-
1. Data: 2004-09-22 20:22:50
Temat: Oszustwo przy spadku
Od: "Mis" <k...@b...no-spam.pl>
Witam wszystkich i proszę o poradę, czy można jeszcze coś z tym zrobić:
kilka tygodni temu zmarł dziadek (ojciec mojej mamy). Moja mama ma dwóch
braci, jeden mieszkał razem z dziadkiem w domie jednorodzinnym i na niego
bylo przepisane polowa tego domu druga połowę dziadek sobie zostawił, drugi
brat i moja mama w osobnych mieszkaniach. 3 lata temu Dziadek odręcznie
napisał testament (ale nie był poświadczony notarialnie), że swoją połowę
domu otrzymuje moja mama czyli Jego córka, drugi brat wczesniej otrzymal
dofinansowanie do wlasnosciowego mieszkania. Rok później dziadek zachorował
na Alzheimera. No i po śmierci dziadka co bylo kilko tygodni temu, matka
zaniosła testament do sądu. W pewnym momencie odezwal sie brat matki ten co
ma tą jedną połowę budynku, ze po co ona to zaniosla, skoro dziadek zrobil
darowizne swojej połowy na nich w rok pozniej po napisaniu testamentu ktory
dostala moja mama i zrobili to z notariuszem, okazalo sie tez ze to bylo juz
w czasie choroby dziadka, i od 2 lat oni sa wlascicielami całej posesji!
Pomozcie mi! Co to sa za ludzie zeby takie swinstwo zrobic wlasnej
siostrze?? Czy jest jakas szansa zeby podwazyc ta darowizne?? Help!!
Pozdrawiam
Mis_p
-
2. Data: 2004-09-22 21:00:42
Temat: Re: Oszustwo przy spadku
Od: "M.P" <s...@w...pl>
Jeżeli testament nie został na początku poświadczony notarialnie to po
śmierci dziadka jjuż jest nieważne ponieważ jest domniemanie oszustwa czyli
twoja mam mogła sobie sama to napisać.
Znam podobny przypadek tylko że na troszke innym przykładzie.
Natomiast oni spisując darowznę notarialnie maja pełna własnośc.
Użytkownik "Mis" <k...@b...no-spam.pl> napisał w wiadomości
news:4151e04b$1@news.home.net.pl...
> Witam wszystkich i proszę o poradę, czy można jeszcze coś z tym zrobić:
> kilka tygodni temu zmarł dziadek (ojciec mojej mamy). Moja mama ma dwóch
> braci, jeden mieszkał razem z dziadkiem w domie jednorodzinnym i na niego
> bylo przepisane polowa tego domu druga połowę dziadek sobie zostawił,
drugi
> brat i moja mama w osobnych mieszkaniach. 3 lata temu Dziadek odręcznie
> napisał testament (ale nie był poświadczony notarialnie), że swoją połowę
> domu otrzymuje moja mama czyli Jego córka, drugi brat wczesniej otrzymal
> dofinansowanie do wlasnosciowego mieszkania. Rok później dziadek
zachorował
> na Alzheimera. No i po śmierci dziadka co bylo kilko tygodni temu, matka
> zaniosła testament do sądu. W pewnym momencie odezwal sie brat matki ten
co
> ma tą jedną połowę budynku, ze po co ona to zaniosla, skoro dziadek zrobil
> darowizne swojej połowy na nich w rok pozniej po napisaniu testamentu
ktory
> dostala moja mama i zrobili to z notariuszem, okazalo sie tez ze to bylo
juz
> w czasie choroby dziadka, i od 2 lat oni sa wlascicielami całej posesji!
> Pomozcie mi! Co to sa za ludzie zeby takie swinstwo zrobic wlasnej
> siostrze?? Czy jest jakas szansa zeby podwazyc ta darowizne?? Help!!
>
> Pozdrawiam
> Mis_p
>
-
3. Data: 2004-09-22 22:16:26
Temat: Re: Oszustwo przy spadku
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Mis" <k...@b...no-spam.pl> napisał w wiadomości
news:4151e04b$1@news.home.net.pl...
Boję się, ze w praktyce sprawa nie do wygrania. testament dziadka jest jak
najbardziej obowiązujący. Tylko, że dotyczy posiadanego przez niego w chwili
śmierci mienia. Domu już nie posiadał. Można próbować dowieść
niepoczytalności dziadka w chwili darowizny (bardzo ciężkie w praktyce,
zwłaszcza, że nie żyje).
-
4. Data: 2004-09-22 23:01:51
Temat: Re: Oszustwo przy spadku
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
Mis wrote:
> Witam wszystkich i proszę o poradę, czy można jeszcze coś z tym
> zrobić: kilka tygodni temu zmarł dziadek (ojciec mojej mamy). Moja
> mama ma dwóch braci, jeden mieszkał razem z dziadkiem w domie
> jednorodzinnym i na niego bylo przepisane polowa tego domu druga
> połowę dziadek sobie zostawił, drugi brat i moja mama w osobnych
> mieszkaniach. 3 lata temu Dziadek odręcznie napisał testament (ale
> nie był poświadczony notarialnie), że swoją połowę domu otrzymuje
> moja mama czyli Jego córka, drugi brat wczesniej otrzymal
> dofinansowanie do wlasnosciowego mieszkania. Rok później dziadek
> zachorował na Alzheimera. No i po śmierci dziadka co bylo kilko
> tygodni temu, matka zaniosła testament do sądu. W pewnym momencie
> odezwal sie brat matki ten co ma tą jedną połowę budynku, ze po co
> ona to zaniosla, skoro dziadek zrobil darowizne swojej połowy na nich
> w rok pozniej po napisaniu testamentu ktory dostala moja mama i
> zrobili to z notariuszem, okazalo sie tez ze to bylo juz w czasie
> choroby dziadka, i od 2 lat oni sa wlascicielami całej posesji!
> Pomozcie mi! Co to sa za ludzie zeby takie swinstwo zrobic wlasnej
> siostrze?? Czy jest jakas szansa zeby podwazyc ta darowizne?? Help!!
Oddać sprawę do sądu. Sąd powoła biegłych psychiatrów i oni beda w stanie
stwierdzić, czy dziadek był poczytalny. O ile dziadek się gdziekolwiek
leczył i zostały jakieś wpisy w historiach choroby itp. Jeśli dziadek nie
był nigdzie leczony, to sprawa raczej nie do wygrania, bo biegły psychiatra
pośmiertnie nie jest w stanie nic powiedziec. Znaczy nie on pośmiertnie
tylko po śmierci dziadka.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Lepiej być znanym pijakiem
niż anonimowym alkoholikiem ...
-
5. Data: 2004-09-23 01:38:13
Temat: Re: Oszustwo przy spadku
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik M.P napisał(a) w wiadomości
news:cisotm$tcm$1@walbrzych.wlb.vectranet.pl:
> Jeżeli testament nie został na początku poświadczony notarialnie to po
> śmierci dziadka jjuż jest nieważne ponieważ jest domniemanie oszustwa czyli
> twoja mam mogła sobie sama to napisać.
>
Prośba do tych co nie mają pojęcia o czym piszą, by milczeli.
--
JOHNSON :)
-
6. Data: 2004-09-23 08:38:49
Temat: Re: Oszustwo przy spadku
Od: Rodrig Falkenstein <f...@g...pl>
Dnia Wed, 22 Sep 2004 23:00:42 +0200, M.P <s...@w...pl> napisał:
> Jeżeli testament nie został na początku poświadczony notarialnie to po
> śmierci dziadka jjuż jest nieważne ponieważ jest domniemanie oszustwa
> czyli
> twoja mam mogła sobie sama to napisać.
>
> Znam podobny przypadek tylko że na troszke innym przykładzie.
>
> Natomiast oni spisując darowznę notarialnie maja pełna własnośc.
[ciach]
1. pisz pod cytatem, bo zwyczajowo tekst czyta się od góry do dołu a nie
od środka do dołu i od góry do środka.
2. mętnie piszesz i wprowadzasz w błąd. Potrafisz wskazać przepis, który
ustanawia owo "domniemanie oszustwa"? Owszem może zostać podniesiony
zarzut i przeprowadzone zostaną badania pisma, ale sam testament, jeżeli
spełnia wymogi formalne jest ważny. Inna sprawa, że w sytuasji w której
majątek wskazany w testamencie nie stanowił w chwili otwarcia spadku
własności testatora testament może być uznany za bezskuteczny.
3. Odpowiedź na zadane pytanie tkwi w przepisach o waznoścui zcynności
prawnych. Umowę, także notarialną, darowizny domu można podważać w drodze
powództwa o stwierdzenie jej nieważności wskazując, że właściciel nie miał
pełnej świadomości tego czo czyni - nie złożył oświadczenia woli bo nie
miał woli. Niestety sam fakt, że dziadek cierpiał na chorobę Alzheimera o
niczym jeszcze nie przesądza - jeżeli nie został ubezwłasnowolniony należy
wykazać, że w chwili podpisywania aktu notarialnego nie miał pełnych władz
umysłowych. Ale nie liczyłbym na to bo w razie wątpliwości notariusz nie
sporządziłby aktu.
--
Falkenstein
Okoliczności obciążające uwzględniane przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego, 2. zawracanie d... sądowi, 3. utrudnianie
skazania .
-
7. Data: 2004-09-23 08:48:55
Temat: Re: Oszustwo przy spadku
Od: "M.P" <s...@w...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:cit9e0$aak$1@news.onet.pl...
> użytkownik M.P napisał(a) w wiadomości
> news:cisotm$tcm$1@walbrzych.wlb.vectranet.pl:
> > Jeżeli testament nie został na początku poświadczony notarialnie to po
> > śmierci dziadka jjuż jest nieważne ponieważ jest domniemanie oszustwa
czyli
> > twoja mam mogła sobie sama to napisać.
> >
>
> Prośba do tych co nie mają pojęcia o czym piszą, by milczeli.
>
>
> --
> JOHNSON :)
>
Lepiej żebyś ty milczał niż ja czlwieku nierozumny.
-
8. Data: 2004-09-23 09:09:55
Temat: Re: Oszustwo przy spadku
Od: Rodrig Falkenstein <f...@g...pl>
Dnia Thu, 23 Sep 2004 10:48:55 +0200, M.P <s...@w...pl> napisał:
>
> Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
> news:cit9e0$aak$1@news.onet.pl...
>> użytkownik M.P napisał(a) w wiadomości
>> news:cisotm$tcm$1@walbrzych.wlb.vectranet.pl:
>> > Jeżeli testament nie został na początku poświadczony notarialnie to po
>> > śmierci dziadka jjuż jest nieważne ponieważ jest domniemanie oszustwa
> czyli
>> > twoja mam mogła sobie sama to napisać.
>> >
>>
>> Prośba do tych co nie mają pojęcia o czym piszą, by milczeli.
>>
>
> Lepiej żebyś ty milczał niż ja czlwieku nierozumny.
>
1. tnij sygnaturki w cytatach.
2. argumenty ad personam znamionują niski poziom kultury.
3. jeżeli chcesz udzielać porad czyń to w oparciu o obowiązujące przepisy.
--
Falkenstein
Okoliczności obciążające uwzględniane przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego, 2. zawracanie d... sądowi, 3. utrudnianie
skazania .
-
9. Data: 2004-09-23 09:10:33
Temat: Re: Oszustwo przy spadku
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 23 Sep 2004, M.P wrote:
>+ Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał
>+ > > Jeżeli testament nie został na początku poświadczony notarialnie to po
>+ > > śmierci dziadka jjuż jest nieważne ponieważ jest domniemanie oszustwa
[...]
>+ > Prośba do tych co nie mają pojęcia o czym piszą, by milczeli.
>+
>+ Lepiej żebyś ty milczał niż ja czlwieku nierozumny.
Znaczy podasz nam podstawy do posłania *za oszutwo* kogoś do
więzienia na podstawie owego "domniemania" ?
Bo o ile wiem tak "domniemanie" jak i "oszustwo" są dość dobrze
sprecyzowanymi pojęciami i prawo działa bezwzględnie - "domniemany"
musi dowieść że było inaczej niż się domniemuje bo inaczej
wiszą nad nim konsekwencje domniemania. Ja wiem... dla przykładu
domniemuje się ze ojcem dziecka jest mąż matki...
No a za oszustwo to tak chyba ze trzy lata się należą ?
Za kratkami oczywiście.
Jak rozumiem - powiadasz że "przez domniemanie".
Ale nie znam się na domniemaniach dotyczących testamentu, wręcz
sądziłem że ich nie ma - więc jakbyś zechciał(a) objaśnić grupie
jaką nierozumność wykazał Johnson to lamerzy na grupie byliby
ci wdzięczni, mnie nie wyłączając.
Bynajmniej nie śmiem domniemywać lamerstwa w kwestii oszustw
w twojej wypowiedzi... ;)
pozdrowienia, Gotfryd
-
10. Data: 2004-09-23 15:47:25
Temat: Re: Oszustwo przy spadku
Od: "SQLwysyn" <s...@v...pI>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:cit9e0$aak$1@news.onet.pl...
> >
>
> Prośba do tych co nie mają pojęcia o czym piszą, by milczeli.
>
Chcesz zamknac usta 95% dyskutantów tej grupy? ;-)
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt