-
1. Data: 2002-10-27 07:50:52
Temat: Oprogramowanie pirackie
Od: "Jendrek" <a...@h...krakow.pl>
Prowadze komis komputerowy, klienci przynosza uzywane komputery do
sprzedazy. Wszystkie maja oprogramowanie . Czy mam kazac klientowi zeby w
momencie oddawania do komisu wszystko skasowal ?. Jesli tak, to jak
zademonstrowac kupujacemu, ze komputer jest sprawny? Moze po demonstracji
likwidowac wszystko? Czy dobrze mysle? Jezeli po przyjeciu kompa do komisu
wszystko skasuje, a komp nie zostanie sprzedany to wlasciciel w momencie
odbioru moze miec pretensje ze mu wszysto skasowalem. Jak to ma wygladac
prawnie, bo nie chce miec klopotow w razie jakiejs kontroli. Pytalem
wszedzie , ale nikt nie wie na 100% jak powinno byc. Pzdr. Andrzej
-
2. Data: 2002-10-27 08:19:16
Temat: Re: Oprogramowanie pirackie
Od: Karol Marks <K...@k...net.pl>
On Sun, 27 Oct 2002 08:50:52 +0100, "Jendrek" <a...@h...krakow.pl>
wrote:
>Prowadze komis komputerowy, klienci przynosza uzywane komputery do
>sprzedazy. Wszystkie maja oprogramowanie . Czy mam kazac klientowi zeby w
>momencie oddawania do komisu wszystko skasowal ?. Jesli tak, to jak
>zademonstrowac kupujacemu, ze komputer jest sprawny? Moze po demonstracji
>likwidowac wszystko? Czy dobrze mysle? Jezeli po przyjeciu kompa do komisu
>wszystko skasuje, a komp nie zostanie sprzedany to wlasciciel w momencie
>odbioru moze miec pretensje ze mu wszysto skasowalem. Jak to ma wygladac
>prawnie, bo nie chce miec klopotow w razie jakiejs kontroli. Pytalem
>wszedzie , ale nikt nie wie na 100% jak powinno byc. Pzdr. Andrzej
Sklepy komputerowe maja specjalne, demonstracyjne, wersje Windy (rozne
odmiany). Dziala to tak dlugo az ktos kupi komputer, i przy sprzedazy
sprzedawca wlacza automatycze kasowanie systemu...
Widzialem to w porzadnych sklepach wiec jest to pewnie legalen
rozwiazanie.
K.
-
3. Data: 2002-10-28 10:11:21
Temat: Re: Oprogramowanie pirackie
Od: "AJA" <n...@w...iie.pz.zgora.pl>
> >Prowadze komis komputerowy, klienci przynosza uzywane komputery do
> >sprzedazy. Wszystkie maja oprogramowanie . Czy mam kazac klientowi zeby w
> >momencie oddawania do komisu wszystko skasowal ?. Jesli tak, to jak
> >zademonstrowac kupujacemu, ze komputer jest sprawny? Moze po demonstracji
> >likwidowac wszystko? Czy dobrze mysle? Jezeli po przyjeciu kompa do
komisu
> >wszystko skasuje, a komp nie zostanie sprzedany to wlasciciel w
momencie
> >odbioru moze miec pretensje ze mu wszysto skasowalem. Jak to ma wygladac
> >prawnie, bo nie chce miec klopotow w razie jakiejs kontroli. Pytalem
> >wszedzie , ale nikt nie wie na 100% jak powinno byc. Pzdr. Andrzej
>
> Sklepy komputerowe maja specjalne, demonstracyjne, wersje Windy (rozne
> odmiany). Dziala to tak dlugo az ktos kupi komputer, i przy sprzedazy
> sprzedawca wlacza automatycze kasowanie systemu...
> Widzialem to w porzadnych sklepach wiec jest to pewnie legalen
> rozwiazanie.
> K.
Ale to nei jest rozwiazanie ktorego oczekiwal Jendrek.
IMHO to skoro komis nie ponosi odpowiedzialnosci za wady sprzetu czyli nei
mozesz zglosic po zakupieniu roszczen z tytulu rekojmi to i dlaczego
komisant ma odpowiadac za to co jest w srodku.
A po drugie dlaczego niby komisant mialby cokolwiek kasowac z dysku. Skoro
nie jest wlascicielem sprzetu.,
AJA
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2002-10-28 10:25:22
Temat: Re: Oprogramowanie pirackie
Od: "Futrzak" <n...@a...umcs.lublin.pl>
> > >Prowadze komis komputerowy, klienci przynosza uzywane komputery do
> > >sprzedazy. Wszystkie maja oprogramowanie . Czy mam kazac klientowi zeby
w
> > >momencie oddawania do komisu wszystko skasowal ?. Jesli tak, to jak
> > >zademonstrowac kupujacemu, ze komputer jest sprawny? Moze po
demonstracji
> > >likwidowac wszystko? Czy dobrze mysle? Jezeli po przyjeciu kompa do
> komisu
> > >wszystko skasuje, a komp nie zostanie sprzedany to wlasciciel w
> momencie
> > >odbioru moze miec pretensje ze mu wszysto skasowalem. Jak to ma
wygladac
> > >prawnie, bo nie chce miec klopotow w razie jakiejs kontroli. Pytalem
> > >wszedzie , ale nikt nie wie na 100% jak powinno byc. Pzdr. Andrzej
> >
> > Sklepy komputerowe maja specjalne, demonstracyjne, wersje Windy (rozne
> > odmiany). Dziala to tak dlugo az ktos kupi komputer, i przy sprzedazy
> > sprzedawca wlacza automatycze kasowanie systemu...
> > Widzialem to w porzadnych sklepach wiec jest to pewnie legalen
> > rozwiazanie.
> > K.
>
> Ale to nei jest rozwiazanie ktorego oczekiwal Jendrek.
> IMHO to skoro komis nie ponosi odpowiedzialnosci za wady sprzetu czyli nei
> mozesz zglosic po zakupieniu roszczen z tytulu rekojmi to i dlaczego
> komisant ma odpowiadac za to co jest w srodku.
> A po drugie dlaczego niby komisant mialby cokolwiek kasowac z dysku. Skoro
> nie jest wlascicielem sprzetu.,
>
Oswiadczenie od wlasciciela sprzetu ze zostawia sprzet z zainstalowanym
oprogramowaniem (wymienic jakie)
a najlepiej aby zostawil certyfikat, podrecznik, oryginalny nosnik i
fakture.
Jezeli nie ma tego niech napisze co ma zainstalowane na kompie, lepsze to
niz nic.
Jezli nic nie zostawi to zostaniesz uznany za pasera.
futrzak
> AJA
>
>
> >
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2002-10-28 11:31:43
Temat: Re: Oprogramowanie pirackie
Od: "Qtchb" <q...@p...onet.pl>
ja też nie wiem na 100 % jak to ma być, ale:
z art. 770 kc wynika, że nie ponosisz odpowiedzialności za wady prawne
przedmiotu oddanego do Twojego komisu, jeśli przed zawarciem umowy z nabywcą
powiesz mu o tym (myślę, że wystarczyłby jakiś jasno sformułowany napis przy
wejściu, ladzie, czy innym widocznym miejscu)
ALE: nie dotyczy to wad, o których wiedziałeś, lub mogleś się z łatwością
dowiedzieć
i tu pojawiają się schody
wg orzecznictwa, od profesjonalistów wymaga się więcej niż tylko zwykłej
staranności; dla przykładu właściciel komisu powinien nie tylko sprawdzić
numery i dokumenty, ale także sprawdzić, czy pojazd nie figuruje w rejestrze
pojazdów skradzionych, a nawet powinien mieć wiedzę o sposobach maskowania
śladów kradzieży..., (między innymi dlatego, że kradzionych samochodów
wprowadzanych do obiegu jest bardzo dużo),
poza tym, posiadanie nielicencjonowanego oprogramowania jest przestępstwem,
o którym każdy powinien poinformować właściwe organy ścigania! (tak więc
powinieneś składać donosy na klientów, którzy oddają Tobie sprzęt do
sprzedaży!!)
ponieważ sprawdzenie legalności oprogramowania (tak mi się wydaje) nie jest
trudne, sąd na pewno doszedłby do wniosku w ewentualnym procesie, że
sprzedając kompa z programami, których legalności nie sprawdziłeś, nie
zachowałeś wymaganej od Ciebie staranności
najlepszym rozwiązaniem byłoby przyjmowanie do komisu sprzętu bez
oprogramowania nielegalnego, nawet jeśłi wymagałoby to kasowania wszystkich
danych na dysku (w ostateczności wykonanie kopii zapasowej całego dysku
przez klienta przed oddaniem Tobie kompa do sprzedaży nie jest niemożliwe)
żeby w takich sytuacjach móc udowodnić potencjalnemu klientowi, że komp jest
sprawny, może pomocna byłaby płyta CD z Linuxem, która nie wymaga instalacji
na dysku twardym (słyszałem o czymś podobnym, nie znam szczegółów)
reasumując: myślę, że jeśli sprzedaż komuś komputer, na którym jest
zainstalowane oprogramowanie bez licencji (komputer z wadą prawną), możesz
zostać pociągnięty do odpowiedzialności
mała uwaga; jeśli napiszesz, że o każdym przypadku posiadania nielegalnego
oprogramowania powiadomisz Policję, nie zdobędziesz zbyt wielu nowych
klientów, ale chyba nie trzeba wspominać, że należy to ująć jakośc takoś
delikatnie
-
6. Data: 2002-10-28 15:30:08
Temat: Re: Oprogramowanie pirackie
Od: Marcyś <m...@N...pl>
Użytkownik "Qtchb" <q...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
> poza tym, posiadanie nielicencjonowanego oprogramowania jest
przestępstwem,
> o którym każdy powinien poinformować właściwe organy ścigania! (tak więc
> powinieneś składać donosy na klientów, którzy oddają Tobie sprzęt do
> sprzedaży!!)
>
Powinien to nie znaczy, że musi.
Karalne jest niepowiadomienie o przestępstwach
wymienionych w art. 240 kk, a piractwo nie wchodzi
tu w grę. Nie trzeba więc składać donosów na
klientów, lecz po prostu odmówić przyjęcia do
komisu nośnika z piratem.