eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOprogramowanie freeware / shareware
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 11. Data: 2003-02-26 22:13:49
    Temat: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>


    "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
    news:Pine.WNT.4.50.0302262220460.-264305@k6-2.portez
    jan.zabrze.pl...
    > On Wed, 26 Feb 2003, Marcin Olender wrote:
    >
    > >+ "MartaW" <m...@p...onet.pl> [...]
    > >+ > Zasady rozpowszechniania nie wynikają tylko z faktu, że jest to
    freeware
    > >+ > lub shareware. Jest tak, jak chce autor oprogramowania. To jest jego
    > >+ > prawo (autorskie).
    > [...]
    > >+ Oczywiscie nie. Wszystkie umowy, licencje itp musza byc zgodne z
    polskim
    > >+ prawem. Jesli prawo w przepisach typu iuris cogentis przewiduje jakis
    > >+ skutek, [...]
    >
    > No niby masz rację.
    > Tylko zdaje się nie przewiduje, czyli czepiasz się Marty "tak
    > profilaktycznie" - na wypadek jakby parlament zmienił zapisy ??
    > ;)
    >
    Nie - dla pożądku. Pokutuje bowiem pogląd, że co tam jakiś Mikromiekki czy
    inny tfurca zapisze se w pliku, to wlasnie tak ma byc. A tak nie jest, bo
    mamy prawo w tym zasady współżycia społecznego, kótre jednak ogranicza
    swobode kształtowania stosunku prawnego.

    > >+ Pozdrawiam
    >
    > wzjm ! - Gotfryd
    > (chwilowo zdania że taki "readme.txt" *w kwestii sposobu
    > rozpowszechniania" ma [chwilowo] moc prawną...)

    A czy ja mówię, że nie ma? Mówię, że są granice tego, co autor może ustalić.

    Pozdrawiam

    --
    Depi.rtfm.txt



  • 12. Data: 2003-02-26 22:53:00
    Temat: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Od: MartaW <m...@p...onet.pl>

    "Marcin Olender" <d...@g...pl> napisal w
    news:b3jdtd$oo1$1@nemesis.news.tpi.pl:

    >> ... Gotfryd
    >> (chwilowo zdania że taki "readme.txt" *w kwestii sposobu
    >> rozpowszechniania" ma [chwilowo] moc prawną...)
    >
    > A czy ja mówię, że nie ma? Mówię, że są granice tego, co autor może
    > ustalić.

    To teraz może zastanówmy się, czy w przypadku rozpowszechniania w naszym
    kraju oprogramowania freeware/shareware (pomijając Mikro-cośtam, bo to
    przypadek patologiczny) pochodzącego z innych krajów możemy ignorować
    prawa autorów tego oprogramowania, bo nie pasują do naszego prawa?
    Stawiam wniosek, aby je uszanować albo zrezygnować z rozpowszechniania u
    nas takiego softu.

    Pozdrawiam
    Marta


  • 13. Data: 2003-02-27 07:35:45
    Temat: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Od: januszek <k...@k...mowi.spamerom.nie.irc.pl>

    >Nie - dla pożądku. Pokutuje bowiem pogląd, że co tam jakiś Mikromiekki czy
    >inny tfurca zapisze se w pliku, to wlasnie tak ma byc. A tak nie jest, bo
    >mamy prawo w tym zasady współżycia społecznego, kótre jednak ogranicza
    >swobode kształtowania stosunku prawnego.

    Z tego co pamietam to Mikromietki tlumaczy te "na pierwszy rzut oka
    niezgodne z pl prawem" zapisy w swoich licencjach traktami
    miedzynarodowymi, jakie RP ratyfikowala i ktore sa wazniejsze niz
    nasze lokalne ustawodastwo. Nie wiem czy takie tlumaczenie ma rece i
    nogi ;)

    januszek


  • 14. Data: 2003-02-27 08:47:23
    Temat: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>


    "MartaW" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:b3jggc$26$2@nemesis.news.tpi.pl...
    > "Marcin Olender" <d...@g...pl> napisal w
    > news:b3jdtd$oo1$1@nemesis.news.tpi.pl:
    >
    > >> ... Gotfryd
    > >> (chwilowo zdania że taki "readme.txt" *w kwestii sposobu
    > >> rozpowszechniania" ma [chwilowo] moc prawną...)
    > >
    > > A czy ja mówię, że nie ma? Mówię, że są granice tego, co autor może
    > > ustalić.
    >
    > To teraz może zastanówmy się, czy w przypadku rozpowszechniania w naszym
    > kraju oprogramowania freeware/shareware (pomijając Mikro-cośtam, bo to
    > przypadek patologiczny) pochodzącego z innych krajów możemy ignorować
    > prawa autorów tego oprogramowania, bo nie pasują do naszego prawa?

    A dlaczego "ignorowac prawa autorow" ?

    Przeciez "w majestacie prawa" punkty umowy sprzeczne z Polskim prawem
    w polsce"sa niewazne". Pozostala czewsc umowy jest...

    Boguslaw



  • 15. Data: 2003-02-27 08:47:55
    Temat: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)


    ----- Original Message -----
    From: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
    To: <p...@n...pl>

    : Przeciez "w majestacie prawa" punkty umowy sprzeczne z Polskim prawem
    : w polsce"sa niewazne". Pozostala czewsc umowy jest...

    skąd wiadomo, że pozostała część umowy jest ważna?

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 16. Data: 2003-02-27 08:51:17
    Temat: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>


    "januszek" <k...@k...mowi.spamerom.nie.irc.pl> wrote in message
    news:7qfr5vsvu7mrdo4m1ddgu82dgh7t6hveie@4ax.com...
    > >Nie - dla pożądku. Pokutuje bowiem pogląd, że co tam jakiś Mikromiekki
    czy
    > >inny tfurca zapisze se w pliku, to wlasnie tak ma byc. A tak nie jest, bo
    > >mamy prawo w tym zasady współżycia społecznego, kótre jednak ogranicza
    > >swobode kształtowania stosunku prawnego.
    >
    > Z tego co pamietam to Mikromietki tlumaczy te "na pierwszy rzut oka
    > niezgodne z pl prawem" zapisy w swoich licencjach traktami
    > miedzynarodowymi, jakie RP ratyfikowala i ktore sa wazniejsze niz
    > nasze lokalne ustawodastwo. Nie wiem czy takie tlumaczenie ma rece i
    > nogi ;)
    >
    Umowy międzynarodowe mają teoretycznie prymat przed prawem krajowym,
    szczególnie te podpisane później, ale nie znam takich umów, które by usuwały
    te błędy i absurdy z licencji Mikromiękkiego. Jeśli takowe istnieją, to
    chętnie poczytam, a na razie pozostanę nma stanowisku, że te 'licencje' są
    po jedna wielką kluazulą abuzywną.

    Pozdrawiam

    --
    Depi.



  • 17. Data: 2003-02-27 08:54:32
    Temat: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>


    "MartaW" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:b3jggc$26$2@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > To teraz może zastanówmy się, czy w przypadku rozpowszechniania w naszym
    > kraju oprogramowania freeware/shareware (pomijając Mikro-cośtam, bo to
    > przypadek patologiczny) pochodzącego z innych krajów możemy ignorować
    > prawa autorów tego oprogramowania, bo nie pasują do naszego prawa?

    A jak sobie inaczej to wyobrazasz? Prawo to prawo - nie mozna go ustalc
    jednostronna decyzja. Ja sobie zaraz ustale, ze kazdy kto czyta moje posty
    winien jest mi 5 PLN. I co? Nalezy to uszanowac?

    > Stawiam wniosek, aby je uszanować albo zrezygnować z rozpowszechniania u
    > nas takiego softu.
    >
    A to juz jest wniosek natury..nie wiem... moralnej? Na pewno pozaprawny.
    Jesli komus sumienie tak nakazuje, to na pewno powinien tak czynic.

    pozdrawiam

    --
    Depi.



  • 18. Data: 2003-02-27 08:56:23
    Temat: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>


    "Marcin Surowiec" <s...@d...pl> wrote in message
    news:004e01c2de3d$25f045b0$a740200a@zm...
    >
    > ----- Original Message -----
    > From: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
    > To: <p...@n...pl>
    >
    > : Przeciez "w majestacie prawa" punkty umowy sprzeczne z Polskim prawem
    > : w polsce"sa niewazne". Pozostala czewsc umowy jest...
    >
    > skąd wiadomo, że pozostała część umowy jest ważna?

    Moze z KC ?

    Boguslaw



  • 19. Data: 2003-02-27 09:00:47
    Temat: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)


    ----- Original Message -----
    From: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
    To: <p...@n...pl>

    : Moze z KC ?

    Art. 58. § 1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu
    obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny
    skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności
    prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
    § 2. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia
    społecznego.
    § 3. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej,
    czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności
    wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby
    dokonana.

    może z § 3?

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 20. Data: 2003-02-27 23:07:22
    Temat: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Od: MartaW <m...@p...onet.pl>

    "Marcin Olender" <d...@g...pl> napisal w
    news:b3kjfb$ohf$1@atlantis.news.tpi.pl:

    > A jak sobie inaczej to wyobrazasz? Prawo to prawo - nie mozna go
    > ustalc jednostronna decyzja. Ja sobie zaraz ustale, ze kazdy kto czyta
    > moje posty winien jest mi 5 PLN. I co? Nalezy to uszanowac?

    Bardzo dobre porównanie. Wręcz znakomite. Idealna analogia i oczywista
    odpowiedź: Podałeś mi swoje warunki (podobnie jak autor oprogramowania
    freeware/shareware). Zastanawiam sie, czy oferowana przez Ciebie w
    Twoich postach wiedza jest warta 5 PLN. Jeżeli tak, płacę. Jeżeli nie,
    zakładam filtr na Twoje posty, nie czytam ich i zapominam o Twoim
    istnieniu (jak równiez o istnieniu oprogramowania freeware/shareware, z
    którym związane są nie odpowiadające mi zobowiązania).

    Czego natomiast nie robię, to nie kradnę cudzego dorobku pod wątpliwą
    wymówką, że autor zastrzegł swoje prawa w sposób niezgodny z prawem
    mojego kraju (w końcu ile to niezależnych bytów państwowych oraz
    systemów prawnych mamy na świecie? czy można dopasować się do wszystkich
    naraz? szczerze wątpię).

    Pozdrawiam
    Marta

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1