eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Oszukał mnie sprzedawca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 11. Data: 2009-01-31 10:55:33
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "Kotlet mielony" <w...@d...mnie>


    Użytkownik "MariuszM" <m...@T...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:gm13c4$f1m$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >> Czy mozesz mi zdradzic jak stwierdziles ze komputer chodzil(pracowal)
    >> okolo 4 miesiecy?
    >
    > Jest coś takiego jak podgląd zdarzeń systemowych i widać jak na dłoni ile
    > razy komputer był odpalany i co robił.
    > Poza tym jeśli komp od połowy października średnio co dwa dni robi sobie
    > nowy punkt przywracania systemu to chyba nie robił tego wyłączony?
    > Sprzedawca zapewniał mnie że komputer nie był odpalany, czy miałem go
    > odpalić w sklepie żeby sprawdzić?
    > Przecież widać na kompie z preinstalowanym systemem czy jest to pierwsze
    > odpalenie, czy nie.
    > Pozakładani są jacyś użytkownicy itp.
    > Głownie chodzi o sam fakt okłamania mnie przez sprzedawcę, który zapewniał
    > mnie kilkakrotnie, że komputer nie był odpalany. Może to mój kaprys, a
    > może nie, ale handlowiec chyba nie powinien mnie okłamywać.
    > Myślę, że sprawa jest oczywista, jest faktura z datą wczorajszą i komputer
    > z mnóstwem śladów użytkowania go przez ostatnie kilka miesięcy.
    > Nie kupiłem komputera nowego, a za taki zapłaciłem, to chyba podpada pod
    > niezgodność towaru z umową?


    pod oszustwo 286 kk


  • 12. Data: 2009-01-31 12:16:03
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "MariuszM" <m...@T...onet.pl>

    > Nie znam się na samochodach ale to chyba "docieranie" się nazywa
    > i chyba wolałbym taki silnik.

    Fajnie, jak będę miał coś używanego do sprzedania, a będę chciał uzyskać
    cenę jak za nową rzecz to zgłoszę się do Ciebie :)

    pzdr.
    Mariusz


  • 13. Data: 2009-01-31 12:58:13
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    MariuszM napisał(a):

    > Fajnie, jak będę miał coś używanego do sprzedania, a będę chciał uzyskać
    > cenę jak za nową rzecz to zgłoszę się do Ciebie :)

    "Panie, prawie nówka, nie śmigana" ;PPP

    j.

    --
    Orle pióra, kaczy chód,
    i Cesarza zwalą z nóg.
    http://ussburaque.org


  • 14. Data: 2009-01-31 13:15:06
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: SOCAR <s...@o...pl>

    Dnia Sat, 31 Jan 2009 02:10:09 +0100, MariuszM napisał(a):

    > Witam,
    >
    > Kupiłem komputer stacjonarny za dość dużą kwotę i niestety okazało się, że
    > komp od ponad trzech i pół miesiąca chodził non stop w sklepie. W dodatku
    > mysz i klawiatura noszą wyraźne ślady użytkowania, w środku jest pełno kurzu
    > i farfocli, nie wiedzieć czemu zajęte jest ponad 120 GB na dysku, a z
    > rozmiaru folderów nie wynika nawet 20 GB.
    > Sprzęt rezerwowałem telefonicznie i sprzedawca poinformował mnie, że
    > komputer leży na wystawie, ale jak się wyraził, tylko jako mebel i nigdy nie
    > był podłączany. Zapytałem ile leży na tej wystawie i powiedział mi, że 10
    > dni.
    > Już podczas zakupu zauważyłem, że myszka jest porysowana i zwróciłem na to
    > uwagę. Obiecali mi w sklepie, że ją wymienią. Wziąłem więc sprzęt i w domu
    > okazało się, że komputer jest używany od prawie czterech miesięcy. Pełno
    > jest wpisów w dziennikach systemowych, mnóstwo jest też potworzonych punktów
    > przywracania, itp.
    > Zapłaciłem niemałą kasę w przekonaniu, że kupuję sprzęt nowy i nieużywany.
    > Chciałbym wymusić na sprzedawcy wymianę komputera na nowy zapakowany
    > egzemplarz. Mam jakieś szanse powalczyć? W razie problemów planuje
    > postraszyć go rzecznikiem praw konsumenta. Są jeszcze jakieś inne metody
    > skutecznego nacisku?

    Idź oddaj komputer, niech Ci zwrócą kase i więcej nic tam nie kupuj.
    Pieprzenie się potem z "dochodzeniem swoich praw" spowoduje że sprawa
    rozejdzie się po kościach, albo będzie Cie kosztowała więcej nerwów, czasu
    i pewnie dodatkowej kasy.

    Oddaj komputer, powiedz że chcesz kase, to co jest na dysku świadczy o tym
    że komputer był używany a data na fakturze jest "wczorajsza". Nie zgadzaj
    się na to że "To my zobaczymy co jest nie tak", wymuś kase i zmywaj się z
    tamtąd. Zawsze możesz go docisnąć Próbą Oszustwa (jak Ci kol. Kotlet
    Mielony napisał w poście - 286 kk) i że sprawe nie zgłosisz tylko do
    Rzecznika Praw Konsumetów ale również na Policję. Facet kase wypluje i po
    sprawie.

    Sklepów z komputerami jak psów, na pewno coś znajdziesz innego dla siebie.


    --
    SOCAR


  • 15. Data: 2009-01-31 13:35:06
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > Oddaj komputer, powiedz że chcesz kase, to co jest na dysku świadczy o tym
    > że komputer był używany a data na fakturze jest "wczorajsza". Nie zgadzaj

    ale sprzedawca nie twierdzi ze to nowka sztuka. Ze powystawowy wiec chyba
    normalne ze komputer na wystawie jest uruchamiany.

    A to ze kurz jest w sordku to chyba typowe dla komputera stojacego na
    wystawie a nie zapakowanego w karton.

    I co kupowl i wtedy nie widzial innych kont userow na kompie ? Nie widzial,
    ze system nie jest aktywowany ? Nie widzial porysowanej myszki ? Bez
    przesady. Cos mi tu cuchnie.

    Nie lubie klientow ktorzy kupia cos, nie spodoba sie zabawka (bo moze np.
    jakas gra nie chodzi) i juz podejrzenie, ze sprzedawca kantuje.

    Z asamochodami jest tak samo. Jasno okreslone, ze "powystawowe" i mozna miec
    swiadomosc, ze ktos w nim siedzial i ze te ostatnie 500km na liczniku to
    wlasnie dlatego.


    Icek



  • 16. Data: 2009-01-31 13:35:40
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: BartekK <s...@N...org>

    MariuszM pisze:
    > domu okazało się, że komputer jest używany od prawie czterech miesięcy.
    > Pełno jest wpisów w dziennikach systemowych, mnóstwo jest też
    > potworzonych punktów przywracania, itp.

    1. To że w systemowym logu są różne daty - o niczym nie świadczy.
    Podczas składania komputera mogła być ustawiona zła data itp, został
    zainstalowany system, zostały zainstalowane przeróżne łatki i poprawki
    (stąd może dużo punktów przywracania), a gdzieś pomiędzy był poprawiony
    zegar systemowy na aktualny (np +3miesiące) i tak to będzie wyglądać
    2. Sprawdź lepiej jakimś narzędziem do s.m.a.r.t. dane dysku "power on
    hours" (liczba godzin pracy włączonego dysku), bo ten zapis jest
    bardziej sensowny i bezwględny (zlicza godziny pracy, a nie "od daty").
    3. Sformatuj dysk, przeinstaluj system i masz "nowy komputer", żadnych
    wpisów w dziennikach systemowych itp - czy tego oczekujesz? Mogli zrobić
    to samo w sklepie i byś nie miał żadnych dowodów (poza danymi w smart dysku)

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 17. Data: 2009-01-31 14:00:27
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "Kotlet mielony" <w...@d...mnie>

    przeczytaj ze zrozumieniem pierwszy post.


    --
    http://szacuneczek.org.pl - oprogramowanie dedykowane, aplikacje internetowe
    pisane na zlecenie, oraz oprogramowanie do e-handlu


  • 18. Data: 2009-01-31 14:54:13
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>

    Dnia 31.01.2009, o godzinie 14.35.06, na pl.soc.prawo, Icek napisał(a):

    > A to ze kurz jest w sordku to chyba typowe dla komputera stojacego na
    > wystawie a nie zapakowanego w karton.

    To nie jest typowe. Kurz w komputerze, który nie jest odpalany
    praktycznie się nie zbiera.

    --
    Pozdrawiam,
    *Habeck*
    /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
    - Schutzbach


  • 19. Data: 2009-01-31 15:14:31
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: SOCAR <s...@o...pl>

    Dnia Sat, 31 Jan 2009 14:35:06 +0100, Icek napisał(a):


    > Nie lubie klientow ktorzy kupia cos, nie spodoba sie zabawka (bo moze np.
    > jakas gra nie chodzi) i juz podejrzenie, ze sprzedawca kantuje.

    Niezależnie od tego czy ich lubisz czy nie lubisz, to chyba posiadają
    jeszcze jakieś swoje prawa konsumenckie, no nie ?


    --
    SOCAR


  • 20. Data: 2009-01-31 16:34:39
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "MariuszM" <m...@T...onet.pl>

    > ale sprzedawca nie twierdzi ze to nowka sztuka. Ze powystawowy wiec chyba
    > normalne ze komputer na wystawie jest uruchamiany.

    To może jeszcze raz:
    Komputer rezerwowałem przez telefon i sprzedawca poinformował mnie, że
    kopmuter nie jest oryginalnie zapakowany. Zapytałem się o trzy rzeczy:
    1- jak długo stoi na wystawie i czy nie był przypadkiem już odpalany.
    W tym sklepie często (na razie nie chcę podawać co to za sieć, ale na pewno
    zrobię to jak w poniedziałek nie załatwią uczciwie sprawy) stoją same
    komputery tak, żeby pólki nie były puste. Rzadko kiedy są do nich podłączane
    nawet klawiatury, nie mówiąc już o ich odpalaniu.
    2- czy przypadkiem nie był odpalany.
    3- czy nosi jakieś ślady użytkowania, tzn. czy np. nie jest porysowany itp.

    Sprzedawca odpowiedział mi:
    ad 1 - że stoi od 19 stycznia. Więc praktycznie nówka.
    ad 2 - nie był jeszcze odpalany. Zwracam koledze uwagę na ten punkt, bo to
    był jeden z waruknów podjęcia przeze mnie decyzji o zakupie.
    ad 3 - nie ma żadnych rys, ani żadnych innych śladów użytkowania.

    Sprzedawca po potwierdzeniu moich danych powiedział, że mi komputer
    przygotuje, tzn. zapakuje itp.


    > A to ze kurz jest w sordku to chyba typowe dla komputera stojacego na
    > wystawie a nie zapakowanego w karton.

    Liczyłem się raczej z niewielkim (kilkunastodniowym) kurzem na obudowie, a
    nie z farfoclami i kołtunami w środku.
    Może jeden szczegół, który mi wcześniej umknął. Komputer odbierałem
    wieczorem i przekazywał mi go inny sprzedawca. Zwróciliśmy z żoną uwagę na
    mocno zakurzoną myszkę i ten drugi sprzdawca wyraził zdziwienie, czemu jego
    kolega nie "przygotował" porządnie komputera.


    > I co kupowl i wtedy nie widzial innych kont userow na kompie ? Nie
    > widzial,
    > ze system nie jest aktywowany ? Nie widzial porysowanej myszki ? Bez
    > przesady. Cos mi tu cuchnie.

    Nie widziałem kont userów, bo go w sklepie nie odpalałem, byłem tam z żoną w
    9 m-cu ciąży, poza tym takie rzeczy jak pierwsze odpalenie nowego kompa
    lubię robić na spokojnie w domu. Zapytałem tego drugiego sprzedawcę, który
    mi wydawał sprzęt, czy komputer na pewno nie był odpalany. Usłyszałem, że
    oni takich rzeczy nie robią, takie odpalanie długo trwa itp.
    Komputer oglądaliśmy więc raczej pobieżnie, miałem zaufanie do tego sklepu,
    a kupowanie w cywilizowanym kraju chyba nie powinno wyglądać tak, że
    przychodzę do sklepu i zanim coś kupię to pół dnia testuję sprzęt. Miałem
    pozabierać za sobą zestaw narzędzi diagnostycznych.
    Co do myszki zwróciliśmy uwagę, że jest dziwnie mocno porysowana, sprzedawca
    powiedział, że pewnie się pomylili i że pewnie jest z innego kompletu i że
    wymienią mi na nową. Co prawdę mówiąc, raczej mnie utwierdziło w
    przekonaniu, że komp jest w porządku. Uśpiło to moją czujność. Gość wziął
    tel. i powiedział, że skontaktują się ze mną w sprawie myszki.


    > Nie lubie klientow ktorzy kupia cos, nie spodoba sie zabawka (bo moze np.
    > jakas gra nie chodzi) i juz podejrzenie, ze sprzedawca kantuje.

    Gdyby o to chodziło to bym chciał z powrotem pieniądze, albo targował się o
    inny sprzęt. Chcę dokładnie ten sam model, tylko chcę być jego pierwszym
    użytkownikiem. Czy to tak dużo?


    > Z asamochodami jest tak samo. Jasno okreslone, ze "powystawowe" i mozna
    > miec
    > swiadomosc, ze ktos w nim siedzial i ze te ostatnie 500km na liczniku to
    > wlasnie dlatego.

    Kupowałem kiedyś samochód nowy z salonu i faktycznie może mieć kilkanaście
    kilometrów na liczniku z powodu jakichś tam podjazdów itp. Do jazd próbnych
    są specjalne egzemplarze i są one potem sprzedawane ze znaczną zniżką.
    Za komputer zapłaciłem pełną kwotę, bo był sprzedawany jako nowy, no może
    lekko przykurzony. Gdybym wiedział, że chodził od kilku miesięcy na pewno
    bym go nie wziął.

    Posta napisałem wczoraj w nocy, bo się mocno wkurzyłem.
    Dzwoniłem dzisiaj rano do sklepu, nie było tego sprzedawcy, który pakował
    sprzęt, ale obiecali, że jak w poniedziałek będzie w pracy, to sprawę
    załatwią. Zobaczymy.

    Słów o oszustwie na razie jednak nie wycofuję, bo głównie chodzi o to, że
    czuje się okłamany, komp był odpalany i chodził dużo dłuzej niż ponoć nie
    odpalany stał na wystawie. Tak się nie powinno handlować, myślałem że to
    porządny salon a nie bazar z przechodzonymi rzeczami.

    Zostawiam, sobie margines błedu na to, że facet rzeczywiście nie był do
    końca zorientowany co sprzedaje i nie okłamał mnie świadomie, ale do jasnej
    ciasnej, chyba to on powinien wiedzieć co sprzedaje.


    pzdr.
    Mariusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1