-
11. Data: 2003-06-07 17:41:11
Temat: Re: Otwierać !!! Policja !!!
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2003-06-07 09:52, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał:
> Siedzi sobie spokojny człowiek w domu o 6:10, ogląda TV lub
> czesze net, a tu taki text jak w temacie za drzwiami. Co robić ?
Sprawdzić, czy znajomi nie robią kawału. Jeśli nie - uciekać bez
względu na to czy to policja czy bandyci.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.elita.pl/hipnoza
-
12. Data: 2003-06-09 19:51:06
Temat: Re: Otwierać !!! Policja !!!
Od: "mark" <3...@p...com>
"jurek"
> 1. maryche do kibla i spuszczasz wode.
> 2. nielegalne płyty rysujesz czyms ostrym i mówisz że to podstawki do
> herbaty.
> 3. trefna gtówka do pieca/ na gaz.
> 4. zatyczki do uszu i siadając przed telewizorem udajesz że nic nie
slyszałeś.
>
> ps. jak masz nielegalna bimbrownię- rozwal wszystko i powiedz że
> kolekcjonujesz tluczkę szklaną/jesteś fakirem.
Jak na kilka minut to strasznie duzo czynnosci.
Proponuje zaminowac mieszkanie i jak dzwoni ktos do drzwi ze slowami
"Policja! Otwierac!" wysadzic wszystko w powietrze.
-
13. Data: 2003-06-10 11:08:30
Temat: Re: Otwierać !!! Policja !!!
Od: s...@p...onet.pl
> Proponuje zaminowac mieszkanie i jak dzwoni ktos do drzwi ze slowami
> "Policja! Otwierac!" wysadzic wszystko w powietrze.
>
Czy ty aby przypdakiem nie mieszkasz w Magdalence?
Tam juz ktos mial taki pomysl...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2003-06-10 18:06:43
Temat: Re: Otwierać !!! Policja !!!
Od: "jurek" <jerzy_malkowski@KONIECZNIE _WYTNIj.poczta.onet.pl>
> Jak na kilka minut to strasznie duzo czynnosci.
> Proponuje zaminowac mieszkanie i jak dzwoni ktos do drzwi ze slowami
> "Policja! Otwierac!" wysadzic wszystko w powietrze.
stary numer- vide Teoria Spisku. w polskich warunkach jest więcej czasu.
j.
-
15. Data: 2003-06-10 21:45:35
Temat: Re: Otwierać !!! Policja !!! trochę faktów (troszkę długie)
Od: Dorota <p...@c...pl>
Użytkownik jurek napisał:
>>Jak na kilka minut to strasznie duzo czynnosci.
>>Proponuje zaminowac mieszkanie i jak dzwoni ktos do drzwi ze slowami
>>"Policja! Otwierac!" wysadzic wszystko w powietrze.
>
>
>
> stary numer- vide Teoria Spisku. w polskich warunkach jest więcej czasu.
>
> j.
>
>
Niebardzo. dzisiejsza sytuacja: ok 19 pukanie do drzewi. Syn otwiera i
wchodzi 3 barczystych "Policja czy jest pan XZ"? Tak to ja w sweej
młodzieńczej naiwności syn mówi. My do Pana. Rozmowa circa pół godzny i
panowie z symme wychodzą. Syn rzucił przez ramię "nie wiem jak wróce".
Dodam że panowie bardzo szybko weszli, zdążyłam zauważyć że jakieś
blaszki mają. Ale obejrzeć nie dali. Około 21 mam głuchy telefon z
numeru syna. Dzwonię sekretarka. ide n najbliższą komendę. Żądam
infomacji czy taka akcja była i czy to była prawdziwa Policja
(Warszawa-komenda Żytnia). Pan dyżurny podobno nic nie wie i nie ma
miożliwości aby się dowiedziać. Pytam więc czy jest pan X (tu podaję
nazwisko znaego mi oficera z tej komendy). Pan dyżurny pyta a kto to i
jednocześnie wstaje i mówi to pani poczeka ja zadzwonię i się dowiem. I
już wiem. Prawdziwi - Komenda Malczewskiego. Taryfa - jadę. Pzedstawiam
się jestem matką. Młody, ważny oczywiscie nic nie wie. Informuję więc że
ja wiem. A chccę znać do tego ich punkt widzenia. Młodemu troszke nagle
wraca pamięc. No wie pani to poważna sprawa, bardzo poważna. Więc pytam
co się z nim dzieje i jakie ma prawa. Młody odkrywczo "syn jest
pełnoletni i został poinformowany o swoich prawach" Ja mu wtedy "a ja
jestem matką i dla mnie to jest moje dziecko niezaależnie od wieku i mam
prawo wiedzieć co się z nim dzieje, a co do przestrzegania praw służe
artykułem sprzed kilkunastu dni o tym jak się utrudnia takim młody, nie
karanym, pracującym kontakt np z adwokatem". Młody zaczął sypać cyframi
że ten czyn to 6-25 lat. I koniec infomacji. Przychodzi starszy oficer
(w wieku pewnie ojca młodego gliniarza). I już wiem, że syn groził komuś
bronią w rejonie al. Niepodległości w godzinach popołudniowych (circa
15). Wiem również ale to nie od policji, ze po peostu ktoś szurał do
jego żony. Dzięki "niezwykłej sprawności" policji już w około 4 godziny
znaleźli "groźnego terrorystę" i od razu dołek. Wspaniała akcja, możemy
"czuć się bezpeicznie". A tu przed moimi oknami żulia zazżywajac
narkotyki, zakrapiając alkoholem wesoło sie bawi. Obok jes komenda. Od
lat wykonuje się telefony z prośba o interwencję. największa z tych
interwencji to taka gdy ostentacyjnie na oczach żula zarżądano ode mnie
dokumentów jako osoby wzywającej nasze "wspaniałe" organ ścigania i
obrony obywatela" <rotfl>. No to na tyle. Cała noc przede mną czekam co
będzie
--
Pozdrawiam Dorota
GG 2245542
-
16. Data: 2003-06-10 22:02:04
Temat: Re: Otwierać !!! Policja !!! trochę faktów (troszkę długie)
Od: scream <s...@...pl>
Użytkownik Dorota napisał:
> I już wiem, że syn groził komuś
> bronią w rejonie al. Niepodległości w godzinach popołudniowych (circa
> 15). Wiem również ale to nie od policji, ze po peostu ktoś szurał do
> jego żony. Dzięki "niezwykłej sprawności" policji już w około 4 godziny
> znaleźli "groźnego terrorystę" i od razu dołek. Wspaniała akcja, możemy
> "czuć się bezpeicznie".
w tym miejscu trzeba pochwalić policje
jeśli syn komuś groził bronią, to bardzo dobrze, że go złapali
wyjaśnią sprawe
głupio zrobił, że sam nie wezwał policji
--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?
-
17. Data: 2003-06-10 22:29:21
Temat: Re: Otwierać !!! Policja !!! trochę faktów (troszkę długie)
Od: Dorota <p...@c...pl>
Użytkownik scream napisał:
> Użytkownik Dorota napisał:
>
>> I już wiem, że syn groził komuś bronią w rejonie al. Niepodległości w
>> godzinach popołudniowych (circa 15). Wiem również ale to nie od
>> policji, ze po peostu ktoś szurał do jego żony. Dzięki "niezwykłej
>> sprawności" policji już w około 4 godziny znaleźli "groźnego
>> terrorystę" i od razu dołek. Wspaniała akcja, możemy "czuć się
>> bezpeicznie".
>
>
> w tym miejscu trzeba pochwalić policje
> jeśli syn komuś groził bronią, to bardzo dobrze, że go złapali
> wyjaśnią sprawe
Jasne i powinnam się cieszyć, że nie weszli razem z drzwiami. Masz żone,
dziewczyne?? Jak gostek bedzie do nich skakał to będziesz czekał niech
zrobi swoje?? Czy może będziesz szalenie opanowany, zaczniesz szukać
telefonu i zadzwonisz np 112 a tam pan lub pan zapyta czy nie ma patrolu
w pobliżu, albo czy ta druga osoba nie zwieje, najlepiej to pzytrzymać.
Kilka miesięcy wstecz, we Włochach przy stacji kolejowej zaauważyłam
pokładajacego się na trawniku człowieka. Wyglądał może nie jak kloszard
ale niewiele mu brakowało. Ale to był CZŁOWIEK. Podeszłam i zobaczyłam
ze facet popada w śpiączkę cukrzycową (miałam z tym sporo do czynienia)
i po chwil facet zdążył też potwierdzić, bełkocząc już prawie.
Charakterystyczna w tych przypadkach jest woń przypominająca alkohol.
Przez to niektórzy biorą takich ludzi zaa pijanych. Tymbardziej, że
wygląd gościa niejako potwierdzał. Ba, nawet przechodzacy obok bardzo
liczni przechodnie mówili żeby zostawić bo napewno pijany. Zadzwoniłam
112. Pani odpytałam mnie szczegółowo o (moje) imię nazwisko itd, po czym
zaczeła pytać o dane gostka. Powiedziałam, ze liczy się czas, zanim
wyszperam po kieszeniach dokumenty może różnie być. Oczywiściee
powiedziałm że to atak cukrzycowy, miałam już wtedy legitymację
diabetyka w ręku. A kobitka pod 112 do mnie, ze muszę tego pana zapytać
czy on chce pomocy. Tak dokładnie, facet już popada w śpiączkę a ja mam
go pytać?? Bronią groziła, ale nie za darmo.
> głupio zrobił, że sam nie wezwał policji
Jasne, ze tak. Gdyby wiedział że się przewróci to napewno by się
położył. No i punkt widzenia, zazleży od punktu siedzenia. napewno
udzielił by sam takiej rady gdyby dzisiaj tu siedział a nie na dołku. W
takich momentach, szczególnie w młodym wieku emocje są pierwsze. A ja
nie negują tego, ze zrobił źle. Ale chodzi mi o to że w przypadku takich
maluczkich, bez kartoteki oraz wobec bać sprzedajacych czosnek np pod
dworcem Ochota nasza władza jest niesamowicie szybka w działaniu. A ja
właśnie w tej chwili czekam kiedy szanowna policjha przyjedzie na moje
podwórko i zgranie żulie w liczbie około 15 w przypływach 20 osób.
Chałasują, rozbijają butelki, zaaczepiają. A policja chyba ze 100 m dalej
--
Pozdrawiam Dorota
GG 2245542
-
18. Data: 2003-06-10 22:36:43
Temat: Re: Otwierać !!! Policja !!! trochę faktów (troszkę długie)
Od: "p...@g...pl" <s...@g...pl>
"scream" <s...@...pl> wrote in message news:bc5knv$i32$1@news.onet.pl...
>
> w tym miejscu trzeba pochwalić policje
> jeśli syn komuś groził bronią, to bardzo dobrze, że go złapali
> wyjaśnią sprawe
Chyba jeszcze nigdy nikt Ci nie próbował w nocy przyłożyć w gębę. Dlatego
tak piszesz.
>
> głupio zrobił, że sam nie wezwał policji
to fakt
-
19. Data: 2003-06-10 22:53:02
Temat: Re: Otwierać !!! Policja !!! trochę faktów (troszkę długie)
Od: scream <s...@...pl>
Użytkownik p...@g...pl napisał:
> Chyba jeszcze nigdy nikt Ci nie próbował w nocy przyłożyć w gębę. Dlatego
> tak piszesz.
raz, że to było w środku dnia
a dwa, że człowiek, który wymachuje bronią w biały dzień w tłumie ludzi,
jest niebezpieczny dla innych
bron nie służy do tego, żeby nią wymachiwać przed byle żulem!
Jeśli było zagrożenie życia/zdrowia/mienia to powinien jej użyć (jeśli
było to konieczne), ale nie wyjmować ją i grozić komuś.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?
-
20. Data: 2003-06-10 22:53:37
Temat: Re: Otwierać !!! Policja !!! trochę faktów (troszkę długie)
Od: scream <s...@...pl>
Użytkownik Dorota napisał:
> Jasne i powinnam się cieszyć, że nie weszli razem z drzwiami. Masz żone,
> dziewczyne?? Jak gostek bedzie do nich skakał to będziesz czekał niech
> zrobi swoje??[ciah]
czy uważasz, że wymachiwanie komuś klamką przed nosem to postawa godna
pochwały?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?