eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 41. Data: 2010-12-02 08:13:00
    Temat: Re: Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-12-01 23:48, Krzysztof pisze:

    >> Hmm, IMHO duża część kredytów konsumenckich opiera się już na
    >> oświadczeniach.
    >
    > Duża część, to nie znaczy wszystkie.
    > Więc jednak zaświadczenia też są potrzebne.

    Czasem tak, czasem nie - to zależy.

    >> Bo tak ustawodawca ustawił przepisy.
    >
    > Potwierdza to jedynie to, o czy pisałem
    > Widocznie miał powody, by to zrobić.
    > Wiarygodność.

    Tak.
    I wielopokoleniowe przekonanie, że złożenie fałszywego oświadczenia to
    najwyżej niewielki błąd i 'tylko frajerzy nie kłamią'.

    > W przypadku banków też zresztą działa ustawa - Prawo Bankowe, czy coś w
    > ten deseń.

    No, i właśnie sobie przypomniałem, że biorąc kredyt na samochód nie
    przedstawiałem z żoną żadnych zaświadczeń. :)

    --
    spp


  • 42. Data: 2010-12-02 08:14:57
    Temat: Re: Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-12-01 22:50, Krzysztof pisze:

    >> TAk. Donosisz dokument i płacisz niewielką opłatę manipulacyjną.
    >
    > No i w czym widzisz problem?

    W utrzymywaniu dodatkowych pracowników którzy muszą rozpatrywać
    reklamacje od reklamacji. :(

    >> Odpowiedzialność. Za słowa i czyny.
    >
    > Co ma odpowiedzialność za czyny i słowa do tego, że się zapomniało
    > legitymacji?

    Nie 'zapomniało' a 'nie wzięło się'. :(

    --
    spp


  • 43. Data: 2010-12-02 09:21:06
    Temat: Re: Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
    Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>

    W dniu 01-12-2010 09:16, Krzysztof rzecze:

    > Pracownik u siebie w kadrach przedstawia zaświadczenie z zakładu żony,
    > że żona nie będzie brała tych dni.
    > Jeśli nie przedstawi takiego zaświadczenia, to nie dostanie wolnego, bo
    > w domyśle będzie to oznaczało, ze bierze żona.

    A jak żona nie pracuje, to pracownik nie dostanie opieki?
    Bo skąd ma wtedy wytrzasnąć to "zaświadczenie"? I jak ma udowodnić,
    że żona nie pracuje, jeśli nie jest zarejestrowana jako bezrobotna?

    Pomijając już genialność "zaświadczania" przez zakład pracy
    stanu przyszłego...

    Wystarczy oświadczenie, sprawę znam z autopsji.

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP


  • 44. Data: 2010-12-02 22:58:15
    Temat: Re: Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał

    > jak to się mówi: myśl globalnie i opuść na chwilę ten polski grajdołek,

    Ale to jest PL.soc.prawo, a nie ŚWIAT.soc.prawo :)

    > w którym za robienie dobrze bankowi i posługiwanie się jego kartą
    > kredytową jeszcze musisz płacić ty jemu, a nie on tobie.

    Złożenie zaświadczenia nijak nie oznacza płacenia bankowi, natomiast
    stanowi dla niego niezbędną gwarancję.
    Akurat zabezpiecznie własnych interesów nie jest niczym dziwnym.

    >> A co z rekomendacją T?

    > z czym?

    Nie mów, że nie słyszałeś.
    http://www.knf.gov.pl/Images/Rekomendacja%20T_tcm75-
    18474.pdf
    Na stronie 26
    Rekomendacja 13
    "Wymogi w zakresie dostarczania przez klientów dokumentów niezbędnych do
    oceny
    zdolności i wiarygodności kredytowej powinny pozwalać na pełną i efektywną
    ocenę
    ryzyka związanego ze spłatą zadłużenia"
    a tutaj:
    "13.3. Bank powinien uzyskać_wiarygodne_potwierdzenie_wielkości dochodów
    klienta
    detalicznego. Bank_moze_przyjąć do oceny zdolności kredytowej
    dochody_deklarowane_przez
    klientów jeśli ma mozliwość ich weryfikacji (np. poprzez analizę
    historii rachunków (wyciągów) bankowych, składanych deklaracji podatkowych,
    dokumentacji kredytowej innych zaangazowań) oraz wykazania ich
    odpowiedniego
    poziomu zgodności ze stanem faktycznym (back testing)."

    >> Czyli jeśli takie same oświadczenia złożą zarówno mąż (u siebie), jak i
    >> żona (u siebie), to wszystko jest w porządku?

    > to któryś z nich złozył fałszywe.
    > zależy jeszcze co było w treści.

    A skąd. Oboje napiszą prawdę, że wezmą 2 dni wolnego i ... wezmą :)
    Gdzie tu fałsz? Co najwyżej złamanie przepisu KP, ale czy z tego tytułu są
    jakieś konsekwencje?

    > w kilku umowach z bankiem znalazłem zapis, że oświadczam, że w tym samym
    > czasie nie ubiegam się o kredyt w innej instytucji.

    No patrz, a ja z kolei nigdy nie spotkałem się z takim zapisem.
    Za to oczywiście musiałem podać informację_czy_i_jakie_posiadam kredyty w
    innych bankach.
    I żeby nie było - opinie z tychże banków, że w istocie napisałem prawdę.

    Ale to już inna bajka ...

    K.


  • 45. Data: 2010-12-02 23:00:08
    Temat: Re: Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>

    "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości news:id7keb$k12$1@news.onet.pl...

    > No, i właśnie sobie przypomniałem, że biorąc kredyt na samochód nie
    > przedstawiałem z żoną żadnych zaświadczeń. :)

    Normalnie cuda jakieś ;-)
    Wychodzi na to, że tylko ja jestem taki mało wiarygodny, że wszędzie
    musiałem podawać jak nie zaświadczenia z pracy, to wyciągi, czy opinie
    bankowe.

    K.


  • 46. Data: 2010-12-02 23:02:01
    Temat: Re: Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>

    "spp" <s...@o...pl> napisał

    > W utrzymywaniu dodatkowych pracowników którzy muszą rozpatrywać
    > reklamacje od reklamacji. :(

    Chyba trochę wyolbrzymiasz z tymi dodatkowymi pracownikami.

    >> Co ma odpowiedzialność za czyny i słowa do tego, że się zapomniało
    >> legitymacji?

    > Nie 'zapomniało' a 'nie wzięło się'. :(

    W jakim sensie "nie wzięło się"?
    Bo jeśli niechcący, to jest to dokładnie to samo co "się zapomniało"
    A jeśli celowo, to ... no nie wiem, w jakim celu ktoś mógłby celowo nie
    wziąć legitymacji.

    K.


  • 47. Data: 2010-12-03 04:54:00
    Temat: Re: Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-12-03 00:02, Krzysztof pisze:

    >> W utrzymywaniu dodatkowych pracowników którzy muszą rozpatrywać
    >> reklamacje od reklamacji. :(
    >
    > Chyba trochę wyolbrzymiasz z tymi dodatkowymi pracownikami.\

    Absolutnie nie.
    Przyłapanie delikwenta na braku legitymacji i wypisanie wezwania do
    opłaty powinno kończyć procedurę a nie jszcze droga odwoławcza i kolejna
    - odwoławcza od odwołań. :(

    > A jeśli celowo, to ... no nie wiem, w jakim celu ktoś mógłby celowo nie
    > wziąć legitymacji.

    'Bo jakby co to im zeskanuję i wyślę, i tak mniej zapłacę'.

    --
    spp


  • 48. Data: 2010-12-03 08:53:14
    Temat: Re: Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>

    "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości news:id9t5c$urv$1@news.onet.pl...

    >> A jeśli celowo, to ... no nie wiem, w jakim celu ktoś mógłby celowo nie
    >> wziąć legitymacji.

    > 'Bo jakby co to im zeskanuję i wyślę, i tak mniej zapłacę'.

    Nadal nie pojmuję, jaki ktoś mógłby mieć powód, by celowo zostawić
    legitymację w domu.
    Rozumiałbym, gdyby noszenie legitymacji przy sobie wiązało się z jakimiś
    wyjątkowymi niedogodnościami, wówczas nikomu nie chciałoby się jej targać i
    tak jak piszesz - liczyliby na to, że się potem odwołają, jakby co.
    Ale tak nie jest, to tylko kawałek kartonika - naprawdę są ludzie, którzy
    celowo zostawiają go w domu? ;-)

    K.


  • 49. Data: 2010-12-03 08:56:17
    Temat: Re: Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-12-03 09:53, Krzysztof pisze:

    > Ale tak nie jest, to tylko kawałek kartonika - naprawdę są ludzie,
    > którzy celowo zostawiają go w domu? ;-)

    Studenci i uczniowie - zwłaszcza po imprezie (albo przed). ;)

    --
    spp


  • 50. Data: 2010-12-03 09:00:23
    Temat: Re: Opieka nad dzieckiem, a kilka prac?
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:idabbg$3vt$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2010-12-03 09:53, Krzysztof pisze:
    >
    >> Ale tak nie jest, to tylko kawałek kartonika - naprawdę są ludzie,
    >> którzy celowo zostawiają go w domu? ;-)
    >
    > Studenci i uczniowie - zwłaszcza po imprezie (albo przed). ;)

    I nie biorą ich ze sobą, ponieważ ... ? :)

    K.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1