eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 131

  • 81. Data: 2014-12-03 14:37:36
    Temat: Re: Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-12-03 o 13:37, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> A jeśli szkoła przepełniona to jest problem,
    >> bo formalnie rejonową ma w miejscu zameldowania.
    > Ja z pytaniem formalnym - wiesz który akt prawny tak stanowi?
    > (po prostu sprawdzimy w treści)
    Pojęcia nie mam. Szkoła do której przynależy meldunek moich dzieci,
    przysłała informację na adres zameldowania. Z opowieści znajomych wiem,
    że oni w tej sprawie udawali się do dyrekcji i dziecko było przyjmowane
    do szkoły w trybie dziecka spoza rejonu, czyli podanie do dyrekcji i
    decyzja. Nie wiem, co by było, gdyby szkoły lokalne nie miały miejsc i
    wszystkie odrzuciły takie podania.
    Zakładam jednak, że system mógłby zauważyć zmianę zamieszkania, ale
    trzeba go o tym jakoś poinformować. O ile Urząd Skarbowy informuje się
    po prostu odpowiednim drukiem i nic ich dalej nie obchodzi, to pozostałe
    urzędy wymagają zdaje się zmiany danych w dokumentach, czyli zmiany
    meldunku i znów zaczynamy od początku z tytułem prawnym do lokalu itd.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 82. Data: 2014-12-03 14:43:38
    Temat: Re: Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-12-03 14:37, Maciek pisze:
    > W dniu 2014-12-03 o 13:37, Gotfryd Smolik news pisze:
    >>> A jeśli szkoła przepełniona to jest problem,
    >>> bo formalnie rejonową ma w miejscu zameldowania.
    >> Ja z pytaniem formalnym - wiesz który akt prawny tak stanowi?
    >> (po prostu sprawdzimy w treści)
    > Pojęcia nie mam. Szkoła do której przynależy meldunek moich dzieci,
    > przysłała informację na adres zameldowania. Z opowieści znajomych wiem,
    > że oni w tej sprawie udawali się do dyrekcji i dziecko było przyjmowane
    > do szkoły w trybie dziecka spoza rejonu, czyli podanie do dyrekcji i
    > decyzja. Nie wiem, co by było, gdyby szkoły lokalne nie miały miejsc i
    > wszystkie odrzuciły takie podania.
    > Zakładam jednak, że system mógłby zauważyć zmianę zamieszkania, ale
    > trzeba go o tym jakoś poinformować. O ile Urząd Skarbowy informuje się
    > po prostu odpowiednim drukiem i nic ich dalej nie obchodzi, to pozostałe
    > urzędy wymagają zdaje się zmiany danych w dokumentach, czyli zmiany
    > meldunku i znów zaczynamy od początku z tytułem prawnym do lokalu itd.

    Swoją drogą to bardzo ciekawa praktyka, że tak ważne czynności jak
    zamieszkanie, czy oddanie w używanie majątku za kilkaset tysięcy zł robi
    się "na gębę"...

    Facet z żoną, dziećmi, a nawet nie potrafi zadbać o tak podstawowe
    sprawy formalne.

    --
    Liwiusz


  • 83. Data: 2014-12-03 14:44:20
    Temat: Re: Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-12-03 o 13:11, Gotfryd Smolik news pisze:
    > No i jedynym problemem braku postaci pisemnej byłby zakres tejże
    > umowy, jakbyś np. nie chciał się wyprowadzić po tych studiach,
    > do tego twierdząc, że cały czas płaciłeś połowę tego co płaciłeś :>
    Jest jeszcze jeden poważny problem: trudności z okazaniem umowy ustnej :->

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 84. Data: 2014-12-03 14:48:25
    Temat: Re: Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-12-03 o 14:43, Liwiusz pisze:
    > Swoją drogą to bardzo ciekawa praktyka, że tak ważne czynności jak
    > zamieszkanie, czy oddanie w używanie majątku za kilkaset tysięcy zł robi
    > się "na gębę"...
    Praktyka jak praktyka, z tego co słyszę od czasu do czasu, nie jest to
    jakaś egzotyka.

    > Facet z żoną, dziećmi, a nawet nie potrafi zadbać o tak podstawowe
    > sprawy formalne.
    To jakieś wycieczki do mnie? Ja mieszkam tam, gdzie jestem zameldowany,
    żona jest zameldowana 5km dalej i nie chce jej się wymieniać dokumentów,
    dzieci zameldowane u mnie i tu mieszkają, choć nie chodzą do szkoły
    rejonowej.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 85. Data: 2014-12-03 14:52:28
    Temat: Re: Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-12-03 14:48, Maciek pisze:
    > W dniu 2014-12-03 o 14:43, Liwiusz pisze:
    >> Swoją drogą to bardzo ciekawa praktyka, że tak ważne czynności jak
    >> zamieszkanie, czy oddanie w używanie majątku za kilkaset tysięcy zł robi
    >> się "na gębę"...
    > Praktyka jak praktyka, z tego co słyszę od czasu do czasu, nie jest to
    > jakaś egzotyka.

    Że się zdarza - to wiem. Zastanawiam się - dlaczego. Ofert wynajmu na
    rynku jest dużo, sam kilka miesięcy temu oglądałem kilkanaście lokali,
    nigdzie się nie spotkałem z niechęcią do podpisania umowy.

    >
    >> Facet z żoną, dziećmi, a nawet nie potrafi zadbać o tak podstawowe
    >> sprawy formalne.
    > To jakieś wycieczki do mnie? Ja mieszkam tam, gdzie jestem zameldowany,
    > żona jest zameldowana 5km dalej i nie chce jej się wymieniać dokumentów,
    > dzieci zameldowane u mnie i tu mieszkają, choć nie chodzą do szkoły
    > rejonowej.

    Nie wiem czy do ciebie. Ktoś tu pisał, że nie może dzieci zapisać do
    szkoły, bo ich zameldowanie przerasta możliwości, albo że niby od
    września gdzieś będzie mieszkał (a potem sam sobie przeczy pisząc, że
    może jednak coś innego bliżej siebie znajdzie). Jakieś wymyślanie
    problemów i tyle.

    --
    Liwiusz


  • 86. Data: 2014-12-03 14:55:11
    Temat: Re: Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 03.12.2014 13:11, Gotfryd Smolik news pisze:

    >> Całe studia przemieszkałem płacąc właścicielowi i nie mając
    >> żadnych papierów na to.
    >
    > No i jedynym problemem braku postaci pisemnej byłby zakres tejże
    > umowy, jakbyś np. nie chciał się wyprowadzić po tych studiach,
    > do tego twierdząc, że cały czas płaciłeś połowę tego co płaciłeś :>

    Nie jedyny - sprawdziłem dokładne sformułowanie przepisu i ustawa przy
    meldowaniu wymaka okazania dokumentu poświadczającego tytuł prawny do
    lokalu.

    Czy takim dokumentem mogą być zeznania świadków przy "normalnym"
    meldowaniu? Czy trzeba uruchamiać meldowanie administracyjne i wtedy
    zeznać podczas kontroli?

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 87. Data: 2014-12-03 14:58:21
    Temat: Re: Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-12-03 14:55, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 03.12.2014 13:11, Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    >>> Całe studia przemieszkałem płacąc właścicielowi i nie mając
    >>> żadnych papierów na to.
    >>
    >> No i jedynym problemem braku postaci pisemnej byłby zakres tejże
    >> umowy, jakbyś np. nie chciał się wyprowadzić po tych studiach,
    >> do tego twierdząc, że cały czas płaciłeś połowę tego co płaciłeś :>
    >
    > Nie jedyny - sprawdziłem dokładne sformułowanie przepisu i ustawa przy
    > meldowaniu wymaka okazania dokumentu poświadczającego tytuł prawny do
    > lokalu.
    >
    > Czy takim dokumentem mogą być zeznania świadków przy "normalnym"
    > meldowaniu? Czy trzeba uruchamiać meldowanie administracyjne i wtedy
    > zeznać podczas kontroli?

    Trzeba uruchamiać.

    --
    Liwiusz


  • 88. Data: 2014-12-03 18:05:43
    Temat: Re: Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-12-02 18:32, Użytkownik re napisał:

    >> A dziecko do szkoły po wakacjach muszę wysłać.
    >
    > Jaką głupotę? Masz jakąś manię dowalania na oślep? Przecież pisałem -
    > nie mieszkasz, nie masz forów do szkoły.
    > ---
    > Czyli nie masz jakiegoś prawa. Sugerowałeś, że żadnego prawa nie brakuje
    > a sam potwierdzasz, że jest inaczej.

    Lubi dużo pisać, często strzela byki a potem się wije
    i udaje ze pisał coś innego.


    Pozdrawiam


  • 89. Data: 2014-12-03 18:08:23
    Temat: Re: Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-12-03 13:55, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

    >> A skoro nie mieszkają to skąd mieli by mieć umowę najmu
    >> lub kupna ?
    >
    > Y.... zechcesz objaśnić, jak Ty rozumiesz słowo "umowa"?

    Tak samo jak wszyscy poza tobą.

    > Hint: "Pan XYZ będzie zamieszkiwał u p. ABC od dnia 1.IX.2015,
    > płacąc z góry miesięczny czynsz w wysokości..."
    >
    Sprawdź sobie jak na taką "umowę" zareaguje urzędnik.


    Pozdrawiam


  • 90. Data: 2014-12-03 18:56:03
    Temat: Re: Osoba bez meldunku + inne: jak pomóc?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Gotfryd Smolik news"

    >>
    >>> Zresztą ta kobieta co wynajmuje chce mieszkanie sprzedać ale mieszkanie
    >>> jest w kiepskim stanie i kupca nie ma.
    >>> Jak kupie się znajdzie znajoma musi się wyprowadzić w ciagu 30 dni.
    >>
    >> Termin wypowiedzenia takiej umowy to 3 miesiące.
    >> ---
    >> Jakiej ? Weź się skup. Umówili się na 30 dni. Najem okazjonalny.
    >
    > Użyj w końcu googla i dowiedz się na czym polega najem okazjonalny.

    ...i nalepiej należałoby zacząć od tego, że aby móc w razie czego
    bronić "najmu okazjonalnego", na początek dobrze by było mieć na
    to PAPIER właśnie, czyli umowę w formie pisemnej stwierdzającej
    że onże jest "okazjonalny" właśnie :>
    ---
    No to tak samo jak ze zwykłym

    (tudzież o ile pamiętam pisemne zeznanie jelenia, który poświadcza
    że jakby co to "okazjonalny" może u niego zamieszkać).
    ---
    Ale to nie jest istota najmu okazjonalnego

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1