eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2011-02-17 09:26:26
    Temat: Re: Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-02-17 09:46, BK pisze:

    > Trudno tak kategorycznie coś z góry oceniać, ale warto pamiętać, że
    > jak się zawiera umowę na dlugie terminy to ma to swoje konsekwencje.
    > Nie mozna miec pozniej pretensji, ze gnoje i zlodzieje. Taka umowe sie
    > podpisalo i juz. Przeciez z drugiej strony tez ktos na te srodki w tym
    > okresie liczl - i podejmowal jakies dzialania biznesowe z tym
    > zaiwazane.

    Przede wszystkim chodzi o to, że większość środków wpłaconych w
    pierwszych latach idzie na prowizję agenta (co samo w sobie nie jest
    niczym złym, dobrze jest, jeśli pieniądze wędrują od tych, którzy się na
    nich nie znają, do tych, którzy się znają).

    --
    Liwiusz


  • 12. Data: 2011-02-17 11:57:09
    Temat: Re: Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    On 17 Lut, 09:46, BK <b...@g...com> wrote:
    >
    > Trudno tak kategorycznie coś z góry oceniać, ale warto pamiętać, że
    > jak się zawiera umowę na dlugie terminy to ma to swoje konsekwencje.
    > Nie mozna miec pozniej pretensji, ze gnoje i zlodzieje. Taka umowe sie
    > podpisalo i juz. Przeciez z drugiej strony tez ktos na te srodki w tym
    > okresie liczl - i podejmowal jakies dzialania biznesowe z tym
    > zaiwazane.

    Nie chodzi o to, że gnoje i złodzieje w dosłownym znaczeniu. Choć nie
    przeczę, pobieranie tak wysokich opłat uważam za nie do końca uczciwe.

    Chodzi mi jedynie o możliwość wycofania swoich pieniędzy z takiego
    funduszu. Pomijając już nawet fakt, jak sugerowali przedmówcy, czy to
    oszczędności całego życia, czy umowę się czytało czy nie, czy się
    wiedziało co się podpisywało. Opłaty są rażąco wysokie, a te
    towarzystwa (zapewne, a jakże!) są w stanie udowodnić, że takie muszą
    być. Tyle, że taki na przykład bank też ponosi spore koszty, a jednak
    nie odbiera swoim klientom ich pieniędzy.

    Żeby było ciekawiej, wyczytałem gdzieś stwierdzenie AEGON-u, że opłaty
    likwidacyjne mają charakter zaporowy. Acha, czyli oni chronią klienta
    przed nim samym, aby zbyt wcześnie nie wycofał swoich środków,
    ponosząc przez to stratę. Natomiast przy dłuższym okresie inwestowania
    te pieniądze tak czy inaczej na siebie zarobią.
    Tylko że gdy klient mimo wszystko wycofa te środki ze stratą,
    powiedzmy 50%, to kto się bogaci, no kto?
    Pół biedy, jeśli jest to 50% od 10000zł (choć to też niemała kwota). A
    co jeżeli ktoś wpłacał przez 5 lat nie po 2000zł, a po 20000zł? To już
    jest "koszt" klienta w wysokości 50000zł.

    Z tego co wiem (nie znam szczegółów) w kilku krajach UE zostało
    zabronione pobieranie przez towarzystwa finansowe (ubezpieczeniowe)
    opłat likwidacyjnych na poziomie kilkudziesięciu procent. W Polsce
    jednak nikt nic z tym nie robi, a UOKiK umywa ręce. Dlaczego tam się
    za to wzięli, a u nas jeszcze nie?

    Tak czy inaczej, dziękuję wszystkim za wypowiedzi.


  • 13. Data: 2011-02-17 12:16:13
    Temat: Re: Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4aec4732-fd9f-46ae-96b8-e0a4289197e6@g1
    1g2000vbq.googlegroups.com...

    > Pół biedy, jeśli jest to 50% od 10000zł (choć to też niemała kwota). A
    > co jeżeli ktoś wpłacał przez 5 lat nie po 2000zł, a po 20000zł? To już
    > jest "koszt" klienta w wysokości 50000zł.

    już ci pisałem, niedopytałeś/niedoczytałeś wszystkiego, ktoś kto inwestuje
    po 20000 tysi rocznie uważniej czyta i wie, że tą kasę będzie mógł wyciągnąć
    bez opłat


  • 14. Data: 2011-02-17 13:08:46
    Temat: Re: Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
    Od: BK <b...@g...com>

    On 17 Lut, 12:57, darr_d1 <d...@w...pl> wrote:
    > On 17 Lut, 09:46, BK <b...@g...com> wrote:
    >
    >
    >
    > > Trudno tak kategorycznie coś z góry oceniać, ale warto pamiętać, że
    > > jak się zawiera umowę na dlugie terminy to ma to swoje konsekwencje.
    > > Nie mozna miec pozniej pretensji, ze gnoje i zlodzieje. Taka umowe sie
    > > podpisalo i juz. Przeciez z drugiej strony tez ktos na te srodki w tym
    > > okresie liczl - i podejmowal jakies dzialania biznesowe z tym
    > > zaiwazane.
    >
    > Nie chodzi o to, że gnoje i złodzieje w dosłownym znaczeniu. Choć nie
    > przeczę, pobieranie tak wysokich opłat uważam za nie do końca uczciwe.

    Nieuczciwe to by bylo gdybys nie mial o tym wiedzy przed zawarciem
    umowy. Skoro wiedziales w co sie pakujesz to gdzie tu nieuczciwosc?

    > Chodzi mi jedynie o możliwość wycofania swoich pieniędzy z takiego
    > funduszu. Pomijając już nawet fakt, jak sugerowali przedmówcy, czy to
    > oszczędności całego życia, czy umowę się czytało czy nie, czy się
    > wiedziało co się podpisywało. Opłaty są rażąco wysokie, a te
    > towarzystwa (zapewne, a jakże!) są w stanie udowodnić, że takie muszą
    > być. Tyle, że taki na przykład bank też ponosi spore koszty, a jednak
    > nie odbiera swoim klientom ich pieniędzy.

    Ale bank wie, ze ma od ciebie pieniadze "na chwile" np. na ror czy
    lokate (a nie ma przeciez lokat 10 letnich) i tak ustawia swoj biznes
    zeby uwzglednic plynnosc depozytow.

    Tu masz doczynienia z funduszem zrobionym tylko i wylacznie po to zeby
    ludzie odkladali pieniadze na 10, 20 lub 50 lat. Tak maja zbilansowany
    biznes i dlatego zawieraja takie umowy.

    Dorosly czlowiek powinien wiec swiadomie wybrac co mu jest potrzebne i
    na co moze sobie pozwolic. Jesli ktos chce wpakowac swoje pieniadze na
    10 czy 20 lat w taka inwestycje to powinien tam pakowac jakies
    absolutne "resztowki" zeby nie bylo potrzeby wyciagania ich po 12
    miesiacach.

    >
    > Żeby było ciekawiej, wyczytałem gdzieś stwierdzenie AEGON-u, że opłaty
    > likwidacyjne mają charakter zaporowy. Acha, czyli oni chronią klienta
    > przed nim samym, aby zbyt wcześnie nie wycofał swoich środków,

    Chronia swoj biznes i zawarta umowe. Jesli ja sie umawiam, ze mi cos
    "dasz" do korzystania i czerpania z tego pozytkow na 20 lat to chce
    miec wzgledna pewnosc, ze faktycznie dotrzymasz umowy bo od tego
    zalezy moj zysk.

    Ja rozumiem potrzebe ochrony praw konsumenta, ale nie rozumiem czemu
    uznajesz, ze bezwzglednie twoje prawa i twoje pieniadze sa wazniejsze
    niz ich prawa i ich pieniadze. Tylko dlatego ze sa bogatsi? :)
    Dlatego, ze sa bogaci to ty mozesz nie wywiazac sie z umowy, a oni
    musza?

    Recepta jest prosta - nie zawierac takich umow i juz. Na rynku jest
    tyle mozliwosci trzymania pieniedzy. A jedna rzecz warto sobie wbijac
    do glowy - umowe trzeba przeczytac, zrozumiec i wykonac jesli sie ja
    zawarlo. Nie ma ze boli.




  • 15. Data: 2011-02-17 13:13:27
    Temat: Re: Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    On 17 Lut, 13:16, "szerszen" <s...@t...pl> wrote:
    >
    > już ci pisałem, niedopytałeś/niedoczytałeś wszystkiego, ktoś kto inwestuje
    > po 20000 tysi rocznie uważniej czyta i wie, że tą kasę będzie mógł wyciągnąć
    > bez opłat

    Dzięki, dzięki, ale chyba kolego nie piszemy o tym samym.

    Jeżeli w na konto składek regularnych wpłacasz przez pięć lat po
    2000zł, to Twoja polisa opiewa na wartość 10000zł. "POLISA", bo tak u
    nich nazywają się te programy.
    Jeżeli natomiast ktoś chce mieć polisę na 100000zł, to on musi wpłacać
    co rok, przez 5 lat po 20000zł na konto składek regularnych. I tak
    samo mu zabiorą, taki sam procent, tyle że od większej kwoty (jeżeli
    oczywiście zdecyduje się wycofać środki wcześniej, niż przed upływem
    10 lat). Chyba że wpłaci od razu całe 100000, wtedy opłata
    likwidacyjna wynosi tylko 7.5%, ale od 100k.

    To o czym Ty napisałeś, to jest jeszcze jakby trochę inna bajka. To
    jest to co Ty dodatkowo wpłacasz, ponad obowiązkowe składki wynikające
    z umowy - i tego faktycznie Ci nie zabiorą.


  • 16. Data: 2011-02-17 13:19:01
    Temat: Re: Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (17.02.2011 09:46), BK wrote:
    > On 17 Lut, 00:09, mvoicem <m...@g...com> wrote:
    >
    >>
    >> Moim skromnym zdaniem, prowizja 50% jest sprzeczny z zasadami współżycia
    >> społecznego (art 5. KC). Prowizja 99% tym bardziej. Pytanie tylko , czy
    >> a) sąd podzieli twoje i moje zdanie, b) czy KC ma tutaj zastosowanie.
    >> Tak czy inaczej - dla 6kpln poszedłbym do sądu.
    >>
    >> Warto by też się zapytać UOKiK co o tym sądzą, przejrzeć rejestr klauzul
    >> niedozwolonych itd... Oczywiście, jeżeli podpisałeś umowę jako ty-żuczek
    >> a nie jako ty-przedsiębiorca.
    >
    > Pytanie podstawowe jest takie - a jak to wyglada od ich strony? Bo
    > jesli jest tak, ze zawieram z kims umowe dlugoterminowa np. na minimum
    > 10 lat to zapewne zawieram jakies podobne umowy na pokrycie tej
    > pierwszej. Jak dostaje od klientow srodki do zainwestowania na minimum
    > 10 lat to moge je sam zapakowac na np. 10 lat i tez moge nie miec
    > mozliwosci wycofania sie bez straty.

    Jest to teoretycznie możliwe, chociaż wątpię czy tak jest w
    rzeczywistości. Jeżeli jednak tak jest - to UOKiK się nie przyczepi, nie
    ma tych prowizji w klauzulach niedozwolonych i Aegon w sądzie wygra.

    Jednak mam wrażenie że jest duża szansa że jednak Aegon nie będzie mógł
    wykazać że te prowizje są zasadne i albo UOKiK się przyczepi, albo się
    znajdzie te prowizje w klauzulach, albo sędzia będzie miał lepszy dzień
    dla darr_d1.

    Tak czy inaczej - dla takiej kwoty poszedłbym choćby do prawnika.

    p. m.


  • 17. Data: 2011-02-17 13:19:16
    Temat: Re: Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:793fd141-bf0f-4a1b-8a72-3650c4f42dfc@t1
    3g2000vbo.googlegroups.com...

    > To o czym Ty napisałeś, to jest jeszcze jakby trochę inna bajka. To
    > jest to co Ty dodatkowo wpłacasz, ponad obowiązkowe składki wynikające
    > z umowy - i tego faktycznie Ci nie zabiorą.

    hmmm, pytałem gościa o to kilka razy i za każdym razem twierdził, że jest
    tak jak mówię, czyli podstawą są jedynie te 2 tysie, a całą kasę obowiązkową
    i nieobowiązkową wpłacam na to drugie i ona jest do ruszenia

    ale dopytam jeszcze raz, kasy póki co nie wpłaciłem, więc jest szansa na
    wycofanie się z interesu


  • 18. Data: 2011-02-17 16:07:25
    Temat: Re: Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (17.02.2011 14:19), szerszen wrote:
    >
    >
    > Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:793fd141-bf0f-4a1b-8a72-3650c4f42dfc@t1
    3g2000vbo.googlegroups.com...
    >
    >
    >> To o czym Ty napisałeś, to jest jeszcze jakby trochę inna bajka. To
    >> jest to co Ty dodatkowo wpłacasz, ponad obowiązkowe składki wynikające
    >> z umowy - i tego faktycznie Ci nie zabiorą.
    >
    > hmmm, pytałem gościa o to kilka razy i za każdym razem twierdził, że
    > jest tak jak mówię, czyli podstawą są jedynie te 2 tysie, a całą kasę
    > obowiązkową i nieobowiązkową wpłacam na to drugie i ona jest do ruszenia
    >
    > ale dopytam jeszcze raz, kasy póki co nie wpłaciłem, więc jest szansa na
    > wycofanie się z interesu

    Ty lepiej zajrzyj do proponowanej umowy. Wątkotwórca chyba też miał
    obiecywane gruszki na wierzbie :).

    p. m.


  • 19. Data: 2011-02-17 22:57:11
    Temat: Re: Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 17 Feb 2011, darr_d1 wrote:

    > Chodzi mi jedynie o możliwość wycofania swoich pieniędzy z takiego
    > funduszu.

    I to jest prawidłowe pytanie.
    Porównujesz próbę "wycofania" pieniędzy do wycofania ich z lokaty
    bankowej. A porównaj np. z wekslem dla odmiany.
    Do tego tym "najbezpieczniejszym" - czyli nie na zlecenie.

    Napisz, jak mógłbyś "wycofać" środki pokryte takim wekslem,
    bo ja poza znalezieniem kogoś kto "po znajomości" przyjąłby
    taki weksel w roli poręczenia (po pierwsze nie mając możliwości
    jego realizacji, a po drugie ryzykując że dłużnik spłaci
    Tobie wartość weksla, a Ty potwierdzisz ten fakt zaś
    pieniądze "przepijesz"), jakoś wiele innych możliwości
    nie widzę.

    > Tyle, że taki na przykład bank też ponosi spore koszty, a jednak
    > nie odbiera swoim klientom ich pieniędzy.

    Taki "na przykład bank" może na przykład pieniądze sobie pożyczyć.
    Chyba z hasłem "stopa lombardowa" musisz się zapoznać :D
    Dostaniesz od NBP pieniądze (pod zastaw swoich papierów) na 5,25%
    rocznie? Bo ja raczej nie ;)

    > Żeby było ciekawiej, wyczytałem gdzieś stwierdzenie AEGON-u, że opłaty
    > likwidacyjne mają charakter zaporowy.

    Może takie stwierdzenie dawałoby jakąś "konsumencką" ochronę :>

    pzdr, Gotfryd


  • 20. Data: 2011-02-18 07:51:05
    Temat: Re: Opłaty likwidacyjne w AEGON i im podobnych - przez pierwsze 2 lata zabierają 99% wpłaconych pieniędzy...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:793fd141-bf0f-4a1b-8a72-3650c4f42dfc@t1
    3g2000vbo.googlegroups.com...

    > To o czym Ty napisałeś, to jest jeszcze jakby trochę inna bajka. To
    > jest to co Ty dodatkowo wpłacasz, ponad obowiązkowe składki wynikające
    > z umowy - i tego faktycznie Ci nie zabiorą.

    hau hau

    wychodzi na to że masz rację i ustrzegłeś mnie w porę, zastanawia mnie
    tylko, czy koleś nie zrozumiał co go pytałem, czy świadomie pozostawił pewne
    kwestie, w delikatnie to mówiąc, niedomówieniu, aby nie powiedzieć, błędzie

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1