Jerry wrote:

> A jeśli miał oprogramowanie w wersji OEM ?:
> Windows XP proff: 530zł
> Office XP proff: 1200 zł

Licencji nie da się ukraść.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
news:fi2bmi$n6e$1@inews.gazeta.pl...
> Jerry wrote:
>
>> A jeśli miał oprogramowanie w wersji OEM ?:
>> Windows XP proff: 530zł
>> Office XP proff: 1200 zł
>
> Licencji nie da się ukraść.
>

Jesteś w lekkim błędzie. Licencja typu OEM aktywuje się tylko na jednej
określonej konfiguracji sprzętowej. Dokładniej, na tej na której została
zainstalowana i aktywowana po raz pierwszy.
W przypadku kradzieży tego sprzętu licencja w wersji OEM jest bezużyteczna.
Może to niedokładnie kradzież ale skutek dokładnie taki sam.

Pozdrawiam

do góry

>>> A jeśli miał oprogramowanie w wersji OEM ?:
>>> Windows XP proff: 530zł
>>> Office XP proff: 1200 zł
>> Licencji nie da się ukraść.
>
> Jesteś w lekkim błędzie. Licencja typu OEM aktywuje się tylko na jednej
> określonej konfiguracji sprzętowej. Dokładniej, na tej na której została
> zainstalowana i aktywowana po raz pierwszy.
> W przypadku kradzieży tego sprzętu licencja w wersji OEM jest bezużyteczna.
> Może to niedokładnie kradzież ale skutek dokładnie taki sam.

Wyjątkiem jest sytuacja wymiany *gwarancyjnej*. Jeśli sprzedawca wymieni
np. płytę główną, to po uwiarygodnieniu sytuacji można telefonicznie
aktywować system na nowo.


--
Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Paweł Marcin Nowak wrote:

>> Licencji nie da się ukraść.
> Jesteś w lekkim błędzie.

Chętnie posłucham jak Twoim zdaniem można ukraść jakąkolwiek umowę.

Licencja typu OEM aktywuje się tylko na jednej
> określonej konfiguracji sprzętowej. Dokładniej, na tej na której została
> zainstalowana i aktywowana po raz pierwszy.
> W przypadku kradzieży tego sprzętu licencja w wersji OEM jest bezużyteczna.
> Może to niedokładnie kradzież ale skutek dokładnie taki sam.

Ale co to ma wspólnego z kradzieżą licencji? To tylko jakieś wtórne
problemy z wykonaniem jej warunków.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

On Thu, 22 Nov 2007 12:01:33 +0100, Any User <u...@a...pl> wrote:

>Wyjątkiem jest sytuacja wymiany *gwarancyjnej*. Jeśli sprzedawca wymieni
>np. płytę główną, to po uwiarygodnieniu sytuacji można telefonicznie
>aktywować system na nowo.
Aktywowac mozna tez telefonicznie na innym sprzecie, bez wymiany
gwarancyjnej.

WAM
--
Ostatnie miejsca na Sylwestra 2007!
http://www.nadmorze.pl - Może nad morze?

do góry