-
1. Data: 2007-10-31 11:30:26
Temat: Okres przedawnienia
Od: "Maci" <m...@N...gazeta.pl>
Mam taki problem:
Nieznany mi bank przysyła po siedmiu latach wezwanie do zapłaty na określoną
kwotę (około 400 zł) bez podania szczegółów. Przez telefon nikt nie chce
udzielić mi informacji czego dotyczy należność, bez żadnych konkretów jaki
kredyt, która rata czy odsetki itd.
Jedyne co sie dowiaduje to, że obecny bank przejął zadłużenie od innego (nie
podano jakiego!) i zaległość jest z 2000 r.
Co w tej sytuacji mogę zrobić, nie posiadam już dowodów wpłat z roku 2000.
1. Czy powinienem otrzymać pełną informację z czego wynika kwota należności?
2. Jakie przepisy to regulują?
3. Jaki jest okres przedawnienia dla takich zobowiązań?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-10-31 12:11:31
Temat: Re: Okres przedawnienia
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "LemonR" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fg9pd4$j4e$1@inews.gazeta.pl...
> Złożyłbym doniesienie o próbie wyłudzenia pieniędzy.
W wyniku czego pytający dostanie wezwanie do złożenia zeznań i po kilku
dniach postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania karnego. Nie wiem co
to w jego sytuacji zmieni, ale innych skutków takiego działania bym się nie
spodziewał.
-
3. Data: 2007-10-31 12:18:27
Temat: Re: Okres przedawnienia
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Maci" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fg9p0i$hdv$1@inews.gazeta.pl...
> 1. Czy powinienem otrzymać pełną informację z czego wynika kwota
> należności?
Tak, ale pewnie nie na telefoniczne pytanie. Wysłał bym do rzeczonego banku
pismo z żądaniem wyjaśnienia:
1) Jakiego zobowiązania dotyczą ich roszczenia?
2) Od kogo otrzymali Twoje dane osobowe?
Pismo wysyłasz albo listem poleconym, albo składasz w najbliższym Ci
oddziale tego banku za pokwitowaniem na kopii pisma. W okienkach niechętnie
to przyjmują - jak wykazuje praktyka - i najlepiej udać się tam w godzinach
przedpołudniowych i złożyć w sekretariacie dyrektora. Sprawdź przy okazji,
czy pismo jest z banku, a nie z jakiejś firmy windykacyjnej, bo rzadko
banki po takim czasie się budzą. Częściej na takie pomysły wpadają różne
firmy windykacyjne kupujące zobowiązania hurtowo za kilka procent ich
wartości.
> 2. Jakie przepisy to regulują?
Głównie kodeks cywilny i prawo bankowe. :-) Wiem, że to nie odpowiedź która
Cię zadawala, ale skoro nie wiemy, z jakiego tytułu oni podnoszą to
roszczenie, to trudno o bardziej konstruktywną odpowiedź.
> 3. Jaki jest okres przedawnienia dla takich zobowiązań?
Przeważnie 3 lata, choć nie wiemy nadal z jakiego tytułu roszczeń dochodzą,
więc pewności tu żadnej nie ma. Ale raczej nie dłużej. Przepisy prawa w
różnych miejscach przewidują krótsze okresy przedawnienia roszczeń z tytułu
działalności gospodarczej.
-
4. Data: 2007-10-31 13:37:17
Temat: Re: Okres przedawnienia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Maci wrote:
> 3. Jaki jest okres przedawnienia dla takich zobowiązań?
>
3 lata.
Niech się bank idzie bujać.
-
5. Data: 2007-10-31 13:37:53
Temat: Re: Okres przedawnienia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
LemonR wrote:
>>> Złożyłbym doniesienie o próbie wyłudzenia pieniędzy.
>> W wyniku czego pytający dostanie wezwanie do złożenia zeznań i po kilku
>> dniach postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania karnego. Nie wiem co
>> to w jego sytuacji zmieni, ale innych skutków takiego działania bym się
>> nie spodziewał.
> Może chociaż uzyskałby więcej informacji na temat tego roszczenia.
> LemonR
>
>
te może uzyskać fatygując sie np. do banku.
zdecydowanie szybciej.
-
6. Data: 2007-10-31 14:03:16
Temat: Re: Okres przedawnienia
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "LemonR" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fg9u8m$a41$1@inews.gazeta.pl...
>> W wyniku czego pytający dostanie wezwanie do złożenia zeznań i po kilku
>> dniach postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania karnego. Nie wiem
>> co to w jego sytuacji zmieni, ale innych skutków takiego działania bym
>> się nie spodziewał.
> Może chociaż uzyskałby więcej informacji na temat tego roszczenia.
A skąd? Policja tych informacji mieć przecież nie będzie. Żądać ich z banku
za bardzo możliwości prawnych nie ma, bo prokurator musiał by zwolnić ich z
tajemnicy bankowej, a to dopiero jest możliwe po wszczęciu postępowania.
-
7. Data: 2007-10-31 14:05:41
Temat: Re: Okres przedawnienia
Od: "LemonR" <l...@g...pl>
Użytkownik "Maci" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fg9p0i$hdv$1@inews.gazeta.pl...
> Mam taki problem:
> Nieznany mi bank przysyła po siedmiu latach wezwanie do zapłaty na
> określoną
> kwotę (około 400 zł) bez podania szczegółów. Przez telefon nikt nie chce
> udzielić mi informacji czego dotyczy należność, bez żadnych konkretów jaki
> kredyt, która rata czy odsetki itd.
> Jedyne co sie dowiaduje to, że obecny bank przejął zadłużenie od innego
> (nie
> podano jakiego!) i zaległość jest z 2000 r.
> Co w tej sytuacji mogę zrobić, nie posiadam już dowodów wpłat z roku 2000.
> 1. Czy powinienem otrzymać pełną informację z czego wynika kwota
> należności?
> 2. Jakie przepisy to regulują?
> 3. Jaki jest okres przedawnienia dla takich zobowiązań?
>
Złożyłbym doniesienie o próbie wyłudzenia pieniędzy.
LemonR
-
8. Data: 2007-10-31 15:28:39
Temat: Re: Okres przedawnienia
Od: "LemonR" <l...@g...pl>
>
>> Złożyłbym doniesienie o próbie wyłudzenia pieniędzy.
>
> W wyniku czego pytający dostanie wezwanie do złożenia zeznań i po kilku
> dniach postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania karnego. Nie wiem co
> to w jego sytuacji zmieni, ale innych skutków takiego działania bym się
> nie spodziewał.
Może chociaż uzyskałby więcej informacji na temat tego roszczenia.
LemonR