-
31. Data: 2005-11-14 02:51:17
Temat: Re: Ostry dyżur
Od: "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemysław Sobociński" <p...@o...pl> napisał
w wiadomości news:8c979$4377c3c8$540a23ed$24098@news.chello.pl...
Przyjęcia w rozumieniu zbadania, to nie mają prawa odmówić. Ale jak lekarz
uzna, że życiu czy zdrowiu pacjenta nie zagraża bezpośrednie
niebezpieczeństwo to mogą odesłać go do przychodni. No i na ostrym dyżuże
nie obowiązuje kolejność przyjęć, tylko kolejność wynikająca z zagrożenia. A
więc jak przyjdziesz z pierdółą, a będą potrzebujący, to możesz z
powodzeniem dosiedzieć nieprzyjęty do rana.
-
32. Data: 2005-11-14 02:58:22
Temat: Re: Ostry dyżur
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Mon, 14 Nov 2005 03:51:17 +0100, *Robert Tomasik - praca*
<news:dl8ttc$bop$1@news.onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Przemysław Sobociński" <p...@o...pl> napisał
> w wiadomości news:8c979$4377c3c8$540a23ed$24098@news.chello.pl...
> Przyjęcia w rozumieniu zbadania, to nie mają prawa odmówić. Ale jak lekarz
> uzna, że życiu czy zdrowiu pacjenta nie zagraża bezpośrednie
> niebezpieczeństwo to mogą odesłać go do przychodni. No i na ostrym dyżuże
> nie obowiązuje kolejność przyjęć, tylko kolejność wynikająca z zagrożenia. A
> więc jak przyjdziesz z pierdółą, a będą potrzebujący, to możesz z
> powodzeniem dosiedzieć nieprzyjęty do rana.
N ostrym dyżurze to niezależnie od tego jak się człowiek czuje - trzeba
czekać na swoją kolej. Chyba, że karetka przywiezie kogoś i sanitariusze
wniosą tą osobę na noszach, czy wwiozą na wózku, wtedy mają oczywiście
pierwszeństwo.
--
Kaja
-
33. Data: 2005-11-14 07:49:12
Temat: Re: Ostry dyżur
Od: Harry <U110936510538200_USUNTO_@_WYTNIJTO_neostrada.pl>
a ja powiem ze pierwszy raz czytajac watek to mialem wrazenie ze
autorowi wlasnie chodzi o pielegniarki, gdyz uzyl slowa lekarki, czyli
sprawiajacego takie wrazenie ze wszystkie w bialych fartuchach sa
lekarkami, nie ma sie czemu dziwic, ze ktos pomyslal podobnie
Jakby bylo ze lekarz to juz jednoznacznie wskazuje na kogos z tytulem ;)
lekarza a jak wiemy wszyscy nie ma tytulu lekarka ;)x2
--
Pozdro Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu !!!
-
34. Data: 2005-11-14 07:59:55
Temat: Re: Ostry dyżur
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> Już dawno nie ma rejonizacji w szpitalach!
Zyj dalej w złudzie .... jak ja raz poszedlem do przychodni
przyszpitalnej tam gdzie mialem najblizej, a mialem gorączke 40 stopni i
ledwie trzymalem sie na nogach, to kazali mi spieprzac i isc do lekarza
pierwszego kontaktu.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
35. Data: 2005-11-14 08:57:04
Temat: Re: Ostry dyżur
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> Pacjent karetki ma prawo wyboru szpitala. Wiem coś o tym.
> Tyle że ten docelowy szpital ma prawo odmówić przyjęcia
> w przypadku, gdy nie ma wolnych miejsc. Jeżeli jest to
> szpital rejonowy dla danego pacjenta - musi go przyjąć.
Czy podobnie jest w przypadku przychodni? Czy pacjent ma prawo pojsc do
przychodni nieprzynaleznej do miejsca zamieszkania i zadac wykonania uslugi
medycznej?
Pozdrawiam,
Tiger
-
36. Data: 2005-11-14 08:58:24
Temat: Re: Ostry dyżur
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> Zyj dalej w złudzie .... jak ja raz poszedlem do przychodni
> przyszpitalnej tam gdzie mialem najblizej, a mialem gorączke 40 stopni i
> ledwie trzymalem sie na nogach, to kazali mi spieprzac i isc do lekarza
> pierwszego kontaktu.
Nic tylko lac w leb i patrzec, czy rowno puchnie... komunistyczne france w
kitlach, na ktore nie zasluzyly. Brrr.....
-
37. Data: 2005-11-14 12:24:40
Temat: Re: Ostry dyżur
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Harry napisał(a):
> a ja powiem ze pierwszy raz czytajac watek to mialem wrazenie ze
> autorowi wlasnie chodzi o pielegniarki, gdyz uzyl slowa lekarki, czyli
> sprawiajacego takie wrazenie ze wszystkie w bialych fartuchach sa
> lekarkami, nie ma sie czemu dziwic, ze ktos pomyslal podobnie
> Jakby bylo ze lekarz to juz jednoznacznie wskazuje na kogos z tytulem ;)
> lekarza a jak wiemy wszyscy nie ma tytulu lekarka ;)x2
>
A mowiac "nauczycielka" masz na mysli woźną w szkole, panią sprzedajaca
w sklepiku, sprzataczke itp itd? Czy moze jednak nauczyciela płci żeńskiej:>
IMO lekarka to lekarz płci żeńskiej (z tytułem).
Pielegniarka to pielegniarka.
-
38. Data: 2005-11-14 13:31:42
Temat: Re: Ostry dyżur
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 14 lis o godzinie 08:59, na pl.soc.prawo, KrzysiekPP napisał(a):
>> Już dawno nie ma rejonizacji w szpitalach!
>
> Zyj dalej w złudzie .... jak ja raz poszedlem do przychodni
> przyszpitalnej tam gdzie mialem najblizej, a mialem gorączke 40 stopni i
> ledwie trzymalem sie na nogach, to kazali mi spieprzac i isc do lekarza
> pierwszego kontaktu.
A co twój przypadek ma wspólnego z rejonizacją?
Po prostu - udałeś się do przychodni specjalistycznej - a by się tam udać
trzeba mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu/rodzinnego. Po to
się wybiera tego lekarza. A w sytuacjach 'awaryjnych' należy wezwać bądź
udać się do pogotowia.
--
Herbi
14-11-2005 14:31:41
-
39. Data: 2005-11-14 13:44:47
Temat: Re: Ostry dyżur
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> się wybiera tego lekarza. A w sytuacjach 'awaryjnych' należy wezwać bądź
> udać się do pogotowia.
Tam był ostry dyzur. Nie poszedlem do przypadkowego szpitala.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
40. Data: 2005-11-14 13:51:59
Temat: Re: Ostry dyżur
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 14 lis o godzinie 14:44, na pl.soc.prawo, KrzysiekPP napisał(a):
> Tam był ostry dyzur. Nie poszedlem do przypadkowego szpitala.
Z poprzedniego postu wynika (co napisałeś) że udałeś się do przychodni
przyszpitalnej która była najbliżej Twojego miejsca zamieszkania - nie
napisałeś nic nt ostrego dyżuru.
--
Herbi
14-11-2005 14:51:55