Przykład abstrakcyjny:

Komis samochodowy.
Szukasz samochodu.
Właściciel komisu pokazuje Ci samochód wraz oceną samochodu wykonaną przez
rzeczonawcę.
Wychodzi z opini rzeczoznawcy że z samochodem jest wszystko OK i auto wg ceny
rynkowej jest warte 1000zł.
Właściciel komisu sprzedaje ci za 800 zł.
W noc spada deszcz i rano z samochodu odpada podłoga.
Bierzesz swojego rzeczoznawcę i on twierdzi że auto warte jest 20 zł

Oszustwo wg kk jest wtedy gdy dochodzi do:
Niekorzystne rozporządzanie mieniem - jest bo wydałem kasę, faktura
Wprowadzenia w błąd- jest bo mam dokument że auto jest OK od rzeczoznawcy.
Korzyści majątkowej- handlarz bo sprzedał mi złoma za 20 zł w cenie 800zł.

Kogo mam podać do sądu?
Rzeczoznawce, od razu się rzuca w oczy odpowiedź.
No a ja sie pytam o handlarza.A co z nim?
On odpowiada
"masz tu pan opinie niezależnego eksperta z której wynika że auto w chwili sprzedaży
było OK.
Trzeba było wsiąść swojego eksperta a nie truć teraz po fakcie.
A tak naprawdę to jesteś pan oszust bo żeś pan sam rozwalił to auto i teraz mnie
bezpodstawnie oskarżasz."
No ale z mojego punktu widzenia handlarz też powinien wiedzieć co sprzedaje
jeśli z tego żyje.

Jak to jest?

do góry

W dniu 27.03.2019 o 21:42, Bolko pisze:

> Jak to jest?
>
Wycena pojazdu jest kwestią ocenną. Ekspert powołany przez komis nie
jest niezależnym ekspertem, bo płaci mu komis. Sądzę, że jakby
niezależnie od siebie powołać kilku innych, to każdy by podał inną cenę.
Która będzie "prawdziwa"?

Oszustwo jest przestępstwem przeciwko mieniu. Zatem w zarzucie musi się
pojawić konkretna kwota. To nie może być jakaś wirtualna kwota, tylko
wynikająca z czegoś. Najlepiej z opinii biegłego.

W praktyce o wiele łatwiejszym będzie wykazanie, że biegły wyceniający
pojazd w imieniu komisu zataił jakieś istotne uszkodzenie, które
powinien ujawnić, niż to, że podał niewłaściwą wartość pojazdu. Ale to
będzie raczej przestępstwo przeciwko dokumentom.

do góry

Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

>> Jak to jest?
>>
> Wycena pojazdu jest kwestią ocenną. Ekspert powołany przez komis nie
> jest niezależnym ekspertem, bo płaci mu komis. Sądzę, że jakby
> niezależnie od siebie powołać kilku innych, to każdy by podał inną
> cenę. Która będzie "prawdziwa"?

No własnie, która?
Zakładajac ze ten komisowy napisał tysiac a pozostali, uczciwi podali
rozne ceny: 20, 30, 35, i 17zł to która bedzie prawdziwa?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Wątroba była cały dzień śledziona

do góry

W dniu czwartek, 28 marca 2019 06:59:52 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>
> >> Jak to jest?
> >>
> > Wycena pojazdu jest kwestią ocenną. Ekspert powołany przez komis nie
> > jest niezależnym ekspertem, bo płaci mu komis. Sądzę, że jakby
> > niezależnie od siebie powołać kilku innych, to każdy by podał inną
> > cenę. Która będzie "prawdziwa"?
>
> No własnie, która?
> Zakładajac ze ten komisowy napisał tysiac a pozostali, uczciwi podali
> rozne ceny: 20, 30, 35, i 17zł to która bedzie prawdziwa?


Sumując w pamięci i dzieląc przez cztery wychodzi mi 25.
Przemnóżmy razy 2=50.
Dodajmy drugie tyle =100.
A komisowy napisał 1000.

do góry

W dniu 2019-03-28 o 06:59, Budzik pisze:

>>> Jak to jest?
>>>
>> Wycena pojazdu jest kwestią ocenną. Ekspert powołany przez komis nie
>> jest niezależnym ekspertem, bo płaci mu komis. Sądzę, że jakby
>> niezależnie od siebie powołać kilku innych, to każdy by podał inną
>> cenę. Która będzie "prawdziwa"?
>
> No własnie, która?
> Zakładajac ze ten komisowy napisał tysiac a pozostali, uczciwi podali
> rozne ceny: 20, 30, 35, i 17zł to która bedzie prawdziwa?

Żadna z podanych przez ciebie.
Rzeczoznawca zawsze się wybroni bo zestaw wybranych elementów
wycenianego samochodu dojdzie do tego tysiąca złotych.
Ty podałeś wycenę koła zapasowego.

Wracając do pytania wątkotwórcy pozywać może sprzedawcę, zwłaszcza
jeśli ten twierdził że pojazd jest sprawny i nadaje się do jazdy.
Jeśli ten zezna że informował że pojazd nadaje się na części to nic
nie ugra.


Pozdrawiam

do góry

Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

>>>> Jak to jest?
>>>>
>>> Wycena pojazdu jest kwestią ocenną. Ekspert powołany przez komis nie
>>> jest niezależnym ekspertem, bo płaci mu komis. Sądzę, że jakby
>>> niezależnie od siebie powołać kilku innych, to każdy by podał inną
>>> cenę. Która będzie "prawdziwa"?
>>
>> No własnie, która?
>> Zakładajac ze ten komisowy napisał tysiac a pozostali, uczciwi podali
>> rozne ceny: 20, 30, 35, i 17zł to która bedzie prawdziwa?
>
> Żadna z podanych przez ciebie.
> Rzeczoznawca zawsze się wybroni bo zestaw wybranych elementów
> wycenianego samochodu dojdzie do tego tysiąca złotych.
> Ty podałeś wycenę koła zapasowego.
>
Zmylily cie kwoty ale one były podane tylko zeby jakas skale przyjac.
Powiedzmy ze bedzie to 10.000 a pozostali w zakresie 2-3k
Ty sugerujesz ze rzeczoznawca w praktyce nie odpowiada za wykonaną
wycenę?

> Wracając do pytania wątkotwórcy pozywać może sprzedawcę, zwłaszcza
> jeśli ten twierdził że pojazd jest sprawny i nadaje się do jazdy.
> Jeśli ten zezna że informował że pojazd nadaje się na części to nic
> nie ugra.

Zezna? Znaczy tej opinii nie sporządził pisemnie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'

do góry

W dniu 2019-03-28 o 11:59, Budzik pisze:

>>>>> Jak to jest?
>>>>>
>>>> Wycena pojazdu jest kwestią ocenną. Ekspert powołany przez komis nie
>>>> jest niezależnym ekspertem, bo płaci mu komis. Sądzę, że jakby
>>>> niezależnie od siebie powołać kilku innych, to każdy by podał inną
>>>> cenę. Która będzie "prawdziwa"?
>>>
>>> No własnie, która?
>>> Zakładajac ze ten komisowy napisał tysiac a pozostali, uczciwi podali
>>> rozne ceny: 20, 30, 35, i 17zł to która bedzie prawdziwa?
>>
>> Żadna z podanych przez ciebie.
>> Rzeczoznawca zawsze się wybroni bo zestaw wybranych elementów
>> wycenianego samochodu dojdzie do tego tysiąca złotych.
>> Ty podałeś wycenę koła zapasowego.
>>
> Zmylily cie kwoty ale one były podane tylko zeby jakas skale przyjac.
> Powiedzmy ze bedzie to 10.000 a pozostali w zakresie 2-3k
> Ty sugerujesz ze rzeczoznawca w praktyce nie odpowiada za wykonaną
> wycenę?

Tamte kwoty sugerowały coś innego.
Powiedzmy że przemyśl to co piszesz i napisz jeszcze raz
ale precyzyjnie z prawdziwymi kwotami bo inaczej ta rozmowa
nie ma sensu.

>> Wracając do pytania wątkotwórcy pozywać może sprzedawcę, zwłaszcza
>> jeśli ten twierdził że pojazd jest sprawny i nadaje się do jazdy.
>> Jeśli ten zezna że informował że pojazd nadaje się na części to nic
>> nie ugra.
>
> Zezna? Znaczy tej opinii nie sporządził pisemnie?

Na pewno masz pisemną opinię sprzedawcy?
I skoro sprzedaje na co dzień trupy to czy nie wie jak zareagować
na twoje oskarżenia?


Pozdrawiam

do góry

Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

>>>>>> Jak to jest?
>>>>>>
>>>>> Wycena pojazdu jest kwestią ocenną. Ekspert powołany przez komis
>>>>> nie jest niezależnym ekspertem, bo płaci mu komis. Sądzę, że
>>>>> jakby niezależnie od siebie powołać kilku innych, to każdy by
>>>>> podał inną cenę. Która będzie "prawdziwa"?
>>>>
>>>> No własnie, która?
>>>> Zakładajac ze ten komisowy napisał tysiac a pozostali, uczciwi
>>>> podali rozne ceny: 20, 30, 35, i 17zł to która bedzie prawdziwa?
>>>
>>> Żadna z podanych przez ciebie.
>>> Rzeczoznawca zawsze się wybroni bo zestaw wybranych elementów
>>> wycenianego samochodu dojdzie do tego tysiąca złotych.
>>> Ty podałeś wycenę koła zapasowego.
>>>
>> Zmylily cie kwoty ale one były podane tylko zeby jakas skale
>> przyjac. Powiedzmy ze bedzie to 10.000 a pozostali w zakresie 2-3k
>> Ty sugerujesz ze rzeczoznawca w praktyce nie odpowiada za wykonaną
>> wycenę?
>
> Tamte kwoty sugerowały coś innego.
> Powiedzmy że przemyśl to co piszesz i napisz jeszcze raz
> ale precyzyjnie z prawdziwymi kwotami bo inaczej ta rozmowa
> nie ma sensu.
>
W jakim sensie z prawdziwymi?

>>> Wracając do pytania wątkotwórcy pozywać może sprzedawcę, zwłaszcza
>>> jeśli ten twierdził że pojazd jest sprawny i nadaje się do jazdy.
>>> Jeśli ten zezna że informował że pojazd nadaje się na części to
>>> nic nie ugra.
>>
>> Zezna? Znaczy tej opinii nie sporządził pisemnie?
>
> Na pewno masz pisemną opinię sprzedawcy?
> I skoro sprzedaje na co dzień trupy to czy nie wie jak zareagować
> na twoje oskarżenia?

Ja? Moje oskarzenia? Radku, na pewno czytasz wątek ze zrozumieniem?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty znanych ludzi tylko w ustach znanych ludzi są pouczajace.
Andrzej J. Turowicz

do góry

W dniu 28.03.2019 o 06:59, Budzik pisze:

>>> Jak to jest?
>> Wycena pojazdu jest kwestią ocenną. Ekspert powołany przez komis nie
>> jest niezależnym ekspertem, bo płaci mu komis. Sądzę, że jakby
>> niezależnie od siebie powołać kilku innych, to każdy by podał inną
>> cenę. Która będzie "prawdziwa"?
> No własnie, która?
> Zakładajac ze ten komisowy napisał tysiac a pozostali, uczciwi podali
> rozne ceny: 20, 30, 35, i 17zł to która bedzie prawdziwa?
>
Skąd wiadomo, ze pozostali są uczciwi?

do góry

W dniu 28.03.2019 o 09:49, RadoslawF pisze:
> W dniu 2019-03-28 o 06:59, Budzik pisze:
>
>>>> Jak to jest?
>>>>
>>> Wycena pojazdu jest kwestią ocenną. Ekspert powołany przez komis nie
>>> jest niezależnym ekspertem, bo płaci mu komis. Sądzę, że jakby
>>> niezależnie od siebie powołać kilku innych, to każdy by podał inną
>>> cenę. Która będzie "prawdziwa"?
>>
>> No własnie, która?
>> Zakładajac ze ten komisowy napisał tysiac a pozostali, uczciwi podali
>> rozne ceny: 20, 30, 35, i 17zł to która bedzie prawdziwa?
>
> Żadna z podanych przez ciebie.
> Rzeczoznawca zawsze się wybroni bo zestaw wybranych elementów
> wycenianego samochodu dojdzie do tego tysiąca złotych.
> Ty podałeś wycenę koła zapasowego.

Pół biedy, jeśli rzeczoznawca w ogóle zechce się bronić. Bo równie
dobrze może przyjąć wygodną dla siebie obcję, ze "Pan Prokurator będzie
uprzejmy udowodnić, ze ten samochód nie ma wartości 1.000 zł" i życzę
powodzenia :-)
>
> Wracając do pytania wątkotwórcy pozywać może sprzedawcę, zwłaszcza
> jeśli ten twierdził że pojazd jest sprawny i nadaje się do jazdy.
> Jeśli ten zezna że informował że pojazd nadaje się na części to nic
> nie ugra.

No i jeszcze musiałby dowieść, że samochód W CHWILI SPRZEDAŻY nie
nadawał się do jazdy, a sprzedawca o tym wiedział.

do góry