free napisał(a):

> nie ma znaczenia czy jest. Ma znaczenie czy producent wiedzial ze
> produkt jest uzywany do celow nieleglanych i czy swiadomie pomagal w
> tym. Reszta to juz kwestia stopnia winy.

ty mowisz o karnym a ja o cywilnym :).

Proces przeciwko groksterowi byl procesem cywilnym.

do góry

MarcinS wrote:

> free napisał(a):
>
>> nie ma znaczenia czy jest. Ma znaczenie czy producent wiedzial ze
>> produkt jest uzywany do celow nieleglanych i czy swiadomie pomagal w
>> tym. Reszta to juz kwestia stopnia winy.
>
>
> ty mowisz o karnym a ja o cywilnym :).

mowie o obu, choc ciezar dowodowy bedzie inny.


> Proces przeciwko groksterowi byl procesem cywilnym.


I tak powinno byc. W Polsce Sony chce dodatkowo okradac podatnika
wysylajac na prywatne posylki polcje.

do góry

free napisał(a):

> mowie o obu, choc ciezar dowodowy bedzie inny.

wybacz, nie rozumiem głębi tej myśli.
Możesz rozwinąć?

Jaki ciężar dowodowy?


> I tak powinno byc. W Polsce Sony chce dodatkowo okradac podatnika
> wysylajac na prywatne posylki polcje.
>

a tu sie zgadzam w całej rozciągłości.
powinni wykreślić te nieszczesne artykuły z prawa autorskiego i z kk.

do góry

MarcinS wrote:


> free napisał(a):
>
>> mowie o obu, choc ciezar dowodowy bedzie inny.
>
>
> wybacz, nie rozumiem głębi tej myśli.
> Możesz rozwinąć?
>
> Jaki ciężar dowodowy?


Inaczej musi udowodnic prokurator i inaczej powod.



>> I tak powinno byc. W Polsce Sony chce dodatkowo okradac podatnika
>> wysylajac na prywatne posylki polcje.
>>
>
> a tu sie zgadzam w całej rozciągłości.
> powinni wykreślić te nieszczesne artykuły z prawa autorskiego i z kk.

powinni, czyli kto? Fuckrosoft? Przeciez widac golym okiem ze ustawa
kupiona.

do góry

Galathea wrote:
> 07.08.2005 # 16:03:52, free napisał:
>
>
>>Podzegania nie, o odpowiedzialnosc za szkody tak. Wszystko rozbija sie o
>>to ile sprzedawca wiedzial i co robil. Moga to byc rowne dobrze cegly.
>>Jezeli sprzedawca wie ze kupujacy wykorzystuje do nieleglanej
>>dzialalnosci (zabijania) to ponosi odpowiedzialnosc.
>
>
> Moje przykłady były trochę głupie - trochę naciągane. Chodziło mi o
> mniej więcej coś takiego, aby i uzasadnienia ewentualnych wyroków,
> podstawy do wytoczenia postępowań nie były tak samo - lub mniej -
> naciągane, bo nie o to tutaj chodzi. Niech zajmą się tym Ci, którym
> za to płacą - a po ostatnich (wspomnianych już wcześniej) sprawach
> w USA, mam wrażenie, że trochę to wszystko naciągane.

Naciagane jest, ale ma badzo wazne znaczenie dla funkcjonowania
spoleczenstwa.

> Zaznaczam, że
> takie jest _moje_ wrażenie. Nie neguję, że w p2p kwitnie piractwo,
> jednak problemem są IMHO zbyt wysokie ceny oprogramowania/muzyki,
> jak na nasze warunki.

http://www.towerrecords.com/

Beatles 1
The Beatles
11/14/2000
Capitol/EMI Records

Compact Disc
In Stock
List Price: $18.99
Your Price: $13.99
You save $5.00 (26%)



1967-1970 (Blue Album)
The Beatles
10/05/1993
Capitol/EMI Records

Compact Disc
In Stock
List Price: $35.99
Your Price: $29.99
You save $6.00 (16%)



Abbey Road
The Beatles
10/26/1987
Capitol/EMI Records


Compact Disc
In Stock
List Price: $18.99
Your Price: $15.99
You save $3.00 (15%)




1962-1966 (Red Album)
The Beatles
10/05/1993
Capitol/EMI Records

Compact Disc
In Stock
List Price: $35.99
Your Price: $29.99
You save $6.00 (16%)




Rubber Soul
The Beatles
05/06/1987
Capitol/EMI Records


Compact Disc
In Stock
List Price: $18.99
Your Price: $15.99
You save $3.00 (15%)


Wiec ptam: przy kosztach produkcji i dystrybucji jednego CD rzedu 20
centow, gdzie sa te rzekome naklady wydawcy na wydanie starych
bestsellerow Beatlesow?




> Rozwiązaniem byłoby zróżnicowanie cen dla
> indywidualnego użytkownika i dla firmy. Inna sprawa, czy obniżki
> faktycznie spowodowałyby spadek piractwa - człowiek tak ma, że ma
> zawsze mało. Kolejna sprawa - komu wytacza się proces - użytkownikowi,
> czy autorowi/dystrybutorowi oprogramowania - w pierwszym przypadku to
> walczenie ze skutkami, a nie przeciwdziałanie, w drugim przypadku ma
> to jakiś większy sens. Jak to się mówi - pożyjemy... zobaczymy.

Raczej zobaczylismy. Zlikwidowali Napstera (w tej formie w jakiej byl),
to teraz zmagaja sie z gorszym przypadkiem Grokstera.

do góry

>>>Co to znaczy pytanie "Lepper"?
>>
>>
>> Lepper to naiwisko a "?" pytajnik.
>
>
> Co to ma do zlodziejstwa McDonald's?

ma do nieplacenia CITu przez zagraniczne spolki, bo on o tym na okretke
mowi.
A oplacanie podatkow zgodnie z prawm nie jest zlodziejstwem.

>> a czemu nazywasz zlodziejem kogos kto dziala zgodnei z prawem?
>
>
> Oszustwa podatkowe zgodne z prawem? Od kiedy?

ale co ty dokladnie masz na mysli? Jakie oszustwo, na czym polega, i czy
masz jakikolwiek dowod?


>> nie rozsmieszaj mnie teraz. Moze mu mailem wyslac, jezeli nie bedzie
>> powielac.
>
> Dlaczego mailem a nie p2p? Jaka masz _prawna_ roznice?

a taka ze w przypadku p2p udostepniasz nieokreslonej liczbie osob, a nie
jednej,

>>>ROTFL
>>>
>>>I beda ich scigac jak Kulczyka... :-P
>>
>>
>> masz dowody?
>
> McDonald's sam przyznaje sie do oszustw podatkowych.

ktorych dokladnie , rozwin temat (w jezyku polskim)

> Ale nie calego acrobata 7. Wiec porozmawiajmy o nim.

a na co Ci caly acrobat? a jezeli nawet ukradli te algorytmy to ma byc
usprawieliwieniem
okradania innych?

> Autor nie jest wlascicielem praw. Sony czy Agora zmusila do zrzeczenia sie
> na zawsze. Wiec mamy oszustwo juz w nazwie. NIe sa to prawa autorskie a
> prawa wydawcow.
> Wylicz szkode wyrzadzona przeze nie dla Sony oraz szkode wyrzadzona przez
> Sony mnie. Caly ten rynek p2p padl my na morde gdyby monopolizacja rynku i
> nie manipulacja cenami.
>
> Przeciez plyty Beatelsow splacily sie tysiacktornie. Ale CD kosztuja jakby
> rzeczywiscie MBG czy Sony musialo "winwestowac"?

ja mam gloweni na mysli oprogramowanie, a te nie tworzy tylko microsoft,
adobe czy borland ale setki
ludzi, i bardzo czesto wlasnie taki soft jest rozkradany przez sieci p2p.

A jezeli chodzi o muzyke to kasa jaka otrzyma wykonawca jest uzalezniona od
liczby sprzedanych
plyt, a tych bedzie mniej jezeli tacy ludzie jak ty beda ich okradac. To
jest zwykle zlodziejstwo.

A po za ty nie bede z toba dyskutowac bo najwidoczniej cierpisz na bardzo
popularna w polsce
przypadlosc ...... zawisc.
Zal Ci dupe sciska ze ktos kto swa ciezka praca osiagnal sukces a co za tym
idzie zaczal zarabiac prawdziwe pieniadze
ma "wszystko" a Ty wielkie g. i zamiast sam sie wziac do roboty patrzysz
jakby tu im zycie utrudnic.


nie pozdrawiam
P.

do góry

. Nie neguję, że w p2p kwitnie piractwo,
> jednak problemem są IMHO zbyt wysokie ceny oprogramowania/muzyki,
> jak na nasze warunki.

nikt Cie nie zmusza do uzywania windows ani innego komercyjnego
oprogramowania.
To tak jakbys tlumaczyl kradziez luksusowego auta tym ze Cie na takie nie
stac.

I bardzo dobrze ze w kk sa odpowiednie artykuly, oprogramowanie tworzy nie
tylko
microsoft i rozpowszechnienie jego przez piratow powinno byc karane tak jak
zwykle paserstwo (i na szczescie jest)

P.

do góry

> Daj spokój, nie pisz na temat, o którym nie masz pojęcia - to czysta
> lameriada.

masz racje nie ma mpojecia jezlei chodzi o dzialanie takich serwerow, ale
biore tu pod uwage np sytuacje opisywana rok temu na grupie i dotyczcaca
walsnei poslkiego osiolka. Autor na tej grupie sam sie przyznal ze strona
stoi
na serwerze amerykanskim i co dobe sa kasowane logi.
Polska policja nieraz wpsolpracowlaa z amerykanska i nei widze powodow by
tym razem
mialobyc inaczej.

P.

do góry

W wiadomości news:dd5jhv$hi0$1@inews.gazeta.pl Przemek R...
<p...@t...gazeta
.pl> pisze:

> masz racje nie ma mpojecia jezlei chodzi o dzialanie takich serwerow, ale
> biore tu pod uwage np sytuacje opisywana rok temu na grupie i dotyczcaca
> walsnei poslkiego osiolka. Autor na tej grupie sam sie przyznal ze strona
> stoi
> na serwerze amerykanskim i co dobe sa kasowane logi.
> Polska policja nieraz wpsolpracowlaa z amerykanska i nei widze powodow by
> tym razem
> mialobyc inaczej.
b oa by tka wprac asie zdarzya musibycw polse wstrzentep ostmpowani e i
wystosowny stosownywnio sek inaczej nei bedzie mozliwcsi dostempu do logow i
niec sie nei da zrobic to tka ogolnei

--
pzdraienai
ttoje

do góry

> b oa by tka wprac asie zdarzya musibycw polse wstrzentep ostmpowani e i
> wystosowny stosownywnio sek inaczej nei bedzie mozliwcsi dostempu do logow
> i
> niec sie nei da zrobic to tka ogolnei


nie no az tak zle nie jest :)

...czyli jak na wstepie pisalem, dla chcacego nic trudnego

P.

do góry