Dzisiejsza "Rzeczpospolita": kadrowa zapaść u śledczych

"W ciągu ostatnich pięciu lat z prokuratur odeszło ponad 700 prokuratorów. 400 nikt
nie zastąpił - informuje "Rzeczpospolita".
W ciągu ostatnich pięciu lat z prokuratur odeszło ponad 700 prokuratorów
Jak pisze "Rzeczpospolita", fatalna sytuacja kadrowa w polskich prokuraturach to po
części efekt czystek nowej władzy, ale głównie rezultat zaniedbań i oszczędności
rządu PO-PSL, które przykręciły limit aplikacji prokuratorskich.
Od 2011 roku do 2015 r. w stan spoczynku odeszło 737 prokuratorów. W ich miejsce
przyjęto tylko 305 aplikantów - wyliczyła "Rzeczpospolita" na podstawie danych
Prokuratury Krajowej i Ministerstwa Sprawiedliwości.
"Nie mam jeszcze 50 lat, a jestem jednym z najstarszych prokuratorów. Młodych nie ma
kto uczyć zawodu" - mówi szef jednej z okręgówek."

do góry

W dniu 2016-05-23 o 13:43, m...@g...com pisze:
> Dzisiejsza "Rzeczpospolita": kadrowa zapaść u śledczych
>
> "W ciągu ostatnich pięciu lat z prokuratur odeszło ponad 700 prokuratorów. 400 nikt
nie zastąpił - informuje "Rzeczpospolita".
> W ciągu ostatnich pięciu lat z prokuratur odeszło ponad 700 prokuratorów
> Jak pisze "Rzeczpospolita", fatalna sytuacja kadrowa w polskich prokuraturach to po
części efekt czystek nowej władzy, ale głównie rezultat zaniedbań i oszczędności
rządu PO-PSL, które przykręciły limit aplikacji prokuratorskich.
> Od 2011 roku do 2015 r. w stan spoczynku odeszło 737 prokuratorów. W ich miejsce
przyjęto tylko 305 aplikantów - wyliczyła "Rzeczpospolita" na podstawie danych
Prokuratury Krajowej i Ministerstwa Sprawiedliwości.
> "Nie mam jeszcze 50 lat, a jestem jednym z najstarszych prokuratorów. Młodych nie
ma kto uczyć zawodu" - mówi szef jednej z okręgówek."
>


Hahaha! Niech jeszcze policzą ile było przyjęć na aplikacje wcześniej i
ile było zapewnionych etatów prokuratorskich dla aplikantów.
Już kiedyś pisałem, że polityka kadrowa prokuratury prowadzona od
drugiej połowy lat 90-tych rozwali tą organizację. Pisałem też, że
obecna fala odejść z prokuratury jest spowodowana faktem, że wielu
prokuratorów po prostu nabyła uprawnienia do przejścia w stan spoczynku.
To co się dzieje obecnie być może przyspieszyło odejście części z nich,
jednak nie to było i jest główną przyczyną odchodzenia z prokuratury.

--
Sonn

do góry

W dniu 2016-05-23 o 18:25, Sonn pisze:
> Hahaha! Niech jeszcze policzą ile było przyjęć na aplikacje wcześniej i
> ile było zapewnionych etatów prokuratorskich dla aplikantów.
> Już kiedyś pisałem, że polityka kadrowa prokuratury prowadzona od
> drugiej połowy lat 90-tych rozwali tą organizację. Pisałem też, że
> obecna fala odejść z prokuratury jest spowodowana faktem, że wielu
> prokuratorów po prostu nabyła uprawnienia do przejścia w stan spoczynku.
> To co się dzieje obecnie być może przyspieszyło odejście części z nich,
> jednak nie to było i jest główną przyczyną odchodzenia z prokuratury.
>

Ale tvny trąbią że to przez PiS. Nie wierzysz tvnom? ;-)

z

do góry

Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7e7fb9df-f4e3-4a9a-8816-1efcd6063502@go
oglegroups.com...
>Dzisiejsza "Rzeczpospolita": kadrowa zapaść u śledczych
>"W ciągu ostatnich pięciu lat z prokuratur odeszło ponad 700
>prokuratorów. 400 nikt nie zastąpił - informuje "Rzeczpospolita".
>W ciągu ostatnich pięciu lat z prokuratur odeszło ponad 700
>prokuratorów
>Jak pisze "Rzeczpospolita", fatalna sytuacja kadrowa w polskich
>prokuraturach to po części efekt czystek nowej władzy, ale głównie
>rezultat zaniedbań i oszczędności rządu PO-PSL, >które przykręciły
>limit aplikacji prokuratorskich.
>Od 2011 roku do 2015 r. w stan spoczynku odeszło 737 prokuratorów. W
>ich miejsce przyjęto tylko 305 aplikantów - wyliczyła
>"Rzeczpospolita" na podstawie danych Prokuratury >Krajowej i
>Ministerstwa Sprawiedliwości.

Ale Ziobro ma na to rade - prokuratorzy do sledztw, a nie do innych
dzialan.
I podaje przyklady na marnotrwawstro poprzedniego rzadu, jak to w
prokuraturze XXX tylko kilku prokuratorow z kilkudziesieciu zajmowalo
sie nalezna robota ...

>"Nie mam jeszcze 50 lat, a jestem jednym z najstarszych prokuratorów.
>Młodych nie ma kto uczyć zawodu" - mówi szef jednej z okręgówek."

Ale to sie trzeba spytac co sie dzialo ~30 lat temu, ze nie przyjeto
zadnego mlodego przez 10 lat.

Lata 80-te ? To moze i dobrze, ze nie ma kto uczyc ... choc z
doniesien prasowych wynika, ze w prokuraturze wiele sie nie zmienilo
:-)

J.

do góry