Gdzie nie zadzwonie napotykam mur. Może tu ktoś mi
pomoże?

Mam wyrok alimentacyjny na córkę - ojciec od lat
sie uchyla od płacenia. Pozwałam więc jego
rodziców - odniosło skutek natychmiastowy - wpłaty
się pojawiły, na rozprawe ex-tesciowie przyniesli
dowody wpłat do komornika na rzecz mojej córki.
I tu ZONK :(

Komornik nie przesyła mi pełnych kwot, bo ojciec
dziecka ma inne długi, miedzy innymi alimenty na
inne dziecko.

Mimo tego, że deklaracja na przekazie mówi, że sa
to pieniądze na córkę, dostajemy tylko połowę, a
reszta trafia do zadowolonej, siedzacej w
papuciach drugiej mamuśki :(

Wiele mnie zdrowia i nerwów kosztowało zmuszenie
faceta, by cokolwiek zaczał płacić.

I teraz nie wiem czy moge zaskarżyć komornika, że
pieniadze wpłacane na konto córki dzieli na inne
wierzytelności? On sam twierdzi, że takie jest prawo.
Rozumiem, gdyby sam ściągał np. z wypłaty, ale to
są konkretne wpłaty na konkretną osobę.

Na podstawie kwitów ex-teściół odstąpiłam od
sprawy przeciwko nie :( Teraz tego żałuję i
kompletnie nie wiem, dlaczego zrobiono ze mnie
adwokata drugiej mamy.
Może ktos mi powie czy moge takie działania
komornika zaskarżyć, czy tez faktycznie nie mogę?

Eulalka

PS. Na adwokata i porady prawne forsy nie mam,
jakbym miała to bym nie ścigała alimenciarza :(

do góry

1. Komornik ma racje
2. Lepiej weź się babo do pracy a nie narzekasz że dziecko nie ma co jeść -
jak dziecko w szkole to idź na bazar sprzedawać warzywa
3. Było pomyśleć zanim się rozlożyło nogi



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik Marcin Jaworski napisał:

> 1. Komornik ma racje

To dla sędziego sądu rodzinnego była to kwestia sporna.

> 2. Lepiej weź się babo do pracy a nie narzekasz że dziecko nie ma co jeść -
> jak dziecko w szkole to idź na bazar sprzedawać warzywa

Odpiórkuj sie może łaskawie ode mnie, dobrze?
Pracuję, zarabiam na siebie i dzieci. Dla Ciebie to jednoznaczne z tym,
że mam nie wymagac na nie alimentów? Nie wymagałam przez 5 lat, a teraz
uznałam, że czas spłacić i długi i płacić alimenty bieżące.

> 3. Było pomyśleć zanim się rozlożyło nogi

Głupi taki jesteś, czy udajesz?
Nie życzę Ci przygód rozwodowych, ale pokazujesz, że sa tacy, którzy -
jak sami nie doświadczą - nic nie zakumają.

Jestem rozwiedziona, moje dzieci mają przyznane alimenty i w końcu chcę
je otrzymywać.
Teraz zrozumiałeś?

Eulalka

PS. Grupowy folklor jakiś, czy trafiłam na trolla? :(

do góry

Marcin Jaworski wrote:
> 1. Komornik ma racje
> 2. Lepiej weź się babo do pracy a nie narzekasz że dziecko nie ma co jeść -
> jak dziecko w szkole to idź na bazar sprzedawać warzywa
> 3. Było pomyśleć zanim się rozlożyło nogi
>

Kretyn.

do góry

Użytkownik witek napisał:

> Kretyn.

Może też się uchyla od alimentów?

Eulalka

PS. To dla mnie dość ważne - jeszcze nie rozmawiałam z komornikiem -
wolę wcześniej wiedzieć na czym stoję - w zasadzie komornik do tej pory
postępował dość przyzwoicie, więc może - mając dla niego jakieś
propozycje - doszłabym z nim do porozumienia.

do góry

Użytkownik "Marcin Jaworski" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d46594$v9$1@inews.gazeta.pl...
> 3. Było pomyśleć zanim się rozlożyło nogi

Daj mi nr telefonu do Twojej szanownej mamusi - chciałabym jej powiedzieć to
samo.

Monika

do góry

> Pracuję, zarabiam na siebie i dzieci. Dla Ciebie to jednoznaczne z tym,
> że mam nie wymagac na nie alimentów? Nie wymagałam przez 5 lat, a teraz
> uznałam, że czas spłacić i długi i płacić alimenty bieżące.


Bo w Twoim poście możnabyło się doszukać ukrytego sensu, że robisz to nie w
interesie dzieci tylko mieć dla siebie pieniądze. Sama napisałaś "Zarabiam na
siebie i dzieci", dlaczego na początku postawiłaś siebie a potem dzieci ?

> Jestem rozwiedziona, moje dzieci mają przyznane alimenty i w końcu chcę
> je otrzymywać.

Ty chcesz otrzymywać alimenty czy chcesz żeby Twoje dzieci otrzymywały ?

Mój post wyniknął z tego że jest wiele kobiet, które rozkochają w sobie
bogatego pana i jak zajdą to 'nara i płać', a dziecko chodzi w brudnych
ciuchach patrząc z żałością w sercu na nowe futro mamy.

5 lat pozwoliłaś na to by Twoim dzieciom nie pomagał, to czy myślałaś o nich ?

Jeżeli Ciebie w czymś uraziłem to przepraszam, po prostu gryzie mnie że w
takich sprawach ludzie nie wykazują ani grama pokory.







--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Wed, 20 Apr 2005 17:59:00 +0000 (UTC), Marcin Jaworski naskrobał(a):

> 1. Komornik ma racje
> 2. Lepiej weź się babo do pracy a nie narzekasz że dziecko nie ma co jeść -
> jak dziecko w szkole to idź na bazar sprzedawać warzywa
> 3. Było pomyśleć zanim się rozlożyło nogi

co to za głupek się przypałętał?


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

Użytkownik Marcin Jaworski napisał:

> Bo w Twoim poście możnabyło się doszukać ukrytego sensu, że robisz to nie w
> interesie dzieci tylko mieć dla siebie pieniądze. Sama napisałaś "Zarabiam na
> siebie i dzieci", dlaczego na początku postawiłaś siebie a potem dzieci ?

Co znaczy mieć dla siebie pieniądze??
Te 330 zł?? A ktoś pytał co ja musiałam sobie odjąć, by 5 lat
samodzielnie dziecko utrzymać? A ojczulek NIGDY nie dał ani złotówki,
mimo wyroku w zawieszeniu za niealimentację?
A może trzeba ubrac dziecko i postawić mu na progu - niech teraz 5 lat
on się pomartwi?
Zastanów się, co piszesz, dobrze?


> Ty chcesz otrzymywać alimenty czy chcesz żeby Twoje dzieci otrzymywały ?

Całe przejem aż się udławię.
Moim dzieciom wszystko jedno skąd mam na chleb, który dostają na
śniadanie. Naprawde sądzisz, że 330 zł to wydam na waciki, a dziecko to
bedzie patrzeć na skórki od chleba?
Sa jeszcze ludzie z tak ciasnymi poglądami??

>
> Mój post wyniknął z tego że jest wiele kobiet, które rozkochają w sobie
> bogatego pana i jak zajdą to 'nara i płać', a dziecko chodzi w brudnych
> ciuchach patrząc z żałością w sercu na nowe futro mamy.

Masz 17 lat czy co????
Co znaczy "rozkochac bogatego pana"? Bogaty pan pewnie by płacił. Mój
ex-mąż był goły i wesoły a to co dostał w pięknym stylu przepuścił - w
tym ukladzie to ja byłam lepszą partią - więc oszczędź mi tych
insynuacji, dobrze?

>
> 5 lat pozwoliłaś na to by Twoim dzieciom nie pomagał, to czy myślałaś o nich ?

O ludzka naiwności - wcześniej był FA. A teraz nie ma. Wcześniej nie
miałam możliwości, by go przycisnąć a teraz zrobiłam to przez teściów,
mając duże dylematy moralne. Więc przestań mi wynajdywać, z której to
strony jestem zła, tylko poradź jak wyegzekwować należne pieniądze.
Z góry dziękuję.

Eulalka

do góry

Użytkownik "Marcin Jaworski" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d46dn5$fbe$1@inews.gazeta.pl...

> Bo w Twoim poście możnabyło się doszukać ukrytego sensu, że robisz to nie
> w
> interesie dzieci tylko mieć dla siebie pieniądze. Sama napisałaś "Zarabiam
> na
> siebie i dzieci", dlaczego na początku postawiłaś siebie a potem dzieci ?

ROTFL

A dlaczego postawiła spójnik "i" zamiast "oraz" i jaki to może miec ukryty
sens?


> Ty chcesz otrzymywać alimenty czy chcesz żeby Twoje dzieci otrzymywały ?

Alimenty na dziecko najczęściej otrzymuje rodzic. Szczególnie gdy mowa o
małych dzieciach.

> Mój post wyniknął z tego że jest wiele kobiet, które rozkochają w sobie
> bogatego pana i jak zajdą to 'nara i płać', a dziecko chodzi w brudnych
> ciuchach patrząc z żałością w sercu na nowe futro mamy.

"jest wiele kobiet"
"jest wielu mężczyzn"

a niektórzy z tych mężczyzn - sfrustrowani, czemu upust dają na grupie - co
było widać w twoim poście.

Opowiadasz tu bajeczki, które powstają na kanwie pojedyńczych, często
wydumanych historii.

"Bogatego pana" stać na to, by zgnoić przed sądem kobietę, która będzie
chciała go wycyckać z kasy.
Nawet niebogaci panowie, jeśli są wystarczająco zdeterminowani mogą latami
unikać płacenia alimentów.

Za dużo się naczytałes wypowiedzi na forach, przy okazji zmian w przepisach
dotyczących zlikwidowania FA i stworzenia dodatku do zasiłku rodzinnego. Tam
tez królował wizerunek samotnej, niepracującej matki, która w futrze lezy
rozwalona na kanapie i tylko wymyśla skąd wyłudzićby pieniądze pod
pretekstem potrzeb swoich zaniedbanych dzieci niewiadomego pochodzenia.

> 5 lat pozwoliłaś na to by Twoim dzieciom nie pomagał, to czy myślałaś o
> nich ?

Widzę, żeś spec od polskiej rzeczywistości prawnej. Jak kobieta nie jest w
stanie wyegzekwować od mężczyzny pieniędzy, to znaczy, że nie chciała i nie
mysli o dzieciach...

> Jeżeli Ciebie w czymś uraziłem to przepraszam,

Alez dlaczego Eulalka miałaby poczuć się urażona chamską odzywką jakiegoś
frustrata ?

> po prostu gryzie mnie że w
> takich sprawach ludzie nie wykazują ani grama pokory.

Trybun ludu się znalazł :D Złóż obywatelski projekt zmian w KRO wtedy cwane
matki nie będą mogły futer kupować za kasę od ojców dzieci. Podpowiem ci,
jak taki projekt powinien wyglądać. Właściwie poprawka powinna być
jednozdaniowa (a częśc tego zdania już sam wymyśliłeś): "Kobiety powinny
ponosić wyłaczną odpowiedzialność za efekty rozkładania nóg"


Monika

do góry