witam

Sprawa przedstawia sie tak:

nabylem mieszkanie pol roku temu, ciagle przychodza listy zaadresowane
nie do mnie, ktore odkladam i czasami ktos ze znajomych dawnej
wlascicielki odbiera je. Nigdy zadnego nie otwieralem, poza rachunkiem
za prad, zaadresowany na nazwisko poprzedniej wlascicielki. Oczywiscie
rachunek za prad byl za okres, w ktorym juz mieszkanie bylo moje, wiec
zaplacilem naleznosc.
Poprzednia wlascicielka sie dowiedziala o tym i teraz mnie straszy
sadem, ze zglosi to i poniose konsekwencje tego ze otworzylem list do
niej. Z tego co wiem grozi mi grzywna lub nawet 2 lata...
Nie wiem jak ma sie do tego kwestia, kiedy pol roku temu w trakcie
kupna mieszkania, dogadalismy sie co do rachunkow, ze przyjdzie
rachunek za prad jeszcze na jej umowe, ale juz za okres w ktorym ja
mieszkam i zeby nie robic problemow, nie sciagac jej do domu, ja
zaplace ten rachunek czyli niejako dala mi pozwolenie na otworzenie
tej korespondencji. Oczywiscie w rozmowie jaka z nia przeprowadzilem
teraz, wyparla sie ze nic takiego nie mowila i ze bezprawnie
otworzylem ten list. Niestety trafilem na kogos bardzo zlosliwego, bo
za zaplacenie jej rachunku (i to ponoc z nadplata) moge dostac w
prezencie wezwanie do sadu...
I tu wlasnie sie zastanawiam jakie znaczenie, w ewentualnym
postepowaniu, moze miec moje zdanie o jej pozwoleniu na otwarcie listu
z rachunkiem, oczywiscie wszystko na gebe, nic na pismie nie bylo,
wiec domyslam sie ze pewnie zadne...
Czy w takich sprawach ma znaczenie zawartosc listu i dzialanie w
dobrej wierze, bo w koncu nie chcialem by na konce wisial dlug, i to
nie moim koncie... jesli tak to co mnie moze czekac? tylko grzywna czy
juz cos w zawiasach? Ktos wie jak konczyly sie podobne sprawy?


z gory dziekuje za odpowiedz
ptys

do góry

moozg pisze:

[cut]

Najprawdopodniej jak pojdzie z czyms takim na policje to ja zabija
smiechem. Poza tym, aby czym zabroniony stal sie przestepstwem musi byc
szkodliwy spolecznie w stopniu wyzszym niz znikomym, a szkodliwosc
takiego czynu jest moim skromnym zdaniem zadna.

do góry

Uzytkownik "moozg" <m...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:8b0c67da-8a85-4cfa-a50f-af191cdcc817@m36g2000hs
e.googlegroups.com...
> witam
>
> Sprawa przedstawia sie tak:
>
> nabylem mieszkanie pol roku temu, ciagle przychodza listy zaadresowane
> nie do mnie, ktore odkladam i czasami ktos ze znajomych dawnej
> wlascicielki odbiera je. Nigdy zadnego nie otwieralem, poza rachunkiem
> za prad, zaadresowany na nazwisko poprzedniej wlascicielki. Oczywiscie
> rachunek za prad byl za okres, w ktorym juz mieszkanie bylo moje, wiec
> zaplacilem naleznosc.

Ja po takim numerze gwaltownie przestalbym oddawac listy adresowane do tej
jedzy. Dopisek zwrot do nadawcy i do czerwonej skrzynki. Dobrze byloby
podpisac umowe z firma energetyczna na wlasne nazwisko.

Pozdrawiam
zenek

do góry

Osobnik posiadający mail m...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> nabylem mieszkanie pol roku temu, ciagle przychodza listy zaadresowane
> nie do mnie, ktore odkladam i czasami ktos ze znajomych dawnej
> wlascicielki odbiera je. Nigdy zadnego nie otwieralem, poza rachunkiem
> za prad, zaadresowany na nazwisko poprzedniej wlascicielki. Oczywiscie
> rachunek za prad byl za okres, w ktorym juz mieszkanie bylo moje, wiec
> zaplacilem naleznosc.
> Poprzednia wlascicielka sie dowiedziala o tym i teraz mnie straszy
> sadem, ze zglosi to i poniose konsekwencje tego ze otworzylem list do
> niej. Z tego co wiem grozi mi grzywna lub nawet 2 lata...

ROTFL
ja bym chyba zaczał od tego, ze napisałbym pismo, iz jestem uzytkownikiem
od tego i tego (moment podpisania umowy), ze przez przypadek zaplaciłem
jeszcze rachunek poprzedniej wlascicielki i zeby przeksiegowali kwote na
poczet rachunków wystawionych na twoja osobe. A pania X niech sobie scigaja
za ten prad. Zobaczysz co powie wtedy. A korespondencje otwarłes, bo nie
zauwwazyłes ze to nie do ciebie - w koncu była w *twojej* skrzynce!

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stanęliśmy na skraju przepaści,
ale teraz zrobiliśmy krok naprzód!"

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:16072008.27802CAA@budzik61.poznan.pl...

> A korespondencje otwarłeś, bo nie
> zauwwazyłes ze to nie do ciebie - w końcu była w *twojej* skrzynce!

I tej linii bym się trzymał zdecydowanie! Do bytu tego przestępstwa
potrzebna jest celowa działalność. nie da się popełnić nieumyślnie.W końcu
nawet zapłaciłeś nie zauważywszy, ze to nie Twój rachunek.

do góry

Uzytkownik "moozg" <m...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:8b0c67da-8a85-4cfa-a50f-af191cdcc817@m36g2000hs
e.googlegroups.com...
> nabylem mieszkanie pol roku temu,

i wtedy trzeba bylo podpisac umowe z zakladem energetycznym

do góry

W dniu 2008-07-16 23:24 gasper napisał/a:
> Uzytkownik "moozg" <m...@o...pl> napisal w wiadomosci
> news:8b0c67da-8a85-4cfa-a50f-af191cdcc817@m36g2000hs
e.googlegroups.com...
>> nabylem mieszkanie pol roku temu,
>
> i wtedy trzeba bylo podpisac umowe z zakladem energetycznym

Tylko, ze poprzednia włascicielka musiałaby najpierw tę umowę rozwiązać.

--
animka

do góry

Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:g5lrp0$5f5$1@node2.news.atman.pl...

Eee! Czyli, jak ktoś się uprze i nie rozwiąże, to nowy nabywca prądu mieć
nie będzie?

do góry

Animka wrote:
> Tylko, ze poprzednia włascicielka musiałaby najpierw tę umowę rozwiązać.
>

Windows prawda. W Enei wystarczy przedlozyc tytul prawny do lokalu,
protokol zdawczo-odbiorczy z numerem licznika i jego wskazaniem i umowa
jest zawierana z nowym odbiorca.

Wieslaw

do góry

W dniu 2008-07-17 00:19 Robert Tomasik napisał/a:
> Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
> news:g5lrp0$5f5$1@node2.news.atman.pl...
>
> Eee! Czyli, jak ktoś się uprze i nie rozwiąże, to nowy nabywca prądu mieć
> nie będzie?

Prąd będzie, bo dla Stoenu jest ważne czy pieniążki wpłynęły, czy nie.


--
animka

do góry