-
41. Data: 2009-02-01 17:02:35
Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
Od: "MariuszM" <m...@T...onet.pl>
> Bez przesady, nie rób z siebie męczennika usenetu ;)
No dobra :)
Mam inne rzeczy teraz na głowie niż użeranie się ze sprzedawcami, liczyłem
więc na szybki algorytm jak sprawę załatwić i mieć spokój.
pozdrawiam
Mariusz
-
42. Data: 2009-02-01 19:16:38
Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Dzięki za wsparcie, kłopot w tym, że wolałbym uniknąć policji sądów itp.
> Napisałem na grupę, bo liczyłem, że ktoś się podzieli sposobem jak
> skutecznie załatwić taką sprawę.
>
wiec ja sie podzielilem. Isc i pogadac "po ludzku" !! Bez paragrafow, bez
cwaniakowania, bez krzyczenia i wymadrzania sie.
Swoja droga napisalem tez, ze kurz w obudowie moze byc takze efektem stania
wlasnie bez opakowania i folii.
Rade o sadzie dalem Ci z wlasnego doswiadczenia. Jak w sadzie powiesz raz ze
10 dnia pozniej ze 11 to sad skresli Cie jako _niewiarygodnego_. I ch.. mu
do tego czy to byla rano czy wieczorem. Albo jestes wiarygodny albo nie.
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
43. Data: 2009-02-01 19:20:21
Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Ale co tu gadać data na fakturze za komputer jest z końca stycznia, sprzęt
> ma mnóstwo śladów użytkowania od połowy października. Nie ma żadnej
staralem sie czytac uwaznie ale jako slady uzytkowania to wymieniales logi
systemowe, ze byl uruchamiany ? I kurz w srodku ?
Ja staram sie byc obiektywny i jako osoba postronna nie podzielam zdania
zadnej ze stron. Stawiam sie tez w roli sprzedawcy. Moje twierdzenie jest
wynikiem przemyslenia i jest w nastepstwie dostarczonych materialow.
Z kazdym postem jestes mniej wiarygodny. A diabel tkwi w szczegolach.
Dodam, ze polak madry po szkodzie. Bo na nastepny raz bedzisz chcial zeby Ci
taki komputer uruchomili i pokazali. Moze zagladniesz do srodka. A czemu nie
zrobiles tego wczesniej? Nie wiem
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
44. Data: 2009-02-01 19:28:51
Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Jednego jednak się nie spodziewałem, że znajdą się kolesie, którzy będą
> > bronić nieuczciwych handlarzy, jak tu ma być lepiej jak jest społeczne
> > przyzwolenie na kantowanie i zarabianie pieniędzy w nieuczciwy sposób.
>
> Nikt tu ich nie broni, po prostu jak są punkty niejasne w Twojej
> historii to się ich ludzie czepiają
>
> Bez przesady, nie rób z siebie męczennika usenetu ;)
w ani jednym poscie nie bronie sprzedawcy. Jak oszukal to powinien poniesc
konsekwencje. Ale mam tez do czynienia z klientami i wiem, ze w 3/4
przypadkow klamia aby dochodzic swoich praw (cobys sobie nie pomyslal, ze
zaraz mowie, ze klamiesz).
Pojawily sie w miedzy czasie jednak moje obiekcje co do niektorych faktow i
dlatego dopytywalem. I tak jak twierdzisz, ze "sprzet nosi slady
uzytkowania" a przedawca mowi "panie sprzet jest fabrycznie nowy" to co nie
dajesz wiary temu co widzisz a dajesz wiare sprzedawcy ??
takie sytuacje budza moje podejrzenia i mi akurat sie zapala swiatelko. To
tak jakbym wszedl do salonu samochodowego i widze auto ma 1000 km na
liczniku a sprzedawca mowi"panie to nigdy nigdzie nie jechalo" to daje wiare
sprzedawcy ?? Chyba nie.
No wiec jak w dacie zakupu nie bylo sladow uzytkowania to jak chcesz je
teraz wykazac skoro ich nie bylo jak kupowales ?
A jak kupowales i byly a sprzedawca mowi ze sprzet jest z wystawy to nie
ukrywa tego ze sprzet stal rozpakowany. Mowies, ze 10 dni. A moze mu sie
miesiac pomylil i sprzet stal 40 dni ?
A moze byles tak podekscytowany zakupem za ktorym chodziles 4 miesiace, ze w
koncu jak kupowales to nie zapamietales wszystkiego co mowil sprzedawca ? W
glowie miales zagram w to, zagram w tamto, bede mial internet i glode dupy
(nie mowie tego zlosliwie, ale jak mam wymieniac sytuacje dzialajace na
Twoja niekorzysc to mi przyszlo do glowy - moze sie okazac, ze policjant
zrobi tak samo)
Moze byl ruch i dostales nie ta paczke co trzeba (jak pomylili perfyferia to
moze pomylili jednostke centralna ?) ?
A moze to poprostu oszust i chcial cie zrobic w jajko (ale tez trzeba uwazac
z oskarzeniami bo w koncu raczej by nie mowil ze powystawowy)
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
45. Data: 2009-02-01 19:29:45
Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> No dobra :)
> Mam inne rzeczy teraz na głowie niż użeranie się ze sprzedawcami, liczyłem
> więc na szybki algorytm jak sprawę załatwić i mieć spokój.
a Ty ciagle swoje. Juz Ci radzilem. Isc i pogadac "po ludzku". Nie przez
telefon ale face to face.
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
46. Data: 2009-02-01 19:44:44
Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
Od: "gargamel" <s...@d...eu>
Użytkownik "MariuszM" napisał:
> Dzięki za wsparcie, kłopot w tym, że wolałbym uniknąć policji sądów itp.
> Napisałem na grupę, bo liczyłem, że ktoś się podzieli sposobem jak
> skutecznie załatwić taką sprawę.
no widzisz niestety sie nie da, bo tacy złodzieje/oszuści maja to
wkalkulowane na zimno że tacy uczciwi jak ty nię będą chcieli sie z
policją/sądami zadawać.to ichj celowa praktyka, dlatego jak chcesz im dać po
dupie to niestety policja, a jak wolisz jej uniknąć to pokryjonu stłucz
szybę w sklepie bądz wieczorem w zakamarku obij właścicielowi gębę beizbolem
(jak jesteś delikatny to są tacy co to za ciebie zrobią za flaszkę:O) takie
życie
-
47. Data: 2009-02-01 20:11:53
Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
Od: "MariuszM" <m...@T...onet.pl>
Dalej mi się wydaje, że w sądzie to jednak oni muszą udowodnić, że zgodziłem
się dać za używany tyle co za nowy, a papieru na to nie mają.
Zresztą co moja zgoda ma tu za znaczenie, to jest sklep, salon komputerowy
dużej firmy, a nie komis z używanym sprzętem.
pzdr.
Mariusz
-
48. Data: 2009-02-01 20:15:44
Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
Od: "MariuszM" <m...@T...onet.pl>
> Z kazdym postem jestes mniej wiarygodny. A diabel tkwi w szczegółach.
W ten sposób zaraz mi wmówisz, ze jestem murzynem i masonem.
> Dodam, ze polak madry po szkodzie. Bo na nastepny raz bedzisz chcial zeby
> Ci
> taki komputer uruchomili i pokazali. Moze zagladniesz do srodka. A czemu
> nie
> zrobiles tego wczesniej? Nie wiem
Już Cię zapytałem pozwalasz klientom na rozbieranie sprzętu i aktywowanie
systemu przed zakupem?
-
49. Data: 2009-02-01 20:36:13
Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
Od: "MariuszM" <m...@T...onet.pl>
> przypadkow klamia aby dochodzic swoich praw (cobys sobie nie pomyslal, ze
> zaraz mowie, ze klamiesz).
Dzięki chociaż za tyle.
> Pojawily sie w miedzy czasie jednak moje obiekcje co do niektorych faktow
> i
> dlatego dopytywalem. I tak jak twierdzisz, ze "sprzet nosi slady
> uzytkowania" a przedawca mowi "panie sprzet jest fabrycznie nowy" to co
> nie
> dajesz wiary temu co widzisz a dajesz wiare sprzedawcy ??
Byłem tam wieczorem, z żoną w ciąży, wcześniej kupowałem w tej sieci laptopa
i byłem zadowolony. Poza tym co chyba najważniejsze byłem lekko podjarany i
cieszyłem się z zakupu, więc wszystko starałem się przyjmować na dobrą
monetę, zresztą co ja się tłumaczę.
Poza tym nie muszę się znać na komputerach, żeby nie zostać oszukanym.
Jak kupujesz chleb i babka w sklepie mówi, że świeży to też próbujesz przed
zakupem.
> takie sytuacje budza moje podejrzenia i mi akurat sie zapala swiatelko. To
> tak jakbym wszedl do salonu samochodowego i widze auto ma 1000 km na
> liczniku a sprzedawca mowi"panie to nigdy nigdzie nie jechalo" to daje
> wiare
> sprzedawcy ?? Chyba nie.
Qrde, ile można tłumaczyć. Na to co było widać to zwróciłem uwagę, że myszka
jest porysowana, obiecali że wymienią i uznałem, że ok. Kurzu na
wentylatorach z wierzchu nie widać, logów systemowych przed odpaleniem też
nie, co tu jest trudnego do zrozumienia?
> No wiec jak w dacie zakupu nie bylo sladow uzytkowania to jak chcesz je
> teraz wykazac skoro ich nie bylo jak kupowales ?
Qrde, były tylko mogłem je zobaczyć dopiero po włączeniu komputera.
Jak kupisz słoik dżemu i po otwarciu zobaczysz w środku robaki to też jest
ok, bo nie zauważyłeś tego w momencie zakupu. Świetna filozofia dla
wszystkich oszustów.
> A jak kupowales i byly a sprzedawca mowi ze sprzet jest z wystawy to nie
> ukrywa tego ze sprzet stal rozpakowany. Mowies, ze 10 dni. A moze mu sie
> miesiac pomylil i sprzet stal 40 dni ?
No ja pierdziele, taki ciasny jesteś, czy udajesz? Nie widzisz różnicy
między staniem 10 (lub 11) dni na półce bez odpalania, a trzy i pół
miesięcznym okresem non stop chodzenia?
> A moze byles tak podekscytowany zakupem za ktorym chodziles 4 miesiace, ze
> w
> koncu jak kupowales to nie zapamietales wszystkiego co mowil sprzedawca ?
> W
> glowie miales zagram w to, zagram w tamto, bede mial internet i glode dupy
Tak byłem podekcytowany, ale pamięci przez to nie straciłem.
Ty się jeszcze jarasz gołymi dupami w necie?
> Moze byl ruch i dostales nie ta paczke co trzeba (jak pomylili perfyferia
> to
> moze pomylili jednostke centralna ?) ?
Tak, na pewno tak było, zwłaszcza że mieli jedną sztukę.
Boże co jeszcze wymyślisz? Może kosmici mi go w aucie podmienili?
> A moze to poprostu oszust i chcial cie zrobic w jajko (ale tez trzeba
> uwazac
> z oskarzeniami bo w koncu raczej by nie mowil ze powystawowy)
No właśnie o to chodzi, że nie mówił, że powystawowy. W tych sklepach towar
się eksponuje, więc jeśli 10 dni stał sobie na półce, to dla mnie nie był
problem, a tak właśnie mi powiedział i wyraźnie zapewniał, że nie był nigdy
uruchamiany.
Kończę, bo już mi się nie chce w kółko tłumaczyć prostej sprawy.
Chodziło mi tylko o radę jak rozmawiać że sprzedawcą, jakby się zaczął
wykręcać, a zaraz się okażę że okradłem bank i tylko o tym nie wiem.
pzdr.
Mariusz
-
50. Data: 2009-02-01 22:23:02
Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Dalej mi się wydaje, że w sądzie to jednak oni muszą udowodnić, że
zgodziłem
> się dać za używany tyle co za nowy, a papieru na to nie mają.
> Zresztą co moja zgoda ma tu za znaczenie, to jest sklep, salon komputerowy
> dużej firmy, a nie komis z używanym sprzętem.
jestes w bledzie. Jezeli to Ty zarzucasz ze Cie oszukali to obowiazek
udowodnienia tegofaktu spoczywa na Tobie
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier