Witam,

Może ktoś mi pomoże. Jest jakaś opłata, którą może wprowadzić gmina dla
nabywców nieruchomości. Ona jest związana ze wzrostem wartości gruntów
spowodowanych inwestycjami gminy, np. budową drogi. Czy ktoś pamięta jak się
ona nazywa i gdzie mogę wyszukać podstawę prawną? Wystarczy sam akt, dalej
sobie znajdę.

Pozdrawiam

Czapla


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Może ktoś mi pomoże. Jest jakaś opłata, którą może wprowadzić gmina dla
> nabywców nieruchomości. Ona jest związana ze wzrostem wartości gruntów
> spowodowanych inwestycjami gminy, np. budową drogi. Czy ktoś pamięta jak
się
> ona nazywa i gdzie mogę wyszukać podstawę prawną? Wystarczy sam akt, dalej
> sobie znajdę.

Ano jest cos takiego. I koszt ten moze byc nawet chyba 50% wartosci gruntu.
Ustawy nie znam. Tam gdzie kupuej dzialke, mam zapisane w planie
zagospodarowania, ze gmina zrzeka sie tej oplaty :)

Fantom

do góry

opłata adiacencka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

. Tam gdzie kupuej dzialke, mam zapisane w planie
> zagospodarowania, ze gmina zrzeka sie tej oplaty :)

To masz pecha. Bo taki plan ma wadliwy zapis. Gmina nie może zrzec sie
pobrania opłaty planistycznej wynikającej ze wzrostu wartości gruntu z
tytułu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Stawka
ta tez nie może być nie większa niż 30%.

do góry

Użytkownik "m" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eo5fpb$smp$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> . Tam gdzie kupuej dzialke, mam zapisane w planie
>> zagospodarowania, ze gmina zrzeka sie tej oplaty :)
>
> To masz pecha. Bo taki plan ma wadliwy zapis. Gmina nie może zrzec sie
> pobrania opłaty planistycznej wynikającej ze wzrostu wartości gruntu z
> tytułu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
> Stawka ta tez nie może być nie większa niż 30%.

Kwestia gmin i gruntów nie jest dla mnie interesująca ale ciekawym
wyzwaniem jest zrozumienie pewnego zwrotu.
"Stawka ta tez nie może być nie większa niż 30%."

Bo w tej chwili stawiam dwa typu
a) stawka musi być większa niż 30%
b) stawka musi być nie mniejsza niż 30%.

pozdrawiam
axell

do góry

Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:39f9.00000144.45a56820@newsgate.onet.pl...
> Witam,
>
> Może ktoś mi pomoże. Jest jakaś opłata, którą może wprowadzić gmina dla
> nabywców nieruchomości. Ona jest związana ze wzrostem wartości gruntów
> spowodowanych inwestycjami gminy, np. budową drogi. Czy ktoś pamięta jak
> się
> ona nazywa i gdzie mogę wyszukać podstawę prawną? Wystarczy sam akt, dalej
> sobie znajdę.

Zapewne chodzi o opłatę adiacencką i nie może być ona większa niż 50%
wzrostu wartości gruntu w wyniku np. budowy wspomnianej przez ciebie drogi.
O opłatach adiacenckich można poczytać w Ustawie o gospodarce
nieruchomościami.

Pzdr

do góry

Chodzi mi o opłate planistyczną
Art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym
4. (6) Jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą
wartość nieruchomości wzrosła, a właściciel lub użytkownik wieczysty zbywa
tę nieruchomość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta pobiera jednorazową
opłatę ustaloną w tym planie, określoną w stosunku procentowym do wzrostu
wartości nieruchomości. Opłata ta jest dochodem własnym gminy. Wysokość
opłaty nie może być wyższa niż 30 % wzrostu wartości nieruchomości.

Z orzecznictwa i komentarzy wywnioskować można, iż opłatę tę trzeba
pobierać. A uchwały wprowadzające miejscowe plany ze stawką 0% lub wogóle
bez tej stawki mają wade prawną i ciekawi mnie jak by była sprawa
rozpatrywana gdyby ktoś taki plan teraz zaskarżył.

do góry

> . Tam gdzie kupuej dzialke, mam zapisane w planie
> > zagospodarowania, ze gmina zrzeka sie tej oplaty :)
>
> To masz pecha. Bo taki plan ma wadliwy zapis. Gmina nie może zrzec sie
> pobrania opłaty planistycznej wynikającej ze wzrostu wartości gruntu z

A to niby czemu ??
To oni ustalaja czy chca japobrac czy nie. Wiec onie sie nei zrzekaja tylko
ustalaja, ze z tych gruntow jej nie pobiora. Cos mieszasz

> tytułu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Stawka
> ta tez nie może być nie większa niż 30%.

I nie 30% a 50% roznicy wartosci.

cos mieszasz i piszesz bez znajomosci i ludzi w blad wprowadzasz
http://www.przetargi.pl/prawo/ustawa_o_gospodarce_ni
eruchomosciami/?nr=17

Fantom

do góry

Użytkownik "Fantom" <s...@s...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:eo7e9a$3fk$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> . Tam gdzie kupuej dzialke, mam zapisane w planie
>> > zagospodarowania, ze gmina zrzeka sie tej oplaty :)
>>
>> To masz pecha. Bo taki plan ma wadliwy zapis. Gmina nie może zrzec sie
>> pobrania opłaty planistycznej wynikającej ze wzrostu wartości gruntu z
>
> A to niby czemu ??
> To oni ustalaja czy chca japobrac czy nie. Wiec onie sie nei zrzekaja
> tylko
> ustalaja, ze z tych gruntow jej nie pobiora. Cos mieszasz
>
>> tytułu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
> Stawka
>> ta tez nie może być nie większa niż 30%.
>
> I nie 30% a 50% roznicy wartosci.
>
> cos mieszasz i piszesz bez znajomosci i ludzi w blad wprowadzasz
> http://www.przetargi.pl/prawo/ustawa_o_gospodarce_ni
eruchomosciami/?nr=17
>
> Fantom
>
Mylisz pojęcia i ustawy poczytaj co napisałem poniżej. Ja ciągle pisze o
opłacie planistycznej która nie może być większa niż 30% i nie oże być
stawką 0%, gdyz w ustawie pisze "pobiera opłatę" to oznacza, ze trzeba ja
pobrać. Tak przynajmniej piszą w orzecznictwach i komentarzach do tego art.

do góry