On Wed, 24 Aug 2022 11:15:46 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
> W dniu 24-08-2022 o 10:13, J.F napisał:
>> On Tue, 23 Aug 2022 19:59:25 +0200, _Master_ wrote:
>>> Jak Tusk głosy przez całą kampanię wyborczą że będzie obniżał podatki a
>>> po wyborach je podniósł to kłamał czy nie? ;)
>>
>> Akurat przed wyborami byla hossa, a po wyborach przyszedl kryzys,
>> i trzeba bylo obietnice zrewidowac..
>>
>> No ale jakos slabo przepraszal, a moze ja tylko TV malo oglądam.
>
> nie - nie ma co bronić Donalda - przed wyborami mówił rozsądnie, po

Nie ma co, to po "taśmach prawdy".
"No to teraz benzyna moze byc po 7zl".

Poza tym np fotoradary ... choc prawde mowiac nie wiem - ganic za
oklamywanie, czy chwalic za sabotowanie :-)

> wyborach zmienił podejście - dlatego odszedł z rządu profesor Gomułka.
> Rewizja mogła polegać np na poziomach - o ile 3x15 się w kryzysie nie
> bilansowało, to 3x17 już tak (widziałem gdzieś wyliczenia w owym
> czasie).

Nie bardzo rozumiem - VAT 22% sie nie bilansowal, a 17 by sie
bilansowal?

> Inne reformy również miały pomóc utrzymać budżet w rozsądnych
> warunkach. Właśnie dlatego, ze tych reform nie zrobiono po przejęciu
> władzy, to potem trzeba było podwyższać VAT.

No nie wiem - mialby te obnizki uzdrowic gospodarke i podniesc wplywy
budzetowe ?

> Trzeba było okraść OFE itd.

Co do OFE, to mam mieszane uczucia, ale tez czuje sie okradziony :-)

> Więc to się nie broni. Tusk tak samo oszukał.

J.

do góry

On Wed, 24 Aug 2022 12:19:31 +0200, _Master_ wrote:
> W dniu środa-24-sierpnia-2022 o 10:13, J.F pisze:
>> Akurat przed wyborami byla hossa, a po wyborach przyszedl kryzys,
>> i trzeba bylo obietnice zrewidowac..
>
> Ale przecież była zielona wyspa. Nie musiał tyle podnosić żeby zachować
> średnią unijną.
>
> A może i dzięki temu nie zadusiłby tak gospodarki?

Ten 1% vat tak niby zadusil gospodarkę?

Kryzys zadusil gospodarke. Ten swiatowy, ale naszej tez sie troche
oberwało.

> Tyle ostatnio słyszę że to tylko pis to wszystko tak spierdolił.
> To czynniki zewnętrzne mają znaczenie czy nie mają?

PiS za pierwszym razem trafil akurat w hosse.

Od 2015 to tak trudno powiedziec - swiat zaczął wychodzic z kryzysu,
czy wcale nie, czy długo wczesniej.
Sądząc po budzecie to znow trafil w hossę, ale moze jednak lepiej
rządził.

przyszedl Covid ... PiS/Morawiecki sobie w miare dobrze poradził tylko
teraz inflację mamy :-)

> Niech się jaki POpapraniec wypowie ;-)

Policz jaką kwote podatku PIT zaplacisz za 2022 rok, gdybys powiedzmy
zarabial średnią krajową ... a ile jak 2 średnie.

J.

do góry

J.F pisze:
> Nie bardzo rozumiem - VAT 22% sie nie bilansowal, a 17 by sie
> bilansowal?

VAT 22% współistniał z VAT 0%, 3%, 5%, 8%, .... 22%
VAT 17% miał być jeden, jedyny - na wszystko. Bez kawy z mlekiem/bez
mleka, na wynos/na miejscu, drzwi z framugą czy bez framugi. Jeden i ten
sam - 17%.

do góry

W dniu 24-08-2022 o 14:09, J.F napisał:
> On Wed, 24 Aug 2022 11:15:46 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
>> W dniu 24-08-2022 o 10:13, J.F napisał:
>>> On Tue, 23 Aug 2022 19:59:25 +0200, _Master_ wrote:
>>>> Jak Tusk głosy przez całą kampanię wyborczą że będzie obniżał podatki a
>>>> po wyborach je podniósł to kłamał czy nie? ;)
>>>
>>> Akurat przed wyborami byla hossa, a po wyborach przyszedl kryzys,
>>> i trzeba bylo obietnice zrewidowac..
>>>
>>> No ale jakos slabo przepraszal, a moze ja tylko TV malo oglądam.
>>
>> nie - nie ma co bronić Donalda - przed wyborami mówił rozsądnie, po
>
> Nie ma co, to po "taśmach prawdy".
> "No to teraz benzyna moze byc po 7zl".
>
> Poza tym np fotoradary ... choc prawde mowiac nie wiem - ganic za
> oklamywanie, czy chwalic za sabotowanie :-)
>
>> wyborach zmienił podejście - dlatego odszedł z rządu profesor Gomułka.
>> Rewizja mogła polegać np na poziomach - o ile 3x15 się w kryzysie nie
>> bilansowało, to 3x17 już tak (widziałem gdzieś wyliczenia w owym
>> czasie).
>
> Nie bardzo rozumiem - VAT 22% sie nie bilansowal, a 17 by sie
> bilansowal?

zmiana całego systemu podatkowego - część rzeczy by potaniało, część
podrożało - za to rozliczenia by się znacznie uprościły - w nagrodę
podatek dochodowy zamiast 18% - 17%. Bez patrzenia na zmiany całego
systemu nie zauważymy tego - tam było znacznie więcej zmian - ta 3x15 to
taki motyw początkujący całość.

>
>> Inne reformy również miały pomóc utrzymać budżet w rozsądnych
>> warunkach. Właśnie dlatego, ze tych reform nie zrobiono po przejęciu
>> władzy, to potem trzeba było podwyższać VAT.
>
> No nie wiem - mialby te obnizki uzdrowic gospodarke i podniesc wplywy
> budzetowe ?

Budżet miał być zrównoważony, więc samych wydatków miało być mniej,
miały być inaczej podzielone itd. Samo uproszczenie podatków utrudnia
kombinowania by ich nie płacić, jednocześnie nie za wysokie zachęcają do
ich płacenia i niemartwienie się. Przykłady można mnożyć: słynna obniżka
akcyzy, czy też ryczałtowy podatek od wynajmu.


>
>> Trzeba było okraść OFE itd.
>
> Co do OFE, to mam mieszane uczucia, ale tez czuje sie okradziony :-)

bo same szczegółowe rozwiązania były do poprawy, ale kierunek: czyli
duża część w systemie kapitałowym jak najbardziej słuszna.

--
http://kaczus.zrzeda.pl

do góry

W dniu środa-24-sierpnia-2022 o 14:40, Andrzej Kłos pisze:
> J.F pisze:
>> Nie bardzo rozumiem - VAT 22% sie nie bilansowal, a 17 by sie
>> bilansowal?
>
> VAT 22% współistniał z VAT 0%, 3%, 5%, 8%, .... 22%
> VAT 17% miał być jeden, jedyny - na wszystko. Bez kawy z mlekiem/bez
> mleka, na wynos/na miejscu, drzwi z framugą czy bez framugi. Jeden i ten
> sam - 17%.

Trzeba jeszcze pamiętać o dobrodziejstwie prostego prawa. Mniej
kombinacji, mniej tracenia sił i środków i państwa i obywatela, większe
przychody do budżetu nie dlatego że podatki wyższe tylko dlatego że
produkcja wyższa ;-)


Ale takimi terminami to dziś tylko Konfederacja potrafi operować.
Reszta to socjalistyczne szuje. ;-)

do góry

W dniu środa-24-sierpnia-2022 o 14:16, J.F pisze:

> Ten 1% vat tak niby zadusil gospodarkę?

Przecież Ci napisano że to tylko wierzchołek ;-)

> Kryzys zadusil gospodarke. Ten swiatowy, ale naszej tez sie troche
> oberwało.

Ale nie tak jak innym ;-) Może w dłuższej perspektywie nie warto było
się tak spinać.
Tak wiem... PiS się nie spina. Nie masz dowodu na to że w obecnej
sytuacji na świecie to zła droga. Tego NIE WIESZ.

> PiS za pierwszym razem trafil akurat w hosse.
>
> Od 2015 to tak trudno powiedziec - swiat zaczął wychodzic z kryzysu,
> czy wcale nie, czy długo wczesniej.
> Sądząc po budzecie to znow trafil w hossę, ale moze jednak lepiej
> rządził.

O widzisz... Olewając całą pisowską propagandę... Czy aby na pewno
Kaczyński ma tylko szczęście?

przyszedl Covid ... PiS/Morawiecki sobie w miare dobrze poradził tylko
> teraz inflację mamy :-)

Nie słuchali Konfederacji to teraz mają za swoje.
Nie trzeba było lokdałnować i drukować pieniędzy.

Potem dostali kopa cenowego od paliw i drugiego wojennego.

Dlaczego to się jeszcze nie posypało?

Przecież normalny inwestor wycofałby w panice całą kasę a kursy i
retingi leciałyby na łeb na szyję

Dlaczego tak się nie dzieje? Znowu jakieś szczęście?



>
>> Niech się jaki POpapraniec wypowie ;-)
>
> Policz jaką kwote podatku PIT zaplacisz za 2022 rok, gdybys powiedzmy
> zarabial średnią krajową ... a ile jak 2 średnie.

Tak w 2022 będzie gorzej a pisowcy w praktyce dotują ciągle bogatszych.

Ale ja ciągle pamiętam te kilka lat wzrostu mojej siły nabywczej.
To jest fakt z którym się nie dyskutuje.


Tylko znowu pytanie czy to coś zmieni? Czy Polska na pewno zbankrutuje?

do góry

On Wed, 24 Aug 2022 15:13:17 +0200, _Master_ wrote:
> W dniu środa-24-sierpnia-2022 o 14:16, J.F pisze:
>> Ten 1% vat tak niby zadusil gospodarkę?
> Przecież Ci napisano że to tylko wierzchołek ;-)
>
>> Kryzys zadusil gospodarke. Ten swiatowy, ale naszej tez sie troche
>> oberwało.
>
> Ale nie tak jak innym ;-) Może w dłuższej perspektywie nie warto było
> się tak spinać.
> Tak wiem... PiS się nie spina. Nie masz dowodu na to że w obecnej
> sytuacji na świecie to zła droga. Tego NIE WIESZ.
>
>> PiS za pierwszym razem trafil akurat w hosse.
>>
>> Od 2015 to tak trudno powiedziec - swiat zaczął wychodzic z kryzysu,
>> czy wcale nie, czy długo wczesniej.
>> Sądząc po budzecie to znow trafil w hossę, ale moze jednak lepiej
>> rządził.
>
> O widzisz... Olewając całą pisowską propagandę... Czy aby na pewno
> Kaczyński ma tylko szczęście?

Jesli chodzi o 2016, to IMO - musieli jeszcze dobrze liczyc.
Podejrzanie dobrze :-)

Covid zas trudno do szczescia zaliczyc. I wojne na Ukrainie.

>> przyszedl Covid ... PiS/Morawiecki sobie w miare dobrze poradził tylko
>> teraz inflację mamy :-)
>
> Nie słuchali Konfederacji to teraz mają za swoje.
> Nie trzeba było lokdałnować i drukować pieniędzy.

No ale co proponujesz?
Bo krytykowac to kazdy potrafi, szczegolnie po fakcie :-)

> Potem dostali kopa cenowego od paliw i drugiego wojennego.
> Dlaczego to się jeszcze nie posypało?
>
> Przecież normalny inwestor wycofałby w panice całą kasę a kursy i
> retingi leciałyby na łeb na szyję
>
> Dlaczego tak się nie dzieje? Znowu jakieś szczęście?

Kursy sie posypaly. Moze po prostu malo mamy zagranicznych inwestorów
tzn spekulantow, i nieduze wahania powodują.

>>> Niech się jaki POpapraniec wypowie ;-)
>>
>> Policz jaką kwote podatku PIT zaplacisz za 2022 rok, gdybys powiedzmy
>> zarabial średnią krajową ... a ile jak 2 średnie.
>
> Tak w 2022 będzie gorzej a pisowcy w praktyce dotują ciągle bogatszych.

Nie chodzi o to czy gorzej czy lepiej, tylko siegnij do ustawy i
policz.

> Ale ja ciągle pamiętam te kilka lat wzrostu mojej siły nabywczej.
> To jest fakt z którym się nie dyskutuje.

A w jakiej branzy ten wzrost?

Bo wiesz ... moze za duzy byl, i teraz nastepuje korekta :-)

> Tylko znowu pytanie czy to coś zmieni? Czy Polska na pewno zbankrutuje?

Zalezy co masz na mysli. Polska od dawna jest zbankrutowana, tzn
ma takie dlugi, ze ich nie moze szybko splacic.
A czy moze wolno splacic? Nie chce.
Czekamy, az inflacja je zezre, czy bedziemy sie zadluzac do jakies
sensownej granicy.

Ale puki na pozyczaja kolejne pieniadze i mozemy dlugi rolowac - to w
zasadzie nie jestemy bankrutami.
Pytanie, ile nas to kosztuje .. a ile naprawde, z uwzglednieniem
inflacji euro i dolara :-)

J.

do góry

On Wed, 24 Aug 2022 14:40:24 +0200, Andrzej Kłos wrote:
> J.F pisze:
>> Nie bardzo rozumiem - VAT 22% sie nie bilansowal, a 17 by sie
>> bilansowal?
>
> VAT 22% współistniał z VAT 0%, 3%, 5%, 8%, .... 22%
> VAT 17% miał być jeden, jedyny - na wszystko. Bez kawy z mlekiem/bez
> mleka, na wynos/na miejscu, drzwi z framugą czy bez framugi. Jeden i ten
> sam - 17%.

O ile ten wynos i framuge popieram, to podniesienie VAT na zywnosc i
rzeczy pierwszej potrzeby niekoniecznie.

J.

do góry

W dniu 2022-08-30 o 11:43, J.F pisze:
> Polska od dawna jest zbankrutowana

> to w
> zasadzie nie jestemy bankrutami.

I takie to mądrości sobie możemy poczytać od JFa :)

--
Liwiusz

do góry

On Tue, 30 Aug 2022 11:47:01 +0200, Liwiusz wrote:
> W dniu 2022-08-30 o 11:43, J.F pisze:
>> Polska od dawna jest zbankrutowana

>> to w
>> zasadzie nie jestemy bankrutami.
>
> I takie to mądrości sobie możemy poczytać od JFa :)

Bo sam widzisz, jakie to nieprecyzyjne.

Pozyczysz 100 tys zl - jestes bankrutem?
Nie, bo 100 tys masz.

Roztrwonisz pieniadze, zostanie sam dlug - jestes bankrutem?
Zakladajac ze nie masz innego majątku ... ale masz prace i pensje
pozwalajacą na splate. W dalekiej przyszlosci.

Trafi sie wypadek i nie mozesz pracowac - i robisz sie bankrutem.
A moze nie wypadek, tylko zwolnienie z dobrej posady,
czy zachwianie na rynku - np zbudowales hotel, dawal dobre zyski,
przyszedl Covid ...

P.S. Nie pisales pare lat temu, ze nie oplaca sie kupowac mieszkania,
bo w miare budowy nowych będą taniały?
I popatrz, co sie porobilo.

PPS. Dlug Polski to teraz 41 tys zl na obywatela, lub 92 tys zl na
obywatela pracującego. A to tylko dlug budzetu centralnego, i to
oficjalny - bez czesci ukrytej.
Dodaj dług samorządowy ... czujesz sie bankrutem czy to to drobne
nie warte wzmianki :-)

J.

do góry