Użytkownik "Slawek" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d0qa28$que$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Chłopie Twoja sprawa to osobny wątek. Miałem na myśli, że podważasz
> zasadność odmowy, której klient jeszcze nie otrzymał, a motywujesz to
> jedynie swoim złym doświadczeniem z firmami ubezpieczeniowymi. Postaw się
> w
> sytuacji likwidatora, który ma ogólne warunki, które klient zaakceptował,
> potem osądzaj czy wydawane decyzje są słuszne. Jak się umówimy, że
> pożyczasz
> odemnie kasę na 1 miesąc i oddajesz o 50% więcej i wyrażasz na to zgodę,
> to
> co przy zapłacie powiesz, że zostałeś oszukany ? Jeszcze raz podkreślam,AC
> to umowa dobrowolna jak inne zawierane w tym kraju i zazwyczaj w ogólnych
> warunkach nie ma drobnych literek więc wystarczy czytać i mieć wyobraźnię,
> a
> nie nazywać wszystkich złodziejami bo nie pałacą jak nie ma podstaw. Sama
> nazwa instytucji nie zobowiązuje do uznawania wszystkich roszczeń
> odszkodowawczych. A agentem ubezpieczeniowym nie jestem choć licencję
> posiadam :-).
> Co do DAS-a, to za darmochę Ci nie pomogli, a dla ścisłości należą do
> grupy
> ERGO jak i ERGO Hestia.

Ano zgadaza sie to tez wiem, i wiedzialem przyd podpisywaniu umowy z Das-em
:)
Naturalnie ze nie komentuje postanowien umowy. Jak ktos sie pod czyms
podpisze to niech wie jakie prawa/obowiazki z tej umowy wynikaja.
Wiesz pomijajac podpisane umowy, chodzi mi glownie o to ze ubezpieczyciel
powienien moim zdaniem przede wszytkim brac pod uwage obiektywne wystapienie
szkody i jej likwidacje. Powiem Ci tylko na zakonczenie, co uslyszalem od
likwidatora po "dzialaniach" DAS-u cytat:
"Na nasze nieszczesie pojazd nie zanajdowal sie w ruchu, dlatego wyplacimy
Panu odszkodowanie....."
I co o tym sadzic ???


Chris

do góry

> Użytkownik "palkens" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:6fdb.00000adb.42302182@newsgate.onet.pl...
> > ....Napisałem oświadczenie, że blokada była
> > uszkodzona i kluczyki  pozostały w samochodzie
>
> nie ma szans na odszkodowanie. To że miałeś jakieś badziewiaste
> zabezpieczenie na kierownicy to nic nie pomoże. Właśnie dlatego
> warunkiem ubezpieczenia była blokada skrzyni bo jest najskuteczniejszym
> zabezpieczeniem mechanicznym. Z badziewiem na kierownicy złodziej radzi
> sobie w 5 s.
> W histryjkę że ukradli tuż przed chwilą wyjazdu do warsztatu nikt nie
> uwierzy - zresztą nie ma to żadnego znaczenia. Na przyszłość będziesz
> pamiętał żeby nie zostawiać kluczyków w samochodzie.
>
> --
> pozdro
>
Dzięki za wszystkie odpowiedzi i troche jestem podłamany :( Co do podmiany
kluczyków to nie chce sie w to bawić bo jak znajdą samochód (w co nie wierzę)
to mogę mieć większe kłopoty.
Ale intryguje mnie jedna sprawa - blokada jako urządzenie mechaniczne ma prawo
sie zepsuć, a w warunkach ubezpieczenia nie ma napisane że jak sie zepsuje to
mam od razu lecieć do PZU powiadomić ich o tym fakcie. Moze tu będzie jakiś
punkt zaczepienia przy ew. odwołaniu???

Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6fdb.00000d6d.42314085@newsgate.onet.pl...

> Dzięki za wszystkie odpowiedzi i troche jestem podłamany :( Co do
> podmiany kluczyków to nie chce sie w to bawić bo jak znajdą
> samochód (w co nie wierzę) to mogę mieć większe kłopoty.

jak już zeznałeś w ubezpieczalni że zostawiłeś kluczyki w samochodzie to
jest już po ptokach i nie ma co kombinować

do góry