eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOskarżono mnie o groźby karalne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2007-04-21 11:17:22
    Temat: Re: Oskarżono mnie o groźby karalne
    Od: stern <s...@0...pl>

    Bogdan G napisał(a):

    > Kto mi powie, co to oznacza dla mnie i jaki może być dalszy scenariusz
    > postępowania?

    1. postanowienie o umorzeniu
    2. wniesienie aktu oskarżenia do sądu

    > Co dalej robić?

    szukac czegoś na swoją korzyść.
    Czy Pan sąsiad jest skłócony z innymi ludźmi niż Ty?
    Masz dowody, że chodzi i rozpowiada żeś ćpun?
    Generalnie należy podważyć wiarygodność jego świadków.

    > Czy to już jest ten moment żeby zająć się poszukiwaniem
    > adwokata?

    jesli cierpisz na nadmiar gotówki, to tak ;)
    ale nie obiecuj sobie zbyt wiele :)

    > Jakie mogą być koszty wynajęcia takiego adwokata?
    > Zresztą, może ktoś ma jakieś pomysły co dalej z tym zrobić?

    1. przejrzeć akta sprawy
    2. podważyć wiarygodnosć świadków
    3. udowodnić swoją wersję wydarzeń

    powodzenia


  • 22. Data: 2007-04-21 11:33:55
    Temat: Re: Oskarżono mnie o groźby karalne
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Bogdan G napisał:
    > Kto mi powie, co to oznacza dla mnie i jaki może być dalszy scenariusz
    > postępowania?

    3 miesiące więzienia w zawieszeniu na 2 lata.

    > Co dalej robić? Czy to już jest ten moment żeby zająć się poszukiwaniem
    > adwokata?

    Nie ma sensu. Nic nie zdziała.

    > Jakie mogą być koszty wynajęcia takiego adwokata?

    Około 3 tysięcy?

    > Zresztą, może ktoś ma jakieś pomysły co dalej z tym zrobić?

    Nic nie zrobisz. Jesteś udupiony.

    pozdrawiam
    Arek


    --


    www.hipnoza.info


  • 23. Data: 2007-04-21 11:37:22
    Temat: Re: Oskarżono mnie o groźby karalne
    Od: Bungo <b...@g...pl>

    Bogdan G napisał(a):

    > Dzisiaj otrzymałem pismo z posterunku policji, jest to postanowienie o
    > zamknięciu śledztwa/dochodzenia.
    > Na górze pisma są dwa art:
    > "na podstawie art. 321 § 6, 325g § 1
    > zacytuję postanowienie:
    > "W toku prowadzonego śledztwa ..... wykonano szereg czynności w wyniku
    > których zebrano w całość materiał dowodowy i udowodniono winę podejrzanemu.
    > W związku z wykonaniem wszystkich czynności w sprawie zasadnym jest
    > zamknąć śledztwo" koniec cytatu.

    jakis kretyn pisal to uzasadnienie. "Udowodnic wine" moze tylko sad; w
    postepowaniu przygotowawczym mozna co najwyzej zabrac dowody
    uzasadniajace wniesienie aktu oskarzenia do sadu.

    > jestem trochę tym zaskoczony, ze niby udowodniono mi winę, wcześniej
    > sprawa poszła do umorzenia, a teraz nagle okazuje się, że jednak jestem
    > winny i jeszcze w dodatku udowodniono mi winę?
    >
    > Kto mi powie, co to oznacza dla mnie i jaki może być dalszy scenariusz
    > postępowania?

    wniesienie aktu oskarzenia.

    > Co dalej robić? Czy to już jest ten moment żeby zająć się poszukiwaniem
    > adwokata?
    > Jakie mogą być koszty wynajęcia takiego adwokata?
    > Zresztą, może ktoś ma jakieś pomysły co dalej z tym zrobić?

    1/ w postanowieniu masz pouczenie, przeczytaj.
    2/ idz przegladnij akta, zwlaszcza pod katem jakie sa te dowody, ktore
    "udowadniaja wine".
    3/ poczytaj sobie o art. 190 k.k. (w tym orzeczenia)
    4/ poczekaj na akt oskarzenia
    5/ jesli lektura komentarzy i orzeczen do 190 kk nie pomoze, jak
    otrzymasz akt oskarzenia zapytaj na grupie, albo idz do adwokata
    (chociaz szkoda kasy, bo to banalne oskarzenie)

    ==>> pozdrawiam:-)
    ==>> Bungo


  • 24. Data: 2007-04-21 13:02:01
    Temat: Re: Oskarżono mnie o groźby karalne
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Arek pisze:


    Ciach ...

    Jak cię czytam to nie wiem jak można tak rozumować ...


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 25. Data: 2007-04-21 13:06:51
    Temat: Re: Oskarżono mnie o groźby karalne
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    stern pisze:

    >
    >> Kto mi powie, co to oznacza dla mnie i jaki może być dalszy scenariusz
    >> postępowania?
    >
    > 1. postanowienie o umorzeniu

    Źle. Do umorzenia nie "zamyka się dochodzenia (śledztwa)" - art. 322 kpk
    "Zamknięcie" oznacza że sprawa skończy się aktem oskarżenia - art. 321 kpk.
    No chyba że policja nie bardzo proceduralne ... :)

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 26. Data: 2007-04-21 13:27:58
    Temat: Re: Oskarżono mnie o groźby karalne
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Johnson napisał:
    > Jak cię czytam to nie wiem jak można tak rozumować ...


    To nie jest rozumowanie.
    Wystarczająco dużo widziałem takich oskarżeń i wyroki by wiedzieć co go
    czeka.


    pozdrawiam
    Arek


    --

    www.arnoldbuzdygan.com


  • 27. Data: 2007-04-22 04:54:23
    Temat: Re: Oskarżono mnie o groźby karalne
    Od: stern <s...@0...pl>

    Johnson napisał(a):

    > Źle. Do umorzenia nie "zamyka się dochodzenia (śledztwa)" - art. 322 kpk
    > "Zamknięcie" oznacza że sprawa skończy się aktem oskarżenia - art. 321
    > kpk.
    > No chyba że policja nie bardzo proceduralne ... :)

    czy prokurator jest związany stwierdzeniem policji, że : "sprawcy
    udowodniono winę"?

    Bo dotąd sądziłem, że nie i to, że policja uważa, że należy wnieść AO o
    niczym nie przesądza. ;)

    pozdr.




  • 28. Data: 2007-04-22 07:03:48
    Temat: Re: Oskarżono mnie o groźby karalne
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    stern pisze:

    > czy prokurator jest związany stwierdzeniem policji, że : "sprawcy
    > udowodniono winę"?
    >
    > Bo dotąd sądziłem, że nie i to, że policja uważa, że należy wnieść AO o
    > niczym nie przesądza. ;)
    >

    Prokurator zatwierdza akt oskarżenia.
    Ale nie łudź się policja przed sporządzeniem ao lub też ewentualnie
    umorzeniem, ustala wszystko z prokuratorem, więc zatwierdzeń jest 100 %,
    co najwyżej prokurator zwraca do poprawek stylistycznych.


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 29. Data: 2007-04-22 18:46:15
    Temat: Re: Oskarżono mnie o groźby karalne
    Od: stern <s...@0...pl>

    Johnson napisał(a):

    > Prokurator zatwierdza akt oskarżenia.
    > Ale nie łudź się policja przed sporządzeniem ao lub też ewentualnie
    > umorzeniem, ustala wszystko z prokuratorem, więc zatwierdzeń jest 100 %,
    > co najwyżej prokurator zwraca do poprawek stylistycznych.

    nie odnosząc się do tej konkretnej sprawy nie jest 100%.
    Przynamniej nie w mojej jednostce.
    Nie raz i nie dwa pisałem post. o umorzeniu, w sytuacji, gdy policja
    sporządziła AO. ;)

    pozdr.


  • 30. Data: 2007-04-22 19:18:19
    Temat: Re: Oskarżono mnie o groźby karalne
    Od: "Bogdan G" <b...@o...pl>

    >> Prokurator zatwierdza akt oskarżenia.
    >> Ale nie łudź się policja przed sporządzeniem ao lub też ewentualnie
    >> umorzeniem, ustala wszystko z prokuratorem, więc zatwierdzeń jest 100 %,
    >> co najwyżej prokurator zwraca do poprawek stylistycznych.
    >
    > nie odnosząc się do tej konkretnej sprawy nie jest 100%.
    > Przynamniej nie w mojej jednostce.
    > Nie raz i nie dwa pisałem post. o umorzeniu, w sytuacji, gdy policja
    > sporządziła AO. ;)
    >
    > pozdr.

    To jest jakiś absurd!!! Powoli dochodzę do wniosku, że to żaden problem w
    tym kraju oskarżyć kogoś o coś takiego. Jak jest ktoś, kto mnie wnerwia, to
    wystarczy, że zapamiętam sobie datę, godzinę mojego spotkania z nim. Potem
    naginam na policję i składam zawiadomienie o przestępstwie. Niech teraz
    koleś ma problem, jeździ i się tłumaczy, a może jak pójdzie mi dobrze, to
    jeszcze zaciągnę go sądu. Wychodzi, że dla policji, to małe znaczenie (a
    może nawet żadnego), że on ma świadków, że było zupełnie inaczej, niż ja to
    sobie wymyśliłem. Ważne jest to, że ja mam światków na moje bzdury, bo
    przecież ja tu jestem w tym przypadku poszkodowany. Czy tak działa w naszym
    kraju prawo? Chyba właśnie tak. Więc róbmy co chcemy i skarżmy kogo chcemy.
    Wystarczy, że ktoś mi się nie podoba, więc śmiało mogę narobić mu problemów
    w życiu.

    Dlaczego moi świadkowie nie są istotni w tej sprawie??????

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1