-
31. Data: 2003-11-09 13:47:04
Temat: Re: Okupant ważniejszy od górnika
Od: Arek <a...@e...net>
Leszek rzecze:
> Gdzie i kiedy popaprańcu?
Podaj adres. Do Poznania nie mam daleko.
Arek
--
http://www.elita.pl/arek
-
32. Data: 2003-11-09 14:05:33
Temat: Re: Okupant ważniejszy od górnika
Od: "szerszen" <w...@S...TEN.NAPIS.space.pl>
Użytkownik "Flashi" <f...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bol18k$1vj$1@korweta.task.gda.pl...
> Jak myslicie ile kosztuje drukarka laserowa ? Albo komputer klasy Athlon
> XP1800+ albo P4 2GHz ?
> Drukarka cz-b laserowa w zamowieniu dla kopalni kosztuje 12000zl
> A komputerki okolo 10000zl ...
> Dlaczego ????
wiesz ja ostatnio do firmy kupilem laserowa!! kolorowa!! drukarke!! za 2050
netto!!!
wiesz dlaczego kopalnia musi zaplacic tyle?
bo jakis squr... odpowiedzialny za zaopatrzenie w danej kopalni dostal gruba
koperte wypchana waluta, i za ta koperte podpisze kazda fakture i kontrakt
na dostawe sprzetu jaka mu dadza, wiec moze gornicy zaczeli by robic
porzadki od siebie i swojego podworka, zamiast rzadac wiecej kasy
poza tym, szczerze powiedziawszymyslalem ze gornicy zarabiaja podobnie do
kolejarzy czyli okolo 1000 pln'ow, a ty piszesz ze zarabiaja 2 albo nawet 3
razy tyle, to nawet w wawie nie ma takich srednich zarobkow, wiec niech
siedza cichutko i nie szczekaja jadaczkami, bo w koncu reszta kraju naprawde
sie zburzy i zaorze ten slask
-
33. Data: 2003-11-09 14:16:20
Temat: Re: Okupant ważniejszy od górnika
Od: Arek <a...@e...net>
Flashi rzecze:
> kopalnia wegiel sprzedaje na zewnatrz za okolo 200 zl ... z tej sprzedazy
> jesli sie nie myle sciagane jest 22% Vatu ...
Mylisz się.
> czyli z kazdej tony wegla kopalnie oddaja 44zl dla panstwa ...
Mylisz się.
> Do tego doliczcie wszelkie oplaty srodowiskowe...
Buacha cha cha cha cha! Dobry żart tynfa wart!
[ i wielkie ciach! bo dalej też się mylisz, lub g. nas obchodzi, że
kopalnie nie potrafią kontrolować kosztów ]
Jak nie potrafią to zasypać i koniec rozmowy.
Arek
--
http://www.elita.pl/arek
-
34. Data: 2003-11-09 15:16:42
Temat: Re: Okupant ważniejszy od górnika
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:bolgg2$ri1$3@inews.gazeta.pl...
> Leszek rzecze:
> > Gdzie i kiedy popaprańcu?
>
> Podaj adres. Do Poznania nie mam daleko.
Miałeś tchórzliwy przygłupie zaproponować miejsce i czas.
To że potrafisz nękać telefonami już wiemy.
Leszek
-
35. Data: 2003-11-09 15:21:20
Temat: Re: Okupant ważniejszy od górnika
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
l...@p...fm news:bollon$ksr$1@topaz.icpnet.pl
> Miałeś tchórzliwy przygłupie zaproponować miejsce i czas.
> To że potrafisz nękać telefonami już wiemy.
Leszku - uwazaj na tego wariata - w 2002 przyszedl na zlot grupy
pl.soc.seks w... ochraniaczu na zeby i ubrany w moro (buahhaha).
Dodatkowow podstawil swojego czlowieka z kamera zeby filmowal zajscie i
potem chcial zglosic pewnie jak go biednego grupowicze bija bez powodu ;)
Oczywiscie na szczescie nikt sie nie dal nabrac na ta smieszna prowokacje.
Dodatkowo - ma bron palna podobno i jak sam pisal nawet uzyl by jej przeciw
Policji (nie ma ktos czasem MsgID - moze w koncu odbiora mu pozwolenie,
warici nie powinni miec broni palnej).
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"
-
36. Data: 2003-11-09 15:25:45
Temat: Re: Okupant ważniejszy od górnika
Od: Arek <a...@e...net>
Leszek rzecze:
> Miałeś tchórzliwy przygłupie zaproponować miejsce i czas.
> To że potrafisz nękać telefonami już wiemy.
Leszku K. po raz ostatni proszę Cię o dobrowolne podanie personaliów
i adresu. Jeśli tego nie zrobisz uznam Cię za zwykłego parszywego tchórza,
który potrafi opluwać innych tylko jako tchórzliwy anonim i zza węgła.
Jeśli obawiasz się przedstawić publicznie, napisz do mnie na b...@e...pl
O mnie wszystko znajdziesz na http://www.elita.pl/arek
Czekam.
Arek
--
http://www.elita.pl/arek
-
37. Data: 2003-11-09 17:24:37
Temat: Re: Okupant ważniejszy od górnika
Od: Olgierd <c...@w...pl>
Niejaki(a) Marcin Olender w wiadomości
<bojtvn$dds$1@nemesis.news.tpi.pl> powiedział(a) co następuje:
>>> Biurokracja jest powszechnie uważana za zło, ale niestety jest
>>> to zło konieczne.
>>
>> Sprzeciw!
>>
> Sprzciw że zło, czy że konieczne?
Że konieczne. To Lewiatan.
>>> Nie jest ważne, czy to jest Arnold "Buzdygan"
>>
>> Sprzeciw!
>>
> Jak to? To należy stosowac się do zasad kulturalnego zachowania tylko wobec
> niektórych? Coż - mnie nauczono inaczej.
Tak, z profesorem - po profesorsku, z chamem - po chamsku, inaczej nie
zrozumie.
--
Olgierd
"[censored]", -ZED-, List Drugi Bzdurypalny
-
38. Data: 2003-11-09 17:26:40
Temat: Re: Okupant ważniejszy od górnika
Od: Olgierd <c...@w...pl>
Niejaki łobuz Arek w wiadomości <bolm93$fd3$3@inews.gazeta.pl>
powiedział(a) co następuje:
> O mnie wszystko znajdziesz na http://www.elita.pl/arek
Stek kłamstw, adres nieprawdziwy, ogólnie wielki szit.
--
Olgierd
Znajdzie się pała na dupę Bzdurygała
Żarna sprawiedliwości mielą powoli ale dokładnie
-
39. Data: 2003-11-09 18:02:55
Temat: Re: Okupant ważniejszy od górnika
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik "Olgierd" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:z64xlmqsdo45.dlg@olgierd.com.pl...
>>
> Że konieczne. To Lewiatan.
>
Z całym szacunkiem, ale anarchizm sie raczej nie sprawdził. Szczerze mówiąc,
to jak juz pijesz do Hobbesa, to jego teorie przynajmniej jakos w praktyce
działały ( i działaja wciąż - vide np. autokratyczne drogi do dobrobytu
azjatyckich tygrysów ). Co więcej - jest negatywna korelacja między
efektywnością administracji (w sensie funkcjonalnym - rządzenia ), a jej
legitymacją demokratyczną. Lewackie utopie o państwa bez państwa niestety
nie zadziałały i nie zadziałają nigdy, bowiem opierają się na fałszywych
przesłankach odnośnie ludzkiej natury ( analogicznych do Locke). Niestety
pod tym względem dziadek Hobbes był bliższy prawdy.
Ergo - nie może istnieć państwo, a raczej nie może wykonywać żadnych
funkcji, które są mu przypisywane ( na jedno wychodzi) bez administracji. A
Lewiatan to nie jest w państwie urządzonym porządnie i demokratycznie. Idea
Lewiatana zakładała coś innego, choć przyjmuję, że możesz posługiwac się tu
jedynie luźnym skojarzeniem na zasadzie - pochłania wszystko ( przede
wszystkim uprawnienia i zasoby ). W każdym razi emusi istnieć a jedynie
zakresy jej władzy i metody, struktury funkcjoniwania należy poddawać
prakseologicznej analizie, dążac do ich minimalizacji.
Tako rzekę, jako stary, zatwardziały liberał.
:-)
> >>> Nie jest ważne, czy to jest Arnold "Buzdygan"
> >>
> >> Sprzeciw!
> >>
> > Jak to? To należy stosowac się do zasad kulturalnego zachowania tylko
wobec
> > niektórych? Coż - mnie nauczono inaczej.
>
> Tak, z profesorem - po profesorsku, z chamem - po chamsku, inaczej nie
> zrozumie.
>
tiaaa.. No to pomyśl sobie teraz tak: Cham, to ten, który postępuje po
chamsku. A teraz podstaw tą definicję, do tego twierdzenia, które Ty
przytoczyłeś powyżej. No i co Ty na to?
Prawdziwego Pana poznać właśnie po szacunku, który potrafi okazać nawet
ludziom niższego stanu, zarówno rodowego, jak i materialnego, czy też
umysłowego.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
40. Data: 2003-11-09 18:16:39
Temat: Re: Okupant ważniejszy od górnika
Od: Olgierd <c...@w...pl>
Niejaki(a) Marcin Olender w wiadomości
<bolvem$nea$1@atlantis.news.tpi.pl> powiedział(a) co następuje:
>> Że konieczne. To Lewiatan.
>>
> Z całym szacunkiem, ale anarchizm sie raczej nie sprawdził.
Między biurokracją a anarchizmem jest jeszcze moooorze możliwości.
> Lewackie utopie o państwa bez państwa niestety
> nie zadziałały i nie zadziałają nigdy, bowiem opierają się na fałszywych
> przesłankach odnośnie ludzkiej natury ( analogicznych do Locke). Niestety
> pod tym względem dziadek Hobbes był bliższy prawdy.
Zdecydowanie się zgadzam. Ale poza wschodnioazjatyckimi satrapiami a
socreżimem wg nowoczesnego modelu europejskiego jest jeszcze jakiś
wybór. Myślę o biurokracji "rozpasanej", regulującej wszystko i
wszędzie. Locke, Smith, Mises - 3 X tak!
> Ergo - nie może istnieć państwo, a raczej nie może wykonywać żadnych
> funkcji, które są mu przypisywane ( na jedno wychodzi) bez administracji.
Oczywiście, masz 101% racji.
> Idea Lewiatana zakładała coś innego, choć przyjmuję, że możesz posługiwac się tu
> jedynie luźnym skojarzeniem na zasadzie - pochłania wszystko
Tak, to właśnie miałem na myśli.
> Tako rzekę, jako stary, zatwardziały liberał.
Tako się z Tobą zgodzę, jako stary, zatwardziały ordoliberał.
> tiaaa.. No to pomyśl sobie teraz tak: Cham, to ten, który postępuje po
> chamsku. A teraz podstaw tą definicję, do tego twierdzenia, które Ty
> przytoczyłeś powyżej. No i co Ty na to?
To odwrócenie toku rozumowania - wywodzisz założenia z przyjętych
definicji. To trochę jak u Gombrowicza, który rzekł, że jeśli wiesz, że
ryb nie jada się nożem i widelcem - śmiało możesz jeść je nożem i
widelcem. Jeśli chcesz być zrozumiany, musisz nadawać na tej samej fali
co Twój słuchacz. Dlatego kiboli na meczach się pałuje a nie
pertraktuje, dlatego w cywilizowanym społeczeństwie istnieje zgoda na
wykonywanie kary śmierci. Represja rozumiana jako słuszna zapłata
zakłada pewną dozę mściwości.
> Prawdziwego Pana poznać właśnie po szacunku, który potrafi okazać nawet
> ludziom niższego stanu, zarówno rodowego, jak i materialnego, czy też
> umysłowego.
Owszem, ale czasem trzeba wyjść z powozu i trzasnąć pałaszem bez łep!
;-)
ukłony,
(o, nawet sig podszedł mi akuratny!)
--
Olgierd
"Bądźcie tak rewolucyjni jak nauka i tak reakcyjni jak tabliczka
mnożenia", Calvin Coolidge