-
1. Data: 2005-08-06 20:28:22
Temat: Ojciec alkoholik, ew. rozwod, problem
Od: Kamil <k_trycki@[SKASUJ.TO]op.pl>
Witam,
Moj problem dotyczy ojca alkoholika, ktory czestokroc w stanie
nietrzezwym awanturuje sie, grozi smiercia, rzuca przeklenstwami,
uwlacza i tak dalej. Dawniej wystepowaly akty fizycznej przemocy.
Zmuszony bylem z mama uciekac na klatke schodowa czy do znajomych,
obecnie na szczescie konczy sie tylko na slownym maltretowaniu.
Prosze Was o pomoc, bo po latach mieszania mnie i mamy z blotem
chcielibysmy wreszcie rozwiazac nasz problem. Ja sam mam 20 lat. Od
pazdziernika mialem rozpoczac studia dzienne, jednak po ostatnich
wydarzeniach postanowilem przeniesc sie na zaoczne i poszukac pracy.
Wlasciwie moglbym opuscic mieszkanie i rozpoczac zycie na wlasna reke,
tyle ze dlaczego to wlasnie ja mam schodzic bydlakowi z drogi? Co
gorsza, w domu zostala by mama, ktora bylaby narazona na
niebezpieczenstwo. Dlatego zaproponowalem jej poszukanie alternatywnego
dachu nad glowa na czas rozprawy sadowej. Chcielibysmy pozwac ojca o
znecanie sie moralne i (dawniej) fizyczne nad rodzina, a takze zalozyc
sprawe rozwodowa. Najlepiej, gdyby go wyeksmitowano. Mieszkamy we
wlasnosciowym M3, wlascicielami sa rodzice. Eksmisja jest mozliwa? Od
pewnego czasu kolekcjonuje obciazajacy material dowodowy: moja kartoteka
lekarska (niestety, popadlem w m.in nerwice), tasmy z dyktafonu, ktory
podkladam dyskretnie, gdy zaczynaja leciec w moja/mamy strone obelgi,
paru sasiadow - swiadkow ekscesow ojca i fakt, ze trafil dwa razy do
izby wytrzezwien. Tylko dwa, bo wczesniej bylismy zastraszeni, dopiero
ostatnimi czasy zawiadamiamy policje.
Licze na Wasze dobre rady.. ile czasu orientacyjnie potrwa taka
rozprawa, jakie prawa nam przysluguja, czy ziszczenie moich marzen
(usuniecie za przeproszeniem chama z naszych oczu) jest w ogole realne w
Polsce? Co jeszcze moge/powinienem zrobic, i tak dalej. Za wszelka pomoc
serdecznie dziekuje.
Przepraszam moze za chaos i ostre wyrazenia - pisze pod wplywem emocji :(
Pozdrawiam,
Kamil
-
2. Data: 2005-08-06 20:41:14
Temat: Re: Ojciec alkoholik, ew. rozwod, problem
Od: MarcinS <s...@w...pl>
Kamil napisał(a):
1. gorąco polecam pomoc psychologa
2. zawiadomienie o przestepstwie z art. 207 kk byloby wielce pomocne
3. eksmisja jest mozliwa po orzeczeniu rozwodu z winy ojca
pozdr.
ms
-
3. Data: 2005-08-08 19:31:50
Temat: Re: Ojciec alkoholik, ew. rozwod, problem
Od: "Leszek" <l...@n...fm>
Użytkownik "MarcinS" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dd379m$5sr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 3. eksmisja jest mozliwa po orzeczeniu rozwodu z winy ojca
G.... prawda. Jest on współwłaścicielem mieszkania. To on może krnąbrnego
synalka wygnać z własnego domu.
--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.
-
4. Data: 2005-08-08 19:53:10
Temat: Re: Ojciec alkoholik, ew. rozwod, problem
Od: Kamil <k_trycki@[SKASUJ.TO]op.pl>
Leszek napisał(a):
>
> G.... prawda. Jest on współwłaścicielem mieszkania. To on może
> krnąbrnego synalka wygnać z własnego domu.
>
>
Krnabrnego.. tak, to naprawde mile.
-
5. Data: 2005-08-11 21:13:55
Temat: Re: Ojciec alkoholik, ew. rozwod, problem
Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>
Kamil napisał(a):
> Krnabrnego.. tak, to naprawde mile.
Kamil i tak jesteś delikatny. Myślę, że opuszczenie mieszkania nie
byłoby najlepszym rozwiązaniem, natomiast bezwzględnie za każdym razem
wzywajcie policję i myślę, że należałoby wnieść oskarżenie. To może
wiele ułatwić.