-
71. Data: 2016-02-15 19:28:34
Temat: Re: Okazanie dokumentów policjantowi
Od: witek <w...@g...pl>
On 2/15/2016 11:35 AM, Tomasz Chmielewski wrote:
> On 02/15/2016 07:58 AM, witek wrote:
>
>> niewinny, ale spałujemy dla zasady bo krzywo się patrzy.
>>
>>
>> nie byles w stanie podac ani jednego paragrafu.
>> za to powołujesz, sie na zasady, zwyczaje, niepisane obyczaje i inne
>> obrzedy guślarskie.
>
> No dobra, to teoretyzujemy w drugą stronę.
>
> Dlaczego przyłożyć do szyby? Czemu nie pokazać dokumentu 10 cm od szyby?
> Albo 50 cm od szyby? A sam dokument obrócić do góry nogami, wygiąć, i co
> 2 sekundy potrząsać? I przy okazji - muzykę na pełny regulator. Co, nie
> wolno?
>
Bo legitymowanie polega na ustaleniu tozsamosci a takich trzymanie
dokumentu to uniemożlwia.
Nie widzę przeszkod w ustaleniu tożsamości przy włączonym radiu.
Można się czepiać z innych paragrafów, ale nie z powodu legitymowania.
-
72. Data: 2016-02-16 01:14:01
Temat: Re: Okazanie dokumentów policjantowi
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15-02-16 o 08:48, Tomasz Chmielewski pisze:
>> Tylko, że legitymowanie Twoje normalnie będzie trwało kilkanaście minut,
>> a z wydziwianiem spędzisz w towarzystwie Policji kilka godzin i w
>> dodatku może się skończyć wyrokiem. Skoro jesteś masochistą, to Twoje
>> prawo, ale ne propaguj to jako normalnego zachowania. Tak jak para dwóch
>> homoseksualistów nigdy w moich oczach nie będzie małżeństwem.
> Z innych przykładów co do normalności.
> Moja sąsiadka zawsze uważała, że nie jest normalne, że jej córka
> wychodzi za rudego faceta.
Ale tu raczej statystyka nie za bardzo działa, chyba że sąsiadka miała z
setkę tych córek i akurat 101 postanowiła swoje serce oddać rudemu.
>
> A jak jeszcze się okazało, że nasz premier też będzie rudy, to po prostu
> dostała zawału.
Cóż. Demokracja.
-
73. Data: 2016-02-16 01:18:31
Temat: Re: Okazanie dokumentów policjantowi
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15-02-16 o 18:22, Tomasz Chmielewski pisze:
> On 02/16/2016 02:04 AM, witek wrote:
>> On 2/15/2016 9:10 AM, Robert Tomasik wrote:
>>>
>>> No więc jeśli zauważasz nienormalność tego zachowania, to już właśnie
>>> osiągnąłem skutek. Różnych dziwaków w życiu widziałem i to, że nikt na
>>> ich dziwactwa nie reaguje, to przeważnie nie jest wynik uznania tego za
>>> normalność, tylko działania w oparciu o cel. Jak idiota pokazuje prawo
>>> jazdy przez szybę, a mnie to wystarczy jako policjantowi, to na diabła
>>> reagować? Głupi i tak tego nie zrozumie, a jeszcze będzie myślał, że mu
>>> krzywdę robię.
>>
>> Ach ci niewinni policjanci i straznicy miejscy.
>>
>>
>> http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/1,14163
7,19630069,straznicy-miejscy-pobili-mnie-okradli-zag
azowali-wywiezli.html
>>
>
> Powinni za karę zwolnić wszystkich policjantów w kraju, czy co miałeś na
> myśli?
Strażnicy dali się sprowokować i się zagonili po prostu. Nie powinni.
Ale nie wiem, co to ma do rzeczy.
-
74. Data: 2016-02-16 01:22:20
Temat: Re: Okazanie dokumentów policjantowi
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15-02-16 o 18:32, witek pisze:
>>>> No więc jeśli zauważasz nienormalność tego zachowania, to już właśnie
>>>> osiągnąłem skutek. Różnych dziwaków w życiu widziałem i to, że nikt na
>>>> ich dziwactwa nie reaguje, to przeważnie nie jest wynik uznania tego za
>>>> normalność, tylko działania w oparciu o cel. Jak idiota pokazuje prawo
>>>> jazdy przez szybę, a mnie to wystarczy jako policjantowi, to na diabła
>>>> reagować? Głupi i tak tego nie zrozumie, a jeszcze będzie myślał, że mu
>>>> krzywdę robię.
>>> Ach ci niewinni policjanci i straznicy miejscy.
>>> http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/1,14163
7,19630069,straznicy-miejscy-pobili-mnie-okradli-zag
azowali-wywiezli.html
>> Powinni za karę zwolnić wszystkich policjantów w kraju, czy co miałeś na
>> myśli?
> Cos Eobert wspominal o wywlekaniu z samochodu i strzelaniu w stopę w
> rewanżu za niewreczenie dokumentu do reki.
> Tak profilaktycznie, bo skoro nie chce dać do na pewno pedał i złodziej.
>
Nikomu nie chciałem strzelać w stopę, a wywlekanie z samochodu nie miało
nic wspólnego z rewanżem - jak to sugerujesz. Po prostu wydajesz
polecenie, ostrzegasz i używasz ŚPB. W tych ulubionych USA za samo
zdjęcie rąk z kierownicy by został ukarany.
I w tej całej zabawie nie chodzi o pokazywanie, kto tu rządzi, tylko o
bezpieczeństwo. Chce,niech nagrywa sobie do woli, ale policjant musi
mieć nad nim kontrolę, bo zamiast kamery pistolet może wyjąć. I w tym
jest problem.
-
75. Data: 2016-02-16 06:06:19
Temat: Re: Okazanie dokumentów policjantowi
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com>
On 02/16/2016 03:28 AM, witek wrote:
> On 2/15/2016 11:35 AM, Tomasz Chmielewski wrote:
>> On 02/15/2016 07:58 AM, witek wrote:
>>
>>> niewinny, ale spałujemy dla zasady bo krzywo się patrzy.
>>>
>>>
>>> nie byles w stanie podac ani jednego paragrafu.
>>> za to powołujesz, sie na zasady, zwyczaje, niepisane obyczaje i inne
>>> obrzedy guślarskie.
>>
>> No dobra, to teoretyzujemy w drugą stronę.
>>
>> Dlaczego przyłożyć do szyby? Czemu nie pokazać dokumentu 10 cm od szyby?
>> Albo 50 cm od szyby? A sam dokument obrócić do góry nogami, wygiąć, i co
>> 2 sekundy potrząsać? I przy okazji - muzykę na pełny regulator. Co, nie
>> wolno?
>>
>
> Bo legitymowanie polega na ustaleniu tozsamosci a takich trzymanie
> dokumentu to uniemożlwia.
Bez sensu. Skoro stojący policjant może ustalić tożsamość z dokumentu
przystawionego "do szyby", to nie widzę przeszkód, dlaczego nie mógłby
ustalić tożsamości z dokumentu obroconego do góry nogami, odsuniętego 10
cm od szyby.
Podasz jakiś paragraf, czy powołujesz, sie na zasady, zwyczaje,
niepisane obyczaje i inne obrzędy guślarskie?
Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com
-
76. Data: 2016-02-16 10:22:56
Temat: Re: Okazanie dokumentów policjantowi
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
> I w tej całej zabawie nie chodzi o pokazywanie, kto tu rządzi, tylko o
> bezpieczeństwo.
Pszeciwnie. O bezpieczeństwo idzie w prawie.
Natomiast nagminne bandyckie działania policji wynikają najczęściej z
obsesyjnego podejścia do władzy i pokazania kto żądzi.
Gdy do mnie stszlano na terenie sądu , jak napisałam wcześniej całkowicie
bezpodstawnie, bo celem był dokument tszymany pszeze mnie w ręku, będący
moją własnością - kwit z adnotacją skorumpowanegpo sędziego o odmowie
zrobienia kilku stron ksero z akt sprawy w sądzie pracy,
a tuż po tym umundurowany policjant , pszede wszystkim Ołdak spałował mnie,
( o iole to mogła być pomyłka, idiotyzm policji, pszynajmniej w teori)
to całokształt dalszego działania policji policji był TYLKO I WYŁĄCZNIE
spowodowany
po to by pokazać władzę: tuszować sprawę (nielegalnego stszelania,
pałowania) , hronić całokształt korupcji w sadzie ,
i w tym celu pokazania władzy policji: zabrano mi dowud osobisty ( i inne
dokumenty, prawo jazdy , i zdaje się legitymacje ubezpieczeniową), celowo
złamano rękę, kazano rozbierać do naga, więziono dobę bez dokumentu
potwierdzającego to - formalnie zwolniono mnie według dokumentu kilka godzin
po zatszymaniu, faktycznie dopiero w następnym dniu.
A pszez noc intensywnie szukano haka na mnie.
To działanie policji dowodzi bezwzględnie bandytyzmu , mafijności
i tego, że ludzie tam pracujący to zwyczajna mafia, i ludzie tam idą by
bandycić tam bez kary.
Bo widział kto w Polsce skazanego policjanta , sędziego?
Po co napadać na konwuj z forsą z banku?
Wystarczy stale wymuszać, bandycić, bez narażania się pracując w policji.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
77. Data: 2016-02-16 16:48:45
Temat: Re: Okazanie dokumentów policjantowi
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 16-02-16 o 10:22, Stokrotka pisze:
>
>> I w tej całej zabawie nie chodzi o pokazywanie, kto tu rządzi, tylko o
>> bezpieczeństwo.
>
> Pszeciwnie. O bezpieczeństwo idzie w prawie.
> Natomiast nagminne bandyckie działania policji wynikają najczęściej z
> obsesyjnego podejścia do władzy i pokazania kto żądzi.
> Gdy do mnie stszlano na terenie sądu , jak napisałam wcześniej
> całkowicie bezpodstawnie, bo celem był dokument tszymany pszeze mnie w
> ręku, będący moją własnością - kwit z adnotacją skorumpowanegpo
> sędziego o odmowie zrobienia kilku stron ksero z akt sprawy w sądzie pracy,
> a tuż po tym umundurowany policjant , pszede wszystkim Ołdak spałował mnie,
> ( o iole to mogła być pomyłka, idiotyzm policji, pszynajmniej w teori)
Jezu! Co oni robili?! Napisz to jakoś bardziej po polsku proszę.
>
> to całokształt dalszego działania policji policji był TYLKO I
> WYŁĄCZNIE spowodowany
> po to by pokazać władzę: tuszować sprawę (nielegalnego stszelania,
> pałowania) , hronić całokształt korupcji w sadzie ,
> i w tym celu pokazania władzy policji: zabrano mi dowud osobisty ( i
> inne dokumenty, prawo jazdy , i zdaje się legitymacje ubezpieczeniową),
> celowo złamano rękę, kazano rozbierać do naga, więziono dobę bez
> dokumentu potwierdzającego to - formalnie zwolniono mnie według
> dokumentu kilka godzin po zatszymaniu, faktycznie dopiero w następnym dniu.
> A pszez noc intensywnie szukano haka na mnie.
> To działanie policji dowodzi bezwzględnie bandytyzmu , mafijności
> i tego, że ludzie tam pracujący to zwyczajna mafia, i ludzie tam idą by
> bandycić tam bez kary.
> Bo widział kto w Polsce skazanego policjanta , sędziego?
>
> Po co napadać na konwuj z forsą z banku?
> Wystarczy stale wymuszać, bandycić, bez narażania się pracując w policji.
>
>
Zaczynam się bać. Naprawdę na Policji biją? Kurcze.
-
78. Data: 2016-02-16 22:49:54
Temat: Re: Okazanie dokumentów policjantowi
Od: witek <w...@g...pl>
On 2/16/2016 9:48 AM, Robert Tomasik wrote:
>>
> Zaczynam się bać. Naprawdę na Policji biją? Kurcze.
Żałosny jesteś
-
79. Data: 2016-02-17 01:24:18
Temat: Re: Okazanie dokumentów policjantowi
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 16-02-16 o 22:49, witek pisze:
>> Zaczynam się bać. Naprawdę na Policji biją? Kurcze.
> Żałosny jesteś
>
A jest jakaś ustawa, że nie wolno być żałosnym?
-
80. Data: 2016-02-17 11:49:30
Temat: Re: Okazanie dokumentów policjantowi
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:56c344dd$0$695$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 16-02-16 o 10:22, Stokrotka pisze:
>>
>>> I w tej całej zabawie nie chodzi o pokazywanie, kto tu rządzi, tylko o
>>> bezpieczeństwo.
>>
>> Pszeciwnie. O bezpieczeństwo idzie w prawie.
>> Natomiast nagminne bandyckie działania policji wynikają najczęściej z
>> obsesyjnego podejścia do władzy i pokazania kto żądzi.
>> Gdy do mnie stszlano na terenie sądu , jak napisałam wcześniej
>> całkowicie bezpodstawnie, bo celem był dokument tszymany pszeze mnie w
>> ręku, będący moją własnością - kwit z adnotacją skorumpowanegpo
>> sędziego o odmowie zrobienia kilku stron ksero z akt sprawy w sądzie
>> pracy,
>> a tuż po tym umundurowany policjant , pszede wszystkim Ołdak spałował
>> mnie,
>> ( o iole to mogła być pomyłka, idiotyzm policji, pszynajmniej w teori)
>
> Jezu! Co oni robili?! Napisz to jakoś bardziej po polsku proszę.
A po co? Już dużo razy pisałam.
Do instytucji. Poem dostawałam polecone, że sprawa została pszesłana tu i
tam.
Dużo tego było, a jak rozrysowałam, to mi wyszło, że te instytucje się
zapętliły.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.