jej prywatnego maila i konta. Poczta zawierała prywatną korespondencję żony,
mocno ją obiciążającą. Czy w takiej sytuacji dowody te mogą zostać użyte w
sądzie? Jak się przed tym obronić? Czy prawo do ochrony prywatności ma tu
jakieś znaczenie?

do góry

Iwona:
> Poczta zawierała prywatną korespondencję żony, mocno ją obiciążającą.

A co, zona chce kase dzieci i dom? Juz nie chce po kryjomu dawac dupy
innemu?
Kto Ci tu pomoze, powiedz?
Dostaniesz odpowiedz "tak" lub "nie" i czesc. Gdybym sie znal, nic bym nie
odpowiedzial.
Pozdr. Dulek

do góry

Użytkownik "Iwona" <i...@s...flota.com.pl> napisał w wiadomości
news:dehfmi$9v$1@inews.gazeta.pl...
>A konkretnie z włamania do skrzynki mailowej?

zostana dopuszczone i cale szczescie!

> Sprawa rozowodowa w toku. Mąż jakimś sposobem zdobył wszystkie hasła żony
> do jej prywatnego maila i konta. Poczta zawierała prywatną korespondencję
> żony, mocno ją obiciążającą. Czy w takiej sytuacji dowody te mogą zostać
> użyte w sądzie? Jak się przed tym obronić? Czy prawo do ochrony
> prywatności ma tu jakieś znaczenie?

zona moglaby mu pozniej napsocic ale nie pwoeim jak,czym i mam nadzieje ze
nikt Ci tego na grupir nie powie.

P.

do góry

Przemek R...:
> zona moglaby mu pozniej napsocic ale nie pwoeim jak,czym i mam nadzieje
> ze nikt Ci tego na grupir nie powie.

Nie napsoci mu, bo powie, ze byl przy tym komputerze i niczego nie ukradl.
Nie sugeruj babsku takich rozwiazan.
Pozdr. Dulek

do góry

> A konkretnie z włamania do skrzynki mailowej?
> Sprawa rozowodowa w toku. Mąż jakimś sposobem zdobył wszystkie hasła żony
do
> jej prywatnego maila i konta. Poczta zawierała prywatną korespondencję żony,
> mocno ją obiciążającą. Czy w takiej sytuacji dowody te mogą zostać użyte w
> sądzie? Jak się przed tym obronić? Czy prawo do ochrony prywatności ma tu
> jakieś znaczenie?
>
>
>

Polska to nie USA :)
Dowody takie mogą być użyte w Sądzie i podlegają normalnej ocenie Sądu jak
każde inne.
Niezależnie od tego ten kto zdobył dowody bezprawnie, wypełniając znamiona
czynu zabronionego - podlegać powinien normalnej odpowiedzxialności karnej za
swoje przestępstwo czy wykroczenie (równolegle do sprawy rozwodowej)
Z własnej praktyki znam wypadek męża który zdobył materiały dowodowe
dotyczące postępowania żony (mieszkającej wówczas już w innym miejscu niż on)
włamując się do skrzynki TP SA i nagrywając jej rozmowy telefoniczne poprzez
pajęczarskie podłączenie. Potem z nagraniami poleciał do Sądu rozwodowego. Sąd
dowody przyjął a jednocześnie zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa. I zrobił prawidłowo.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Żona nie chce ani kasy, ani domu, wręcz przeciwnie - wszystko zostawia
mężowi. Dzieci nie mają. Mówiąc - dowody obciążające - nie miałam na myśli
zdrady, bo nie o to tu szło... A i moje pytania były dość konkretne, lecz
widzę nie na takie osoby trafiły....





Użytkownik "Dulek" <f...@b...pl> napisał w wiadomości
news:dehh0s$egm$1@news.dialog.net.pl...
> Iwona:
>> Poczta zawierała prywatną korespondencję żony, mocno ją obiciążającą.
>
> A co, zona chce kase dzieci i dom? Juz nie chce po kryjomu dawac dupy
> innemu?
> Kto Ci tu pomoze, powiedz?
> Dostaniesz odpowiedz "tak" lub "nie" i czesc. Gdybym sie znal, nic bym nie
> odpowiedzial.
> Pozdr. Dulek
>

do góry

Iwona:
> Żona nie chce ani kasy, ani domu, wręcz przeciwnie - wszystko zostawia
> mężowi. Dzieci nie mają. Mówiąc - dowody obciążające - nie miałam na myśli
> zdrady, bo nie o to tu szło... A i moje pytania były dość konkretne, lecz
> widzę nie na takie osoby trafiły....

Wiec jesli nie chodzi o zdrade, kase, to co chce? Pewnie dzieci, tak? I
chcesz, by ludzie powiedzieli jej, co ma zrobic, by je miec? Jak ukryc
figielki? A moze dla dobra tych dzieci nie nalezy jej wlasnie pomagac, co?
Pozdr. Dulek

do góry

> Nie napsoci mu, bo powie, ze byl przy tym komputerze i niczego nie ukradl.

jednak pozostaje przy swoim, ... ale nie powiem jak*

> Nie sugeruj babsku takich rozwiazan.

*) :-)


P.

do góry

Użytkownik "Iwona" <i...@s...flota.com.pl> napisał w wiadomości
news:dehido$eth$1@inews.gazeta.pl...
> Żona nie chce ani kasy, ani domu, wręcz przeciwnie - wszystko zostawia
> mężowi. Dzieci nie mają. Mówiąc - dowody obciążające - nie miałam na myśli
> zdrady, bo nie o to tu szło... A i moje pytania były dość konkretne, lecz
> widzę nie na takie osoby trafiły....

to czego sie zona obawia?

P.

do góry

> I zrobił prawidłowo.

mąż :-)

do góry