eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOszukani przez notariusza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2006-08-12 11:04:44
    Temat: Re: Oszukani przez notariusza
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
    news:ebjqe7$njh$1@inews.gazeta.pl...

    > tyle że podatki niekoniecznie musi płacić właściciel, więc nie widzę związku

    No właśnie. A gminy prowadzą rejestr podatników podatków gruntowych, a nie
    właścicieli nieruchomości. Właścicieli nieruchomości ewidencjonują starostwa w
    wydziałach geodezji. Ale i tu opóźnienia bywają spore i trzeba zawsze
    weryfikować to w oparciu o księgi wieczyste.


  • 12. Data: 2006-08-12 12:00:05
    Temat: Re: Oszukani przez notariusza
    Od: "Bartek" <a...@t...pl>

    >> Ja składałem powiadomienie wraz z odpisem aktu notarialnego.
    >
    > Dokładnie chyba tak to powinno wyglądać. Z tym, że nie wiem, czy ten odpis
    > aktu jest potrzebny. Na zdrowy rozsądek spokojnie powinien wystarczyć
    > odpis z księgi wieczystej. Tak, czy siak - o ile ostatnio się coś nie
    > zmieniło w tej materii - to zmiana ewidencji nie następuje automagicznie.
    > Koniczne jest działanie pytającego i aż się dziwię, że nie pouczono go o
    > tym, gdy sprawdzał zapis.

    Jak ja kupiłem dzialkę w pazdzierniku, to miesiac pozniej dostałem z gminy
    przypomnienie, ze musze zlozyc deklacje dot. bodajze podatku od
    nieruchomosci. Ale sam gminy nie powiadamialem, bo nie mialem o tym pojecia,
    ze trzeba czy tez cuś..



  • 13. Data: 2006-08-12 13:54:24
    Temat: Re: Oszukani przez notariusza
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Bartek" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:ebkg11$7ko$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Jak ja kupiłem dzialkę w pazdzierniku, to miesiac pozniej dostałem z gminy
    > przypomnienie, ze musze zlozyc deklacje dot. bodajze podatku od nieruchomosci.
    > Ale sam gminy nie powiadamialem, bo nie mialem o tym pojecia, ze trzeba czy
    > tez cuś..

    Ja też takie coś dostałem. :-) I też o tym obowiązku nie wiedziałem. Wydaje mi
    się, że oni porządkują papiery przed kolejnym rokiem. Ktoś wówczas porównuje
    dane w bazie danych z informacjami z ksiąg i wysyłają przypomnienia.


  • 14. Data: 2006-08-12 19:03:53
    Temat: Re: Oszukani przez notariusza
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    KrzysiekPP wrote:
    >> nawet po uaktualnieniu będzie grunt jako rolny - w ewidencji gruntów
    >> ziemię uważają za rolną, póki nie zostanie odebrany pierwszy zbudowany
    >> budynek.
    >
    > Nie ... ziemia jest rolna dopoki jej sie nie "odrolni". A trzeba to
    > zrobic przed uzyskaniem pozwolenia na budowe.

    A właśnie działka jest budowlana (właśnie podpisuję z bankiem umowę na
    refinansowanie jej zakupu).

    A w starostwie powiedzieli, że póki budynek nie stanie, u nich będzie "R"...


  • 15. Data: 2006-08-12 19:22:55
    Temat: Re: Oszukani przez notariusza
    Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>

    > A w starostwie powiedzieli, że póki budynek nie stanie, u nich będzie "R"...

    Moze cos ostatnio w prawie sie zmieniło ... ja do pozwolenia na budowe
    musiałem dołączyc pismo ze starostwa o "odrolnieniu".

    Jesli jest teraz tak jak mowisz, to praktycznie mozna sie budowac na
    terenach przeznaczonych pod produkcję rolną. Cos tu chyba jest nie tak.

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 16. Data: 2006-08-13 04:01:23
    Temat: Re: Oszukani przez notariusza
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    KrzysiekPP wrote:
    >> A w starostwie powiedzieli, że póki budynek nie stanie, u nich będzie "R"...
    >
    > Moze cos ostatnio w prawie sie zmieniło ... ja do pozwolenia na budowe
    > musiałem dołączyc pismo ze starostwa o "odrolnieniu".
    >
    > Jesli jest teraz tak jak mowisz, to praktycznie mozna sie budowac na
    > terenach przeznaczonych pod produkcję rolną. Cos tu chyba jest nie tak.
    >

    Teraz od pozwoleń na budowę też jest starostwo. I działka - o ile mi
    wiadomo (i znowu czegoś urzędasy nie pomieszały/nie zapomniały) jest
    wyłączona z produkcji rolnej. Przynajmniej tak twierdzili w starostwie
    jak odbierałem ten wypis z rejestru - że póki budynek nie stanie, "R"
    ciągle będzie.

    No nic, zobaczę...


  • 17. Data: 2006-08-13 04:06:11
    Temat: Re: Oszukani przez notariusza
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    jerry wrote:

    >> W sądzie są księgi wieczyste, a w gminie (czy może raczej starostwie)
    >> jest rejestr gruntów.
    >
    >
    > a często bywa że jedno pasuje do drugiega jak przysłowiowa pięśc do
    > nosa....
    >
    > sprawdź księgi

    Nie mam co sprawdzać, bo moja działka jeszcze nie ma założonej - był
    podział i łączenie, kupiłem w czerwcu, a żaden sąd nie działa tak
    szybko, żeby już założyć...

    > nie wiem jak teraz ale kiredyś informacja szła automatycznie, ale teraz
    > wynieśli ewidencje gruntów z gmin do starostw - wiec sprawdź też w
    > geodezji w starostwie - starostwo chyba przesyła zmiany do
    > ref.podatkowych w gminach, ale to trwa....

    W starostwie jeden wielki bajzel - nie uzgadniają ze sobą danych i choć
    podział był robiony w starostwie, to mojej działki jeszcze nie było w
    rejestrze gruntów i musiałem składac wniosek o jej wprowadzenie (z
    uwzględnieniem mnie jako właściciela).

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1