eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOjciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2006-08-12 16:26:41
    Temat: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Od: "anonim" <a...@o...pl>

    ...przede wszystkim wypadalo by sie przywitac, co jednoczesnie czynie.
    Sprawa moze nie skomlikowana, ale niekomfortowa. Mieszkanie na chwile obecna
    zajmuje w/w osoba, jego zona, syn wraz z zona oraz 2m dzidzisiem. Przed
    miesiacem mieszkanie opuscila jego corka, czego glowny bohater nie moze
    przezyc. Wyprowadzila sie z powodu czestych awantur itd. Pytanie czy
    pozostala rodzina moze w M3 mieszkac "normalnie" wzywajac przy uzasadnionej
    potrzebie policje ? pytanie ciezke, ale prawdziwe. Czy glowny najemca moze
    swoim wspolmieszkancom narzucic kosmiczny czynsz, co w konsekwencji
    doprowadzi do ich opuszczenia lokalu, a mieszkaja tam 20lat i narazie nie
    maja co ze soba zrobic. Oczywiscie zawsze jest jakies wyjscie, ale
    generalnie problem rozchodzi sie o czynsz, czy moze pozostalym osobom
    zamieszkujacym to mieszkanie narzucic bardzo wysoka kwote, nie majaca
    logiczneg wytlumaczenia. Drugie pytanie, nasz bohater wzial kredyt na ok
    15tys pln i ubezpieczyl go od swojej smierci, zapomnial przed faktem
    kogokolwiek poinformowac o tym z rodziny, na chwile obecna $ na splate
    kredytu ma, ale w najlepszym stanie zdrowia ta osoba zdecydowanie nie jest.
    Wykluczajac samobojstwo itp, czy w przypadku smierci dziedziczymy po nim ten
    "korzystny" spadek ??? Ciezko dotrzec do tej osoby, gdyz po alkoholu zmienia
    sie diametrialnie i zadne argumenty do niej nie trafiaja, nie chce sie
    podjac leczenie itd. Wiem, ze prawo jest brutalne i mozna go zamknac za np
    tekst "zabije cie" ale to nadal jest nasza rodzina, choc spokoj psychiczny
    pozostalych wspoldomownikow jest wazniejszy od pomyslow glownego bohatera.
    Piszac to jestemy po interwencji policji, ktorej ow bohater rowniez
    zaprezentowal sie okazale, niechcacy wspolpracy itd.itp, zostala zalozona
    niebieska karta, ile czasu temu mialo byc to zrobione :( czasu nie wrocimy,
    a zyc trzeba, przynajmniej w miare normalnie, syn wraz z zona i dzieckiem
    maja do odbioru za rok swoje miaszkanie, ale nadal pozostaje w domu zona
    :( Konsekwentnie wzywac poicje??? czlowiek starszy, schorowany nie daje sie
    przekonac, poczywscie "po wplywie" ze jest na straconej pozycji, mam
    nadzieje,ze dzisiejszy "incydent" go czgos nauczy...

    Pozdrawiam, liczac na wsparcie, nie tylko twarde slowa, choz pewnie nam sie
    naleza...



  • 2. Data: 2006-08-12 17:58:38
    Temat: Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    anonim wrote:

    > przezyc. Wyprowadzila sie z powodu czestych awantur itd. Pytanie czy
    > pozostala rodzina moze w M3 mieszkac "normalnie" wzywajac przy uzasadnionej
    > potrzebie policje ? pytanie ciezke, ale prawdziwe. Czy glowny najemca moze

    Wolny kraj...

    BTW: główny najemca? Cała rodzina w wynajętym mieszkaniu? Osobliwe...
    Chyba że coś pokręciłeś - co to za mieszkanie? Komunalne? Spółdzielcze
    własnościowe? Spółdzielcze lokatorskie?

    > swoim wspolmieszkancom narzucic kosmiczny czynsz, co w konsekwencji

    Hehehe - a co zrobi, jak nie zapłacą? Pozwie ich do sądu? ;->

    > doprowadzi do ich opuszczenia lokalu, a mieszkaja tam 20lat i narazie nie
    > maja co ze soba zrobic. Oczywiscie zawsze jest jakies wyjscie, ale
    > generalnie problem rozchodzi sie o czynsz, czy moze pozostalym osobom
    > zamieszkujacym to mieszkanie narzucic bardzo wysoka kwote, nie majaca
    > logiczneg wytlumaczenia. Drugie pytanie, nasz bohater wzial kredyt na ok

    Teoretycznie może się czegoś domagać, ale co z tego? Nie ma jak tego
    wyegzekwować. Nawet obcego sublokatora ciężko się na siłę pozbyć, a co
    dopiero rodzinę, zwłaszcza żonę - KRiO miałby tu conieco do powiedzenia ;)

    > 15tys pln i ubezpieczyl go od swojej smierci, zapomnial przed faktem
    > kogokolwiek poinformowac o tym z rodziny, na chwile obecna $ na splate
    > kredytu ma, ale w najlepszym stanie zdrowia ta osoba zdecydowanie nie jest.
    > Wykluczajac samobojstwo itp, czy w przypadku smierci dziedziczymy po nim ten
    > "korzystny" spadek ??? Ciezko dotrzec do tej osoby, gdyz po alkoholu zmienia

    Jeśli nie odrzucicie spadku, to owszem, tylko w czym problem, skoro
    ubezpieczony?

    > sie diametrialnie i zadne argumenty do niej nie trafiaja, nie chce sie
    > podjac leczenie itd. Wiem, ze prawo jest brutalne i mozna go zamknac za np
    > tekst "zabije cie" ale to nadal jest nasza rodzina, choc spokoj psychiczny

    Nie można. Groźba musi budzić _uzasadnioną_ obawę spełnienia.

    Natomiast zorganizowanie przymusowego leczenia jest teoretycznie
    możliwe, ale wymaga to upory, wytrwałości i zdecydowanego działania...
    najbliższej rodziny. Czyli w tym przypadku - żony.

    > pozostalych wspoldomownikow jest wazniejszy od pomyslow glownego bohatera.
    > Piszac to jestemy po interwencji policji, ktorej ow bohater rowniez
    > zaprezentowal sie okazale, niechcacy wspolpracy itd.itp, zostala zalozona
    > niebieska karta, ile czasu temu mialo byc to zrobione :( czasu nie wrocimy,

    Niebieska karta??

    [ciach]

    > Pozdrawiam, liczac na wsparcie, nie tylko twarde slowa, choz pewnie nam sie
    > naleza...

    Jakie wsparcie? Kasy nie dam ;-P


  • 3. Data: 2006-08-12 18:20:50
    Temat: Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Od: "anonim" <a...@o...pl>


    > BTW: główny najemca? Cała rodzina w wynajętym mieszkaniu? Osobliwe...
    > Chyba że coś pokręciłeś - co to za mieszkanie? Komunalne? Spółdzielcze
    > własnościowe? Spółdzielcze lokatorskie?

    Mieszkanie spoldzielcze

    >> swoim wspolmieszkancom narzucic kosmiczny czynsz, co w konsekwencji
    > Hehehe - a co zrobi, jak nie zapłacą? Pozwie ich do sądu? ;->
    pytanie brzmi ile moze sobie "zazyczyc" ? bo od platnosci nikt nie ucieka,
    wg mnie powinna polegac na rownym podziale.

    >> doprowadzi do ich opuszczenia lokalu, a mieszkaja tam 20lat i narazie nie
    >> maja co ze soba zrobic. Oczywiscie zawsze jest jakies wyjscie, ale
    >> generalnie problem rozchodzi sie o czynsz, czy moze pozostalym osobom
    >> zamieszkujacym to mieszkanie narzucic bardzo wysoka kwote, nie majaca
    >> logiczneg wytlumaczenia. Drugie pytanie, nasz bohater wzial kredyt na ok
    >
    > Teoretycznie może się czegoś domagać, ale co z tego? Nie ma jak tego
    > wyegzekwować. Nawet obcego sublokatora ciężko się na siłę pozbyć, a co
    > dopiero rodzinę, zwłaszcza żonę - KRiO miałby tu conieco do powiedzenia ;)

    pozostawiam bez komentarza na chilwe obecna

    >> 15tys pln i ubezpieczyl go od swojej smierci, zapomnial przed faktem
    >> kogokolwiek poinformowac o tym z rodziny, na chwile obecna $ na splate
    >> kredytu ma, ale w najlepszym stanie zdrowia ta osoba zdecydowanie nie
    >> jest.
    >> Wykluczajac samobojstwo itp, czy w przypadku smierci dziedziczymy po nim
    >> ten
    >> "korzystny" spadek ??? Ciezko dotrzec do tej osoby, gdyz po alkoholu
    >> zmienia

    > Jeśli nie odrzucicie spadku, to owszem, tylko w czym problem, skoro
    > ubezpieczony?

    Na tym, ze np sie powiesi... trudno przewidziec co zrobi..

    W jaki sposob odrzuca sie spadek ??? ktos pozostawia po sobie spuscizne i
    mozna z niej zrezygnowac niezaleznie od tego czy jest na + badz - ???

    >> sie diametrialnie i zadne argumenty do niej nie trafiaja, nie chce sie
    >> podjac leczenie itd. Wiem, ze prawo jest brutalne i mozna go zamknac za
    >> np
    >> tekst "zabije cie" ale to nadal jest nasza rodzina, choc spokoj
    >> psychiczny
    >
    > Nie można. Groźba musi budzić _uzasadnioną_ obawę spełnienia.

    Nie komentuje, podczas obecnosci dwoch funkcjonariuszy to powtorzyl, wiem
    mozna wniesc pozew...

    > Natomiast zorganizowanie przymusowego leczenia jest teoretycznie
    > możliwe, ale wymaga to upory, wytrwałości i zdecydowanego działania...
    > najbliższej rodziny. Czyli w tym przypadku - żony.
    >
    >> pozostalych wspoldomownikow jest wazniejszy od pomyslow glownego
    >> bohatera.
    >> Piszac to jestemy po interwencji policji, ktorej ow bohater rowniez
    >> zaprezentowal sie okazale, niechcacy wspolpracy itd.itp, zostala zalozona
    >> niebieska karta, ile czasu temu mialo byc to zrobione :( czasu nie
    >> wrocimy,
    >
    > Niebieska karta??

    Pierwszy raz spotykam sie z tym pojeciem, byc moze cos pomylilem, niemniej
    jednak fachowcy beda wiedziec o co chodzi.

    > [ciach]
    >
    >> Pozdrawiam, liczac na wsparcie, nie tylko twarde slowa, choz pewnie nam
    >> sie
    >> naleza...

    > Jakie wsparcie? Kasy nie dam ;-P

    O zarty nie prosilem.



  • 4. Data: 2006-08-12 19:09:23
    Temat: Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ebl60n$qe4$1@inews.gazeta.pl anonim <a...@o...pl>
    pisze:

    > W jaki sposob odrzuca sie spadek ??? ktos pozostawia po sobie spuscizne i
    > mozna z niej zrezygnowac niezaleznie od tego czy jest na + badz - ???
    Rozpoczyna się we właściwym sądzie wniosek o postępowanie spadkowe i w jego
    toku składa oświadczenie o przyjęciu bądź odrzuceniu spadku (KC art. 1012).
    Szczegóły w KC ks. 4 Spadki

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 5. Data: 2006-08-12 19:24:16
    Temat: Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Jotte napisał(a):
    >> W jaki sposob odrzuca sie spadek ???
    > Rozpoczyna się we właściwym sądzie wniosek o postępowanie spadkowe i w
    > jego toku składa oświadczenie o przyjęciu bądź odrzuceniu spadku (KC
    > art. 1012).

    nie trzeba wszczynać postępowania spadkowego, można jedynie złożyć
    oświadczenie
    można też zrobić to u notariusza

    KG


  • 6. Data: 2006-08-12 19:40:07
    Temat: Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ebl9u8$76i$1@inews.gazeta.pl kam <#k...@w...pl#>
    pisze:

    >>> W jaki sposob odrzuca sie spadek ???
    >> Rozpoczyna się we właściwym sądzie wniosek o postępowanie spadkowe i w
    >> jego toku składa oświadczenie o przyjęciu bądź odrzuceniu spadku (KC art.
    >> 1012).
    > nie trzeba wszczynać postępowania spadkowego, można jedynie złożyć
    > oświadczenie
    Komu? Sąsiadowi?

    > można też zrobić to u notariusza
    I co dalej?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 7. Data: 2006-08-12 20:26:34
    Temat: Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Od: Michal Bien <m...@u...edu.pl>

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

    >> nie trzeba wszczynać postępowania spadkowego, można jedynie złożyć
    >> oświadczenie
    > Komu? Sąsiadowi?

    Zanim zaczniesz kpic zajrzyj do art. 1012 par 3 kc.

    >> można też zrobić to u notariusza
    > I co dalej?

    I przechowywac starannie odpis aktu siegajac po niego gdy ktos
    czegos chce (np: bank) z tytulu dlugow spadkowych. Nie trzeba od razu
    wnosic postepowania o stwierdzenie nabycia spadku, wazane tylko by zmiescic
    sie w 6 mies. terminie do zlozenia oswiadczenia w formie aktu notarialnego,
    bo przy raczej kiepsko sytuowanych spadkodawcach banki potrafia siedziec
    cicho przez rok czy nawet dwa az minie termin do zlozenia oswiadczenia,
    hodowac odsetki i dopiero pod koniec 3 letniego terminu wnosic powodztwo,
    czasami wrecz mamiac spadkobiercow obietnicami o nie dochodzeniu dlugow
    spadkowych by minal termin do zlozenia oswiadczenia, naklaniajac zamiast
    niego do wnoszenia "podan o umorzenie naleznosi" itp dzialan ocierajacych
    sie juz o klauzule generalna z art. 5 kc [ w tym celuje zwlaszcza PKO BP,
    przynajmniej mi 100% takich przypadkow trafilo sie z tego banku].

    --
    Pozdrawiam, Michal Bien
    mailto:m...@m...uw.edu.pl
    #GG: 351722 #ICQ: 101413938
    JID: m...@j...org


  • 8. Data: 2006-08-12 20:29:11
    Temat: Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Od: Michal Bien <m...@u...edu.pl>

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

    >> nie trzeba wszczynać postępowania spadkowego, można jedynie złożyć
    >> oświadczenie
    > Komu? Sąsiadowi?

    Zanim zaczniesz kpic zajrzyj do art. 1018 par 3 kc.

    >> można też zrobić to u notariusza
    > I co dalej?

    I przechowywac starannie odpis aktu siegajac po niego gdy ktos
    czegos chce (np: bank) z tytulu dlugow spadkowych. Nie trzeba od razu
    wnosic postepowania o stwierdzenie nabycia spadku, wazane tylko by
    zmiescic sie w 6 mies. terminie do zlozenia oswiadczenia w formie aktu
    notarialnego, bo przy raczej kiepsko sytuowanych spadkodawcach banki
    potrafia siedziec cicho przez rok czy nawet dwa az minie termin do
    zlozenia oswiadczenia, hodowac odsetki i dopiero pod koniec 3 letniego
    terminu wnosic powodztwo, czasami wrecz mamiac spadkobiercow obietnicami
    o nie dochodzeniu dlugow spadkowych by minal termin do zlozenia
    oswiadczenia, naklaniajac zamiast niego do wnoszenia "podan o umorzenie
    naleznosi" itp dzialan ocierajacych sie juz o klauzule generalna z art.
    5 kc [ w tym celuje zwlaszcza PKO BP, przynajmniej mi 100% takich
    przypadkow trafilo sie z tego banku].


    --
    Pozdrawiam, Michal Bien
    mailto:m...@m...uw.edu.pl
    #GG: 351722 #ICQ: 101413938
    JID: m...@j...org


  • 9. Data: 2006-08-12 20:51:00
    Temat: Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:Xns981DE4BEBCF2Cmbien@127.0.0.1 Michal Bien
    <m...@u...edu.pl> pisze:

    > Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
    >>> nie trzeba wszczynać postępowania spadkowego, można jedynie złożyć
    >>> oświadczenie
    >> Komu? Sąsiadowi?
    > Zanim zaczniesz kpic zajrzyj do art. 1018 par 3 kc.
    Nie kpię, no może trochę, bo zdanie było mało składne nawet jak na prawniczy
    język.
    Niemniej ja tego typu sprawy teraz przechodzę na własnej skórze.
    Też mi się wydawało, że jak sobie KC poczytam to będzie fajnie.
    Ale nie jest.
    Gadałem z prawnikami specjalizującymi się w sprawach spadkowych. Nie na
    newsach, tylko w kancelarii, za kasę, jako klient. A jednak musiałem ich
    mocno przyciskać zanim albo powiedzieli dokładnie i bez bełkotu co chciałem
    wiedzieć, albo odpuścili odsyłając mnie do innych "prawników". W sumie od
    żadnego (jednostkowo) nie dowiedziałem się dużo więcej niż od
    wypowiadających się tu grupowiczów.

    >>> można też zrobić to u notariusza
    >> I co dalej?
    > I przechowywac starannie odpis aktu siegajac po niego gdy ktos
    > czegos chce (np: bank) z tytulu dlugow spadkowych. Nie trzeba od razu
    > wnosic postepowania o stwierdzenie nabycia spadku, wazane tylko by
    > zmiescic sie w 6 mies. terminie do zlozenia oswiadczenia w formie aktu
    > notarialnego
    Tyle to ja od dawna wiem. Przed sądem jest taniej, ale dłużej - to pewne.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 10. Data: 2006-08-12 21:33:46
    Temat: Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    anonim wrote:
    >> BTW: główny najemca? Cała rodzina w wynajętym mieszkaniu? Osobliwe...
    >> Chyba że coś pokręciłeś - co to za mieszkanie? Komunalne? Spółdzielcze
    >> własnościowe? Spółdzielcze lokatorskie?
    >
    > Mieszkanie spoldzielcze

    JAKIE spółdzielcze - przecież wyraźnie się pytałem...

    >>> swoim wspolmieszkancom narzucic kosmiczny czynsz, co w konsekwencji
    >> Hehehe - a co zrobi, jak nie zapłacą? Pozwie ich do sądu? ;->
    > pytanie brzmi ile moze sobie "zazyczyc" ? bo od platnosci nikt nie ucieka,
    > wg mnie powinna polegac na rownym podziale.

    A to już kwestia uzgodnienia. Może być równy podział kosztów, może być i
    coś ekstra (tylko że wtedy dochodzi podatek dochodowy).

    [ciach]

    > pozostawiam bez komentarza na chilwe obecna

    To po kiego grzyba cytujesz, jak nie planujesz skomentować?

    [ciach]

    >>> "korzystny" spadek ??? Ciezko dotrzec do tej osoby, gdyz po alkoholu
    >>> zmienia
    >
    >> Jeśli nie odrzucicie spadku, to owszem, tylko w czym problem, skoro
    >> ubezpieczony?
    >
    > Na tym, ze np sie powiesi... trudno przewidziec co zrobi..

    Mało prawdopodobne. Ci, co straszą, praktycznie nigdy nie popełniają
    samobójstwa. Mam w rodzinie taką... Od 40 lat grozi samobójstwem i
    zrzędzi, że chciałaby już nie żyć...

    > W jaki sposob odrzuca sie spadek ??? ktos pozostawia po sobie spuscizne i
    > mozna z niej zrezygnowac niezaleznie od tego czy jest na + badz - ???

    Masz 3 możliwości: (1) dziedziczenie pełne zgodnie z ustawą i
    ewentualnym testamentem, (2) dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza
    (wtedy za długi spadkobiercy odpowiadają do wartości odziedziczonego
    majątku) oraz (3) całkowite odrzucenie spadku (z długami włącznie).

    Uwaga: domyślnie dziedziczenie jest wg. wariantu (1)

    [ciach]

    >>> tekst "zabije cie" ale to nadal jest nasza rodzina, choc spokoj
    >>> psychiczny
    >> Nie można. Groźba musi budzić _uzasadnioną_ obawę spełnienia.
    >
    > Nie komentuje, podczas obecnosci dwoch funkcjonariuszy to powtorzyl, wiem
    > mozna wniesc pozew...

    Jak "wiesz", to co się pytasz?

    ATSD to pozew jest w sprawach cywilnych...

    [ciach]

    >>> Pozdrawiam, liczac na wsparcie, nie tylko twarde slowa, choz pewnie nam
    >>> sie
    >>> naleza...
    >
    >> Jakie wsparcie? Kasy nie dam ;-P
    >
    > O zarty nie prosilem.

    I co z tego?

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1