eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOpel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2009-02-17 09:28:39
    Temat: Opel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
    Od: "Jacek" <j...@g...pl>

    Dzień dobry !
    Sprawa już była poruszana na grupie samochody, ale bardziej od strony
    technicznej. Samochód Opel Astra III jest tak skonstruowany, że całkowicie można
    go zamknąc tylko posługując się pilotem. Gdy pilot przestanie działać to
    kluczykiem można zamknąc tylko 4 drzwi bocznych. Tylna klapa w modelu kombi i
    klapka wlewu paliwa pozostają niezablokowane. Zakładam taką sytuację: postawiłem
    samochód na trochę pochyłej ulicy, zaciągnąłem hamulec ręczny, wysiadła mi
    bateria od pilota i po zamknięciu 4 drzwi idę do sklepu kupić nową bateryjkę. W
    tym czasie bardzo łatwo odchyla tylną klapę mały brzdąc i przeciska się do
    przodu. Zwalnia hamulec. Kto odpowiada za skutki wypadku?
    Jacek


  • 2. Data: 2009-02-17 10:02:29
    Temat: Re: Opel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
    Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>

    > Kto odpowiada za skutki wypadku?

    Brzdąc. Przecież auto miało zamknięte drzwi.

    *


  • 3. Data: 2009-02-17 10:18:38
    Temat: Re: Opel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
    Od: "Catalyst" <c...@i...pl>


    "*piotr'ek*" <p...@g...pl> wrote in message
    news:gne1vn$f9e$1@inews.gazeta.pl...
    >> Kto odpowiada za skutki wypadku?
    >
    > Brzdąc. Przecież auto miało zamknięte drzwi.
    Rodzice brzdąca
    :D
    C


  • 4. Data: 2009-02-17 10:29:20
    Temat: Re: Opel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Catalyst" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:gne2u0$jaj$1@inews.gazeta.pl...

    >> Brzdąc. Przecież auto miało zamknięte drzwi.
    > Rodzice brzdąca

    Zalezy w jakim sensie. Sprawca pozostanie brzdac. Za straty finansowe
    odpowiedza rodzice.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 5. Data: 2009-02-17 10:53:39
    Temat: Re: Opel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
    Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>

    > Rodzice brzdąca

    Fakt. W każdym bądź razie każdy tylko nie właściciel/kierowca auta.

    *


  • 6. Data: 2009-02-17 19:13:10
    Temat: Re: Opel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jacek" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gne0gs$ki8$1@nemesis.news.neostrada.pl...


    Mam tu nieco inne zdanie od pozostałych osób. Osoba która pozostawi pojazd
    niezamknięty, w tym, wypadku dopuści się wykroczenia z art. 96 kw. Co
    więcej, konsekwencje odszkodowawcze z tego tytułu w pierwszej kolejności
    posiadacz pojazdu (art. 436 kc).

    To, czy będzie mógł dochodzić odszkodowania od dziecka, które spowodowało
    ewentualne straty poprzez wejście do niezamknietego pojazdu oraz
    odblokowanie hamulca, to zależy od kilku czynników. Jeśli dzieciak nie
    będzie mieć lat 13, to na pewno nie będzie można go pociągnąć do
    odpowiedzialności wtórnej (art. 426 kc). Wprost przepisu przenoszącego
    odpowiedzialność na rodziców nie ma. Zgodnie z art. 427 kc można próbować
    dochodzić roszczenia nad osobą, która dzieckiem się powinna opiekować, ale
    to nie jest takie proste, a okolicznością utrudniającą dochodzeni
    roszczenia będzie fakt, że szkoda jest pośrednio wynikiem pozostawienia
    niezabezpieczonego pojazdu, które stanowi czyn zabroniony.


  • 7. Data: 2009-02-17 22:30:27
    Temat: Re: Opel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
    Od: "Jacek" <j...@g...pl>

    Ale ten samochód został kupiony jako nowy w salonie, nie dokonywałem w nim
    żadnych przeróbek i posiadam świadectwo homologacji, czyli dokument
    dopuszczający do ruchu pojazd, którego w pewnych przypadkach nie można zamknąć.
    Dlaczego ma odpowiadać osoba, która pozostawiła pojazd niezamknięty, a nie
    producent czy instytucja, która wydała świadectwo homologacji. Nikt mnie nie
    uprzedził przy kupnie, że w pewnych wypadkach mogę odpowiadać za to jak
    zaprojektowano i skonstruowano ten samochód.
    Jacek



  • 8. Data: 2009-02-17 22:45:50
    Temat: Re: Opel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jacek" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gnfdtr$qnr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Ale ten samochód został kupiony jako nowy w salonie, nie dokonywałem w
    > nim żadnych przeróbek i posiadam świadectwo homologacji, czyli dokument
    > dopuszczający do ruchu pojazd, którego w pewnych przypadkach nie można
    > zamknąć. Dlaczego ma odpowiadać osoba, która pozostawiła pojazd
    > niezamknięty, a nie producent czy instytucja, która wydała świadectwo
    > homologacji. Nikt mnie nie uprzedził przy kupnie, że w pewnych
    > wypadkach mogę odpowiadać za to jak zaprojektowano i skonstruowano ten
    > samochód. Jacek

    No to możesz spokojnie reklamować samochód z tytułu niezgodności towaru z
    umową, ale obowiązku jego zabezpieczania to nie zmienia.

    Zresztą witaj w klubie. W CITROEN C-5 nie da się bez wizyty w serwisie
    wymienić żarówki z przodu, bo choć instrukcja to ładnie opisuje, to
    konieczny jest demontaż w tym celu kilku elementów. Inaczej nie włożysz
    ręki. Próbę wymiany żarówki na drodze przypłaciłem otarciem nadgarstka. Sam
    się zastanawiam, czy nie spróbować takiej reklamacji. Tylko co to da. W
    każdym egzemplarzu jest tak samo, a z samochodu poza tym jestem zadowolony.


  • 9. Data: 2009-02-18 15:40:48
    Temat: Re: Opel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
    Od: Rafal M <r...@g...com>

    On 17 Lut, 23:45, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    > Zresztą witaj w klubie. W CITROEN C-5 nie da się bez wizyty w serwisie
    > wymienić żarówki z przodu, bo choć instrukcja to ładnie opisuje, to
    > konieczny jest demontaż w tym celu kilku elementów. Inaczej nie włożysz
    > ręki. Próbę wymiany żarówki na drodze przypłaciłem otarciem nadgarstka. Sam
    > się zastanawiam, czy nie spróbować takiej reklamacji. Tylko co to da. W
    > każdym egzemplarzu jest tak samo, a z samochodu poza tym jestem zadowolony.

    Co raz wiecej aut tak ma :(
    W Hyundaiu i30, zeby wymienic zarowke z przodu trzeba wyjac caly
    reflektor.


    Pozdrawiam
    Rafal



  • 10. Data: 2009-02-18 19:50:38
    Temat: Re: Opel Astra III i odpowiedzialność za wypadek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Rafal M" <r...@g...com> napisał w wiadomości
    news:6c79437d-2a18-4db6-b6fa-212187704032@z1g2000yqn
    .googlegroups.com...
    > On 17 Lut, 23:45, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
    >> Zresztą witaj w klubie. W CITROEN C-5 nie da się bez wizyty w serwisie
    >> wymienić żarówki z przodu, bo choć instrukcja to ładnie opisuje, to
    >> konieczny jest demontaż w tym celu kilku elementów. Inaczej nie włożysz
    >> ręki. Próbę wymiany żarówki na drodze przypłaciłem otarciem
    >> nadgarstka. Sam się zastanawiam, czy nie spróbować takiej reklamacji.
    >> Tylko co to da. W każdym egzemplarzu jest tak samo, a z samochodu poza
    >> tym jestem zadowolony.
    > Co raz wiecej aut tak ma :(
    > W Hyundaiu i30, zeby wymienic zarowke z przodu trzeba wyjac caly
    > reflektor.

    Wiem, ale to upierdliwe. Już pomijając obowiązujące przepisy, to jazda w
    nocy bez świateł jest niebezpieczna. Nie pomyślałem o tym przy zakupie
    samochodu, ale jak będę kiedyś jeszcze kupował nowy, to na pewno sprawdzę,
    czy da się żarówkę normalnie wymienić. Po prostu taka głupota mi do głowy
    nie przyszła.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1