Witam wszystkich ;-)))
Mam taki problem !!!
Juz dostalem 2 listy z USA i z Nowej Zelandii od kolegow, ktore byly
otwarte!!!
Oczywiscie na pierwszy rzut oka tego nie widac - ale poniewaz w jednym
powinien byc banknot z Nigerii (powniewaz zbieram pienadze z roznych
krajow - kolega,ktory tam byl wyslal mi takowy - prawie nic nie jest wart
ale zostal z mojego listu skradziony).
Koperta byla otwarta z boku i nastepne ponoweni sklejona - widac to
ewidentnie od wewnatrz koperty!!
Dokladnie tak samo wygladal ten drugi list - ale w nim nie bylo nic
wartosciowego !!
Mozecie Sobie chyba wyobrazic moje oburzenie!!!
I jeszcze raz nadmieniam,ze nie byl to list,ktory przyszedl zapokowany w
foliowy worek z napisem,ze taki dotarl do Polski z zagranicy tylko skrzetnie
ukryta sprawa!!!
Czy moge sie z ta sprawa do kogos zwrocic - prawo chyba oczywiscie zabrania
otwierania cudzej poczty !!!!?????
Chce po prostu to zglosic - bo jak w inny sposob moge dostac banknot wart
kilkadziesiat groszy zeby nastepnym razem juz nikt mi go nie ukrad!!!!
Sorry za tak dlugo wywod !!!

Z GORY WIELKIE DZIEKI ZA WSZELKIE SUGESTIE I POMOC W TEJ SPRAWIE !!!

Milego dnia

- Lukasz ;-)))

do góry

Użytkownik "<<< LUKE >>>" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b1lqs0$8p1$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam wszystkich ;-)))
> Mam taki problem !!!
> Juz dostalem 2 listy z USA i z Nowej Zelandii od kolegow, ktore byly
> otwarte!!!
> Oczywiscie na pierwszy rzut oka tego nie widac - ale poniewaz w jednym
> powinien byc banknot z Nigerii (powniewaz zbieram pienadze z roznych
> krajow - kolega,ktory tam byl wyslal mi takowy - prawie nic nie jest wart
> ale zostal z mojego listu skradziony).
> Koperta byla otwarta z boku i nastepne ponoweni sklejona - widac to
> ewidentnie od wewnatrz koperty!!
> Dokladnie tak samo wygladal ten drugi list - ale w nim nie bylo nic
> wartosciowego !!
> Mozecie Sobie chyba wyobrazic moje oburzenie!!!
> I jeszcze raz nadmieniam,ze nie byl to list,ktory przyszedl zapokowany w
> foliowy worek z napisem,ze taki dotarl do Polski z zagranicy tylko
skrzetnie
> ukryta sprawa!!!
> Czy moge sie z ta sprawa do kogos zwrocic - prawo chyba oczywiscie
zabrania
> otwierania cudzej poczty !!!!?????
> Chce po prostu to zglosic - bo jak w inny sposob moge dostac banknot wart
> kilkadziesiat groszy zeby nastepnym razem juz nikt mi go nie ukrad!!!!

wg. poczty do przesylania srodkow pienieznych w tym banknotow sluza inne
uslugi.
poczta nie odpowiada za zaginione z listow banknoty.
jedynie mozesz cos wskorac ze wzgledu na tajemnice korespondencji,
ale to walka z wiatrakami.

do góry

Czyli mam sie zglosic do Naczelnika poczty ???
Moglby mi Pan cos zasugerowac jak mam z nim rozmawiac ??
Ile otwartych listow musi do mnie trafic zebym mogl ta sprawe (ewentualnie)
zglosic na Policje ???
DZIKUJE ZA ODPOWIEDZ ;-)))

- Lukasz ;-)))

do góry

Użytkownik "<<< LUKE >>>" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b1lsbb$h3c$1@korweta.task.gda.pl...
> Czyli mam sie zglosic do Naczelnika poczty ???
> Moglby mi Pan cos zasugerowac jak mam z nim rozmawiac ??
> Ile otwartych listow musi do mnie trafic zebym mogl ta sprawe
(ewentualnie)
> zglosic na Policje ???
> DZIKUJE ZA ODPOWIEDZ ;-)))

teoretycznie juz mozna zglosic,
ale jak juz mowilem, to bedzie przypominalo wojne z wiatrakami.

do góry

WIELKIE DZIEKI ZA ODPOWIEDZ ;-)))
No zobacze sproboje jeszcze raz otrzymac ten banknot - ja zniw sie nie uda
to juz sproboje zglosic - chociaz rzeczywiscie male szanse zeby to cos
zmienilo :-(((
Milego dnia ;-)))

do góry

Witam,

Walka z PP nie jest walką z wiatrakami. Na początek należy porozmawiać z
kierownikiem właściwego urzędu pocztowego i złożyć skargę. Proszę wziąć ze
sobą koperty, które zostały naruszone. W moim przypadku pomogło. Ja
dodatkowo złożyłem skargę na listonosza, co poskutkowało tym, iż musiałem
parafować odbiór KAŻDEGO listu- tak jak w przypadku poleconych.

pozdrawiam
i proszę walczyć o swoje prawa!

do góry

Witam serdecznie ;-)))

No to brzmi optymistycznie ;-)))
Zrobie tak jak Pan mowi - zloze ta skarge !!!
A o prawa rzeczywiscie trzeba walczyc - bo czasami rzeczy malo warte sa dla
kogos warte DUZO wiecej niz pieniadze jakie na nie trzeba wydac !!!
A tak w ogole to trzeba walczyc zeby ludzie na poczcie nie pomysleli Sobie,
ze moge robic z cudzymi listami co chca ;-)))

WILKIE DZIEKI za opis Swojego przypadku - bo juz sie rzeczywisice balem, ze
rzuce sie na jakies posmiewisko ;-)))

ZYCZE WSZYSTKIM MILEGO DNIA

- Lukasz ;-)))

do góry

Użytkownik "Marcinowicz" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b1m11h$7n2$1@absinth.dialog.net.pl...

> Walka z PP nie jest walką z wiatrakami. Na początek należy porozmawiać z
> kierownikiem właściwego urzędu pocztowego i złożyć skargę. Proszę wziąć ze
> sobą koperty, które zostały naruszone. W moim przypadku pomogło. Ja
> dodatkowo złożyłem skargę na listonosza, co poskutkowało tym, iż musiałem
> parafować odbiór KAŻDEGO listu- tak jak w przypadku poleconych.

zakladajac, ze to listonosz lokalny, a nie "ktos na sortowni", itp.
moze sie okazac, ze sytuacja bedzie sie powtarzala, a sam listonosz nie
jest tu niczemu winny.

do góry

Użytkownik "Krzysztof Gil" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b1nqj8$qqo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Marcinowicz" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b1m11h$7n2$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> > Walka z PP nie jest walką z wiatrakami. Na początek należy porozmawiać z
> > kierownikiem właściwego urzędu pocztowego i złożyć skargę. Proszę wziąć
ze
> > sobą koperty, które zostały naruszone. W moim przypadku pomogło. Ja
> > dodatkowo złożyłem skargę na listonosza, co poskutkowało tym, iż
musiałem
> > parafować odbiór KAŻDEGO listu- tak jak w przypadku poleconych.
>
> zakladajac, ze to listonosz lokalny, a nie "ktos na sortowni", itp.
> moze sie okazac, ze sytuacja bedzie sie powtarzala, a sam listonosz nie
> jest tu niczemu winny.
>

Ja wysłalem polecony z zawartoscia warta 200,- i ktos otworzyl koperte i
ukradl zawartosc, potem zakleil i poszlo do odbiorcy.Moja poczte mozna
wykluczyc na 90% bo wysylam regularnie takie same przesylki i nigdy nie bylo
problemow, za to mogla tu zawinic poczta w Piekarach Sl. Zgloszenie sie do
naczelnika oczywiscie nic nie dalo. nadmienie, ze przy odbiorze klej na
kopercie byl jeszcze mokry.
Nstepnym razem wysle cos wartosciowego i uzyje farby do uv i jak ktos bedzie
mial paluchy wypackane to szybko je straci.

do góry

Użytkownik "free" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b1p8bq$7nh$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krzysztof Gil" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:b1nqj8$qqo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik "Marcinowicz" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:b1m11h$7n2$1@absinth.dialog.net.pl...

[ciach]

> Nstepnym razem wysle cos wartosciowego i uzyje farby do uv i jak ktos
bedzie
> mial paluchy wypackane to szybko je straci.

ta i bedziesz odpowiadal za przesylanie groznych substancji ;-)



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry