Otóż mój młodszy klon (14 lat) postanowił koniecznie udać się na
festiwal fantastyki PYRKON w Poznaniu.

No i gitara. Ale na stronie organizatora jest następująca informacja
( http://www.pyrkon.pl/2014/index.php?go=bilety )

"Osoby niepełnoletnie zobowiązane są okazać przy akredytacji zgodę
rodzica lub opiekuna prawnego na udział w konwencie wraz z jego
kontaktowym numerem telefonu. Wzór oświadczenia dostępny jest tutaj."

A oto treść tego oświadczenia :

***

Ja, ....................................................
.,
legitymujący/legitymująca się dowodem osobistym nr
...................................., jako opiekun prawny
....................................................
......, wyrażam zgodę na
jego/jej udział w konwencie Pyrkon 2014, który odbędzie się w Poznaniu,
w terminie od 21. marca 2104 do 23. marca 2014.


Oświadczam również, iż jest mi znana tematyka oraz program konwentu
Pyrkon 2014
i w związku z ewentualnymi nieszczęśliwymi zdarzeniami lub wypadkami
będącymi następstwem udziału w imprezie nie podniosę żadnych zarzutów
wobec organizatorów oraz uczestników ani nie będę dochodzić żadnych
roszczeń.

***

Czyli niby, jak komuś spadnie na łeb jakieś rusztowanie, to niby sprawa
wyłącznie tego, komu to spadło na łeb.
I co wy na to ??

Czy takie oświadczenie w ogóle ma jakąś "moc" w takim przypadku ?

do góry

tak sobie przeglądam regulamin, i tu mamy kolejny taki kwiatek

pkt.11 - Organizator nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione
przez uczestników na ciele, mieniu i umyśle.

do góry

W dniu 2014-03-21 22:13, sundayman pisze:

> i w związku z ewentualnymi nieszczęśliwymi zdarzeniami lub wypadkami
> będącymi następstwem udziału w imprezie nie podniosę żadnych zarzutów
> wobec organizatorów oraz uczestników ani nie będę dochodzić żadnych

Zmień na:
i w związku z ewentualnymi nieszczęśliwymi zdarzeniami lub wypadkami
będącymi następstwem udziału w imprezie podniosę uzasadnione zarzuty
wobec organizatorów oraz uczestników i będę dochodzić wszystkich
możliwych roszczeń.

i tak nikt tego nie sprawdzi.

do góry

W dniu 2014-03-21 22:33, Bartolomeo pisze:
> W dniu 2014-03-21 22:13, sundayman pisze:
>
>> i w związku z ewentualnymi nieszczęśliwymi zdarzeniami lub wypadkami
>> będącymi następstwem udziału w imprezie nie podniosę żadnych zarzutów
>> wobec organizatorów oraz uczestników ani nie będę dochodzić żadnych
>
> Zmień na:
> i w związku z ewentualnymi nieszczęśliwymi zdarzeniami lub wypadkami
> będącymi następstwem udziału w imprezie podniosę uzasadnione zarzuty
> wobec organizatorów oraz uczestników i będę dochodzić wszystkich
> możliwych roszczeń.
>
> i tak nikt tego nie sprawdzi.
>

dobre - tak zrobię :)

Ale - niezależnie od tego pomysłu, to ciekaw jestem czy takie
"oświadczenie" w tym konkretnym kontekście faktycznie pozbawia prawa
dochodzenia np. roszczeń wobec organizatorów, że nie dopilnowali
przykładowo prawidłowego zabezpieczenia czegoś tam ?

do góry

Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:lgia77$270$1@node2.news.atman.pl...
> Otóż mój młodszy klon (14 lat) postanowił koniecznie udać się na festiwal
> fantastyki PYRKON w Poznaniu.
>
> No i gitara. Ale na stronie organizatora jest następująca informacja
> ( http://www.pyrkon.pl/2014/index.php?go=bilety )

Wobec treści art. 437 kc w związku z art. 435 kc to oświadczenie jest nie
ważne. Organizator i tak będzie odpowiadał za szkody. Jednak skoro robi
takie udziwnienia, to zalecałbym ostrożność.

do góry

On Fri, 21 Mar 2014, sundayman wrote:

> Ale - niezależnie od tego pomysłu, to ciekaw jestem czy takie "oświadczenie"
> w tym konkretnym kontekście faktycznie pozbawia prawa dochodzenia np.
> roszczeń wobec organizatorów, że nie dopilnowali przykładowo

Przepisy przewidują z tego p. widzenia dwa rodzaje odpowiedzialności:
- odpowiedzialnosć która z mocy przepisów jest domyślna, ale może być
zniesiona/zmieniona
- odpowiedzialność która z mocy przepisów jest nałożona na stronę

Tej drugiej nie da się umownie uchylić i "zniesienia" nie działają.

pzdr, Gotfryd

do góry

>> No i gitara. Ale na stronie organizatora jest następująca informacja
>> ( http://www.pyrkon.pl/2014/index.php?go=bilety )
>
> Wobec treści art. 437 kc w związku z art. 435 kc to oświadczenie jest
> nie ważne. Organizator i tak będzie odpowiadał za szkody. Jednak skoro
> robi takie udziwnienia, to zalecałbym ostrożność.

no, już po zabawie :)
Młodemu nie na łeb nie spadło szczęśliwie.

Ale zastanawia mnie, kto tam wpada na takie pomysły ?
Bo od razu mi się wydało podejrzanie takie cóś...

Dzięki za wyjaśnienie, a właściwie potwierdzenie moich wątpliwości.

do góry

Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości
>>> ( http://www.pyrkon.pl/2014/index.php?go=bilety )
>> Wobec treści art. 437 kc w związku z art. 435 kc to oświadczenie
>> jest
>> nie ważne. Organizator i tak będzie odpowiadał za szkody. Jednak
>> skoro
>> robi takie udziwnienia, to zalecałbym ostrożność.

>no, już po zabawie :)
>Młodemu nie na łeb nie spadło szczęśliwie.
>Ale zastanawia mnie, kto tam wpada na takie pomysły ?
>Bo od razu mi się wydało podejrzanie takie cóś...

Madry organizator :-)

Tam jest jeszcze drugie dno - organizator niewiele organizuje, duzo
zalezy od uczestnikow.
Jak jeden drugiego uszkodzi ... czy organizator odpowiada ?

IMO - najrozsadniej to byloby impreze ubezpieczyc, w regulaminie
napisac "uczestnicy sa ubezpieczeni do kwoty 10 tys zl" czy
"organizator odpowiada do wysokosci 10k pln", a komu sie kwota nie
podoba, to niech nie kupuje :-)


J.

do góry

W dniu 24.03.2014, 19:03, J.F pisze:
> Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości
>>>> ( http://www.pyrkon.pl/2014/index.php?go=bilety )
>>> Wobec treści art. 437 kc w związku z art. 435 kc to oświadczenie jest
>>> nie ważne. Organizator i tak będzie odpowiadał za szkody. Jednak skoro
>>> robi takie udziwnienia, to zalecałbym ostrożność.
>
>> no, już po zabawie :)
>> Młodemu nie na łeb nie spadło szczęśliwie.
>> Ale zastanawia mnie, kto tam wpada na takie pomysły ?
>> Bo od razu mi się wydało podejrzanie takie cóś...
>
> Madry organizator :-)
>
> Tam jest jeszcze drugie dno - organizator niewiele organizuje, duzo
> zalezy od uczestnikow.
> Jak jeden drugiego uszkodzi ... czy organizator odpowiada ?
>
> IMO - najrozsadniej to byloby impreze ubezpieczyc, w regulaminie napisac
> "uczestnicy sa ubezpieczeni do kwoty 10 tys zl" czy "organizator
> odpowiada do wysokosci 10k pln", a komu sie kwota nie podoba, to niech
> nie kupuje :-)
>

Jest jeszcze jedna możliwość - nie organizować imprezy, jeśli nie
potrafi się zapewnić uczestnikom bezpieczeństwa.

Pozdr.!
(D)

do góry